Na spotkanie z Mercedesem-AMG A 35 czekałem z wielką niecierpliwością. Nie dlatego, że jest żółty i ma duży czarny spojler, lecz dlatego, że jego prekursor - A 45 (W176) - zrobił na mnie kiedyś bardzo ogromne wrażenie. W zasadzie, to właśnie podczas blisko dwóch tygodni spędzonych z pierwszym kompaktowym sportowcem z Affalterbach, po raz pierwszy przekonałem się, do czego są zdolni inżynierowie AMG. Auto urzekło mnie świetną precyzją, świetnym przyśpieszeniem i przysłowiowym “pop-cornem” dobiegającym z układu wydechowego i grzmotami generowanymi przy każdej zmianie biegu.
Nie przegap: Rodzina modeli AMG rośnie w siłę! Mercedes-AMG GLA 35 4MATIC dołącza do oferty - WIDEO, GALERIA
Jak się okazało, sam producent był zaskoczony sukcesem, jaki odniósł jego pierwszy sportowy maluch, ponieważ Mercedes-AMG A 45 sprzedał się w dwukrotnie większej liczbie, niż zakładali księgowi. Kiedy w 2018 roku w internecie pojawiły się zdjęcia drugiej generacji, byłem święcie przekonany, że jak tylko zasiądę za sterami sportowej odmiany, nowy hot-hatch rozkocha mnie w sobie na nowo. Ku mojemu zdziwieniu, wraz z debiutem nowej generacji nieco zmieniły się zasady gry, ponieważ sportowy wariant otrzymał na start oznaczenie A 35.
Czas na podbój
Pierwsze komunikaty prasowe rozwiały moje wszystkie wątpliwości i zrozumiałem, że Mercedes zamierza zająć nowe terytorium, którym jeszcze do niedawna rządziły takie modele jak Audi S3 czy VW Golf R - czyli gorące, “budżetowe” kompakty o wysokich osiągach z - co istotne - automatycznymi, dwusprzęgłowymi skrzyniami biegów i napędem na wszystkie koła. Istotne dlatego, że segment gorących hatchbacków dzieli się w rzeczywistości na dwa obozy.
W jednym królują takie modele jak Mercedes-AMG A 35, Audi S3, Volkswagen Golf R czy od niedawna również BMW M135i. Mówimy tu o autach, które z założenia mają cieszyć wysokimi osiągami pokroju prawdziwych aut sportowych, nie rezygnując przy tym z praktyczności i komfortu użytkowania na co dzień. Te maszyny mają również być dla każdego, bo w końcu jazda autem z automatyczną skrzynią biegów nie wymaga od kierowcy dużej uwagi i przede wszystkim sporych umiejętności. Dla niektórych klientów wszystkie wyżej wymienione cechy są kluczowe, jednak dla innych zabijają wszelkie emocje, jakie dają hot-hatche zbudowane w oparciu o stare tradycje.
Tym sposobem przechodzimy do drugiego obozu, w którym wyróżniamy takie modele jak Ford Focus ST, Hyundai i30 N czy Renault Megane R.S. Są to modele, które pomimo dostępności zautomatyzowanej przekładni (niebawem także w i30 N), są najczęściej wybierane właśnie z tradycyjnymi manualami. Te samochody podobnie jak pozostałe usportowione kompakty nie tracą na praktyczności, ale są skierowane do klientów, którzy lubią czuć więź z maszyną i cieszą się każdym jednym przełożeniem lewarka zmiany biegów. To byłoby na tyle z wykładu o sportowych kompatkach, dlatego wróćmy do meritum.
Bandzior w przebraniu
Mercedes-AMG A 35 4MATIC to wciąż ten sam samochód, który w 2018 roku poznaliśmy w wersji cywilnej, a świadczą o tym dwie rzeczy. Pierwszą jest to, że nadwozie względem podstawowych wariantów prawie niczym się nie różni, o ile nie dobierzemy opcjonalnego pakietu aerodynamicznego AMG (7607 zł), w którego skład wchodzą czarne plastikowe dokładki na przednim oraz tylnym zderzaku i spojler na czubku klapy bagażnika.
