NOWY Hyundai i30 1.6 CRDI - TEST, opinie, zdjęcia, wideo - DZIENNIK DZIEŃ 6: Podsumowanie drugiej generacji kompaktu

WSTĘP

Zbudowany z myślą o rynkach europejskich Hyundai i30 pierwszej generacji, został nakreślony przez Hyundai European Team w Niemczech. W zamyśle projektantów było stworzenie samochodu o praktycznych cechach, będącego w stanie rywalizować z popularnymi kompaktami. Do budowy wykorzystano więc gotowe podzespoły i płytę podłogową innego auta koncernu - Kii Cee'd, która powstała nieco wcześniej. Różnice między bliźniaczymi autami to inna stylistyka oraz bardziej zaawansowane zawieszenie w Hyundaiu. W wyniku tych prac powstał zgrabny hatchback plasujący się w segmencie C - czyli klasie aut najchętniej wybieranych w ostatnich latach na Starym Kontynencie.

Oficjalnej prezentacji pierwszej generacji i30 dokonano na Salonie Samochodowym w Genewie w marcu 2007 roku, a cztery miesiące później samochód trafił do dealerów. Po niecałym roku do oferty dołączono odmianę kombi - i30 CW, a w 2010 r. nadwozie poddano wyraźnemu liftingowi. Dobrze wykonany i30 znacznie przyczynił się do poprawy wizerunku marki w oczach klientów - to dlatego, że współczesne wozy Hyundaia oraz Kii, są produkowane przy zachowaniu wysokich standardów jakości. Dzięki temu koreańskie auta stały się popularne i ze spokojem rywalizują z niemieckimi i japońskimi produkcjami.

Długo wyczekiwane drugie wcielenie i30 zadebiutowało we wrześniu 2011 roku, podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie. Wóz jest owocem pracy ośrodka badawczo-rozwojowego Hyundai Motor Europe Technical Centre z niemieckiego Russelsheim, a jego produkcja odbywa się w czeskich Noszowicach. W porównaniu z poprzednikiem auto zmieniło się wręcz rewolucyjnie. Stylistyką i wnętrzem nawiązuje do większych modeli, takich jak i40 czy Elantra. Do polskich odbiorców nowy i30 trafił wiosną 2012 roku, a marka Hyundai przy okazji sponsorowania piłkarskich mistrzostw EURO 2012, zrobiła sobie świetną reklamę debiutującego na rynku samochodu. W salonach dostępna jest także bardziej użytkowa odmiana kombi - czyli Wagon, a w pierwszym kwartale 2013 roku gamę uzupełni usportowiona odmiana 3-drzwiowa.

PODSUMOWANIE

Kompaktowy model z Korei Południowej został objęty prawdziwą stylistyczną rewolucją. Nowy Hyundai i30 wyglądem ani trochę nie przypomina zachowawczej pierwszej generacji. Auto urosło, a za sprawą sześciokątnego grilla, dynamicznych lamp, czy ostro nakreślonych linii na nadwoziu, niesamowicie upodobniło się do większych modeli. Przyzwoicie wyposażony już podstawowo koreańczyk, to łakomy kąsek na rynku nowoczesnych kompaktów. Kabina drugiego i30 może zauroczyć bo deska prezentuje się bardzo współcześnie, a jakość materiałów nie wzbudza zastrzeżeń. Marka wytrwale pracuje nad tym, by być bardziej luksusową i prestiżową niż dotychczas, co pokazuje w katalogu najbogatsza możliwa odmiana PREMIUM.

Pojazd oferujący naprawdę dużo miejsca wewnątrz jest komfortowy i funkcjonalny. Koreańska marka trzyma też wysoki poziom w temacie bezpieczeństwa. Najnowsze i30 już w serii posiada pełen pakiet systemów wspomagających kierowcę, a na pokładzie może mieć nawet 7 poduszek powietrznych. Producent do tego podnosi atrakcyjność pojemnego hatchbacka potrójnym 5-letnim programem gwarancyjnym.

Pod maską kompaktu znaleźć można jednostki dobrze znane wśród użytkowników Hyundai oraz Kii. Benzynowe motory CVVT i GDI oraz wysokoprężne CRDI, to popularne silniki. Testowany przez redakcję SuperAuto24.pl 110-konny diesel wystarczająco dobrze radzi sobie z napędzeniem auta. Jest też elastyczny, a przy tym cechuje się tym, co przeciętnego Kowalskiego interesuje najbardziej, czyli niskim zużyciem paliwa. Układ jezdny to również zdecydowanie mocny punkt Hyundaia. Autem podróżuje się komfortowo, bo sprężyste wielowahaczowe zawieszenie daje wrażenie dobrego wybierania nierówności. Przy tym szybsza jazda w łukach drogi nie odbiera kierowcy pewności prowadzenia - i30 zachowuje się bardzo przewidywalnie.

