Opel Astra Sports Tourer - kombi w końcu wjeżdża na rynek
Trudna sytuacja na rynku aut nowych nie oszczędza Opla. Nowa Astra w wersji kombi potrzebowała sporo czasu, by zadebiutować, a na rynek wjeżdża bardzo powoli. Flotowy przebój w nowej odsłonie ma trochę pecha, na którego nie zasługuje. Całkiem zgrabny kompakt w praktycznej odmianie, podczas pierwszych jazd pokazał, że praktyczność może iść w parze z ciekawszym designem. Dla wielu klientów będzie to pierwsza Astra kombi, którą warto się zainteresować.
Polecany artykuł:
Pierwsza taka Astra Sports Tourer
Opel zrywa z dotychczasową, zachowawczą stylistyką. Nowe modele marki są projektowane odważniej, choć naszym zdaniem i konserwatywni klienci znajdą tu solidną porcję niemieckiej, designerskiej klasyki. Proste linie i ostre przetłoczenia łączą się w Astrze z masywną sylwetką, podkreśloną przez Opel Vizor - charakterystycznie stylizowaną przednią część z czarną atrapą chłodnicy, która łączy się z reflektorami. Odmiana kombi z przodu wygląda w zasadzie tak samo, jak hatchback, którego poznaliśmy już jakiś czas temu. Zmiany objęły tylną część nadwozia, a i z profilu nie sposób nie dostrzec zwiększonego rozstawu osi (+57 mm) i wydłużonego nadwozia (z 4374 mm do 4642 mm). Najważniejsze jest jednak to, że choć samochód wygląda znacznie ciekawiej od poprzednika, jego walory praktyczne wciąż nie pozostawiają zbyt wiele do życzenia. Zgodnie z oczekiwaniami, są lepsze niż w Astrze K.
Opel Astra Sports Tourer 2022 - pojemność bagażnika
Nowa Astra w wersji kombi ma teraz nieco większy bagażnik. Jego pojemność wzrosła z 540 do około 600 litrów (w wersji napędzanej konwencjonalnie). Przestrzeń dostępna po złożeniu siedzeń zwiększyła się symbolicznie, bo o 4 litry i wynosi teraz 1634 l. Cieszy również niższy próg załadunku - w poprzedniku znajdował się on 619 mm nad ziemią. W nowej Astrze Sports Tourer wartość ta wynosi 600 mm. Ciekawostką jest kwadratowa podłoga bagażnika - jest ona tak samo szeroka jak i długa. Opel chwali się również praktycznymi rozwiązaniami, takimi jak miejsce na roletę bagażnika - pod podwójną podłoga kufra udało się wygospodarować specjalne miejsce na roletę - może ona tam spoczywać, gdy korzystamy z możliwości rozłożenia siedzeń. To rozwiązanie jest niestety dostępne tylko w wersji benzynowej lub spalinowej. Hybryda plug-in w pewnym stopniu ogranicza możliwości Astry Sports Tourer. Z punktu widzenia kierowcy, cieszy również praktyczne wnętrze. Świetnie zaplanowany kokpit nie jest może tak ciekawy jak w blisko spokrewnionym Peugeocie 308, ale odwdzięcza się sporą liczbą zamykanych schowków i półeczek. Każdy drobiazg znajdzie tu swoje miejsce. Szkoda tylko, że miejsca na tylnej kanapie nadal nie jest zbyt dużo. Nowa Astra nie jest najprzestronniejszym kombi na rynku.
Nowy Opel Astra Sports Tourer - silniki
Paleta jednostek napędowych w nowej Astrze kombi jest tożsama z ta, którą znamy z wersji hatchback. Pod maską może pracować benzynowy silnik 1.2 o mocy 110 lub 130 KM, 130-konny diesel 1.5 (4-cylindrowy) lub hybryda plug-in o mocy 225 KM, której sercem jest turbodoładowana jednostka 1.6. Jeździliśmy mocniejszą "benzyną", hybrydą i dieslem. Nie sposób wskazać najlepszy wariant, bo każdy z nich spełnia zróżnicowane potrzeby i każdy z nich robi to co najmniej przyzwoicie. W optymalnej, z punktu widzenia klienta indywidualnego, benzynowej wersji 1.2 Turbo możemy liczyć na niezłą dynamikę i niewielkie zużycie paliwa. Diesel bardzo długo się rozgrzewa, nie jest demonem prędkości, ale zużywa symboliczne ilości paliwa (niewiele ponad 5l/100 km w cyklu mieszanym, nieco ponad 4 l/100 km w trasie). Hybryda jest zdecydowanie najszybsza, ale oszczędna jazda będzie wymagała regularnego ładowania baterii na stacji lub w domu. Zasięg na prądzie to około 60 km. Do gamy modelowej, z czasem dołączy wersja w pełni elektryczna - jej premiera jest przewidziana na 2023 rok.
Jak jeździ Opel Astra L Sports Tourer?
Dobrą wiadomością dla tych, którzy zastanawiają się nad zaproszeniem nowej Astry do swojej firmowej floty będzie prowadzenie auta w szybszych zakrętach i na autostradzie. Opel jest nieco sztywniej zestrojony od swoich kuzynów z grupy Stellantis. Naszym zdaniem, auto prowadzi się pewniej niż Peugeot 308, a komfort podróżowania nie jest tu wiele gorszy. Opel dopracował podwozie nowej Astry tak, by izolacja od szorstkiej, betonowej nawierzchni również pozwalała pokonywać długie trasy bez zmęczenia. Całości dopełniają fotele AGR z regulowanym podparciem na uda i ergonomicznym oparciem.
Opel Astra Sports Tourer - wyposażenie i cena
Nowe kombi Opla, podobnie jak odmiana hatchback, jest dostępne w czterech wersjach wyposażenia - Edition, Elegance, GS Line i Ultimate Hybrid. Kombi w bazowej wersji ma w standardzie tempomat, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, system multimedialny z 10-calowym ekranem i 10-calowe cyfrowe zegary, Apple CarPlay, klimatyzację, kierownicę obszytą skórą i LED-owe światła przednie oraz tylne. Relingi dachowe również są standardem w wersji kombi, a boczne lusterka są elektrycznie składane i podgrzewane. Cena auta to minimum 107 900 zł. To o 3000 zł mniej niż najtańszy Golf Variant i o 2600 zł więcej niż Peugeot 308 SW. Naszym zdaniem Astra to bardzo dobra propozycja, a auto na tle segmentu wyróżnia się wyposażeniem, obecnością fizycznych przycisków w kokpicie i niezłym wyciszeniem. Szeroka gama jednostek napędowych pozwala też przypuszczać, że nowa Astra bez trudu znajdzie swoich amatorów, nie tylko we flotach i firmach. Pozostaje tylko liczyć, że dostępność samochodów pozwoli Astrze wkrótce zawitać na drogi. W przeciwieństwie do walorów i zalet nowej Astry to dostępność i możliwość zakupu stoją pod znakiem zapytania.