Polecamy: Rywal najszybszych SUV-ów zaprezentowany! Mercedes-AMG GLE 63 4MATIC+ - WIDEO, GALERIA
Bez tych dodatków A 35 może wyglądać jak każdy inny Mercedes Klasy A. Od najzwyklejszej wersji z pakietem wizualnym AMG odróżnia go wyłącznie czarny dyfuzor z dwiema pojedynczymi końcówkami układu wydechowego oraz emblematy AMG A 35 na kufrze i odznaka 4MATIC nad lewym kołem. W sytuacji kiedy przyglądamy się autu z daleka, możemy bardzo łatwo się nabrać, bowiem nawet najmocniejszy cywilny wariant A 250 może zostać pokryty lakierem Sun Yellow i stać na 19-calowych (235/35), czarnych felgach AMG (4662 zł).
Drugą rzeczą, która świadczy, że to wciąż ten sam samochód, jest to, co znajduje się pod maską. Niestety, w przypadku tego modelu 2-litrowy silnik benzynowy o mocy 306 KM i 400 Nm maks. momentu obrotowego nie jest składany ręcznie. Oznacza to tyle, że na pokrywie silnika nie znajdziemy metalowej tabliczki z wygrawerowanym imieniem, nazwiskiem i autografem pracownika fabryki, który własnoręcznie składał całość do kupy. Z czym zatem mamy do czynienia? To ten sam turbodoładowny motor z wariantu A250, który po prostu otrzymał nowe oprogramowanie, pozwalające wydusić z niego nieco więcej mocy.
Pikantne wnętrze
Jeśli to wciąż za mało, by odróżnić A 35 od cywilnego modelu, wystarczy zajrzeć do środka, ponieważ tam sportowych smaczków nie brakuje. Na wstępie witają nas takie dodatki jak podświetlane listwy z logo AMG, “sportowe” welurowe dywaniki z wyhaftowanymi trzema literami czy sportowa kierownica z tzw. “celownikiem” na szczycie, która na solidnym, aluminiowym ramieniu ma wygrawerowane logo AMG i posiada grube aluminiowe manetki do zmiany biegów z tyłu.
Przeczytaj także: Tak na komendy głosowe reaguje nowy Mercedes. System MBUX zaskakuje odpowiedziami - TEST WIDEO
Uwagę mogą zwrócić również opcjonalne kontrolery AMG z maleńkimi ekranami (1718 zł), za pomocą których w błyskawicznym tempie możemy przełączać tryby jazdy (pokrętło po prawej) lub zmienić pracę skrzyni biegów z automatycznej na manualną, uśpić kontrolę trakcji czy wyłączyć system Start&Stop (po lewej stronie).
Nie stracił na praktyczności
Jeśli chodzi o dodatki z zakresu komfortu wewnątrz samochodu, to sportowej odmianie niczego nie brakuje - to w końcu i przede wszystkim Mercedes. Podobnie jak w innych modelach w całej gamie, klient może zażyczyć sobie elektryczne sterowanie fotelami po obydwu stronach, 3-stopniowe podgrzewanie foteli przedniego rzędu, ładowarkę indukcyjną czy wyświetlacz head-up display, który rzuca najważniejsze informacje prosto na szybę.
Zobacz: Mercedes G500 4Matic 9G-Tronic: patrzcie i zazdrośćcie
Pomimo faktu, że mamy do czynienia z autem usportowionym, który z założenia ma cieszyć szybką reakcją na polecenia kierowcy, nie można powiedzieć, że praktyczność zrzucono na drugi plan. Długość ani szerokość nadwozia względem cywilnej wersji nie zostały zmienione, dlatego w A 35 żadnemu z pasażerów nie brakuje miejsca. W przednich fotelach z regulowaną manualnie długością siedziska podróżuje się bardzo wygodnie.