Co najważniejsze i30 jest bardzo przystępny cenowo - najtańsza wersja w promocji kosztuje 48 900 zł. Na rywali z segmentu C trzeba wydać natomiast takie kwoty (podane ceny dotyczą modeli podstawowych): Chevrolet Cruze - 48 190 zł, Fiat Bravo - 48 490 zł, Toyota Auris - 52 900 zł, Renault Megane - 53 550 zł, Citroen C4 - 57 900 zł, Volkswagen Golf 7 - 59 990 zł, Peugeot 308 - 59 200 zł, Ford Focus - 57 600 zł, Mitsubishi Lancer sportback - 59 490 zł, Opel Astra - 63 500 zł.

WIDEO - zobacz z bliska Hyundaia i30 drugiej generacji:

STYLISTYKA

Druga generacja i30 prezentuje całkiem nową jakość na tle poprzednika, który zdążył się zestarzeć. Już na pierwszy rzut oka widać, że wóz jest o wiele bardziej dopracowany i solidniej wykonany. Kompozycję utrzymano w bardzo nowoczesnym stylu, według aktualnie obowiązującego języka projektowego Hyundaia o nazwie Fluidic Sculpture. Pojazd nie ma nic wspólnego ze stonowanym wzornictwem pierwszej generacji - karoseria wygląda drapieżne nawet wówczas, gdy auto stoi w miejscu. Powierzchnie o bardzo znacznym wyprofilowaniu tworzą grę światła i cienia, podkreślając nieco muskularną sylwetkę.

Przednia część Hyundaia przedstawia się bardzo znajomo. To dlatego, że pas czołowy cechujący się designerskimi reflektorami i 6-kątnym grillem nawiązuje do większego modelu i40. Duży wlot powietrza zwyczajnie dodaje charakteru, a w zależności od upodobań atrapę chłodnicy można zamówić w dwóch wersach. W podstawowych BASE i CLASSIC szeroka centralna listwa jest w kolorze nadwozia, a pas z owalnym lśniącym logo marki jest czarny (tak jak w modelu testowym). Pozostałe bogatsze odmiany opatrzono centralną listwą w czarnym macie i podwójnym żebrowaniem atrapy grilla z polerowanego chromu. Wyrazy uznania dla Hyundaia za agresywnie spoglądające z dołu, seryjne przednie światła przeciwmgielne, z wkomponowanymi LED-owymi pasami służącymi do jazdy dziennej. Pociągłe reflektory mocno wcinające się w błotniki otrzymały niebanalny kształt oraz finezyjne wykończenie kloszy. Maskę obrysowano dookoła przetłoczeniem przechodzącym zgrabnie przez zderzak.

Projektanci zerwali z profilem poprawnego hatchbacka i narysowali dynamiczną linię o opływowych kształtach. Profil 5-drzwiowego i30 jest nacechowany płynnymi kreskami współgrającymi ze sobą, co tworzy smukłą sylwetkę wozu. Tutaj wszystko zostało skrzętnie przemyślane. Uwagę zwraca szyba przednia pochylona pod dużym kątem i zwężające się ku tyłowi podkreślenie okien. Podobnie boczne obłości blach opatrzono biegnącymi do góry przetłoczeniami - zaokrąglona linia błotnika przedniego opada nieco w dół, po czym znacząco przecina płaszczyzny drzwi i tylni błotnik. Dolna część nadwozia charakteryzuje się wcięciem tuż nad progiem, a wyraźne zaznaczenia nadkoli współgrające ze zderzakami, dodają sylwetce muskulatury. By całość świetnie wyglądała, uzupełnieniem w wersjach STYLE i PREMIUM są obręcze ze stopów lekkich w rozmiarze 16", a w opcji 17". Testowy egzemplarz posiadał natomiast stalowe felgi z kołpakami 15-calowymi.

