Z każdym rokiem zainteresowanie Polaków samochodami hybrydowymi rośnie. Na drogach zauważalnie przybywa tego typu aut, co potwierdzają statystyki sprzedaży m.in. Toyoty oferującej najwięcej zasilanych alternatywnie pojazdów. Co prawda hybrydy do grupy tanich w zakupie aut nie należą, ale już w procesie codziennego użytkowania przynoszą zauważalne oszczędności. Przy umiejętnej jeździe głównie w miejskich warunkach da się ograniczyć zużycie paliwa nawet o połowę. Pozwala na to energia odzyskiwana z hamowania oraz inteligentne zarządzanie pracą silnika benzynowego i elektrycznego. Jak wygląda sprawa przeglądu tak zaawansowanego technicznie auta?
Przegląd po 30 000 km
Aby utrzymać fabryczną gwarancję, hybrydowe Toyoty podlegają okresowym przeglądom co 15 000 km lub co 12 miesięcy (w zależności od tego, co pierwsze nastąpi). Podczas naszego testu długodystansowego Toyoty RAV4 Hybrid, auto zaliczyło wymagany przegląd po tym, jak na liczniku pojawiło się pierwsze 15 000 km, a druga wizyta w Autoryzowanej Stacji Obsługi przypadła, gdy licznik wkręcił się na wartość przekraczającą 30 000 km. Jak wyglądał przegląd? Ile kosztował i co zostało sprawdzone?
Sprawdź też: Tak testowaliśmy Toyotę RAV4 Hybrid
Przegląd pojazdu wyposażonego w hybrydowy układ napędowy, nie różni się praktycznie niczym w porównaniu z autem wyposażonym w tradycyjny spalinowy silnik. Mechanicy w ASO serwują takiemu pojazdowi typową ścieżkę diagnostyczną, plus badają elementy hybrydowego napędu, jakiego w zwykłych spalinowych samochodach brak.
.
Długa lista kontrolna
Przy pełnym przeglądzie wskazanym na przebieg 30 000 km, lista elementów do sprawdzenia jest długa. Kontroli podlega w całości układ hamulcowy oraz amortyzatory, luzy na kierownicy, oświetlenie pojazdu, sygnał ostrzegawczy, spryskiwacze szyb i reflektorów, stan piór wycieraczek. W komorze silnikowej badane są podzespoły pod kątem ewentualnych wycieków, paski napędowe, sprawdzane są filtry (powietrza, klimatyzacji), a także płyny (hamulcowy, chłodniczy). Dodatkowo osłuchuje się silnik i bezstopniową skrzynię biegów, nie zapomina się także o obejrzeniu ogumienia, sprawdzeniu ciśnienia i dokręceniu kół.
Test spalania: Toyota RAV4 Hybrid - ile pali, jak nią jeździć
Kolejne punkty diagnozy auta objęły: kontrolę płynu chłodzącego układ hybrydowy, płynu przekładniowego automatycznej skrzyni biegów, oleju tylnego dyferencjału, oleju skrzyni rozdzielczej, układu wydechowego i jego mocowania. Kontroli poddano również sztywne i elastyczne przewody hamulcowe, przewody paliwowe, kompletne przednie i tylne zawieszenie, przeguby kuliste, osłony przegubów, osłony półosi napędowych.
Koszt przeglądu przy 30 000 km
Co po 30 000 km wymieniono w testowanej Toyocie RAV4 Hybrid? Producent w hybrydowym SUV-ie wskazuje co 15 000 na wymianę oleju silnikowego wraz z filtrem. Olej 5W30 (4,4 litra) kosztował łącznie 206,04 złotych. Filtr wyniósł 46,74 zł, a uszczelka korka spustowego była wydatkiem wielkości 6,64 zł. Dokonano także wymiany filtra klimatyzacji (cena 79,88 zł) oraz płynu hamulcowego (0,5 litra) w cenie 26,88 zł. Sam przegląd z kontrolą układów podniósł kwotę na rachunku jeszcze o 585,60 złotych. Łącznie więc drugi przegląd hybrydowego SUV-a wykonany w Warszawie kosztował 951,52 zł (wszystkie ceny są kwotami brutto).
Zero usterek
Testowana Toyota RAV4 Hybrid wzorowo zaliczyła test sprawności w ASO. Podczas redakcyjnego testu auto podobnie nie wykazało nawet najdrobniejszej usterki. Jedyne nakłady finansowe, jakich wymagał samochód przez ponad pół roku obecności w redakcji, wynikały z tytułu potrzeby tankowania paliwa, uzupełniania płynu do spryskiwaczy oraz inwestowania w samochodową myjnię. Koszt pierwszego przeglądu przy 15 000 km wyniósł 747,02 zł brutto, a przy drugim pełnym serwisie przy 30 000 km rachunek opiewał na 951,52 zł brutto.
Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku