Opel Astra GTC - WSTĘP
Historia usportowionej odmiany Astry oznaczonej symbolem GTC rozpoczęła się w 2003 roku, kiedy to pokazano koncepcyjny projekt auta na Salonie Samochodowym w Genewie. Oznaczenie GTC to skrót od nazwy Gran Turismo Compact, a sam samochód jest po prostu kolejnym wariantem bardziej konserwatywnej, 5-drzwiowej wersji nadwozia. Oparte na konstrukcji III generacji Astry kompaktowe coupe Opla, światło dzienne ujrzało w wersji produkcyjnej, na targach Paryż 2004. Rok później samochód trafił na taśmy fabryk zakładów w Antwerpii w Belgii, gdzie wytwarzany był do 2010 roku.
>>> Opel Astra GTC 1.4 Turbo - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 2: Układ napędowy i spalanie <<<
Kompaktowe coupe to solidny niemiecki wóz o sportowym zacięciu. Styliści postawili na nowoczesny oraz dynamiczny design, który wpłynął na jego atrakcyjność. Dzięki wyróżniającej się sylwetce i stosowanym pod maską mocnym silnikom, pojazd przypadł do gustu i doczekał się następcy. Koncept drugiej generacji Astry GTC zaprezentowano podczas Salonu Samochodowego w Paryżu w 2010 roku. Auto w nieznacznie zmienionej formie, zaliczyło oficjalną premierę jesienią 2011 roku na Salonie we Frankfurcie, po czym trafiło do produkcji - i to nie byle gdzie, bo do Polski! GTC wytwarzane jest na taśmach gliwickiej fabryki Opla i bez wątpienia jest obecnie najciekawszym "polskim" samochodem na naszym rynku.
Zadaniem wozu jest konkurowanie m.in. z takimi modelami jak: Volkswagen Scirocco, Renault Megane Coupe, czy Hyundai Veloster. Topowa wersja Astry GTC, to naszpikowane dodatkami i mocą tradycyjne OPC, przygotowane przez Opel Performance Center. Najbardziej sportowa odmiana Astry niedawno w marcu zadebiutowała Genewie.
WIDEO z testu - zobacz z bliska Opla Astrę GTC:
Opel Astra GTC - STYLISTYKA
Koniec z konserwatywnością. Niemcy by nie zostać w tyle za konkurencją, prężnie hartują stal i ani myślą odejść od kreślarskich desek. Zapoczątkowana w 2009 roku ewolucja stylistyczna kolejnej generacji Opli trwa w najlepsze. Designerzy słusznie podążają tropem odważnego stylu, bo każdy kolejny model marki wygląda rewelacyjnie. Takie jest m.in. najnowsze kompaktowe coupe, czyli druga generacja GTC. O wiele bardziej fikuśna od poprzedniczki sportowa Astra, nie ma zbyt wielu wspólnych cech łączących ją z 5-drzwiówką, na bazie której powstała. Projektanci wzięli z hatchbacka tylko niezbędne elementy, które obudowali niezwykle drapieżnym nadwoziem. Coupe uwodzi wyrazistymi liniami, dynamicznymi przetłoczeniami i ciekawymi detalami.
>>> Opel Astra GTC 1.4 Turbo - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 3: Układ jezdny i hamulce <<<
Porównując wygląd Astry coupe z hatchbackiem, ilości podobieństw jest nieznaczna. Piękna sylwetka prezentuje się nad wyraz zadziornie i o wiele bardziej atletycznie. GTC łączy z 5-drzwiową odmianą jedynie przód. Tu zastosowano tak samo zachodzące na boki błotników reflektory soczewkowe, z opcjonalnymi diodami LED oraz identyczną chromowaną atrapę grilla, z lśniącą błyskawicą, będącą znakiem rozpoznawczym marki. Przedni zderzak za to podano już modernizacji, tak by lepiej komponował się ze sportowym stylem auta. Dolna część dostała bardziej aerodynamiczny kształt, wlot powietrza do chłodnicy jest większy, inne są też lampy przeciwmgłowe rozstawione na bokach. Linie maski łączą się z przetłoczeniami zderzaka oraz słupkami szyby przedniej.
>>> Opel Astra GTC 1.4 Turbo - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 4: Wnętrze, bagażnik, wyposażenie <<<
Ogólna sylwetka i tylna część wozu w przeciwieństwie do "dzioba", zostały zaprojektowane całkowicie od nowa. Zmianom szczególnie poddano "zadek", który prezentuje się ekstremalnie szeroko, gdy patrzymy na GTC od tyłu. Właśnie ta nieprzyzwoicie zgrabna część Astry jest oglądana zwykle przez innych kierowców na drodze i niewątpliwie najbardziej przyciąga wzrok. Widzimy wyraziste kształty tylnych błotników - szeroko zarysowane nadkola dopasowano tak, by mogły pomieścić duże rozmiary kół. W błotniki wkomponowano dwuczęściowe lampy wykonane w technologii LED. Światła po zmroku dają efektowny motyw linii układającej się w kształt skrzydła. Czarne wcięcie zderzaka imituje dyfuzor, a górny daszek szyby z trzecim światłem STOP, finezyjnie wyprofilowano w kształt spoilera.