Tył wozu to przede wszystkim napompowany mocno zderzak. W dolnej części w przetłoczenia nawiązujące do przednich lamp przeciwmgielnych, wpasowano czerwone odblaski, a po środku wycięto płaszczyznę na tablicę rejestracyjną. Pochylona pod kątem nie duża rozmiarowo szyba z wycieraczką, to integralna część pokrywy bagażnika. Po środku biegnie poprzeczne przetłoczenie podkreślające linię zadka oraz lampy. Wymyślne klosze które znacząco zachodzą na boki, przedzielono w połowie tak by ich część unosiła się góry razem z klapą. Pokrywa kufra dostała centralnie duże chromowane logo marki oraz poprzeczne załamanie na zakończeniu. Nad szybą umieszczono seryjny daszek z trzecim światłem STOP, pełniący funkcję spoilera. Dużą namiastką ekskluzywności jest szklany rozsuwany dach panoramiczny - cena tego dodatku to 4 500 zł (dostępny dla wersji COMFORT, STYLE i PREMIUM).

WNĘTRZE

Nowe auta Hyundaia udowadniają, że marka wytrwale pracuje nad tym, by być bardziej luksusową i prestiżową niż dotychczas. Znaczny wpływ na wygląd wnętrza auta ma Thomas Burkle - niegdyś designer zatrudniony w BMW, a dziś szef stylistów odpowiedzialnych za projekt kokpitu nowego i30. Linie deski rozdzielczej są śmiałe, pełne przełamań i ozdobnych detali. Boczne części deski z wlotami powietrze zgrabnie łączą się profilami obić drzwiowych. Środkowemu panelowi z zabudowanym fabrycznie radioodtwarzaczem (lub wkomponowanym kolorowym wyświetlaczem dotykowym), nie można odmówić uroku. Cała konsola w połączeniu ze wskaźnikami i kierownicą wygląda bardzo nowocześnie, i co najważniejsze jest po prostu praktyczna.

Jakość plastiku pokrywającego konsolę i tapicerkę drzwiową jest dobra, a tworzywa są przyjazne w dotyku i dają pozytywny wrażenie. Czas pokaże, czy okażą się tak solidne na jakie wyglądają. Czarne elementy zostały przełamane lakierowanymi na srebrno panelami. Wystrój wnętrza na liście widnieje również w przyjemnej jasnej beżowej tonacji. Wszystkie przyrządy i klawisze otrzymały neonowe niebieskie podświetlenie, podobnie jak w innych wozach Hyundaia. Po zmroku wnętrze wygląda ciekawie, ale intensywne zimne światło może szybko męczyć wzrok. Jest jednak na to sposób - natężenie podświetlenia daje się regulować według uznania, a nawet całkiem wygasić.

Dwa okrągłe analogowe zegary osadzone w ciekawych tubach świetnie się prezentują. Obrotomierz jest po lewej, a prędkościomierz z prawej. Po środku znalazł się mały blat z kontrolkami oraz dwa cyfrowe wyświetlacze. Jeden informuje o stanie paliwa i temperaturze wody, a drugi pełni funkcję seryjnego komputera pokładowego (występują dwa typy wyświetlacza - mniej i bardziej zaawansowany). Wszelkie prezentowane informacje na komputerze są czytelne, a obsługa za pomocą dwóch przycisków z koła kierownicy banalna. Cena za tempomat wynosi 1 000 zł (dotyczy wersji COMFORT, STYLE i PREMIUM).

Nawet najtańsza odmiana BASE ma przyzwoite wyposażenie - auta maksymalnie nie ogołocono z dodatków, by za wszelką cenę zejść z ceny. Jest dwustopniowa regulacja kierownicy i wspomniany komputer pokładowy. Elektryka lusterek i szyb przednich jest standardowa. Podgrzewanych lusterek bocznych nie ma tylko BASE i CLASSIC. Elektryka szyb tylnych jest dopiero od wersji COMFORT.

Klimatyzacji nie ma wcale tylko w BASE. Manualną klimę dostajemy w wersji CLASSIC i CLASSIC PLUS. Automatyczna klimatyzacja dwustrefowa to cecha odmian COMFORT, STYLE i PREMIUM. Te trzy wymienione wersje cechują się też skórzaną kierownicą i gałką zmiany biegów ze skóry. Lusterko wsteczne fotochromatyczne, podgrzewana przednia szyba czy czujniki deszczu i pomiaru ciśnienia w oponach są zarezerwowane tylko dla najbogatszego PREMIUM.

WIDEO - zobacz wnętrze nowego Hyundaia i30:

KOMFORT I PRZESTRONNOŚĆ

Kabina jak na kompaktowy wóz wyróżnia się swoją obszernością szczególnie z tyłu. Przedział pasażerski jest zadziwiająco duży, a wsiada się do niego bezproblemowo. Płaska podłoga z tyłu znacznie wpływa na zwiększony obszar dla nóg. Przestrzeni na kolana oraz głowy także nie będzie brakować nawet wysokim osobom. Kanapa jest wygodna i siedzi się na niej nisko. Wysuwany z oparcia szeroki podłokietnik (wersje COMFORT, STYLE i PREMIUM) podnosi walory podróży w tylnym przedziale - dwie dorosłe persony rozsiądą się tu bardzo wygodnie.