Minimalizm i futuryzm
Nie brakuje też miejsca na przysłowiowe “graty”, ponieważ w przednim rzędzie znajdują się dwa miejsca na kubki, obszerny schowek w podłokietniku oraz niewielka wnęka na telefon z gniazdem USB-C. W tylnym rzędzie również nie brakuje gniazda USB-C do naładowania telefonu, wygodnego podłokietnika z miejscami na napoje czy pojemnych kieszeni na drobiazgi. Jak wcześniej wspomniałem, modyfikacje objęły głównie wygląd nadwozia.
Testowaliśmy: Czas płynie, a Gelenda się nie zmienia. Mercedes-Benz Klasy G 350d 4MATIC to auto pełne sprzeczności
Poza tym we wnętrzu możemy liczyć na te same ekstrawaganckie ekrany o przekątnej 10,25-cala, plastikowy tunel środkowy pokryty fortepianową czernią i skórzane obicie foteli oraz deski rozdzielczej. Wariant AMG może jednak zostać wyposażony w sportowe kubełkowe fotele, które prezentują się fenomenalnie, choć na dłuższą metę potrafią przysporzyć bólu tyłka i pleców. Na początku bardzo mi ich brakowało, ponieważ dodają całości odrobiny pikanterii, jednak po dłuższej trasie przekonałem się, że do codziennej eksploatacji podstawowe - czy też zdaniem producenta “komfortowe” fotele - sprawdzają się o niebo lepiej.
Na pokładzie sportowego wariantu obecny jest również bardzo rozbudowany system info-rozrywki MBUX (Mercedes-Benz User Experience), który pozwala na rozmowę z naszym prywatnym konsultantem i obsługiwanie większości funkcji samochodu za pomocą komend głosowych, bez konieczności odwracania uwagi od sytuacji na drodze.
Wystarczy jedynie powiedzieć “Hej, Mercedes!”, a system obudzi się i odpowie “Tak, słucham?”. Za pomocą głosu możemy m.in. zmienić temperaturę w kabinie, wysunąć lub schować roletę okna dachowego, włączyć podgrzewanie fotela, zmienić siłę nawiewu czy wyznaczyć następny cel w nawigacji. Niemal wszystkie te funkcje zaprezentowałem wcześniej w krótkim filmie przy okazji testu nowego Mercedesa CLA.
WIDEO - poznaj możliwości systemu MBUX:
Przygotowany na tor
Jednakże przy wyborze auta z gamy AMG, system multimedialny będzie oferował nieco więcej. Poza podstawowymi funkcjami, które producent oferuje w innych modelach, w sportowych otrzymamy nowy wygląd elektronicznych zegarów i szczegółowy podgląd na informacje niezbędne do zabawy na torze. Aplikacja AMG Performance pokaże nam przykładowo temperaturę opon czy temperaturę oleju w skrzyni biegów i turbosprężarce. Dodatkowo wśród wszystkich podstawowych aplikacji znajdzie się program Track Pace, który pozwala na mierzenie czasu okrążeń czy przyśpieszenia od 0 do 100 km/h.
A skoro o przyśpieszeniu mowa, A 35 jest w tym naprawdę dobry. Choć domyślnie samochód jest przednionapędowy, obecność systemu 4MATIC sprawia, że gdy tylko jest to potrzebne, przy pomocy elektromechanicznego dyferencjału 50 proc. mocy trafia na tylne koła. Sprint od 0 do 100 km/h zajmuje według założeń producenta 4,7 sekundy, lecz przy dobrym ogumieniu i suchej nawierzchni można uzyskać nieco lepszy wynik.
WIDEO - tak działa launch control w AMG A 35
Sportowy do bólu
Na pokładzie znalazł się także system AMG DYNAMIC, który w zakręcie przyhamowuje tylne koło znajdujące się po wewnętrznej stronie i tym samym zacieśnia tor jazdy. Efekt jest taki, że samochód w zakrętach czuje się jak ryba w wodzie i potrafi z nich wyjść bezpiecznie nawet przy wysokich prędkościach. To również zasługa zawieszenia, które świetnie trzyma samochód w ryzach na ostrych łukach. Za dopłatą możemy zażyczyć sobie również "zawiasy" z adaptacyjnym systemem tłumienia drgań, które przy spokojnej jeździe pochłania nierówności jak gąbka, a po wduszeniu gazu do oporu utwardza się jak beton.
