Toyota Starlet. To od niej wszystko się zaczęło, gdy w 1973 roku Japończycy ruszyli do ataku na motoryzacyjny segment B. Model Starlet nie urzekał absolutnie niczym, ale po ponad 25 latach obecności na rynku (1973-1999) zyskał status absolutnie niezawodnego samochodu. Czas płynął jednak nieubłaganie. Mała Toyota, co prawda dzielnie radziła sobie w walce z rywalami, ale wyraźnie potrzebowała następcy. Ten, pojawił się w 1999 roku i otrzymał nazwę Yaris.
WIDEO - taka jest nowa Toyota Yaris Hybrid
Toyota Yaris - pierwsza generacja
Pierwsza generacja Yarisa wnosiła do mocno konserwatywnej gamy Toyoty dużo świeżości. Już sam wygląd zewnętrzny, pełny obłych kształtów zwiastował nową jakość i nowe podejście Japończyków do miejskiej motoryzacji. Samochód oferowany był jako 3- lub 5-drzwiowy hatchback. Większą popularność zyskała bardziej praktyczna, 5-drzwiowa odsłona. Ciekawostką jest Yaris Verso czyli mikrovan produkowany od 2000 roku (nie odniósł spektakularnego sukcesu).
Widzieliśmy: To najmocniejsze 3 cylindry na świecie! Toyota GR Yaris zaprezentowana w Warszawie
O ile stylistyka nowej miejskiej Toyoty szybko dawała się polubić, o tyle wnętrze wywoływało u wielu osób prawdziwą konsternację. Wszystko za sprawą konsoli środkowej oraz zegarów umieszczonych centralnie na jej szczycie, a nie jak w większości aut tuż za kierownicą. Pierwszy Yaris posiadał cyfrowe wskaźniki, co na początku lat 2000 było prawdziwym ewenementem. Na dodatek aktualna prędkość czy obroty widoczne były tylko dla kierowcy. Pasażerowie zerkający pod innym kątem na niewielki ekranik nie widzieli żadnych danych.
Pod maską pierwszego Yarisa gościły głównie niewielkie, benzynowe silniki. Oczywiście bez turbodoładowania, które w tamtych czasach zarezerwowane było jedynie dla super sportowych samochodów. Ofertę jednostek napędowych otwierał 1-litrowy benzyniak o mocy 65 lub 68 KM w zależności od rocznika. Mocniejszym motorem był silnik 1.3, który generował 86-87 KM. Dostępny był również diesel 1.4 D4D, który produkował 75 KM.
Na to auto czekamy: Debiutuje Toyota Yaris Cross! Ten zupełnie nowy SUV segmentu B ma zostać bestsellerem - ZDJĘCIA, WIDEO
Wisienką na torcie był Yaris T-Sport. Auto wyposażone w benzynową jednostkę 1.5 o mocy 106 KM. Ta relatywnie niewielka moc w połączeniu z niewielką masą własną oscylującą w granicach 1 tony sprawiała, że japoński mieszczuch dobijał to pierwszych 100 km/h w czasie równych 9 sekund.
Produkcję Yarisa pierwszej generacji zakończono w 2005 roku, od razu pokazując następcę.
Toyota Yaris - druga generacja
Nowa odsłona miejskiej Toyoty od strony stylistycznej nie była rewolucją. Co prawda auto prezentowało się nowocześniej, ale obłe miłe dla oka kształty wyraźnie nawiązywały do poprzednika. Podobnie jak w poprzedniku dostępne były odmiany 3- i 5-drzwiowa, ale mikrovan o nazwie Verso zniknął z oferty.
Wyraźnym nawiązaniem do pierwowzoru było także wnętrze z cyfrowym prędkościomierzem i obrotomierzem umieszczonymi na szczycie konsoli środkowej. Chociaż tutaj styliści jeszcze bardziej popuścili wodzę fantazji umieszczając pokrętła służące do obsługi klimatyzacji i nawiewów jedno nad drugim. Taka zagrywka wyglądała bardzo efektownie i co ważniejsze okazała się praktyczna w użyciu.
Gama silnikowa? Trzon także stanowiły jednostki benzynowe ze sprawdzonymi 1.0 oraz 1.3 na czele. Nowością był silnik 1.33 Dual VVT-i o mocy 101 KM. W ofercie pozostała także usportowiona odmian TS, która napędzana była 1,8-litrowym motorem benzynowym o mocy 133 KM. Diesel? Także było oferowany (1.4 D4D 90 KM), chociaż głównie ze względu na wysoką cenę zakupu nie cieszył się dużym zainteresowaniem.