Z przodu też jest dość miejsca dla ramion, nóg i głów. Fotele zasługują na nazwanie ich bardzo wygodnymi i miło wyprofilowanymi. O znalezienie komfortowej pozycji dba podwójna regulacja kierownicy i trzystopniowe ustawienia fotela, które można sporo obniżyć (regulacji fotela na wysokość nie ma tylko w BASE). Duży przyjazny podłokietnik jest oferowany od wersji CLASSIC PLUS. W standardzie znajduje się materiałowa tapicerka foteli i boczków drzwiowych. W modelach STYLE i PREMIUM tapicerka jest materiałowo-skórzana.

Jak ktoś marzy o niebie nad głową, może zdecydować się na panoramiczny szklany szyberdach, którego koszt wynosi 4 500 zł. Taki gadżet jest fajny, ale niestety niekorzystnie wpływa na obszerność kabiny, bo obniża podsufitkę.

Kolorystyczne warianty tapicerki

MULTIMEDIA

Radioodtwarzacza nie znajdziemy wyłącznie w najtańszym BASE. Poza tą wersją fabryczny zestaw CD/MP3 z RDS oraz 4 głośnikami jest już standardem, tak samo jak sterowanie radiem z koła kierownicy. Przydatnych złącz AUX-IN i USB w półce centralnej nie ma tylko BASE. Do tego obok uplasowane dwa przydatne gniazda 12V. Od wersji COMFORT PLUS dostajemy już 6 głośników.

Obsługa fabrycznego zestawy jest bardzo łatwa, wybieranie poszczególnych funkcji nie powinno nikomu przysporzyć problemów. Zestaw audio z 6 głośnikami gra bardzo przyzwoicie. Porty złącz ucieszą fanów urządzeń z przenośną muzyką. Każde kieszonkowe MP3 czy telefon komórkowy można szybko sparować z radioodtwarzaczem. Za pomocą łączności Bluetooth (nie ma tylko w BASE i CLASSIC) można odtwarzać muzykę bezprzewodowo i korzystać z zestawu głośnomówiącego. Przyciski odpowiedzialne za łączność umiejscowiono przy okazji na kierownicy. Mikrofon sprytnie ukryto w podsufitce.

Kolorowa nawigacja z bajeranckim 7-calowym ekranem dotykowym i kamerą cofania ułatwiającą parkowanie, chowaną pod logo marki na klapie, jest dostępna w wersjach STYLE i PREMIUM. Wymaga jednak sporej dopłaty 5 000 zł.

SCHOWKI

Pojemne i funkcjonalne kieszenie to dziś podstawowa cecha nowoczesnych wozów. Hyundai wcale pod tym względem nie ustępuje rywalom, bo pomyślano o wielu przydatnych miejscach na różności. Największym schowkiem jest ten umiejscowiony w desce rozdzielczej przy kolanach pasażera. Posiada podświetlenie, a w modelach z klimatyzacją ma dodatkowy otwór wentylacyjny, przez który wydostaje się powietrze chłodzące butelki z napojami.

W tunelu środkowym jest wnęka z połączonymi ze sobą dwoma okrągłymi uchwytami na napoje z gumową wkładką regulacyjną. Tuż pod panelem środkowym znajdziemy bardzo głęboką półkę z dwoma stopniami - można się dostać do nich nawet z bocznej strony. Boczki drzwi dostały obszerne wyżłobienia będące w stanie pomieścić nawet 1,5-litrowe butelki. W tylnych boczkach także wygospodarowane miejsce na podobne półki. W oparcia foteli zamiast kieszeni, wkomponowano standardowo elastyczne siatki.

Od wersji CLASSIC PLUS oferowany jest podłokietnik przedni z pojemnych schowkiem oraz skrytka na okulary umieszczona w podsufitce. Natomiast od wersji COMFORT nabywca otrzymuje obszerny tylny podłokietnik wysuwany z oparć, z uchwytami na 2 napoje. Daszki przeciwsłoneczne mają seryjnie lusterka, ale dodatkowe lampki podświetlające montowane są dopiero od CLASSIC PLUS.

