Nie jest tajemnicą, że zespół projektantów, który tworzył nową ibizę, pracował pod kierunkiem nie byle kogo, bo samego Luca Donckerwolke, autora m.in. takich wcześniejszych projektów, jak lamborghini murcielago i gallardo. Wcale więc nie dziwi sportowy wizerunek auta, jeszcze bardziej widoczny w trzydrzwiowym nadwoziu, które wykorzystuje wiele elementów ibizy sportcoupe "bocanegra", prototypu zaprezentowanego dwa lata temu na salonie samochodowym w Genewie. W zgodzie z zewnętrznym wyglądem zaprojektowano również wnętrze auta.
To, co jednak najbardziej wyróżnia nowe auto na tle konkurencji, kryje się w jego układzie przeniesienia napędu. Otóż ibiza sportcoupe została pierwszym samochodem w tym segmencie wyposażonym w siedmiobiegową automatyczną skrzynię biegów typu DSG. Przekładnia ma niewielkie wymiary i waży jedynie 73 kg. W obu sprzęgłach wykorzystano organicznie wiązane suche powłoki cierne, które nie wymagają chłodzenia. Pozwoliło to na zmniejszenie ilości oleju z 7 do zaledwie 1,7 litra. Nie ma też potrzeby stosowania filtra, radiatora i związanych z nimi układów hydraulicznych, co w znaczący sposób wpłynęło na uproszczenie wewnętrznej konstrukcji przekładni.
Dzięki tej przekładni wykorzystującej dwa sprzęgła auto lepiej przyspiesza. Kierowca ma do wyboru dwa tryby pracy: normalny i sportowy. Może też w sposób sekwencyjny sam przełączać biegi i tak w jeszcze większym stopniu wpływać na dynamikę jazdy. Auto z DSG w połączeniu z lekką nogą potrafi również być bardziej ekonomiczne. Siódmy bieg to idealne rozwiązanie na długie trasy.