Honda rozpoczynająca w 1999 roku przygodę z hybrydami, ma w swoim portfolio kilka modeli, które zdołały zakotwiczyć się w pamięci. Takie auta, jak Insight, CR-Z czy Jazz HEV wyposażano w autorski system Hondy o nazwie IMA, który był zintegrowanym systemem wspomagania silnika. Na tle Toyoty, która hybrydy rozwija od 1997 roku, można mieć wrażenie, że Honda początkowo nie do końca wierzyła w koncepcję łączenia silnika spalinowego z elektrycznym. Oczywiście dla japońskiej marki rozwój hybryd nie był jedynie jak przelotny romans - Honda nie odpuściła i przez dwie dekady prężnie rozwijała swoje hybrydowe systemy (i-DCD, i-MMD, SH-AWD), tyle że plany ich promocji i sprzedaży nie układały się tak pomyślnie, jak w Toyocie. Konkurentom z japońskiego podwórka poszło zdecydowanie lepiej, co dobitnie widać po wynikach sprzedaży. Toyota od 1997 roku sprzedała do tej pory na świecie 15 milionów hybryd, a Honda od 1999 roku na swoje hybrydowe auta znalazła prawie 3 miliony nabywców (tyle Toyota sprzedała w samej Europie).
Porównaliśmy: Subaru Levorg doczekał się nowej generacji. Pod maskę trafi nowy, turbodoładowany boxer
Coś się jednak poważnie zmieniło w Hondzie, która ostatnio mocno przyspieszyła w temacie zelektryfikowanych układów napędowych. Inwestowanie w napędy alternatywne jest obecnie podstawą. W 2019 roku na europejski rynek wprowadzona została Honda CR-V z napędem hybrydowym i-MMD, która po modernizacji na rok modelowy 2021, będzie na Starym Kontynencie oferowana tylko jako hybryda. Całkowitą nowością jest natomiast wprowadzona do Europy kolejna generacja Hondy Jazz, która ewoluowała do tego stopnia, że w Europie już stała się wyłącznie hybrydą. Co dokładnie oznacza napis e:HEV przytwierdzany do modelu Jazz? Dowiedziałem się tego podczas polskiej premiery japońskiej nowości segmentu B.
Magia hybrydy
Choć nie waży mało (masa własna 1228 kg), potrafi zużyć niewiele paliwa. Mała Honda ze względu na komponenty układu hybrydowego przytyła o ponad 100 kg, ale mimo wszystko wciąż zachowuje rozsądek wagowy. Zbiornik paliwa spod tylnej kanapy powędrował pod przednie fotele i zrobił tym samym miejsce dla baterii układu hybrydowego.
Zobacz: Honda Civic po liftingu i w nowej wersji Civic Sport Line
Autko wykorzystuje do napędu dokładnie układ 1.5 i-MMD Hybrid, pozwalający na obniżenie kosztów eksploatacji. W ramach tej elektryfikacji pod maskę trafił pracujący w trybie Atkinsona benzynowy motor o pojemności 1.5 DOHC o mocy 97 KM (72 kW). Konstrukcja ta nie zawiera: alternatora, rozrusznika, pasków klinowych, sprzęgła, turbiny, filtra cząstek stałych ani koła dwumasowego. Spalinówka współpracuje z dwoma silnikami elektrycznymi – generatorem o mocy 70 kW i motorem napędowym o mocy 109 kW. Sumaryczna moc całości to 109 KM (80 kW) i 253 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Siła ta wędruje do kół przedniej osi zawsze poprzez jednostopniową skrzynię e-CVT, która jest głośna, ale nie irytuje jednostajnym dźwiękiem ponieważ potrafi symulować zmianę biegów poprzez dodawanie lub odejmowanie obrotów.
Za sprawą motoru elektrycznego natychmiastowa reakcja na gaz jest zawsze odczuwalna. Maksymalny moment obrotowy jest dostępny już od startu, a to przekłada się na wystarczające przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynoszące 9,4 s (poprzedni Jazz 1.3 z CVT „setkę” osiągał w 12,3 s).
Niskie zużycie paliwa
Działającymi w ścisłej harmonii jednostkami napędowymi steruje system przełączający automatycznie pomiędzy jednym z trzech trybów jazdy: elektrycznym, hybrydowym i trybem silnika spalinowego. Inteligentne dobieranie najbardziej optymalnego trybu do danej sytuacji drogowej dba o jak najniższe zużycie paliwa. Z trybu hybrydowego korzysta się przy przyspieszaniu, jeździe pod górkę lub przemieszczaniu się z umiarkowaną prędkością. Tryb jazdy czysto elektrycznej (możliwość samodzielnego wywołania bezemisyjnej jazdy przyciskiem EV) pozwala na bezszelestne przemieszczanie się na odcinkach liczących nawet do 2 km, pod warunkiem zachowania niskiej prędkości. Przy wysokich prędkościach działa tylko spalinówka.