BAGAŻNIK

Pojemność bagażnika plasuje się w wyznaczonych standardach segmentu C - kufer nowego i30 teraz pomieści 378 litrów (pierwsza generacja 340 l). Kufry u kompaktowych rywali prezentują się następująco: Chevrolet Cruze - 412 l, Volkswagen Golf 7 - 380 l, Citroen C4 - 400 l, Fiat Bravo - 400 l, Opel Astra - 370 l, Peugeot 308 - 349 l, Renault Megane - 372 l, Toyota Auris - 352 l, Ford Focus - 363 l.

Mocno pochylona do tyłu klapa unosi się wysoko, co daje dobry dostęp do przestrzeni bagażowej. Regularne kształty pozwolą upakować w środku dość duże rzeczy. W przypadku przewożenia drobniejszych przedmiotów, które bezwładnie mogłyby się przesuwać po kufrze, pomaga elastyczna siatka rozpięta przy podłodze (wersje BASE i CLASSIC nie posiadają siatki). Gdy zachodzi potrzeba przewiezienia dłuższych elementów, można powiększyć przestrzeń załadunkową do 1316 litrów. Oparcia dzielą się asymetrycznie 60/40. Można je swobodnie odchylić, lub całkiem położyć, ale najpierw wymagane jest podniesienie samych siedzisk kanapy. Po wykonaniu tej operacji, idealnej równej powierzchni jednak nie otrzymujemy, a do tego powstaje delikatny próg.

Fabrycznie mamy wewnątrz kufra lampkę doświetlającą i haczyki pozwalające na zawieszenie mniejszych reklamówek. Bogate odmiany STYLE i PREMIUM mają jeszcze gniazdo 12V w bagażniku. Do zamykania klapy przydają się specjalne otwory na dłonie w obiciu, by nie brudzić sobie rąk o blachę. Pod podłogą w wersji BASE ulokowano zestaw naprawczy koła, a w modelach CLASSIC, CLASSIC PLUS i COMFORT znajdziemy standardowo koło dojazdowe z zestawem kluczy. Najbogatsze modele STYLE i PREMIUM posiadają pełnowymiarowy zapas i dodatkowy schowek pod podłogą.

SILNIKI i SKRZYNIE BIEGÓW

Druga generacja modelu i30 oferuje bogatą gamę sześciu jednostek napędowych. Są to dobrze znane motory montowane pod maskami licznych propozycji koreańskiego koncernu. Do wyboru w palecie mamy zarówno benzynowe, jak i wysokoprężne silniki - wszystkie są czterocylindrowymi, rzędowymi motorami. Benzynowe wolnossące układy CVVT z wielopunktowym wtryskiem paliwa i zmiennymi fazami rozrządu, to pojemności 1.4-litra 100 KM i 137 Nm oraz 1.6-litra 120 KM i 156 Nm. Najmocniejsza benzyna 1.6 GDI o bezpośrednim wtrysku generuje 135 KM i 157 Nm momentu obrotowego.

Trzy silniki wysokoprężne CRDI cechują się turbodoładowaniem, bezpośrednim wtryskiem paliwa typu Common Rail i filtrem DPF. Najsłabszy 1.4 dostarcza 90 KM i 220 Nm, kolejny 1.6-litra oferuje 110 KM i 260 Nm, a mocniejsza odmiana 1.6 legitymuje się mocą 128 KM i 260 Nm. Diesle są oszczędne – w cyklu mieszanym według danych producenta spalają około 4,1-5,5 litra oleju napędowego i emitują niski poziom CO2 - 109 g/km.

Hyundaia i30 oferowany jest z dwoma typami skrzyni biegów. Wszystkie odmiany silnikowe podstawowo zespolono z 6-stopniową przekładnią manualną (u konkurencji 6-biegówki nie są już takie oczywiste). Optymalny wybór biegu ułatwia znajdujący się seryjnie między zegarami wskaźnik zalecanego przełożenia, korzystnie wpływający na zmniejszenie spalania. W przypadku silników o pojemności 1.6 litra, można zdecydować się na automatyczną sześciobiegową skrzynię - dopłata 4 000 zł.

Hyundai i30 1.6 CRDI 110 KM - TEST

Zasiadamy we wnętrzu nowego Hyundaia, kluczyk ląduje w stacyjce, wprawiamy w ruch rozrusznik i silnik "zaczyna gadać". Przysłuchujemy się pracy jednostki na biegu jałowym i jesteśmy pod wrażeniem - dobrze wytłumione wnętrze umiejętnie maskuje efekt diesla. Silnik jest cichy i żadne drgania nie przenoszą się na kokpit. Kultura pracy "ropniaka" także na całkiem dobrym poziomie. Sprawa akustyki trochę inaczej prezentuje się podczas jazdy. Przy wciśniętym pedale gazu do dechy i podkręcaniu wysoko obrotów, silnik CRDI już specyficznie warczy - jak to w dieslach bywa.

