Nie tylko dla kursantów szkół jazdy. TEST, OPINIA - nowy Hyundai i20 1.0 T-GDI 6iMT 48V 100 KM

2021-01-31 9:06

Jeśli jesteś świeżo po kursie na prawo jazdy, Hyundaia i20 na pewno znasz bardzo dobrze. To miejskie auto stanowi trzon floty większości szkól jazdy oraz WORD-ów. Śmiało można powiedzieć, że Hyundai i20 wychował i wyszkolił tysiące nowych kierowców. Model ten doczekał zupełnie nowej generacji, a ja już miałem okazję sprawdzić, co do zaoferowania ma ten samochód.

Przykładowe auto dla kursantów starających się o zdobycie prawa jazdy powinno być relatywnie proste w obsłudze i niezbyt skomplikowane w codziennym użytkowaniu. Powinno być także poręczne w mieście, zwrotne, z dobrą widocznością z pozycji kierowcy. Wszystkie te cechy spełniał Hyundai i20, który zyskał uznanie w oczach ludzi odpowiedzialnych za wybór oficjalnego auta w wielu WORD-ach.

Zobacz również: Nowy Hyundai i10 jest tak mały, że nie zmieściły się w nim wady - TEST, OPINIA

Hyundai i20 zyskał także uznanie w oczach wielu osób, które właśnie takiego miejskiego, niezbyt skomplikowanego i relatywnie taniego auta poszukiwały. Z każdą kolejną generacją Koreańczycy ulepszali swój produkt, jednocześnie nie przeprowadzając zbyt drastycznej rewolucji, która mogłaby nie być dobrze odebrana. Jednak patrząc na najnowsze wcielenie i20 można odnieść wrażenie, że tym razem decyzyjni ludzie w Hyundaiu poszli nieco dalej.

Hyundai i20 1.0 T-GDI 6iMT 48V 100 KM

i

Autor: Paweł Kaczor Hyundai i20 trzecia generacja

Od razu widać, że to nowe auto

Od strony stylistycznej trzecia odsłona Hyundaia i20 zdecydowanie różni się od swojego poprzednika. Koreańczycy wzięli czystą kartkę, nowe kredki i narysowali samochód od nowa. Efekt końcowy jest... No właśnie jaki? Tu już każdy sam musi odpowiedzieć sobie na to pytanie. Mi osobiście auto się podoba. Dość agresywny przód z mocno wyeksponowanym grillem budzi respekt. Dwukolorowe nadwozie z czarnym dachem odcinającym się kolorystycznie od całej reszty wygląda modnie. Równie modnie wyglądają tylne światła z odblaskowym paskiem pociągniętym przez całą szerokość samochodu. Nie sposób także pominąć mocno zaznaczonego dyfuzora. Jednak opisywana wersja ze sportem ma niewiele wspólnego. Na bardziej pobudzające doznania trzeba będzie poczekać aż i20 N wyjedzie na drogi.

Nie przegap: Dobre crossovery, ale czy równie dobre elektryki? Hyundai Kona Electric vs. Kia e-Soul - PORÓWNANIE, TEST, OPINIA

Warto zaznaczyć, że nowa generacja miejskiego Hyundaia mierzy ponad 4 metry długości (dokładnie 4040 mm). Szerokość wynosi 1775 mm, a wysokość 1450 mm. Ot, typowe auto segmentu B. Niezbyt wyrośnięte, ale także nie najmniejsze.

Hyundai i20 1.0 T-GDI 6iMT 48V 100 KM

i

Autor: Paweł Kaczor Hyundai i20 trzecia generacja

Zaskakująco dużo miejsca wewnątrz

Z punktu widzenia użytkownika ważniejszym parametrem jest rozstaw osi, który teraz równy jest 2580 mm. Dzięki niemu ilość miejsca na tylnej kanapie jest nie tylko wystarczająca dla rosłych pasażerów, ale wręcz zaskakująco duża. Zarówno jeśli mowa o miejscu na stopy i kolana jak i nad głową. Niestety osoby siedzące na tylnej kanapie nie mogą liczyć na ani jeden port USB (jeden taki port z tyłu dostępny jest tylko w najbogatszej wersji wyposażenia Premium), ani na jakiekolwiek nawiewy (tych nie ma żadna wersja). Kierowca oraz pasażer siedzący obok mają do dyspozycji dwa porty USB. Jeden służy tylko i wyłącznie do ładowania urządzeń, a drugi potrafi przekazywać dane do systemu multimedialnego. 