Producent chwali się bardzo niskim spalaniem. W nowym cyklu pomiarowym WLTP średnie zużycie ma wynosić 4,5 l/100 km. Podczas pierwszych jazd testowych, gdzie auto było traktowane raczej zero-jedynkowo (gaz, hamulec, trochę pełzania w korkach), samochód zużył tylko 5,6 l/100 km. Wciskanie gazu do oporu nie robiło na zużyciu paliwa wrażenia, bo przy każdym odpuszczaniu gazu i hamowaniu generator współpracujący z motorem spalinowym stale odzyskiwał energię w procesie rekuperacji do ponownego wykorzystania. Mało tego, zatankowany do pełna 40-litrowy zbiornik paliwa przy niespiesznym pokonywaniu zatłoczonych ulic pokazywał zasięg ponad 800 km.
Przełączenie pomiędzy trybami jazdy jest całkowicie niezauważalne, chyba że stale obserwuje się z ciekawości grafiki informacyjne na temat tego, co dzieje się w danym momencie z napędem. Auto prowadzi się przyjemnie i neutralnie. Wspomaganie kierownicy ze zmiennym przełożeniem układu działa, jak na pojazd miejski przystało. Łatwość prowadzenia może zaimponować, podobnie jak zwrotność i sposób zestrojenia zawieszenia. Samo podwozie nastawiono na komfort jazdy. Tłumienie nierówności odbywa się bez zarzutu, co w połączeniu z możliwościami cichego przemieszczania się w trybie elektrycznym powoduje, że można chwilami odnosić wrażenie unoszenia się nad jezdnią.
Minimalistyczny projekt
Najnowsza ewolucja modelu Jazz produkowana w Japonii, w fabryce Suzuka, nie należy do aut, które budzą emocje. Nie taka jest jej rola. Ten model uderza w ton rytmicznego jazzu, a nie chaotycznego klimatu techno, jak to się ma w gorącym Civicu Type R. Auto otrzymało prostą i stonowaną stylizację nadwozia, wyraźnie nawiązującą do wcześniejszych generacji. Mocno przeszklony, jednobryłowy kształt można porównać do nadmuchanego balonika. Obła sylwetka pełna gładkich powierzchni, otrzymała natomiast świeży design, celujący w gusta wiernych użytkowników tego modelu. Jazz nigdy nie narzucał się swoim wyglądem i tak też pozostało. Za to wręcz na odwrót jest w kwestii technologii, którymi ten maluch został dosłownie naszpikowany. Wdać to już po wielkich reflektorach, które wykorzystują pełną LED-ową technologię oświetlenia już w wyposażeniu podstawowym.
Jazz Crosstar
Co ciekawe nowy Jazz ma za zadanie nieco odmłodzić klientelę. Pomóc ma w tym nie tylko hybrydowy układ napędowy oraz wyposażenie naszpikowane nowinkami, ale i stylistyczne dodatki wersji Jazz Crosstar. Pakiet czarnych osłon nadwozia zawiera bardziej masywne zderzaki i inny grill. Dochodzą relingi dachowe, 16-calowe alufelgi oraz podwyższony o 16 mm prześwit. To wszystko w umiejętny sposób upodabnia Jazza do crossovera, dodając mu nieco młodzieżowego stylu. Jeszcze jednym odmładzającym dodatkiem (dostępnym też w tradycyjnym nadwoziu) jest kontrastowy czarny dach oferowany w opcji. W odmianie Crosstar mikrovan ma jeszcze bardziej zachwycać praktycznością, z którą akurat nigdy nie miał problemów.
Tradycyjna przestronność
Honda Jazz zachwycała przestronnością już od pierwszej generacji. Najnowsza odsłona tego modelu pozostała wierna swoim założeniom. Karoseria urosła w każdą ze stron, a ogromna przednia szyba i ultracienkie słupki A z bocznymi szybkami, wpływają na rewelacyjną widoczność oraz potęgują wrażenie siedzenia w obszernej kabinie. W środku towarzyszy przyjemne poczucie obcowania z autem o segment większym, w którym można żywo gestykulować bez obaw o trącanie pasażera siedzącego obok.