Dysponujący 110-koną stajnią silnik bardzo przyzwoicie radzi sobie z napędzeniem ważącego prawie 1,3-tonowego auta. Na przyspieszenie wynoszące 11,5 sekundy do 100km/h wpływa moment obrotowy wynoszący 260 Nm, osiągany w przedziale 1900-2750 obr./min. Hatchback przyjemnie się "odpycha" spod świateł i równie sprawnie przyspiesza w trakcie jazdy. W zwykłej, codziennej eksploatacji kompakt będzie sprawdzał się należycie. Właściwości silnika docenić jednak można najbardziej w czasie dłuższych podróżny, bo wysokoprężny motor bardzo lubi zapuszczanie się w trasy (tam też jest najbardziej oszczędny).

Pozamiejska jazda będzie należeć do przyjemności. Turbodiesel dzięki dobrej elastyczności pozwala na sprawnie wyprzedzanie. Hyundai nawet przy obciążeniu przyzwoicie radzi sobie ze zmianami pasów ruchu. Przeciętny Kowalski z koreańskiego kompakta wyposażonego w 1.6 CRDI z pewnością będzie zadowolony. Seryjna sześciobiegowa skrzynia pozwala na szybszą jazdę przy jednoczesnym niskim zużyciu paliwa. Przy umiejętnym operowaniu biegami i obchodzeniu się z pedałem gazu, tania eksploatacja na dłuższych wojażach jest murowana. Prędkość maksymalna podana przez producenta wynosi 185 km/h. Praca skrzyni cieszy precyzją. Lewarek wygodnie się prowadzi, a poszczególne przełożenia wchodzą gładko.

Hyundai i30 1.6 CRDI 110 KM - SPALANIE

Zbiornik paliwa hatchbacka mieści 53 litry, tak samo jak w przypadku wersji Wagon. Według danych producenta testowany diesel 1.4 CRDI o mocy 110 KM, w połączeniu z manualną skrzynią 6-biegową powinien spalać: 4,9 litra/100 km w cyklu miejskim, na trasie auto zadowolić się powinno dawką 3,7 litra/100km, a w trakcie poruszania w trybie mieszanym zużywać 4,1 litra na setkę.

Jak powszechnie wiadomo, dane dotyczące spalania na papierze, praktycznie zawsze różnią się od tych, jakie osiąga się w rzeczywistości. Podczas testu SuperAuto24.pl sprawdziliśmy faktyczne zapotrzebowania na paliwo. Według próby spalanie Hyundaia było nieco większe, ale zdecydowanie musimy przyznać, że jednostka CRDi jest oszczędna. Jadąc w trasie utrzymując ekonomiczny styl jazdy z niewielką ilością wyprzedzeń, i30 według wskazań komputera zadowolił się dawką 4 l/100km. Szóste przełożenie w skrzyni pozytywnie wpływało na zmniejszenie zużycia i jednocześnie pozwalało na podróż z wyższą prędkością. Przy jeździe wyłącznie w mieście, w warszawskich realiach spalanie wychodziło w granicach 6,8 litra na "setkę". W cyklu mieszanym dawka to około 5,6 l/100km.

Jak to w nowych modelach Hyundaiach bywa, informacje na temat spalania auta można zdobyć po użyciu przycisków nietypowo wkomponowanych w kierownicę. Początkowo to rozwiązanie może nie przypaść użytkownikowi do gustu, ale szybko idzie się do niego przyzwyczaić. Dane wyświetlają się na ekranie komputera pokładowego, wkomponowanego po środku zegarów. Co ważne komputer jest standardem wyposażenia, a to bardzo duży plus.

UKŁAD JEZDNY

Układ jezdny kompaktowego Hyundaia został nieco przeprojektowany w stosunku do poprzednika, ale podobnie jak pierwszej generacji konstrukcja opiera się na wahaczach zastosowanych na obu osiach. Z przodu wykorzystano niezależne kolumny McPhersona ze sprężynami śrubowymi i amortyzatorami gazowymi oraz stabilizator. Tylni w pełni niezależny układ wielowahaczowy współpracuje także ze sprężynami śrubowymi oraz amortyzatorami. Łatwo się więc domyślić, że skuteczność resorowania takiego zestawu będzie wysoka.

