Volvo 740 było produkowane od 1984 roku. Ponad 35 lat temu Szwedzi byli bardzo dumni ze swojego produktu. Na dodatek, nie potrzebowali wsparcia zagranicznego inwestora. Zupełnie nowe Volvo V90 dostępne jest od roku 2016. Czy oba te modele łączy coś więcej niż tylko firmowy logotyp?
Polecamy: Myślisz o SUV-ie? Nie przekreślaj z góry kombi! Zalety, wady, porównanie, OPINIA
Gdy, kilkadziesiąt lat temu Volvo 740 pojawiało się na ulicy, niemalże wszyscy od razu wiedzieli, ze to Volvo. Kanciaste kształty, brak finezji i polotu oraz charakterystyczne logo na grillu zdradzały wszystko. Za taki design odpowiedzialni byli Szwedzi. Dzisiaj, patrząc w stronę nowego V90 także od razu wiadomo, że to Volvo. Pomimo tego, że stylistyka karoserii mocno ewoluowała Szwedom udało się zachować niepowtarzalny i mocno rozpoznawalny styl. 740 kombi i V90 na pierwszy rzut oka są zupełnie inne. Jednak w obu przypadkach design jest bardzo charakterystyczny i nie do pomylenia z inną marką. Kontynuując wątek stylistyki zewnętrznej podobieństwem jest fakt, że oba prezentowane modele dostępne są nie tylko w wersjach kombi. 740 oferowane było także jako sedan, który w przypadku współczesnego modelu nosi nazwę S90.
W pogoni za modą
Przyglądając się obu autom z zewnątrz nie sposób pominąć jednej rzeczy. Błękitny klasyk widoczny na zdjęciach to typowe kombi. Białe auto to z kolei lekko uterenowiona wersja V90 nosząca nazwę Cross Country. Ponad 30 lat temu Volvo nie oferowało podniesionych kombi. Nie było takiej potrzeby. Świat nie znał jeszcze pojęcia SUV, a auta miały być przede wszystkim praktyczne, a niekoniecznie modne. Teraz, moda na SUV-y i crossovery sprawiła, że wszystko, co miastoodporne cieszy się większym powodzeniem. Takie właśnie jest V90 Cross Country. To typowe kombi, które nie boi się zjechać z utwardzonych szlaków.
A propos nadwozia typu kombi. Zarówno jedno jak i drugie auto stawia na praktyczność. Ilość miejsca w kabinach jest wystarczająco duża. Bagażniki? Wystarczająco pojemne. Jednak to właśnie kufry stanowią sporą różnicę pomiędzy klasycznym a współczesnym modelem. Bagażnik Volvo V90 Cross Country pomieści od 560 do 1525 litrów bagażu. To przyzwoite i nie budzące zastrzeżeń wartości. Jednak kanciasty kufer 740 kombi ma o wiele więcej do zaoferowania. Przy rozłożonych oparciach tylnej kanapy klasyczne kombi pomieści aż 990 litrów bagażu. Gdy oparcie kanapy zostanie złożone, dostępna przestrzeń wzrośnie do 2125 litrów! Zastanawiacie się czy 30 lat temu istniała IKEA? Istniała! I niemalże każdy mebel z epoki mieścił się do kufra Volvo 740 kombi! Zaznaczę jednak, że powyższe wartości dotyczą pojemności bagażnika do linii dachu.
Na bogato
Z bagażnika przenosimy się w głąb kabiny. Tutaj aż roi się od wielu podobieństw. Nie mam bynajmniej na myśli stylistyki kokpitu, która jest diametralnie różna. 30 lat zrobiło swoje. Podejście do wielu kwestii się zmieniło totalnie. Jednak w kategorii wyposażenia i bezpieczeństwa Volvo zawsze starało się być na topie. Klimatyzacja, podgrzewane przednie fotele czy ogrzewanie postojowe webasto. Szczególnie te dwie pierwsze pozycje w dzisiejszych czasach nie budzą już wielkiego zdziwienia. Jednak ponad 30 lat temu nie były motoryzacyjną oczywistością. A jednak na pokładzie Volvo 740 można spotkać wyżej wymienione udogodnienia. Na dodatek, topowa wersja 760 była jeszcze lepiej wyposażona.