W 2011 roku Yaris drugiej generacji przeszedł do historii, a w jego miejsce Japończycy zaprezentowali kolejną odsłonę mocno już rozpoznawalnego modelu.
Toyota Yaris - trzecia generacja
Trzecia generacja Yarisa była prawdziwą rewolucją. I nie mam tu na myśli tylko i wyłącznie zmiany stylistycznych trendów z obłych kształtów na bardziej kanciaste nadwozie. Samochód miał aż o 10 cm dłuższe nadwozie niż poprzednik i 286-litrowy bagażnik, który od schodzącego ze sceny modelu był o około 25% większy.
Przeczytaj także: Mocny akcent na zakończenie produkcji. Toyota Yaris GR Sport 1.5 Hybrid 100 KM e-CVT - TEST, OPINIA
Rewolucja nie ominęła także wnętrza. Japończycy zrezygnowali z nieszablonowych i znanych z dwóch poprzednich odsłon centralnie umieszczonych zegarów. Yaris mk. III posiadał analogowe wskaźniki ulokowane w standardowym miejscu czyli za kolumną kierownicy. Centralna część deski także była zdecydowanie bardziej stonowana, a w lepiej wyposażonych wersjach mógł znaleźć się dotykowy wyświetlacz systemu multimedialnego. W trzeciej odsłonie Yarisa znaleźć można było także więcej miękkich materiałów oraz kolorowych wzorów tapicerki dość mocno rozweselających wnętrze.
Silniki? Nieśmiertelne 69-konne 1.0 oraz 99-konne 1.33 Dual VVT-i (silnik 1.5 był niszowy). Znalazło się także miejsce dla dobrze znanego 90-konnego diesla 1.4 D4D. Jednak prawdziwą nowością był hybrydowy układ łączący 1,5-litrowy motor benzynowy z silnikiem elektrycznym. Łączna moc takiej wersji wynosiła 100 KM, a taka ekologiczna odmiana potrafiła spalać średnio poniżej 4 l benzyny na każde 100 km.
Testowaliśmy: Toyota Camry 2.5 Hybrid Dynamic Force 218 KM e-CVT
Trzecia generacja Yarisa zyskała w naszym kraju dużą popularność. Auto stanowiło i nadal stanowi olbrzymią część floty największej w Poslce firmy carsharingowej oraz jest używane jako służbowy samochodu dużego producenta... kebabów.
W 2019 roku Japończycy zaskoczyli wszystkich prezentując Yarisa GRMN. Auto występowało tylko w 3-drzwiowym nadwoziu oraz napędzane było 1,8-litrowym silnikiem wspomaganym kompresorem. Moc? Nieco ponad 190 KM. Osiągi? 6,5 sekundy od 0 do 100 km/h. Wrażenia z jazdy? Bezcenne.
Toyota Yaris - czwarta generacja
Sportowe emocje towarzyszyły także debiutowi czwartej czyli najnowszej odsłony Yarisa. Wersja GR (więcej o tym modelu TUTAJ), która lada moment zagości na drogach jest iście szalonym samochodem. Turbodoładowany silnik 1.5 ma trzy cylindry, ale generuje aż 261 KM mocy. Na dodatek napęd przenoszony jest na obie osie z wykorzystaniem systemu Torsen. Dodajmy do tego mocno poszerzone i wulgarne 3-drzwiowe nadwozie, aby w efekcie uzyskać prawdziwego miejskiego zabijakę. Jednak zdecydowaną większość oraz trzon sprzedaży stanowiły będą bardziej przyziemne odmiany.
Testowaliśmy: Toyota Yaris GRMN 1.8 Dual VVT-i: dla koneserów hot-hatchy - OPINIA, WIDEO
Nowy Yaris oparty jest o zupełnie nową platformę GA-B. Pomimo o 5 mm krótszego niż w poprzedniku nadwozia udało się wygospodarować więcej miejsce w środku. Czy nowy japoński mieszczuch faktycznie jest przestronny? Tak, w kabinie bez problemu zmieszczą się cztery dorosłe osoby. Bagażnik? Także niczego sobie, chociaż jego pojemność wynosząca 286-litrów nie jest większą niż w przypadku drugiej generacji modelu.
