Cztery lata w motoryzacji to szmat czasu. Galopujące tempo zmian wynika z ekspresowo dokonującego się postępu technologicznego, a co za tym idzie potrzeb konsumentów podążających za trendami. Gdy jedna marka wprowadza jakieś świeże rozwiązania, inne zaraz podłapują pomysły by nie wypaść z obiegu.
Odwieź: Nowy Opel Zafira 1.6 Ecotec DIT: TEST podróżnego salonu
General Motors wprowadzając parę lat temu Mokkę zbudowaną w oparciu o platformę wykorzystywaną m.in. w produkcji takich niedużych aut jak Chevrolet Aveo, Spark, czy Opel Adam, rewelacyjnie wstrzelił się w rozkwitający wówczas segment niewielkich SUV-ów o uniwersalnym zastosowaniu. Przez 4 lata obecności Mokki na rynku złożono na nią imponującą ilość ponad 600 000 zamówień. Poprawiona odmiana ma kontynuować taki stan rzeczy, ale czy wciąż będzie się tak dobrze sprzedawać? Łatwo Oplowi nie będzie. Inni producenci nadrobili zaległości i segment reprezentowany przez Mokkę tak mocno się rozwinął, że teraz w crossoverach można dosłownie przebierać.
Zmiana wyglądu
Żeby lifting był zauważony, musi opierać się na zmianach w wyglądzie. Opel Mokka X zachował atletyczną bryłę, ale w zestawieniu z wersją sprzed poprawek prezentuje parę zasadniczych różnic. Pas przedni nadwozia został dostosowany do aktualnego języka projektowego Opla. Wymieniono lampy, grill, zderzak przedni oraz ograniczono ilość ozdobnych elementów z tworzywa sztucznego. Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie opcjonalnego motywu podwójnego skrzydła diodowych świateł do jazdy dziennej. W pełni diodowe, zaawansowane lampy przednie typu AFL LED to także dodatek.
Sprawdź też: TEST Opel Astra Sports Tourer 1.6 CDTi BiTurbo Elite
Korekty da się też dostrzec i z tyłu. Zderzak ma znacznie mniejszą powierzchnię czarnych elementów ochronnych - tak by pasował stylem do przedniego, inne są też płytki odblaskowe. Zupełnie nowy wzór wypełnienia z opcjonalną diodową technologią świetlną dostały też klosze lamp. Młodszej klienteli przypaść może do gustu oferowany w opcji optyczny pakiet OPC Line (specjalne przednie i tylne nakładki, progi, spojler dachowy, 18-calowe dwukolorowe felgi).
Inna deska i zegary
Liftingi pojazdów często potrafią się kończyć na zmianach zewnętrznych, bez wyraźnego wkładu w w otoczenie panujące w kabinach. W modelu Mokka X zamiast mało interesujących poprawek dostrzeżemy gruntowną zmianę inspirowaną kompaktową Astrą. Auto dostało całkiem inną deskę rozdzielczą, łącznie z zestawem nowych i przyjemnych w odbiorze wskaźników. Centralny ekranik informacyjny między zegarami może mieć przekątną 3,5"(monochromatyczny) lub 4,2" (kolorowy).
Przeczytaj: TEST Opel Astra 1.6 CDTi vs. Renault Megane 1.2 TCe
Więcej poziomo ukształtowanych elementów przekłada się na znacznie bardziej elegancki projekt. Duży dotykowy ekran systemu multimedialnego, który został umieszczony nad konsolą obsługującą funkcje wentylacji kabiny, świetnie wygląda i jest poręczny. Wielkość 7- lub 8-cali zależy od poziomu wyposażenia. Dzięki ekranowi zmniejszono liczbę fizycznych przycisków, a to przełożyło się na poprawę obsługi. Szkoda tylko, że przy całym tym szeregu istotnych zmian inżynierowie nie zdecydowali się na wymianę kierownicy, którą można było przejąć z Astry K.
Lepsze multimedia
Nowy system multimedialny IntelliLink R4.0 włożony do Mokki sprawia, że crossover jest świetnie skomunikowany ze światem (w opcji można mieć punkt dostępu do sieci WiFi i 4G/LTE oraz system IntelliLink Navi 900, który jest przyjazną fabryczną nawigacją). Na wiele rozwiązań technologicznych pozwalają Interfejsy Apple CarPlay i Android Auto, umożliwiające podłączenie do systemu smartfonów. Innym wartym wspomnienia elementem wyposażenia jest oferowany system ratunkowy Opel OnStar, który zapewnia dostęp do wielu usług, w tym automatycznego powiadamiania odpowiednich służb w okolicznościach wypadku.
