To doskonały rok dla branży motoryzacyjnej, a co za tym idzie, również dla Opla. Do chwili obecnej marka ze srebrnym piorunem w logotypie sprzedała 895 tysięcy pojazdów, co przekłada się na wzrost wynoszący 5,2%. Gwiazdą okazała się, jak sama nazwa wskazuje, nowa Astra, która zebrała już 275 tysięcy zamówień. Opel polepszył swoje wyniki na 18 rynkach – w tym w Polsce, gdzie nowych właścicieli znalazło o 14% więcej samochodów niż w analogicznym okresie rok temu. Co więcej, już teraz można mówić o rekordach w stosunku do całego ubiegłego roku.
Zobacz też: Test wideo przyjaznego miastu Opla Corsy
Sama Astra nie utrzyma jednak tendencji wzrostowej, tak więc w gamie pojawiają się kolejne bestsellery. Tym razem chodzi o odświeżoną Mokkę X oraz Zafirę. Mały SUV w ciągu zaledwie czterech lat sprzedał się w ilości 600 tysięcy egzemplarzy. W Polsce Mokka zagarnęła dla siebie ponad 10% segmentu małych na zewnątrz, ale wielkich duchem samochodów osobowych.
Współczynnik X
Modyfikacje Mokki mogą wydawać się niewielkie. W nazwie pojawiła się literka X, lecz ten fakt to nie tylko odróżnienie starszaka od młodej, pozbawionej zmarszczek linii auta po liftingu. X jest zapowiedzią podniesionych nowości, które pojawią się niedługo w ofercie Opla. Nie zabraknie na pewno większych, pojemniejszych oraz bardziej uterenowionych aut (Astra SUV, Antara?) forsujących w swych światłach model podwójnego skrzydła.
Przeczytaj: Opel Mokka X: pierwszy TEST crossovera po modernizacji
O ile jednak taki zabieg stylistyczny nawiązujący do lotów – zastosowany zarówno w nowym modelu Mokka jak i w Zafirze – prezentuje się świetnie dla oka, jego użycie zostało wymuszone przez montaż LED-owych reflektorów AFL, które zastępują w ofercie biksenonowe pozycje. Światła z racji możliwości programowania wybranych diod nie zawierają żadnych elementów mechanicznych, przez co reagują znacznie szybciej. Co więcej, nie ma tutaj części, które mogłyby w toku eksploatacji odmówić posłuszeństwa. Opel przygotował aż 9 programów działających zamiennie w zależności od warunków na drodze, a pakiet obejmuje między innymi doświetlanie zakrętów oraz tryb turystyczny, czyli ustawienie świateł dla ruchu lewostronnego. O wiele częściej będziemy jednak korzystać z trybu miejskiego (czyli promień światła padający szerzej dla oświetlenia przechodniów) czy programu do manewrowania, który ustawia LED-y tak, by otoczenie auta wyłoniło się z mroku.
Poprawa ergonomii
W kabinach odświeżonej Zafiry oraz Mokki zrezygnowano z utrudniającej życie kosmicznej ilości przycisków, na rzecz całkiem logicznie rozplanowanego systemu multimedialnego (z ekranami o rozmiarach 7 i 8 cali). Zarówno Mokka jak i Zafira mają przyjemnie czytelną nawigację, możliwość podłączenia telefonów Apple oraz tych z Andoidem poprzez zwykły kabel USB oraz – jeśli pociechy wykorzystały swój pakiet internetu – możliwość ustawienia punktu dostępowego do Sieci. O ile jednak są to elementy wymuszone po części przez konkurencję, Opel wychodzi do swoich klientów z niezwykle ciekawą usługą: OnStar. To pakiet składający się z takich rozwiązań jak opcja połączenia z konsultantem, który wskaże drogę, pomoże znaleźć stację benzynową czy zdalnie wpisze adres do nawigacji. OnStar to również automatyczne wzywanie służb w przypadku uruchomienia poduszek powietrznych, oraz finalnie, aplikacja, dzięki której namierzymy auto lub zdalnie zamkniemy szyby.