Pozytywnie należy ocenić także pojemność bagażnika, która wynosi 352 litry. Jeśli jednak zamiast zestawu naprawczego wybierzecie pełnowymiarowe koło zapasowe, pojemność kufra spadnie do 301 litrów. Na tym jednak nie koniec. Testowana odmiana będąca miękką hybrydą legitymuje się bagażnikiem o pojemności raptem 262 litry. To mało imponujący wynik.

Hyundai i20 1.0 T-GDI 6iMT 48V 100 KM

i

Autor: Paweł Kaczor Hyundai i20 trzecia generacja

Nowoczesność kontra oszczędności

Patrząc na kabinę opisywanego samochodu przez pryzmat zastosowanych technologii oraz materiałów wykończeniowych można mieć mieszane odczucia. Z jednej strony cyfrowe zegary są nowoczesne, efektowne i bardzo czytelne. Również system multimedialny oparty na ekranie dotykowym z dość prostym menu nie budzi zastrzeżeń. Na dodatek nowy i20 potrafi w bezprzewodowy sposób obsłużyć Apple CarPlay oraz Android Auto. Jednak na drugim biegunie stoi jakość materiałów użytych do wykończenia wnętrza.

Testowaliśmy: Hyundai i30 N 2.0 T-GDI 275 KM Performance: petarda!

Miękkie tworzywa? Tutaj ich nie znajdziecie. Wszystko począwszy od deski rozdzielczej a na boczkach drzwi skończywszy, pokryte jest twardym plastikiem. Archaicznie wygląda także panel manualnej klimatyzacji. Chociaż absolutnej prostoty obsługi nie sposób mu zarzucić. Jest przejrzyście, ale niezbyt atrakcyjnie.

Hyundai i20 1.0 T-GDI 6iMT 48V 100 KM

i

Autor: Paweł Kaczor Hyundai i20 trzecia generacja

Elektryfikacja trwa w najlepsze

Oferta silnikowa Hyundaia i20 zawiera tylko dwa silniki. Dostępny jest stary i sprawdzony motor 1.2 MPI o mocy 84 KM. Jest on łączony z 5-biegowym manualem. O wiele nowocześniejszą konstrukcją jest turbodoładowany silnik 1.0 T-GDI o mocy 100 KM. Standardem dla takiego silnika jest mechaniczna skrzynia o 6 przełożeniach. Opcjonalnie można zamówić automat DCT. Jednak totalną nowością jest ten sam 1-litrowy silnik wzbogacony o 48-woltową instalację elektryczną.

Testowany egzemplarz to tak zwana miękka hybryda. Jej moc, podobnie jak w wersji bez rozbudowanej instalacji elektrycznej także wynosi 100 KM. Większą różnicę ma stanowić mniejszy apetyt na paliwo. Chociaż deklarowane różnice wynoszące 0,1-0,2 l/100 km względem wersji ”nie hybrydowej” ciężko uznać za spektakularne. Tyle teorii, a jak wygląda praktyka?

Hyundai i20 1.0 T-GDI 6iMT 48V 100 KM

i

Autor: Paweł Kaczor Hyundai i20 trzecia generacja

Zwinny i żwawy

Według katalogu 100-konny Hyundai i20 potrzebuje 10,4 sekundy na osiągnięcie 100 km/h. Jest to wynik w zupełności wystarczający do żwawego poruszania się po miejskich ulicach. Auto jest dynamiczne i nie budzi absolutnie żadnych zastrzeżeń w kategorii elastyczności czy dynamiki jazdy. 

Testowaliśmy: Hyundai i30 Wagon 1.5 T-GDI 160 KM 7DCT N Line. Lifting, który wiele zmienił - TEST, OPINIA

Zawieszenie jest komfortowe i kulturalne, jak na auto segmentu B. Układ kierowniczy? Silnie wspomagany. Emocji rodem z hot hatchy się nie spodziewajcie. Przejawem dużego poczucia humoru Koreańczyków jest system Drive Mode. Przy pomocy przycisku na konsoli środkowej wybierać można pomiędzy jednym z trzech trybów pracy układu napędowego (Comfort, Eco, Sport). W praktyce różnice pomiędzy tymi trybami nie są odczuwalne.