W kategorii bezpieczeństwa także niewiele się zmieniło. Pomijając oczywiście postęp technologiczny. Volvo od zawsze stawiało i nadal stawie na zapewnienie kierowcy i pasażerom jak największej ochrony zdrowia i życia, o którą dbają nowatorskie systemy. Zasiadając na tylnej kanapie 740 kombi momentalnie w oczy rzuca się olbrzymia, czerwona migająca kontrolka niezapiętych pasów. Szczegół? Być może, ale jakże wymowny!
Droga do premium
Szczegółem i drobnym detalem nie jest na pewno ogólna jakość wykonania. Współczesne modele Volvo odważnie pukają do segmentu premium. Szwedzkie auta jak równy z równym rywalizują z Mercedesami, BMW i Audi. V90 Cross Country ma bardzo dobrze wykonane wnętrze. Czuć luksus, czuć prestiż i zupełnie nie czuć taniości. Jednak kilkadziesiąt lat temu...
Porównaliśmy: Wielkie, 7-osobowe i z dieslami. Volvo XC90 B5 AWD kontra Toyota Land Cruiser 2.8 D-4D AWD - TEST, OPINIA
Volvo 740 kombi ma mocno plastikowe wnętrze. Oczywiście kiedyś czasy były inne. Inne były także tworzywa stosowane do wykończenia wnętrz pojazdów. Co prawda kabina prezentowanej 740 dobrze zniosła upływ czasu (to zasługa właściciela), ale na tle ówczesnych Mercedesów lub BMW nie prezentuje się konkurencyjnie.
Komfort przede wszystkim
Wsiadam za kierownicę, odpalam silnik i ruszam z miejsca. Komfort jest tym, co szwedzkie auta starały się oferować kilkadziesiąt lat temu i starają się oferować teraz. 740 kombi było typowym... kombi. Niezależnie od silnika pracującego pod maską auto nie prowokowało do szaleńczej jazdy i miało bardzo miękkie i komfortowe zawieszenie. Sport? Od tego były inne modele. Podobne odczucia towarzyszą jeździe nowym V90 Cross Country. Nawet 235-konny silnik diesla zapewniający dobre osiągi (7,5 sekundy od 0 do 100 km/h) nie czyni z opisywanego modelu sportowca. Szwedzkie kombi to dostojne auto do równie dostojnej jazdy. Co prawda potrafi żwawo ruszyć spod świateł i równie żwawo przemierzać kilometry autostrad, ale to zdecydowanie nie jest samochód o sportowym charakterze.
Jednostki napędowe są także elementem wspólnym obu modeli. Pod maskami 740 kombi jak i V90 mogły i nadal mogą pracować zarówno silniki wysokoprężne jak i silniki benzynowe. Oferta była i jest wystarczająco bogata. Wspomnę, że oba egzemplarze widoczne na zdjęciach mają pod maską silniki diesla wyposażone w turbosprężarkę. 2-litrowy motor V90 Cross Country dysponuje mocą 235 KM, a 2.4-litrowy silnik w modelu 740 może pochwalić się mocą około 110 KM. Jednak nowsza konstrukcja jest tak zwaną miękką hybrydą, która jest zdecydowanie bardziej przyjazna środowisku.
Szwedzki szyfr
Kilkadziesiąt lat temu pojęcie samochodu hybrydowego praktycznie nie istniało. Teraz hybrydy stały się niemalże codziennością. Aktualnie nie kupicie Volvo V90, którego napęd nie jest wspomagany silnikiem elektrycznym. Takie pojęcie jest zupełnie obce Volvo 740. Jednak zarówno w jedynym jak i drugim modelu można zaobserwować swoisty miszmasz jeśli chodzi o oznaczenia wersji silnikowych.