Sprawdź: Czy takie auto jest nam jeszcze potrzebne? Mercedes-Benz Klasy B 200d 8G-DCT – OPINIA, WIDEO
Poniekąd żałuję, że nie miałem okazji go sprawdzić, ponieważ po tygodniowym teście tego egzemplarza pozostał mały niesmak. W tym aucie większość czasu spędziłem w trasie. Łącznie pokonałem blisko 1500 kilometrów i z bólem przyznaję, że musiałbym się długo zastanowić, zanim wybrałbym Mercedesa-AMG A 35 jako auto do jazdy na co dzień. To dlatego, że w moim odczuciu w codziennej eksploatacji pojazd ten jest zdecydowanie za twardy.
Trochę narzekania
Jestem w pełni świadomy, że A 35 to model o sportowym charakterze, jednak to dalej Mercedes, który większość życia spędzi w miastach, hucząc i strzelając z wydechu na każdej prostej. Auto niewątpliwie daje ubaw i zwraca na siebie mnóstwo uwagi, ale kiedy przyszło mi pokonać tak długi dystans w tak krótkim czasie, praca zawieszenia zaczęła mnie irytować. Kiedy z oddali widziałem studzienkę czy nawet niewielką dziurę, z zażenowaniem czekałem na wstrząs.
Sprawdź także: To najbardziej pożądany Mercedes w Polsce. Mercedes-Benz GLC 200 4MATIC - TEST, OPINIA, KONKURENCJA
A skoro już tak narzekam, wspomnę jeszcze o wyciszeniu kabiny, które lekko mnie zawiodło. Otóż już przy prędkościach rzędu 70-90 km/h z nadkoli zaczyna wydobywać się nieprzyjemny dla ucha szum. Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest mordercze huczenie, którego nie można zaakceptować, jednak po aucie klasy premium bym się tego nie spodziewał.
Przez chwilę myślałem, że to może być zasługa zimowego ogumienia lub fatalnej jakości dróg, jednak nic z tego. Podsumowując, podróżowanie przy wyższych prędkościach jest powiązane z małym hałasem, jednak przy pomocy niezłego systemu audio firmy Burmester (3264 zł) możemy je sprawnie zagłuszyć. Jakby nie było, w kwestii wnętrza to tak naprawdę jedyny mankament, ponieważ całość jest znakomicie spasowana i nie wydaje z siebie przeraźliwych odgłosów.
Łatwo go okiełznać
Muszę przyznać, że jak na ostrego zawodnika z groźnym spojlerem, Mercedes-AMG A 35 jest naprawdę prosty w prowadzeniu. Nawet pomimo kilku mankamentów, o których wspomniałem wcześniej, tym autem jeździ się po prostu przyjemnie. W trybie komfortowym auto jest potulne i spokojne, jednak przełączenie go w tryb Sport+ sprawia, że budzi się duch AMG. Wówczas w ułamku sekundy silnik podbija obroty, skrzynia redukuje do najniższego biegu, a pedał gazu staje się niebywale wrażliwy.
Pisaliśmy: Ten pomysł się nie udał. Koniec Mercedesa Klasy X
Wszystkiemu towarzyszy przyjemny dźwięk pracy 2-litrowej jednostki, gwizd turbosprężarki i subtelne strzały z wydechu przy każdej redukcji. Warto jednak nadmienić, że dwusprzęgłowa przekładnia AMG SPEEDSHIFT DCT 7G w najostrzejszym trybie potrafi solidnie szarpnąć. Zapytałem o to nawet kilku właścicieli tego modelu i według nich problem z szarpaniem występował w ich autach już od pierwszych kilometrów. Cóż, wygląda na to, że taki jej urok.
