Multimedialne Suzuki Swift

2017-05-23 4:30

Multimedia - ułatwiają korzystanie z samochodu, spełniają funkcje rozrywki, umilają czas spędzany za kierownicą. W dobie nowych technologii producenci aut oferują w wyposażeniu pojazdów rozmaite, mniej lub bardziej przydatne dodatki. Wśród tych najfajniejszych zawsze są urządzenia kompatybilne ze smartfonami, komunikujące się ze światem zewnętrznym.

W nowoczesnych czasach pełnych nowoczesnych rozwiązań, obecność skomplikowanych systemów nie tylko ułatwiających, ale i umilających podróżowane autem, staje się normą. Kosztowne niegdyś rozwiązania okazują się być coraz częściej znacznie bardziej przystępne dla portfela, a nawet potrafią pojawiać się w gotowych konfiguracjach wyposażenia. Zupełnie nowe Suzuki Swift może posłużyć za przykład, jak zmienia się podejście producentów do wygody użytkowania. Ten dalekowschodni przedstawiciel pojazdów klasy B, choć zdecydowanie ma w sobie wiele DNA poprzednich generacji, to pod względem zastosowanych rozwiązań technologicznych totalnie się od nich różni.

W dzisiejszym cyfrowym świecie jednym z najbardziej pożądanych dodatków w nowych autach zawsze jest system komunikacji i rozrywki. Ten z nowego Swifta absolutnie nie jest ewolucją stosowanego do tej pory rozwiązania. Smartphone Linkage Display Audio (tak nazywa się system Suzuki) jest zupełnie inną i przy okazji bardziej przyjazną w użytkowaniu kompozycją. Do intuicyjności i szybkości działania tego sprzętu trudno mieć zastrzeżenie. Dotykowy 7-calowy ekran Display Audio nie zbiera nachalnie śladów odbitych palców, a 4-segmentowy podział menu startowego ułatwia dotarcie do najczęściej używanych funkcji.

Przeczytaj: Swift jak gokart! Nowe Suzuki zaskakuje zwinnością

Suzuki swoje multimedia montuje już w drugiej i trzeciej odmianie wyposażenia (Premium Plus i Elegance). System przykładowo potrafi połączyć się z iPhonem za pomocą kabla USB, co pozwala na korzystanie z licznych funkcji Apple CarPlay takich jak: mapy, telefon, odbieranie i wysyłanie wiadomości SMS, słuchanie muzyki, a także podcastów, audiobooków oraz wybranych aplikacji. System można także połączyć z innymi smartfonami za pomocą systemu MirrorLink (urządzenia z Androidem) i używać kompatybilnych aplikacji zainstalowanych w pamięci smartfona, z poziomu samochodowego ekranu.

Wszystkie te możliwości przypadną do gustu szczególnie młodszej klienteli. Tradycjonaliści jednak także nie mają się czego obawiać, bowiem i oni odnajdą coś dla siebie. Telefon komórkowy da się łatwo sparować z systemem za pomocą łącza Bluetooth i stworzyć w ten sposób zestaw głośnomówiący. Przy próbie odszukania miejsca docelowego na trasie, z pomocą przyjdzie fabryczna nawigacja satelitarna. Zamiast wpisywać adres ręcznie uda się go podyktować, a system rozpozna polski język i również w nim odpowie. Urządzenie czyta mapy z karty pamięci SD i wyświetla je w trójwymiarze na lekko nachylonym w stronę kierowcy ekranie.

Sprawdź: TEST Suzuki Swift: nowe składniki, sprawdzony przepis

Rozbudowane funkcje wyświetlacza, który przy okazji pokaże obraz z kamery znajdującej się z tyłu samochodu, to wciąż nie wszystko. Innym elektronicznym gadżetem jest uplasowany między tarczami zegarów ekranik komputera pokładowego (wersje wyposażenia Premium Plus i Elegance). Kolorowy wyświetlacz LCD o przekątnej 4,2" przedstawia rozbudowane możliwości informacyjne i graficzne. Wyświetlane dane w czytelny i zrozumiały sposób informują m.in. o: statystykach zużyciu paliwa, przeciążeniach działających na samochód, obrotach silnika i wartości momentu obrotowego.

Nowe Suzuki Swift to nie tylko rozbudowane multimedia, ale także systemy wsparcia kierowcy jakich do tej pory w tym modelu nie było. Spotkamy w tym modelu m.in. adaptacyjny tempomat samodzielnie dostosowujący prędkość na trasie, układ ostrzegający przed zjechaniem z pasa ruchu, asystenta świateł drogowych (HBA) czy reflektory przednie LED Hi/Low.

Zobacz: Suzuki Swift w dwóch smakach. Tak zmienił się hit - GALERIA

Co ciekawe Suzuki Swift samodzielnie zahamuje w mieście w przypadku nieuwagi kierowcy (system Dual Sensor Brake Support). Wykorzystuje do tego kamerę monoskopową, a nie tradycyjny radar. Dlaczego? Powszechnie używane radary często nie "widzą" plastikowych elementów, z których składa się coraz większa ilość aut na drodze. Kamera za to rozpoznaje pojazdy, ludzi oraz zwierzęta wbiegające na drogę.

Dzięki tym wszystkim możliwościom kierowca Swifta zawsze ma być jak najbardziej skoncentrowany na prowadzeniu samochodu. Tym samym japońska marka umiejętnie dostosowuje się do potrzeb cyfrowego świata, a sprytny hatchback segmentu B jakim jest Swift, potrafi zawstydzić swoimi możliwościami konkurencję.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku


Nasi Partnerzy polecają