A siedzi się w tym pojeździe zaskakująco przyjemnie. Nowa struktura foteli przednich dużo lepiej stabilizuje tułów i wpływa na komfort jazdy niestosowany dotąd w tej klasie samochodów. Za sprawą grubszej gąbki bezpośrednio pod biodrami jest odczuwalna lepsza miękkość siedzeń. Znacznie lepiej wypada też rozkład obciążeń na konstrukcji fotela, a wysokiej jakości tapicerka zastosowana na poszyciu jest miła w dotyku i przy okazji przyjemna dla oka. W lepszych wersjach wyposażenia tkanina jest łączona nawet ze skórą.
Sprytne rozwiązania
Honda Jazz lubiana przez użytkowników za sprytne rozwiązania, teraz ma jeszcze więcej możliwości. Model zachował przede wszystkim doceniany przez klientów przydatny system Magic Seat oznaczający podnoszenie siedzisk kanapy, dzielonej w stosunku 60:40. Po podniesieniu siedzisk uda się tak skonfigurować wnętrze pojazdu, aby możliwe było przewiezienie wysokich przedmiotów po postawieniu ich na podłodze. Sam bagażnik przez układ hybrydowy troch się skurczył - teraz zamiast 354 l pomieści 304 litry ładunku (pod podłogą jest przydatna skrytka). Aby maksymalnie zwiększyć przestrzeń bagażową do potrzeb przewozowych, wystarczy położyć oparcia kanapy i uzyskać w ten sposób 1205 litrów. Przedni fotel po stronie pasażera można odchylić i położyć prawo na płasko, aby w ten sposób uzyskać możliwość przewiezienia czegoś długiego.
Konstrukcja otoczenia pozwala na rozlokowanie tu i ówdzie różnych szpargałów. Konsola centralna ze schowkiem, cupholderem i otwieranym podłokietnikiem z przodu jest standardowa, tak jak deska rozdzielcza z rozlokowanymi na skraju otworami na pojemniki z napojami. Mało tego, są aż dwa przydatne zamykane schowki w desce po stronie pasażera. Oparcia foteli przednich mają kieszenie, a nawet małe specjalne kieszonki na smartfony wszyte w tapicerkę zaraz pod zagłówkami. Komfort podróżowania zwiększają dodatkowo miłe w dotyku miękkie podłokietniki boczne oraz ogólnie miękkie powierzchnie, których w otoczeniu jest teraz dużo więcej.
Dużo nowinek
W najnowszej odsłonie Honda Jazz zyskała masę nowinek technologicznych. Na pokład trafił rozbudowany pakiet systemów bezpieczeństwa (Honda SENSING) i zaawansowane systemy łączności. Warto zaznaczyć, że nic nie wystaje poza górny obrys całej deski rozdzielczej i nic nie zaburza perfekcyjnego widoku na jezdnię. Łatwość użycia dostępnych funkcji zasługuje na pochwałę, tak jak pozostanie przy manualnej obsłudze wentylacji kabiny i kilku najbardziej potrzebnych urządzeń.
Auto zamiast tradycyjnych zegarów ma 7-calowy ekran TFT ulokowany za zupełnie nową 2-ramienną kierownicą, która swoją drogą jest naprawdę fajna. Za multimedia w egzemplarzu testowym odpowiadał dostępny w lepiej wyposażonych wersjach 9-calowy ekran dotykowy. Pojazd oferował ponadto niespotykaną w tym segmencie łączność pokładową z hotspotem Wi-Fi, głosowe sterowanie funkcjami auta, które na razie nie rozpoznaje języka polskiego, czy kompatybilność ze smartfonadmi poprzez Apple CarPlay i Android Auto.
Do multimedialnych rozwiązań mających szanse zainteresować młodszych kierowców, należy też możliwość obsługiwania auta przez aplikację w telefonie My Honda. Z tego poziomu uda się przesyłać do nawigacji auta ustaloną w domu trasę, zdalnie otworzyć lub zamknąć samochód, lokalizować pojazd poprzez GPS albo nawet ustalić obszar, po opuszczeniu którego właściciel samochodu otrzyma na ten temat powiadomienie.
Podsumowanie i cena
Polska oferta obejmuje cztery wersje wyposażenia: Comfort, Elegance, Executive i Crosstar Executive. Podstawowa Honda Jazz Comfrot kosztuje od 93 900 zł . Cena ta może odstraszyć, dlatego Honda na to auto przygotowała także model finansowania. Bez względu na wersję wyposażona przez pierwsze 12 miesięcy opłata za użytkowanie została ustalona na 750 zł. Po roku cena miesięczna rośnie, a umowa obejmuje 48 miesięcy (wysokość kwot w tabeli poniżej). Honda elementy składowe układu hybrydowego obejmuje 5-letnią gwarancją lub przebiegiem 100 000 km.