Precyzyjny, ale za lekki
Co do układu kierowniczego, to jest on bardzo precyzyjny, aczkolwiek mógłby stawiać nieco większy opór, aby dać kierowcy lepszą więź z maszyną. Ma to swoje zalety przy manewrowaniu w mieście i ostrych zakrętach, jednak przy dużych prędkościach trzeba uważać na gwałtowne ruchy. Dodam też, że koło kierownicy jest większe, niż w innych autach. Chciałoby się rzec, że niemal tak duże, jak w busie. Kiedy już się do niego przyzwyczaimy, sterowanie autem jest całkiem przyjemne.
Co więcej, system ESP - nawet w uśpionym trybie - stale czuwa nad kontaktem z asfaltem i nawet w najgorszych warunkach nie ma takiej możliwości, aby "niechcący" wyprowadzić auto z toru jazdy. W skrócie - A 35 idzie jak po szynach, dopóki nie damy mu poważnych powodów do zamiatania przysłowiowym "tyłkiem". Może to zabrzmi dziwnie, ale dopiero po całkowitym odłączeniu kontroli trakcji czuć, na co stać ten samochód. Pierwsze wrażenie jest takie, jakby auto zrzuciło ciężki kaganiec i otrzymało trochę dodatkowej mocy. Oczywiście poczucie większej mocy jest złudne, ale fakt, że nie trzyma go żadna smycz sprawia, jakbyśmy prowadzili znacznie szybsze auto.
Kandydat na najlepszego sportowca
Jak wspomniałem, na tydzień z tym modelem czekałem naprawdę długo i cierpliwie, a sam samochód pozostawił po sobie pozytywne wrażenia z jazdy, świetne wspomnienia oraz kilka siniaków na tyłku. Zatem czy Mercedes-AMG A 35 4MATIC to na tę chwilę najlepsza interpretacja cywilnego kompakta o sportowych osiągach? Uważam, że ten samochód postawił poprzeczkę bardzo wysoko. Wszystko przez elegancką prezencję, przeszytą sportowymi emocjami i zaawansowanym systemem multimediów. Owszem, spojler też robi niemałe wrażenie - zwłaszcza na małych dzieciakach - ale nie do końca jestem przekonany, czy powinien być tu dostępny.
Przeczytaj: Mercedes-Benz to najcenniejsza marka samochodów na świecie! Najnowszy ranking Global Brand Finance 500
Bo zastanówmy się, w jakim świetle stawia to droższe i mocniejsze warianty z oznaczeniem 45 i 45 S? To zabrzmi absurdalnie, ale wystarczy wstawić inny zderzak z przodu oraz z tyłu i wówczas nikt się nie dowie, że jeździmy najsłabszym AMG. Czy ten pakiet jest aż tak potrzebny? Kwestia gustu, ale i bez czarnych lotek i dokładek auto prezentuje się ciekawie. Nie trzeba zwracać na siebie dużo uwagi, żeby wystrzelić ze świateł jak rakieta.
Cena i konkurencja
Mercedes-AMG A 35 4MATIC startuje w polskim cenniku od 191 500 złotych. W tej kwocie dostajemy auto już w żółtym lakierze, zadowalające osiągi, napęd na wszystkie koła, zaawansowane multimedia i przede wszystkim cywilnego, kompaktowego hatchbacka klasy premium do zadań w mieście, jak i dalekich podróży. Źle? Skąd że! Natomiast zanim podejmiemy decyzję, warto rozejrzeć się po salonach konkurencji.
Mercedes-AMG Klasy A - polski CENNIK
Wersja | Silnik | Skrzynia | Moc | 0-100 km/h | Cena |
---|---|---|---|---|---|
A 35 4MATIC | R4, 1991 cm3 |
AMG SPEEDSHIFT DCT 7G |
306 KM 400 Nm |
4,7 s | 191 500 zł |
A 45 4MATIC+ | R4, 1991 cm3 |
AMG SPEEDSHIFT |
387 KM 480 Nm |
4,0 s | 239 200 zł |
A 45 S 4MATIC+ | R4, 1991 cm3 |
AMG SPEEDSHIFT |
421 KM 500 Nm |
3,9 s | 258 700 zł |
BMW M135i xDrive
W głównej mierze jedynym zagrożeniem dla A 35 jest niedawno zaprezentowane BMW M135i, które z 2-litrowej jednostki benzynowej wyciska 306 KM i 450 Nm momentu obrotowego. Niewiele większy moment sprawia, że "bawarka" jest na prostej nieco szybsza. Do sportowej "jedynki" da się nawet dołożyć duży spojler, co podbija wartość tego auta w oczach studentów prywatnych uczelni. Zapewnia to pakiet M Performance dodający autu bojowego wyglądu.
