Historia kompaktowego Opla rozpoczęła swój bieg w 1991 roku. Zupełnie nowa Astra zastąpiła popularnego, ale mocno archaicznego już Kadetta. Pierwsza generacja Astry oznaczona kodem F oferowana była jako 3- lub 5-drzwiowy hatchback, rodzinne kombi, kabriolet oraz typowy, 4-drzwiowy sedan. Ten ostatni rodzaj nadwozia oferowany był także pod nazwą Astra Classic równolegle z nową, drugą generacją niemieckiego kompaktu – Astrą G.
Test wersji usportowionej: Opel Corsa GSi 1.4 Turbo 150 KM
Kompaktowy Opel był i nadal jest autem bliskim sercu Polaków. Już pierwsza generacja modelu produkowana była w fabryce w Gliwicach. W tej samej fabryce produkowane były także kolejne generacje Astry. W tej kategorii nic się nie zmieniło po dzień dzisiejszy. Najnowsze czyli piąte już wcielenie niemieckiego bestsellera segmentu C także jest produkowane w Polsce!
Mniej znaczy lepiej?
Jak już wspomniałem pierwsze wcielenie Astry oferowane były w pięciu wersjach nadwoziowych. Ten stan utrzymywał się przez trzy kolejne generacje. Wraz z debiutem Astry J z oferty zniknął kabriolet. Chociaż znikał czysto teoretycznie zmieniając nazwę na Cascada. Piąte czyli aktualne wcielenie prezentowanego samochodu występuje już tylko w dwóch wersjach – jako 5-drziwowy hatchback lub praktyczne kombi. W ofercie próżno szukać sedana oraz zalotnego i sportowo narysowanego wydania 3-drzwiowego. W ofercie próżno także szukać odmiany OPC. A co z GSi? To również pieśń przeszłości, która w nowej Astrze nie doczekała się kolejnej zwrotki.
Sprawdziliśmy też: Opel Astra po liftingu. Czy zmienił się na lepsze? - OPINIA, PIERWSZA JAZDA
Nie trzeba być wybitnym motoryzacyjnym specjalistą, aby stwierdzić, że oba samochody widoczne na zdjęciach od strony stylistyki dzieli przepaść. I nie mam tu na myśli wyraźnych ognisk korozji zielonego egzemplarza (problem z jakim boryka się każda Astra F). Nie chodzi mi także o różnice w typach nadwozia. Gdyby nie te same znaczki z błyskawicą przecinającą okrąg oraz napis Astra na tylnej klapie śmiało można by rzecz, że pierwsza i najnowsza generacja tego modelu pochodzą... od innego producenta. Przez 20 lat (dokładnie tyle dzieli prezentowane egzemplarze) od strony stylistycznej zmieniło się absolutnie wszystko!
Gdzie te zmiany?
Astra K jest samochodem większym od swojego pierwowzoru. Mierzy 4370 mm długości (Astra Classic F 4239 mm), 1871 mm szerokości (Astra Classic F 1688 mm) oraz 1485 mm wysokości (Astra Classic F 1410 mm). Większy w przypadku nowego modelu jest także rozstaw osi (2662 mm vs 2517 mm). Wyraźnie widać, jak bardzo urosły współczesne samochody.
Porównaliśmy: Które rodzinne kombi wybrać? Mazda 6 Sport Kombi 2.2D 184 KM AWD vs. Opel Insignia Sports Tourer 2.0 CDTi 210 KM AWD
Swoistą ciekawostką jest fakt, że czerwony egzemplarz ze zdjęcia to model po liftingu. Dlaczego uznaję to za ciekawostkę? Ponieważ od strony stylistycznej praktycznie nic się nie zmieniło. Ok, odświeżona Astra ma nieco inny grill i nowe kolory lakieru w ofercie, ale to tak naprawdę jedyne zmiany, które dostrzegą tylko pracownicy salonu Opla.
O nadwoziu pierwszej Astry Classic ciężko jest cokolwiek napisać. Ot, typowy sedan, popularny i bardzo ceniony w swoich czasach.
20 lat minęło
Wnętrza obu prezentowanych modeli także dzieli przepaść. Zarówno jeśli chodzi o poziom wyposażenia i zaawansowania technologicznego, jak i o jakość zastosowanych materiałów i pomysł na rysunek kokpitu.
Testowaliśmy już: Nie ma już Zafiry jaką znaliście. Czy nowy Opel Zafira Life jest lepszy od poprzednika?
W podstawowej Astrze Classic można było znaleźć wszystko to, co potrzebne do jazdy samochodem. Była kierownica, były fotele i był prędkościomierz. Obrotomierz był opcją dodatkową wymagającą dopłaty lub wybrania wyższej wersji wyposażenia. A propos prędkościomierza. Jego analogowa skala zaczynała się od 20 km/h, a nie od 0 km/h. Nawet gdy auto stało w miejscu, wskazówka zalegała na 20 km/h. Takiej zagrywki ze strony Opla nawet najstarsi górale nie potrafią rozszyfrować.
Oprócz analogowych zegarów podstawowa Astra Classic miała także analogowe pokrętła do systemu wentylacji oraz komputer pokładowy wyświetlający datę, godzinę i temperaturę panującą na zewnątrz. Więcej danych nikomu nie było potrzebnych, a statystyczny Kowalski na początku lat 2000 miał zupełnie inne wymagania niż współczesny pracownik korporacji.
Porównaliśmy: Renault Kadjar vs. Opel Grandland X. Który lepszy?
Ciekawostką w przypadku widocznego na zdjęciach egzemplarza jest możliwość regulacji wysokości fotela kierowcy. Taka opcja wymagała srogiej jak na owe czasy dopłaty, a sam system podnoszenia i opuszczania fotela wyposażony był w solidną korbę.
Jakość wykonania? Patrząc na zdjęcia śmiało można powiedzieć, że wnętrze świetnie zniosło upływ czasu. Kierownica w 20-letnim aucie jest praktycznie jak nowa, a tapicerka nie wykazuje ponadprzeciętnych śladów zużycia. Warto jednak wiedzieć, że zielona Astra Classic ma przejechane nieco ponad 80 000 km! I nie jest to wynik uzyskany dzięki jakże modnemu ostatnio kręceniu licznika!
Idzie nowe
Przesiadając się do Astry K od razu czuć, że... mamy do czynienia ze współczesnym samochodem. Ok, nie ma w tym zdaniu nic odkrywczego, ale kabina najnowszego wcielenie kompaktu z Niemiec także nie jest odkrywcza. Tutaj również można zadać pytanie co zmienił ostatni lifting? W ofercie pojawiły się nowe, częściowo wirtualne zegary, ale prezentowany egzemplarz nie był w nie wyposażony. W miejscu wyświetlacza znajdowały się standardowe cyferblaty z czytelnie wyskalowaną skalą.
Polecamy test: Opel Insignia OPC 2.8 V6 Turbo 4x4: ekspres drogowy
System multimedialny? Oczywiście zgodny z aktualnymi standardami. Oparty o ekran dotykowy, współpracujący z Android Auto oraz Apple CarPlay. Klimatyzacja? W bogatszych wersjach dwustrefowa obsługiwana klasycznym panelem. Porty USB? Jeden w schowku pomiędzy przednimi fotelami.
Na miano dobrej oceny zasługuje także jakość wykonania. Na konsoli środkowej oraz boczkach drzwi znajdziemy miękkie tworzywo. Być może całości daleko do klasy premium, ale średnia dla klasy kompakt zdecydowanie została zachowana.
Więcej o fotelach: Jak prawidłowo ustawić fotel w samochodzie? Zobacz czy dobrze siedzisz za kierownicą
Do średniej klasowej można zaliczyć także ilość miejsca w kabinie oraz 370-litrowy bagażnik. Do rekordów daleko, ale wstydu także nie ma. Kufer Astry Classic F ma pojemność aż 500 litrów. Niezły wynik!
Znak czasów
Rzut oka na jednostki napędowe oferowane w pierwszej generacji Astry oraz w jej najnowszym wcieleniu jednoznacznie pokazuje, jak wiele zmieniło się w motoryzacji.
Polecamy: Musisz spakować rodzinę na urlop? Jak dobrze, że jest Opel Insignia Country Tourer - TEST, OPINIA
Turbodoładowanie? W Astrze F jedynie mało popularny silnik 1.7 TD posiadał turbosprężarkę. Wszystkie jednostki benzynowe (1.4, 1.6, 1.8, 2.0 w kilku wariantach mocy zależnych od daty produkcji) były pozbawione tego oczywistego w dzisiejszych czasach wspomagacza. W najnowszej Astrze próżno szukać silnika... bez turbo. Absolutnie wszystkie motory są wyposażone w doładowanie (benzynowe 1.2 i 1.4 oraz turbodiesel 1.5).
Znakiem zmieniających się czasów jest także moc oferowanych silników. Podstawowa, 8-zaworowa jednostka Astr F miała raptem 60 KM. Topowa 2.0 GSI 150 KM. W aktualnym wcieleniu niemieckiego kompaktu nie znajdziemy silnika słabszego niż 110 KM (1.2 Turbo). Ale nie znajdziemy także jednostki o większej mocy niż 145 KM. 4x4 także nie. Zresztą tego typu napędu nigdy w Astrze nie było.
Prosto do celu
Zielona Astra Classic widoczna na zdjęciach ma pod maską 60-konny silnik. Silnik, który... po prostu napędza kompakt Opla. Osiągi? Czas do setki jest mocno nie dzisiejszy więc jego podawanie nie ma większego sensu (dla ciekawskich - ”sprint” do 100 km/h zajmował równo 16 sekund). Ważne, że kompaktowym Oplem można było dojechać do celu. Bezpiecznie, ale zdecydowanie bez pośpiechu. Typowe auto do przemieszczania się z punktu A do punktu B.