Przyjemność prowadzenia nowego i30 szybko daje się odczuć. Duży wpływ ma na to całkiem precyzyjny układ kierowniczy wspomagany elektrycznie, komunikujący o tym, co dzieje się pod kołami. W testowym modelu mieliśmy dodatkowo szansę przetestować trójstopniowy system wspomagania Flex Steer (wyposażenie wersji CLASSIC PLUS, COMFOR, STYLE i PREMIUM). Układ ten dysponuje trzema trybami pracy regulowanymi jednym guzikiem przez kierowcę: Normal, Sport i Comfort. Używanie pierwszego zaleca się podczas jazdy w ruchu miejskim i po drogach lokalnych. Tryb Sport gwarantuje lepszą komunikatywność i szybsze reakcje układu kierowniczego przy wyższych prędkościach. Ostatni Comfort to sztuczne podbicie siły wspomagania, pomocne przykładowo w trakcie trudnych manewrów parkingowych. W rzeczywistości wszystkie te nastawy faktycznie działają. Auto jest do tego zwrotne - średnica zawracania między krawężnikami wynosi 10,6 metra.

Hyundai z pewnością nikogo nie rozczaruje pod względem zawieszenia. Konstruktorzy położyli duży nacisk na przyjemność płynącą z podróży. Wielowahacz wywołuje entuzjazm u kierowcy, bo pozwala na komfortowe pokonywanie dziurawych dróg. Elastyczne i sprężyste podwozie dość łagodnie wybiera nierówności i stara się nie hałasować. Całość tak uniwersalnie zestrojono, że szybsza jazda po łukach nie odbiera kierowcy pewności prowadzenia. Gwałtowne zmiany toru jazdy także są dobrze znoszone. Kompakt nie ma tendencji do nieprzewidywalnych zachowań, dlatego dzięki tej neutralności sprawnie pokonuje wiraże.

HAMULCE

Układ hamulcowy to podobny zestaw, jaki można było znaleźć u poprzednika. Bez względu na wersję silnikową na obu osiach zamontowano tarcze hamulcowe. Z przodu o odpowiednie hamowanie dbają tarcze wewnętrznie wentylowane, a z tyłu zwykłe tarcze hamulcowe. Zestaw uzupełnia elektroniczny rozdział siły hamowania oraz seryjny układ HAC wspomagający kierowcę podczas ruszania pod górę. Auto seryjnie otrzymało także automatyczny włącznik świateł ostrzegawczych w razie nagłego hamowania.

Hyundai w dbałości o bezpieczeństwo podróżujących oferuje podstawowo systemy wspomagające jazdę. W skład zestawu wchodzi: ABS (system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania), ESP (elektroniczny układ stabilizacji toru jazdy) i nowatorski układ VSM wpływający na tor jazdy i trakcję.

BEZPIECZEŃSTWO

W nowym i30 zabezpieczenie przed poważnymi obrażeniami podczas wypadku stanowi rozbudowany system 7 poduszek powietrznych. Seryjnie we wszystkich wersjach kompaktu montowanych jest 6 airbagów: czołowe kierowcy i pasażera, boczne chroniące tułowia i kurtynowe. Wyższe modele COMFORT, STYLE i PREMIUM otrzymały jeszcze do kompletu dodatkową poduszkę kolanową kierowcy.

Pasy bezpieczeństwa są trzypunktowe, z przodu posiadają regulację na wysokość i pirotechniczne napinacze. Wnętrze dysponuje też czujnikami obecności pasażerów na wszystkich miejscach siedzących z kontrolą świetlną na desce. Pasy są do tego wymuszane na podróżujących - brak ich zapięcia skutkuje uciążliwym dla uszu sygnałem brzęczka. Na wyświetlaczu wpasowanym pomiędzy blaty zegarów pokazuje się komunikat o niezamkniętych drzwiach. W dbałości o najmłodszych podróżnych, kierowca posiada możliwość zablokowania drzwi przed otwarciem. Fotele tylne wyposażono w system ISOFIX do mocowania fotelików dziecięcych.

ZABEZPIECZENIA i CZUJNIKI

Nowe i30 w każdym modelu ma montowaną blokadę przeciwuruchomieniową - czyli popularny immobiliser. Centralny zamek sterowany z kluczyka i wewnętrzny przycisk odpowiedzialny za ryglowanie zamków również są seryjne. Autoalarm ze zdalnym sterowaniem ze składanego kluczyka typu scyzoryk jest cechą wersji CLASSIC PLUS, COMFORT, STYLE i PREMIUM.