Stylistycznie samochód może się podobać. Szczególnie w wersji z dwukolorowym nadwoziem. Przód prezentuje się agresywnie, profil szczególnie w okolicach słupka C przypomina miejskiego Peugeota, a tył nadwozia jest prawdziwym majstersztykiem. Kolejna nudna Toyota? Nie tym razem!
Wnętrze też nie jest nudne. Wszystko za sprawą dwóch cyfrowych zegarów umieszczonych w dużych tubach, Pomiędzy nimi znalazło się miejsce na również cyfrowy wyświetlacz komputera pokładowego. Jest także indukcyjna ładowarka, sporo miękkich tworzyw oraz porządnie trzymające ciało w zakrętach fotele. Czuć powiew nowości.
Dowiedz się: Nowa Toyota Yaris w produkcji - auto powstaje we Francji
Mocno promowana wersja hybrydowa ma 116 KM mocy i oparta jest na 3-cylidnrowm silniku 1.5 oraz elektryku. Wyposażone w taki właśnie układ napędowy auto pierwsze 100 km/h osiąga w 9,7 sekundy oraz pali w cyklu mieszanym 4,5 l/100 km. Całkiem nieźle.
W obwodzie pozostaje jeszcze dobrze znana 1-litrowa jednostka o mocy podniesionej do 72 KM oraz nowy silnik z serii Dual Force 1.5 125 KM. Diesla brak w ofercie, co nikogo nie powinno dziwić. Zgodnie z hasłem Stop Smog Go Hybrid Toyota skutecznie wycofała jednostki wysokoprężne ze swojej oferty, nie tylko jeśli chodzi o Yarisa.
Podsumowanie i wnioski
Cena nowego Yarisa zaczyna się od 58 900 zł za absolutnie podstawową wersję Active. Jednak już za 1000 zł więcej można mieć odmianę Comfort wyposażoną dodatkowo m.in. w kamerę cofania, czujnik deszczu, światła przeciwmgłowe oraz system Toyota Touch z 4 głośnikami. Starsze generacje Toyoty Yaris także mocno trzymają cenę. Wszystko ze względu na cenioną niezawodność oraz solidność konstrukcji.
Przeczytaj również: Nowa Toyota Yaris 1.5 Hybrid pali tak mało, że aż ciężko w to uwierzyć - TEST, OPINIA, WIDEO
Wszystkie cztery generacje modelu są do siebie mocno podobne. Co prawda wyraźnie widać zmieniający się nurt stylistyczny, ale główne założenia na przestrzeni około 20 lat pozostały niezmienne. Yaris od zawsze miał być przyjaznym i niezawodnym miejskim autem. Taka była pierwsza generacja, taka była druga generacja i taka była trzecia odsłona małej Toyoty. Czwarta generacja Yarisa nie jest rewolucją. Nie odkrywa wielu rzeczy na nowo, ale jest bardzo udaną kontynuacją poprzednika. Dopracowane i bardzo oszczędne auto miejskie? Nowy Yaris idealnie wpisuje się w tę definicję!
Toyota Yaris 1.5 Hybrid - dane techniczne
SILNIK |
R3, 12V + silnik elektryczny |
Paliwo |
benzyna + energia elektryczna |
Pojemność | 1497 cm3 |
Moc maksymalna | 116 KM |
Maks mom. obrotowy | 120 Nm |
Prędkość maksymalna | 175 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 9,7 s |
Skrzynia biegów | bezstopniowa, e-CVT |
Napęd | przedni (FWD) |
Zbiornik paliwa | 44 l |
Katalogowe zużycie paliwa (średnie) | 4,3 l |
poziom emisji CO2 | 98 g/km |
Długość | 3940 mm |
Szerokość | 1745 mm |
Wysokość | 1740 mm |
Rozstaw osi | 2560 mm |
Masa własna | 1123 kg |
Masa maksymalna dopuszczalna | 1565 kg |
Pojemność bagażnika | 286 l |
Hamulce przód/ tył |
tarczowe wentylowane /tarczowe wentylowane |
Zawieszenie przód | Kolumna typu MacPhersona |
Zawieszenie tył | belka skrętna |
Opony przód i tył (w testowym modelu) | 205/45/R17 |