Nie przegap: TEST Opel Karl 1.0 ECOTEC Cosmo: dojrzały maluch
Z założenia auto typu crossover powinno być duże we wnętrzu i oferować wysoką pozycję za kierownicą. Mokka X nie jest może mistrzynią przestronności, ale cztery osoby przewiezie raczej w komforcie. W przednim przedziale jest przyjemnie i patrzy się z góry na drogę. Łokcie nie obijają się o boczki drzwiowe, kolumnę kierownicy da się regulować dwustopniowo, a fotele mają duży zakres ustawień. Fotel kierowcy ma nawet kapitański podłokietnik. Opcjonalne Opel oferuje głębokie siedzenia AGR, z wysuwaną podpórką podudzi, idealną dla wysokich osób o długich nogach. Z tyłu minusem jest trochę krótkie siedzisko, ale za to przy przeciętnym wzroście nie wbija się kolan w oparcia, a stopy można swobodnie wsunąć pod fotele. Typowy w tej klasie bagażnik o pojemności 356 litrów wystarczy na zakupy w hipermarkecie, czy na weekendowy wyjazd.
Nowy mocny silnik
Poprawiona Mokka, to też zmiany pod maską. Opel rozszerzył ofertę zespołów napędowych o nowy silnik benzynowy 1.4 litra Direct Injection Turbo (moc 152 KM i 245 Nm) z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Jednostce tej towarzyszy wyłącznie sześciobiegowa przekładnia automatyczna, system Start/Stop i napęd na wszystkie koła. Ponadto są jeszcze dwie słabsze dobrze znane oplowskie jednostki - wolnossące 1.6 EcoFLEX 115 KM i 150 Nm (manualna skrzynia 5-biegowa) i 1.4 Turbo 140 KM i 200 Nm (do wyboru 6-biegowy manual lub automat). Co ciekawe benzynowy motor 140-konny występuje w fabrycznej wersji z instalacją gazową LPG.
Kliknij też: TEST Opel Adam Rocks 1.0 Turbo: mały pozorant
Silniki benzynowe to nie wszystko. Fani wysokoprężnych agregatów też znajdą coś dla siebie. Turbodoładowane silniki o pojemności 1.6 litra CDTI pojawiają się w wersji 110 KM i 300 Nm oraz 136 KM i 320 Nm. Opel chwali się, że nowa 110-konna Mokka X zasilana olejem napędowym potrafi zużywać zaledwie 4,2 l/100 km i emituje do atmosfery 109 g dwutlenku węgla na kilometr. Jednostki 1.6 CDTI zostały wykonane z aluminium i otrzymały szereg rozwiązań służących zmniejszeniu hałasu i wibracji, co przekłada się na wysoką kulturę pracy.
Podczas naszego pierwszego spotkania z Mokką X, do którego doszło w zielonej Szkocji, poruszaliśmy się po jezdniach różnej kategorii. Auto ze 136-konnym silnikiem CDTI wywarło na nas dobre wrażenie - nie wykazywało ani braku "pary" na autostradzie, gdzie swobodnie poruszaliśmy się szybszym pasem ruchu, ani niedostatku sił podczas górskich szutrowych przepraw. Jednostka diesla wydobywa z siebie sporo wigoru i co ciekawe faktycznie nie drażni uszu, bo kabina została przyjemnie wyciszona. Tradycyjnie w Oplu zamontowano elektroniczne wspomaganie, które może nie każdemu przypaść do gustu przez lekkość kręcenia kołem kierownicy. Manualna 6-biegowa skrzynia dobrze dogaduje się z silnikiem i trudno o uwagi pod jej adresem.
Opcjonalne AWD
Crossovery wybierane głównie do miejskiej lub podmiejskiej jazdy, mało kiedy opuszczają asfaltowe nawierzchnie. Napęd przednich kół w takich pojazdach jest wystarczający, ale wielu producentów rozumiejąc rozszerzone potrzeby wymagających klientów, ma w swoich ofertach opcjonalny napęd AWD. Opel nie rezygnując z napędu na cztery koła umożliwia zjazd Mokką poza utwardzone szlaki, o ile nie są one usiane zbyt dużymi wertepami. Największy problem Mokki z napędem AWD, która daje sobie świetnie radę w warunkach ograniczonej przyczepności i na stromych podjazdach, jest dość niski prześwit jak na crossovera oraz kiepski kąt natarcia.
Zobacz: TEST Opel Insignia OPC 2.8 V6 Turbo: ekspres drogowy
Inteligentny system AWD to elektronicznie sterowane, elektromagnetyczne sprzęgło wielotarczowe, płynnie rozdzielające moc między przednią a tylną oś, w proporcji od 100:0 do 50:50. W sterylnych, codziennych warunkach napędzana na cztery koła Mokka X wykorzystuje jedynie napęd na przednią oś. Dołączenie napędu drugiej osi następuje gdy zachodzi potrzeba w sposób automatyczny i niezauważalny dla kierowcy. Dzieje się to w ułamku sekundy dla poprawienia przyczepności na śliskiej lub niestabilnej nawierzchni.
Słowo jeszcze o zawieszeniu. Konstrukcja oparta o kolumny MacPhersona z przodu i belkę skrętną z tyłu cechuje się cichą pracą za sprawą wspomnianego już wcześniej odpowiedniego odizolowania kabiny. Krótki rozstaw osi (2555 mm) w połączeniu z belką przekłada się na wysyłanie kierowcy komunikatów o poprzecznych nierównościach, a komfortowe nastawy generują czasami przechyły, które da się odczuć.