Sprawdź: Nowy Opel Zafira 1.6 Ecotec DIT: TEST podróżnego salonu
Nieco ciemne wnętrza można rozjaśnić jasną tapicerką, lub też, w przypadku Zafiry, odsłonięciem osłon przeciwsłonecznych i zaprezentowaniem gigantycznej szyby panoramicznej wartej chyba każdych pieniędzy. Zerkając na materiały i spasowanie w kabinie okaże się, że projektanci bardzo przyłożyli się kwestii wykonania wnętrza. Opel inwestuje również w fotele z atestem AGR (to niemiecki ruch na rzecz zdrowych pleców). Różnica oczywiście jest zauważalna, lecz ten fakt docenimy gnając Zafirą (lub Mokką, wszak takie siedziska trafiają do większości Opli) przez całą Europę. Rodzinne auto ma też ciekawie rozwiązaną kwestię podłokietnika, który tworzy mały stolik na środkowym miejscu tylnej kanapy. Można oczywiście kręcić nosem nad jego zastosowaniem (wszak konkurencja potrafi pozbyć się centralnego fotela niemal niezauważalnie) lecz biorąc pod uwagę, że to miejsce na np. laptopa, ergonomia wychodzi ostatecznie na plus.
Nowe jednostki napędowe
Mokka X otrzymała mocny silnik z nowej Astry o pojemności 1.4 litra i mocy 152 koni mechanicznych, łączony wyłącznie z automatyczną skrzynią biegów oraz napędem na cztery koła. To największa moc jaką może zaoferować Opel w modelu Mokka X i nie jest to, wbrew pozorom, wzmocniona jednostka o tej samej pojemności i nieco mniejszej mocy, którą można także wypatrzyć w ofercie. Choć Opel w kwestii Mokki wyraźnie stawia na pojemność 1.4, rozwiązania są nieco inne – silniki różnią się zarówno skokiem jak i średnicą tłoka.
W kwestii jednostek wysokoprężnych pozostano przy silnikach 1.6 o mocy od 110 do 136 koni mechanicznych. To na co warto zwrócić uwagę to nie jednostki napędowe (bowiem te są całkiem zrywne, nieco głośne i nadzwyczaj oszczędne), lecz napęd 4x4, który standardowo przekazuje całą moc na przednią oś. Gdy tylko czujniki wykryją niewielki poślizg, w ciągu ułamku sekundy układ jest w stanie przekazać moment obrotowy na obydwie osie w proporcji 50:50.
Dowiedz się: Wynajmij Opla na minuty w Krakowie
Zafira z kolei nie może pochwalić się takimi rozwiązaniami, lecz ma w zanadrzu zawieszenie adaptacyjne ukryte pod nazwą FlexRide. Trzy tryby jazdy pozwalają na wybranie systemu działania zawieszenia (od miękkiej salonki po całkiem sztywne auto) oraz na sposób reakcji układu kierowniczego. Z jednej strony można się zastanawiać po co coś takiego znalazło miejsce akurat w Zafirze, z drugiej jednak strony marka zawsze stawiała ten model MPV za wzór wszechstronności, oferując nawet sportowe wersje OPC. W tej generacji auta z najmocniejszymi silnikami są szybsze niż oryginalny, niebieski minivan, lecz warto wziąć pod uwagę zrezygnowanie z 30 koni mechanicznych i przesiadkę z benzynówki na wersję wysokoprężną, która wciąż zapewnia zadowalające osiągi, a i odwdzięcza się całkiem akceptowalnym zużyciem paliwa.
Jest jeszcze jeden argument, który Opel może wykorzystać w starciu z konkurencją. Zarówno Mokka X jak z Zafira są oferowane z instalacją LPG (dotyczy silnika o pojemności 1.4 Turbo z manualną przekładnią). Co więcej, Zafira oferowana jest z niespotykanym zazwyczaj napędem wykorzystującym gaz ziemny (tu już pojemność 1.6, lecz skrzynia pozostaje ta sama).