Profil GTC to przede wszystkim szerokie drzwi i łukowaty dach, mocno opadający w kierunku tylnej klapy. Takie kształty nadają autu modnego sportowego stylu, stosowanego od niedawna przez designerów różnych marek. Muskulatury sylwetce dodają napompowane nadkola i wyprofilowano boczne progi, tworzące solidną podstawę profilu nadwozia. Całość to prawie idealny klin - przednia szyba jest ustawiona niemalże pod tym samym kątem co maska.
Konstruktorzy postawili na obłość sylwetki, dlatego ograniczono ilość kresek. Dostrzec możemy tylko trzy linie widoczne na rzeźbie. Pierwsza jest przetłoczeniem typowym dla wszystkich nowych Opli - to tak zwany motyw ostrza, poprowadzony w tym samym kierunku, co przykładowo w Insignii. Linia ta przełamuje boczne drzwi i wybiega na błotnik. Druga wyraźna kreska bocznej części karoserii, została pociągnięta od klapy bagażnika, biegnie przez błotnik i zatacza finezyjny łuk na klamce drzwi. Trzecia linia ciągnie się wzdłuż dachu, zaznaczając sportową sylwetkę GTC. Okna boczne są niewielkie - jak przystało na samochód o nadwoziu coupe ograniczają widoczność.
Wspólną cechą stanowiącą połączenie coupe z hatchbackiem są identyczne boczne lusterka. Linia okien wykończona chromowanymi listwami, której nie posiadał testowy model SuperAuto24.pl, jest cechą bogatszej wersji SPORT. Przyciemniane szyby tylne to wydatek 600 zł. Panoramiczna szyba szyba przednia dająca wrażenie nieba nad głową kosztuje natomiast aż 4 500 zł.
Opel Astra GTC - FELGI
Astra GTC w wersji testowej skrywała w swoich obszernych nadkolach 18-calowe alufelgi z oponami o szerokości 235/50 R18. Szeroko zarysowane wnęki mogą jednak pomieścić o wiele większe rozmiarów kół. Podstawą są 17" stalowe obręcze z kołpakiem i oponami 235/55 R17. Kolejne w katalogu są trzy wzory aluminiowych 18-calowych obręczy, które z oponami kosztują 3 600 zł. Koła w rozmiarze 19" z oponami 235/45 R19 to wydatek (wersja ENJOY 5 000 zł, wersja SPORT 1 600 zł). Najbardziej imponujące są 20-calowe obręcze aluminiowe obute w opony 245/40 R20 (cena wersji ENJOY 6 600 zł, wersja SPORT 3 200 zł).
Opel Astra GTC - KOLORY NADWOZIA
Auto oferowane jest w jednym z 9 kolorów nadwozia. Podstawowe bezpłatne to lakiery bazowe: Power Red, Olympic White i Flaming Yellow. Lakier perłowy premium oraz lakiery metalizowane dwuwarstwowe, wymagają od klientów dopłaty 1 950 zł. Zderzaki są fabrycznie malowane w kolorze nadwozia, podobnie jak klamki zewnętrzne i lusterka boczne. Chromowane zewnętrzne listwy będące obramowaniem okien bocznych to cecha modelu SPORT. Dolne nakładki na zderzak przedni i tylny to także wyróżnienie wersji SPORT.
Opel Astra GTC - WYMIARY
Rasowo wyglądające Coupe Opla to samochód całkiem sporych rozmiarów. GTC mierzy 4,46 m długości, 1,84 m szerokości i 1,48 m wysokości. Jego rozstaw osi to nieco ponad 2,69 metra. Masa własna kompaktowego coupe może się zmieniać w zależności od wyposażenia i wersji silnikowej. Najlżejsze GTC to 1362 kg, a najcięższe 1426 kg. Dopuszczalna masa całkowita może wynosić maksymalnie 2060 kilogramów. Pojemność bagażnika to 380 litrów, a po złożeniu oparć siedzeń przestrzeń rośnie do 1165 l.
CO W ODCINKU DZIENNIKA NUMER 2
W drugim odcinku znajdzie się test jednostki i układu napędowego. Oferowana w salonach Astra GTC może skrywać pod maską benzynowe oraz wysokoprężne silniki. Testowany przez SuperAuto24.pl egzemplarz został wyposażony w motor 1.4 Turbo. Jak silnik auta reaguje na wciśnięcie pedału gazu? Co myślimy o skrzyni begów? Ile benzyny spalała Astra? O tym w 2. odcinku dziennika testu Astry GTC na SuperAuto24.pl.