Zobacz również: Honda Civic Type R lifting 2020 - polski CENNIK
Dlaczego Honda Jazz pozycjonowana w segmencie B ma cenę porządnego auta segmentu C? Ponieważ to hybryda, a wyposażenie jest bogate już w podstawie. W najtańszej wersji można liczyć m.in. na: 10 poduszek powietrznych, rozbudowany pakiet systemów bezpieczeństwa Honda SENSING, automatyczną klimatyzację, immobilizer, centralny zamek sterowany zdalnie z kluczyka, 7-calowy ekran zamiast zegarów, radio z 5-calowym ekranem i 4 głośniki, łączność Bluetooth, sterowanie z kierownicy czy port USB (pełne wyposażenie poszczególnych wersji do pobrania w załączonym pliku poniżej przy cenniku).
Honda Jazz przez ostatnie dwie dekady przyzwyczaiła nas do prostoty, braku skomplikowania i wysokich not w rankingach niezawodności. Pytanie więc, po co aż tyle dobroci w aucie segmentu B, użytkowanym raczej w mieście i na krótkich dystansach? Wszystko oczywiście rozbija się o bezpieczeństwo, podniesienie wygody i obniżenie zużycia paliwa oraz emisji spalin. Jest to poniekąd zrozumiałe, bo rygorystyczne normy homologacyjne wymagają więcej od producentów, ale ostatecznie cierpi na tym kieszeń klienta - lepsze wyposażenie jest zwyczajnie okupione wyższą ceną końcową. Honda Jazz choć powierzchownie aż tak bardzo się nie zmieniła, od środka zaskakuje rewolucjami, a pod skórą porządną hybrydą. W porównaniu z konkurencyjną Toyotą Yaris, nowy Jazz bezapelacyjnie wygrywa oferowaną przestrzenią, lepszym wykonaniem i bogatszym wyposażeniem. Wyraźnie przegrywa jednak ceną, która gra ogromną rolę w segmencie B.
2020 Honda Jazz - polski cennik
Zobacz szczegółowe wyposażenie - KLIKNIJ SPRAWDŹ
silnik/wersja | skrzynia biegów | rata mc. / cena rata pierwsze 12 miesięcy | rata mc. / cenapozostałe miesiące(umowa 48 miesięcy) |
---|---|---|---|
1.5 i-MMD Hybrid 109 KMComfort | Automatyczna e-CVT | 750 zł / 93 900 zł | 1064 zł / 93 900 zł |
1.5 i-MMD Hybrid 109 KMElegance | Automatyczna e-CVT | 750 zł / 98 900 zł | 1120 zł / 98 900 zł |
1.5 i-MMD Hybrid 109 KMExecutive | Automatyczna e-CVT | 750 zł / 105 900 zł | 1203 zł / 105 900 zł |
1.5 i-MMD Hybrid 109 KMCrosstar Executive | Automatyczna e-CVT | 750 zł / 112 900 zł | 1287 zł / 112 900 zł |
Honda Jazz 1.5 i-MMD Hybrid - dane techniczne
SILNIK | R4 16V |
Paliwo | benzyna +energia elektryczna |
Pojemność | 1498 cm3+akumulator litowo-jonowy |
Moc maksymalna silnika spalinowego/silnika elektrycznego moc systemowa |
72 kW/ 97 KM przy 5500-6400 obr./min.80 kW / 109 KM80 kW / 109 KM i 253 Nm |
Maks mom. obr. silnika spalinowego/silnika elektrycznego | 131 Nm przy 4500-5000 obr./min.252 Nm |
Prędkość maksymalna | 175 |
Przyspieszenie 0-100km/h | 9,4 s |
Skrzynia biegów | jednostopniowa e-CVT |
Napęd | na przednią oś |
Zbiornik paliwa | 40 l |
Katalogowe zużycie paliwa (średnie WLTP) | 4,5 l |
poziom emisji CO2(średni WLTP) | 102 g/km |
Długość | 4044 mm |
Szerokość | 1800 mm |
Wysokość | 1526 mm |
Rozstaw osi | 2517 mm |
Masa własna | 1228 kg |
Masa maksymalna dopuszczalna | 1710 kg |
Pojemność bagażnika/po rozłożeniu siedzeń | 304 l / 1205 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/ tarczowe |
Zawieszenie przód | kolumny McPhersona |
Zawieszenie tył | belka skrętna |