Hyundai i20 1.0 T-GDI 6iMT 48V 100 KM

i

Autor: Paweł Kaczor Hyundai i20 trzecia generacja

Nie odczujemy także miękko-hybrydowego charakteru układu napędowego. Chociaż to akurat należy zaliczyć do plusów. Silnik spalinowy potrafi się wyłączyć podczas odpuszczenia gazu jadąc z prędkością nawet ponad 100 km/h. Również przy dojeżdżaniu do świateł, tuż przed całkowitym zatrzymaniem pojazdu, motor zasilany benzyną często się wyłącza. Działa to bardzo sprawnie i wpływa na obniżenie apetytu na paliwo.

Niestety nie udało mi się osiągnąć 5 l/100 km deklarowanych przez producenta. Najniższy wynik jaki wyświetlił komputer pokładowy wynosił 5,9 l/100 km. Taki rezultat uzyskałem podczas spokojnej jazdy w trasie. Gdyby na mojej drodze było nieco mniej dróg szybkiego ruchu, rezultat byłby jeszcze lepszy. Ostatecznie w całym teście samochód spalił średnio 6,8/100 km. Przyzwoity wynik. Czy jednak zakup odmiany z instalacją 48V faktycznie ma racjonalny sens?

Hyundai i20 1.0 T-GDI 6iMT 48V 100 KM

i

Autor: Paweł Kaczor Hyundai i20 trzecia generacja

Cena i podsumowanie

Nowy Hyundai i20 z rocznika 2021 z silnikiem 1.0 T-GDI oraz standardem wyposażenia Classic Plus kosztuje 67 400 zł. Tak samo wyposażona odmiana z układem miękkiej hybrydy jest droższa o 3700 zł. Nie jest to duża dopłata. Jednak biorąc do rąk kalkulator oraz wnikliwie licząc każdą dziesiątą litra zaoszczędzoną na przejechanym dystansie okaże się, że wersja MHEV nie zwróci się szybko.

W cennikach modelu i20 można znaleźć wersję Classic za 54 800 zł. Nie warto się nią interesować. Dlaczego? W takiej najtańszej odmianie koreański samochód nie będzie miał nie tylko radia, ale nawet klimatyzacji. Bez tych akcesoriów nie tylko kursanci prawa jazdy mogą poczuć się niezbyt komfortowo. Szczególnie podczas stresujących egzaminów odbywających się latem.

Testowaliśmy: Hyundai Kona Hybrid 1.6 GDI 6DCT to oszczędne auto. Toyota C-HR Hybrid ma godnego rywala - TEST, OPINIA

Na tle rywali koreańskie auto nie bryluje atrakcyjną ceną. Nowe Renault Clio kosztuje 52 400 zł w biednej wersji. W nieco lepiej wyposażonej 57 900 zł. Volkswagena Polo wyceniono na 62 190 zł w odmianie Trendline. Podstawowa Toyota Yaris kosztuje 60 900 zł. Tanio w Hyundaiu już było. Teraz nastały inne czasy.

Nowa generacja Hyundaia i20 w wielu aspektach dość mocno odcina się od swojego poprzednika. Ma bardziej wyrazistą stylistykę, bogatsze wyposażenie, nowocześniejsze technologie na pokładzie oraz zupełnie nowy silnik z 48-woltową instalacją elektryczną. Wszystkie te wyżej wymienione cechy są dodatkiem do prostoty obsługi i braku przesadnego skomplikowania. Nowy i20 to nowoczesne i przyzwoite auto. Jedno z wielu w tym segmencie.

Hyundai i20 1.0 T-GDI 48V - dane techniczne

SILNIK R3, 12V
Paliwo benzyna
Pojemność 998 cm3
Moc maksymalna 100 KM przy 4500 obr./min.
Maks mom. obrotowy 172 Nm przy 1500-4000 obr./min.
Prędkość maksymalna 188 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 10,4 s
Skrzynia biegów manualna 6-biegowa
Napęd przedni (FWD)
Zbiornik paliwa 40 l
Katalogowe średnie zużycie paliwa 5,4 l
poziom emisji CO2 123 g/km
Długość 4040 mm
Szerokość 1775 mm
Wysokość 1450 mm
Rozstaw osi 2580 mm
Masa własna 1090 kg
Masa maksymalna dopuszczalna 1620 kg
Pojemność bagażnika 262 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane/tarczowe
Zawieszenie przód Kolumna typu MacPhersona
Zawieszenie tył wielowahaczowe

Opony przód i tył

(w testowym modelu)

195/55/R16

Nasi Partnerzy polecają