Podsumowanie
Niewielkie SUV-y o uniwersalnym zastosowaniu oparte na konstrukcji aut klasy B, szturmem biorą Europę. Kierowane są do osób poszukujących czterech kółek o podwyższonym prześwicie, z podwyższoną pozycją za kierownicą i podwyższonej funkcjonalności. Cechy te ma m.in. Mokka X, która jest po prostu przyjazną w użytkowaniu miksturą, świetnie nadającą się nie tylko do miasta, ale i na dłuższe trasy. Opcjonalny napęd 4x4 będzie potrafił ułatwiać poruszanie się po nieutwardzonych terenach, sprosta cięższym podjazdom pod górkę i spisze się szczególnie przy użytkowaniu zimą.
Nie przegap: TEST Opel Corsa OPC 1.6 Turbo: typowy hot hatch
Z pewnością nowa Mokka X została dobrze wykonana i jest fajnie wyposażona. Za wiele dodatków trzeba dopłacić ekstra, ale mało które z konkurencyjnych aut tego segmentu może mieć takie bajery. Przykładowo przednia kamera Opel Eye dostała wydajny moduł przetwarzania obrazu. Korzysta z niej asystent świateł drogowych czy zaawansowane opcjonalne reflektory AFL LED. Dane z kamery przetwarza opcjonalny systemem nawigacji, czy system rozpoznawania znaków drogowych. Mechanizm monitorowania odległości od poprzedzającego pojazdu wykorzystuje przednią kamerę do wykrywania ruchu przed pojazdem, a alarm przedkolizyjny został rozbudowany o diodowy wyświetlacz refleksyjny. Asystent pasa ruchu aktywuje się automatycznie po przekroczeniu prędkości 60 km/h. Kontrolka w zestawie wskaźników i sygnał dźwiękowy ostrzegają kierowcę o ryzyku niezamierzonego opuszczenia pasa ruchu. Asystent parkowania i kamera cofania to kolejne rozwiązania, które posiadacze tego modelu nauczą się bardzo szybko doceniać.
Rekreacyjno-sportowych aut o wymiarach samochodów miejskich (Mokka ma 4275 mm długości) niestety jest na rynku dostatek. Mokka X nie jest jedynym subkompaktem nieźle dającym sobie radę w wielkomiejskiej dżungli oraz poza nią, i to jest teraz największy problem tego auta, zaraz obok odważnie skalkulowanego cennika. Kartą przetargową potrafi być ilość silników w ofercie, lista dodatków niczym z klasy premium, i przede wszystkim napęd AWD, którego wielu konkurentów po prostu u siebie nie ma.
.
Opel Mokka X - polski CENNIK
.
Silnik/Wyposażenie | Essentia | Enjoy | Elite |
1.6 Ecotec 115 KM S/S M5 | 72 450 | 73 700 zł | 79 200 zł |
1.4 Turbo 140 KM S/S M6 | - | 79 250 zł | 84 750 zł |
1.4 Turbo 140 KM LPGTEC M6 | - | 85 750 zł | 91 250 zł |
1.4 Turbo 140 KM A6 | - | 83 650 zł | 90 150 zł |
1.4 Turbo 140 KM S/S 4x4 M6 | - | 87 250 zł | 92 750 zł |
1.4 Turbo 152 KM S/S 4x4 A6 | - | 96 150 zł | 102 650 zł |
1.6 CDTI 110 KM S/S M6 | - | 86 950 zł | 92 450 zł |
1.6 CDTI 136 KM S/S M6 | - | 89 750 zł | 95 250 zł |
1.6 CDTI 136 KM A6 | - | 92 450 zł | 98 950 zł |
1.6 CDTI 136 KM S/S 4x4 M6 | - | 96 450 zł | 101 950 zł |
.
Opel Mokka X 1.6 CDTI 4x4 - dane techniczne
.
SILNIK | R4, 16V Turbo |
Paliwo | olej napędowy |
Pojemność | 1598 cm3 |
Moc maksymalna | 100 kW/ 136 KM/ przy 3500-4000 obr./min |
Maks mom. obrotowy | 320 Nm/ przy 2000-2500 obr./min |
Prędkość maksymalna |
188 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 10,9 sekundy |
Skrzynia biegów | manualna/ 6 biegów |
Napęd | AWD (na cztery koła) |
Zbiornik paliwa | 52 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) |
6,0/ 4,4/ 5,0 |
poziom emisji CO2 |
132 g/km |
Długość | 4275 mm |
Szerokość | 1781 mm |
Wysokość | 1658 mm |
Rozstaw osi |
2555 mm |
Masa własna |
1504 kg |
Ładowność | 320 kg |
Pojemność bagażnika/ po złożeniu siedzeń |
356/ 1372 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/ tarczowe |
Zawieszenie przód |
kolumny McPhersona |
Zawieszenie tył |
belka skrętna |
Opony przód i tył (w testowym modelu) |
225/50 R18 |