Hyundai może mieć kilka przydatnych czujników ułatwiających użytkownikowi życie. Radary parkowania zainstalowane w tylnym zderzaku wchodzą w skład PAKIETU MISTRZOWSKIEGO (felgi aluminiowe, skórzana kierownica i dźwignia zmiany biegów, czujniki parkowania, dywaniki welurowe - cena 2 799 zł). Czujniki pomiaru ciśnienia w oponach są STYLE i PREMIUM, a czujniki deszczu uruchamiające samoczynnie wycieraczki to cecha tylko najbogatszego PREMIUM.

OŚWIETLENIE

Reflektory zaprojektowane w myśl koncepcji stylistycznej Fluidic Sculpture, świecą tak dobrze jak się prezentują. Soczewkowe lampy z wbudowanymi kierunkowskazami oświetlają drogę bez zarzutów. Najbogatsza odmiana PREMIUM posiada ksenonowe światła adaptacyjne. Istnieje jeszcze możliwość dokupienia ksenonów do wersji STYLE za kwotę 4 000 zł. Wszystkie Hyundaie i30 mają na wyposażeniu podstawowym lampy przeciwmgielne w zderzaku oraz LED-owe światła do jazdy dziennej. Statycznego doświetlania zakrętów nie ma tylko w BASE i COMFORT.

Tylne lampy również prezentują się nowocześnie. Bogate odmiany STYLE i PREMIUM dodatkowo mogą się pochwalić lampami podświetlanymi diodami LED, robiące wrażenie po zmroku. Trzecie światło STOP w tylnym spoilerze dachowym montowane jest seryjnie. Lusterka boczne w wersjach STYLE i PREMIUM posiadają wbudowane kierunkowskazy.

GWARANCJA

Spokój ducha właściciela gwarantuje atrakcyjny program 5-Year Triple Care. Gwarancja ta obejmuje 5-letnią umowę na mechanikę bez limitu kilometrów, 5 lat bezpłatnej opieki technicznej pojazdu oraz 5 lat assistance (bezpłatna pomoc drogowa). Co ważne nadwozie zostało zabezpieczone antykorozyjnie i w przypadku zakupu w salonie otrzymujemy 12-letnią gwarancję na jego perforację.

Nowy Hyundai i30 - CENA

Najtańszy Hyundai i30 kosztuje w promocji 48 900 zł, w podstawowej wersji wyposażenia BASE z silnikiem benzynowym 1.4 CVVT o mocy 100 KM. Za najtańszego diesla 1.4 CRDi 90 KM, trzeba zapłacić w salonie po upuście 56 900 zł.

Opisywany i testowany przez redakcję SuperAuto24.pl Hyundai i30 1.6 CVVT 110 KM w wersji wyposażenia COMFORT, to wydatek w promocji 77 400 zł.

.

Hyundai i30 1.6 CRDI - DANE TECHNICZNE

.

WYMIARY

Nowy i30 jest większy od poprzedniego modelu. Auto urosło -  jest dłuższe o 20 mm (4300 mm), szersze o 5 mm (1780 mm), niższe o 10 mm (1470 mm), a rozstaw osi wynosi 2650 mm. Pojemność bagażnika plasuje się w wyznaczonych standardach segmentu C - kufer teraz pomieści 378 litrów (pierwsza generacja 340 l). Po złożeniu siedzeń przestrzeń rośnie do 1316 l.

Masa własna i30 może się zmieniać w zależności od wyposażenia i wersji silnikowej. Najlżejszy model waży 1185 kg a najcięższy bogato wyposażony z silnikiem diesla 1440 kg. Dopuszczalna masa całkowita samochodu może wynosić maksymalnie w zależności od wersji, od 1820 kg do 1940 kilogramów.

KOLORY NADWOZIA

Auto oferowane jest w jednym z 11 kolorów nadwozia. Bazowe barwy bezpłatne to Creamy White oraz Cool Read. Pozostałe lakiery metalizowane lub perłowe wymagają od klientów dopłaty 1 700 zł. Zderzaki w kolorze nadwozia i lusterka boczne to standard w każdej wersji wyposażeniowej. Lakierowanych klamek zewnętrznych nie ma w wersjach BASE i CLASSIC.

Chromowane wykończenie grilla wraz z centralną listwą w kolorze czerni, nie jest już seryjnie - nie znajdziemy tego w odmianach BASE i CLASSIC. Zintegrowane kierunkowskazy w lusterkach to natomiast cecha najbogatszych STYLE i PREMIUM. Chromowana listwa dekoracyjna pod oknami i klamki z chromu to opcja.

.