Widoczne na zdjęciach Volvo V90 Cross Country to wersja B5. Co to oznacza? Miękką hybrydę bazującą na silniku benzynowym lub... silniku diesla. Oznaczenia poprzedzone literkami T oraz D odeszły w niepamięć, a rozpoznanie jednostki napędowej pracującej pod maską konkretnego egzemplarza możliwe jest dopiero po odpaleniu motoru.
Z założenia Volvo 740 miało mieć pod maską tylko 4-cylindrowe silniki. Większe, 6-cylindrowe motory miały być zarezerwowane dla odmiany 760. Tyle teorii. W praktyce jednak topowe i mocniejsze odmiany 740 miały pod maską 6 cylindrów, a modele 760 występowały także z mocnymi, 4-cylindrowymi jednostkami. Jakby tego było mało, 30 lat temu Volvo nie chwaliło się silnikiem pracującym pod maską danego egzemplarza i nie montowało dedykowanych oznaczeń. 740 widoczne na zdjęciach jest napędzane dieslem. Równie dobrze, tak samo wyglądający egzemplarz, z takim samym oznaczeniem mógł mieć pod maską silnik benzynowy.
Przód, tył, 4x4
Olbrzymie różnice widać w układach napędowych obu modeli. Klasyczne Volvo 740 odpychało się od podłoża kołami tylnej osi. Tak, 740 to typowe RWD. Inny rodzaj napędu nie występował. V90? To zupełnie inna bajka.
Żadne współczesne Volvo nie ma napędu na tylne koła. Gro sprzedawanych modeli posiada przedni napęd. Zarówno jeśli chodzi o sedany, kombi czy chociażby SUV-y. V90 w wersji Cross Country ma napęd AWD. Oparty na systemie Haldex. Dołączany, nie stały. Napęd, którego próżno szukać w Volvo 740.
Kiedyś to było...
Współczesna motoryzacja jest zupełnie inna od tej, która święciła triumfy kilkadziesiąt lat temu. Inna, ale czy na pewno lepsza? Z punktu widzenia bezpieczeństwa, komfortu, zaawansowania technologicznego oraz wielu innych aspektów z pewnością tak. Są jednak rzeczy, za którymi wielu fanów motoryzacji tęskni. Mniej skomplikowane jednostki napędowe bywały nieśmiertelne. Mniej elektronicznych gadżetów we wnętrzu wiązało się z mniejszą szansą na jakąkolwiek usterkę. Starsze samochody miały także swój niepowtarzalny, ale trudno mierzalny klimat. Kombi Volvo? Zarówno kiedyś jak i dziś to synonim praktyczności oraz bezpieczeństwa. Model 740 od nowego V90 Cross Country różni niemalże wszystko. Jednak w obu przypadkach wyraźnie widać i czuć, że mamy do czynienia z najprawdziwszym Volvo!
Volvo V90 Cross Country B5 - dane techniczne
SILNIK | R4 16V |
Paliwo | olej napędowy |
Pojemność | 1969 cm3 |
Moc maksymalna |
235 KM przy 4000 obr./min. + 14 KM silnik elektryczny |
Maks moment obrotowy | 480 Nm przy 17500 obr./min. |
Prędkość maksymalna(ograniczona elektronicznie) | 180 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 7,5 s |
Skrzynia biegów | automatyczna, 8 biegów |
Napęd | AWD |
Zbiornik paliwa | 71 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) | 6,9 l |
poziom emisji CO2 | 176 g/km |
Długość | 4939 mm |
Szerokość | 1879 mm |
Wysokość | 1543 mm |
Rozstaw osi | 2941 mm |
Masa własna | 1882 kg |
Maksymalna masa całkowita | 2440 kg |
Pojemność bagażnika/ po złożeniu siedzeń |
560 l/ 1526 l |
Hamulce przód/ tył |
tarczowe wentylowane tarczowe wentylowane |
Zawieszenie przód | kolumny McPhersona |
Zawieszenie tył | wielowahaczowe |
Opony przód i tył (w testowym modelu) | 255/40 R21 |