Audi S3 & Golf R
Na drodze po podium stoi także Audi S3 oraz Volkswagen Golf R. Co tu dużo mówić, obydwa te modele różnią się zasadniczo tylko nadwoziem. Za napęd w obydwu przypadkach odpowiada 2-litrowa jednostka benzynowa TFSI, która za pomocą dwusprzęgłowej, 7-stopniowej skrzyni na wszystkie cztery koła przenosi blisko 300 KM i 400 Nm.
Obydwa auta cieszą ergonomicznym wnętrzem i miłym pomrukiem z układu wydechowego, ale poza tym są tylko szybkimi miejskimi autami. Nie ma w nich polotu, ani super nowoczesnych rozwiązań, jednak wszystko to być może się zmieni, ponieważ lada moment obydwie marki należące do Grupy Volkswagena zaprezentują nowe generacje swoich sportowych kompaktów.
Podsumowanie
Wypuszczenie na rynek Mercedesa-AMG A 35 4MATIC było ze strony Mercedesa świetną zagrywką. Debiut słabszej, lecz bardzo charakternej wersji AMG nie tylko sprawił, że młodzi klienci zlecieli się do salonów jak muchy, ale jednocześnie pozwolił na podbicie segmentu hot-hatchy bez większego wysiłku. Co więcej, najmniejszy sportowiec sprzedał się już w tak dużym nakładzie, że pod koniec ubiegłego roku był jednym z trzech najczęściej wybieranych modeli z Affalterbach w Polsce - zaraz po modelu AMG GT 4-Door Coupe czy G 63.
Sprawdź: Tym sedanem premium można jeździć za grosze. Mercedes-Benz Klasa A 180 d Limuzyna - TEST, OPINIA
Niewątpliwie największą zaletą tego auta jest to, że dosłownie każdy kierowca może go z łatwością okiełznać. Wszystko dlatego, że samochód walczy tylko wtedy, gdy poprosi go o to kierowca. Ponadto pomimo wysokich osiągów samochód nie dusi się w mieście, ponieważ domyślnie to tylko miejski kompakt, który potrafi zniknąć ze świateł w mgnieniu oka.
Do kogo jest adresowany ten model? W głównej mierze do młodej publiki poszukjującej sportowych wrażeń, zaawansowanych rozwiązań technologicznych i niebanalnej prezencji. Czy to najlepsza propozycja w klasie premium? Na ten moment moim zdaniem tak.
Mercedes-AMG A 35 4MATIC - dane techniczne
SILNIK | R4, 16V |
---|---|
Paliwo | benzyna |
Pojemność | 1991 cm3 |
Moc maksymalna | 306 KM przy 5800 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 400 Nm przy 3000-4000 obr./min. |
Prędkość maksymalna | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 4,7 s |
Skrzynia biegów | automatyczna, 7 biegów |
Napęd | 4x4 (4MATIC) |
Zbiornik paliwa | 51 l |
Katalogowe zużycie paliwa l/100 km (miasto/ trasa/ średnie) |
9,3 l/ 6,1 l/ 7,9 l |
poziom emisji CO2 | 176–158 g/km |
Długość | 4419 mm |
Szerokość | 1796 mm |
Wysokość | 1440 mm |
Rozstaw osi | 2729 mm |
Masa | 1380 kg |
Pojemność bagażnika (VDA) | 355 l |
Hamulce przód / tył | tarczowe wentylowane / tarczowe |
Zawieszenie przód | niezależne typu McPherson |
Zawieszenie tył | wielowahaczowe |
Opony przód i tył (w testowym modelu) |
235/35/R19 |