Sprawdź także: TEST, OPINIA - Opel Astra 1.6 Turbo 200 KM MT6 Elite: dobre auto na radiowóz
Najnowsza Astra K wyposażona była w 1.2-litrowy motor o mocy 130 KM. Pomimo trzech cylindrów oraz zbliżonej pojemności skokowej nie jest to silnik z serii PureTech grupy PSA. 130-konna jednostka napędzająca Astrę jest zupełnie nowym tworem Opla. Nowym i w żaden sposób nie spokrewnionym z francuską konstrukcją.
Nowa jednostka napędowa w 130-konnej wersji (w ofercie jest jeszcze 110- i 145-konna odmiana tego silnika) jest dynamiczna (9,9 s. od 0 do 100 km/h) i relatywnie oszczędna. Spalanie w cyklu mieszanym wyniosło 7 l/100 km. W trasie bez większych problemów da się osiągnąć wynik zaczynający się od cyfry 5. Chyba, że non stop poruszamy się z prędkościami autostradowymi. W takim przypadku mały silniczek musi się sporo napracować, aby napędzić niemiecki kompakt. Chociaż ostatni, 6 bieg jest typowym przełożeniem na trasę.
Cena i podsumowanie
Ceny nowego Opla Astry rozpoczynają się od kwoty 76 500 zł za wersję Edition ze 110-konnym silnikiem 1.2. Prezentowana i zarazem dostatecznie wyposażona odmiana Elegance z mocniejszym, 130-konnym wariantem nowego silnika to koszt 86 200 zł.
Używana Astra Classic? To auto można nabyć już za... kilkaset złotych. Zadbane egzemplarze z małym przebiegiem kosztują kilka tysięcy. Topowe wersje GSi rzadko pojawiają się w ogłoszeniach, ale nie są raczej egzemplarzami pilnie poszukiwanymi przez kolekcjonerów. Zadatki Astry F na youngtimera są niewielkie, a ceny jeżdżących i niezbyt mocno zardzewiałych egzemplarzy raczej nie mają tendencji wzrostowej.
Polecamy test: Opel Insignia GSi Sports Tourer 2.0 CDTi 210 KM AT8 4x4: nie traktujcie jej jak OPC!
Odpowiadając na pytanie zawarte na wstępie. Do jakich wniosków doszedłem po spotkaniu dwóch prezentowanych modeli? Opel Astra na przestrzeni niespełna 30 lat zmienił się nie do poznania. Niemcy dokonali prawdziwego skoku do przodu. Zarówno jeśli chodzi o jakość wykonania, zaawansowanie technologiczne jak i jednostki napędowe. Jednak Astra nigdy nie wytyczała rynkowych trendów. Tak było w przypadku pierwszej generacji i tak jest w przypadku najnowszej odsłony. To raczej porządny klasowy średniak, który nie ma wielu słabych punktów, ale także nie posiada zbyt wielu argumentów nokautujących bardzo dużą konkurencję.
Dane techniczne
Opel Astra Classic F 1.4 8V |
Opel Astra K 1.2 Turbo |
|
---|---|---|
SILNIK | R4 16V | R3 12V |
Paliwo | benzyna | benzyna |
Pojemność | 1389 cm3 | 1199 cm3 |
Moc maksymalna | 60 KM przy 5200 obr./min. | 130 KM przy 5500 obr./min |
Maks moment obrotowy | 103 Nm przy 2800 obr./min. | 225 Nm przy 2000-3500 obr./min. |
Prędkość maksymalna | 160 km/h | 215 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 16 s | 9,0 s |
Skrzynia biegów | manualna/ 5 biegów | manualna/ 6 biegów |
Napęd | przedni (FWD) | przedni (FWD) |
Zbiornik paliwa | 52 l | 48 l |
Katalogowe średnie zużycie paliwa |
6,9 l | 5,2 l |
poziom emisji CO2 | 132 g/km | 119 g/km |
Długość | 4239 mm | 4370 mm |
Szerokość | 1688 mm | 1871 mm |
Wysokość | 1410 mm | 1485 mm |
Rozstaw osi | 2517 mm | 2662 mm |
Masa własna | 1010 kg | 1280 kg |
Pojemność bagażnika (po złożeniu siedzeń) |
500 l | 370-1210 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe/ bębnowe |
tarczowe wentylowane/ tarczowe wentylowane |
Zawieszenie przód | kolumny McPhersona | kolumny McPhersona |
Zawieszenie tył | belka skrętna | belka skrętna |
Opony przód i tył (w testowym modelu) |
155/80 R13 | 205/55 R16 |