Ceny i podsumowanie
Opel Mokka powolutku będzie pojawiał się w salonach wraz z początkiem listopada. Podobnie sytuacja wygląda z Zafirą. Crossover klasy B oferowany jest od 72 450 złotych, jednak bardziej realną (tzn. nie będącą przynętą) jest próg 80 000 złotych. Topowe wersje zamykają cennik na poziomie 101 950 tysięcy złotych. Zafira kusi kwotą 79 950 złotych, lecz i tutaj warto zerknąć zarówno w nieco obszerniejsze pakiety wyposażenia, jak i zrywniejsze silniki, co podbija cenę.
Dowiedz się: Opel Mokka X – CENY najnowszego crossovera!
Czy warto interesować się tymi modelami Opla? Cóż, Mokka szturmem stała się w Europie jednym z najszybciej sprzedających się samochodów swojego segmentu. Zafira z kolei to model powszechnie znany i szanowany za swoje możliwości przewozowe. Teraz te dwa auta otrzymały elementy, które wpłynęły na ogromny sukces nowej generacji kompaktowej Astry. Dla przypomnienia, w ostatnich miesiącach w Polsce, model Astra jest najlepiej sprzedającym się autem w grupie klientów indywidualnych. Można więc przypuszczać, że nowinki techniczne, które z Astry przejęły Mokka X i Zafira, szybko zostaną w tych pojazdach docenione, a dobra passa Opla nie skończy się szybko.
.
Opel Mokka X 1.6 CDTI 4x4 - dane techniczne
.
SILNIK | R4, 16V Turbo |
Paliwo | olej napędowy |
Pojemność | 1598 cm3 |
Moc maksymalna | 100 kW/ 136 KM/ przy 3500-4000 obr./min |
Maks mom. obrotowy | 320 Nm/ przy 2000-2500 obr./min |
Prędkość maksymalna |
188 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 10,9 sekundy |
Skrzynia biegów | manualna/ 6 biegów |
Napęd | AWD (na cztery koła) |
Zbiornik paliwa | 52 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) |
6,0/ 4,4/ 5,0 |
poziom emisji CO2 |
132 g/km |
Długość | 4275 mm |
Szerokość | 1781 mm |
Wysokość | 1658 mm |
Rozstaw osi |
2555 mm |
Masa własna |
1504 kg |
Ładowność | 320 kg |
Pojemność bagażnika/ po złożeniu siedzeń |
356/ 1372 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/ tarczowe |
Zawieszenie przód |
kolumny McPhersona |
Zawieszenie tył |
belka skrętna |
Opony przód i tył (w testowym modelu) |
225/50 R18 |
.
Opel Zafira 1.6 Ecotec DIT - dane techniczne
.
SILNIK | R4 16V |
Paliwo | benzyna |
Pojemność | 1598 cm3 |
Moc maksymalna | 200 KM przy 5500 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 260 Nm przy 1650–5000 obr./min. |
Prędkość maksymalna |
220 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 8,8 s |
Skrzynia biegów | manualna/ 6 biegów |
Napęd | przedni |
Zbiornik paliwa | 78 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) |
8,8 l/ 6,2 l/ 7,2 l |
poziom emisji CO2 |
160 g/km |
Długość | 4666 mm |
Szerokość | 1928 mm |
Wysokość | 1685 mm |
Rozstaw osi |
2760 mm |
Masa własna |
1739 kg |
Ładowność |
785 kg |
Pojemność bagażnika w litrach 3 rzędy/ 2 rzędy/ 1 rząd |
152 l/ 710 l/ 1860 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/ tarczowe |
Zawieszenie przód |
kolumny McPhersona |
Zawieszenie tył |
belka skrętna |
Opony przód i tył (w testowym modelu) |
235/45 R18 |