TEST Audi A4 allroad quattro: więcej niż kombi

2016-09-16 4:30

Pierwsza generacja Audi A4 allroad quattro sprzedała się w ciągu sześciu lat w ilości 100 000 egzemplarzy. Teraz do salonów wjeżdża jego następca. Ten, kto sądzi, że to wyłącznie Audi A4 Avant B9 z podniesionym nadwoziem, bardzo się myli.

Właśnie seria allroad, składająca się z A4 razem z większym A6, stanowi ciekawą alternatywę dla SUV-ów. Wysoka pozycja za kierownicą połączona jest z często większymi możliwościami terenowymi niż w przypadku niektórych pseudoterenówek. Choć tych samochodów nie widać może masowo na ulicy, zarówno zainteresowanie klientów, jak i konkurencja w tym segmencie, są spore. Prześwit w swoich kombi podnosi Volvo w wersjach Cross Country (które zagalopowało się i dokonało transformacji nawet sedana S60), Volkswagen, Subaru, a swoich sił na szlakach próbował nawet Peugeot. Nic więc dziwnego, że Audi bardzo poważnie podchodzi do kolejnego, wszędobylskiego A4.

Zobacz też: TEST Audi A3 Sportback po liftingu

Kolejna generacja A4 allroad quattro bazuje tradycyjnie na wersji Avant, ma więc 4750 milimetrów długości, a rozstaw osi pozostał na niezmienionym poziomie 2818 milimetrów. Plastikowe nakładki na błotniki to nie tylko doprawiony szczyptą offroadu dodatek – rozstaw kół jest szerszy, więc te elementy były wymagane, by opony nie wystawały poza obrys samochodu. Dorzućmy do tego osłonę podwozia, grill żebrowany pionowo (co jest charakterystyczne dla allroadów), oraz zderzaki i emblematy na błotnikach, a otrzymamy wyróżniający się, lecz nie krzykliwy, samochód. Oczywiście – jak to w allroad quattro - zmienił się też prześwit. Zawieszenie podniesiono o 23 milimetry, a za dodatkowe 11 milimetrów są z kolei odpowiedzialne same koła. Tutaj producent jest w stanie zaoferować nawet 19-calowe obręcze.

Ultra oszczędny

Duże zmiany nastąpiły w kwestii napędu. Oczywiście allroad quattro, niczym Audi A4, wykorzystuje platformę MLB Evo, przez co auto jest lżejsze o 90 kilogramów, a w tylnym zawieszeniu zastosowano pięciowahaczowy układ pozwalający zrzucić dodatkowe 7 kilogramów. Nie to jest jednak najważniejsze – allroad pojawia się na rynku z nową technologią napędu quattro, która to rozwijana była przez pięć lat. Nie będzie ona jednak oferowana we wszystkich samochodach, lecz tylko tych z wybranym silnikiem.

Audi A4 allroad quattro dostępne będzie wyłącznie z czterocylindrowymi silnikami o pojemności dwóch litrów, a każdy z nich połączono z siedmiobiegową przekładnią S tronic. Wysokoprężny motor generuje 190 koni mechanicznych (wykorzystując między innymi ciśnienie wtrysku wynoszące 2500 barów), z kolei "benzyna" ma ich aż 252 (dorzucono też wtrysk MPI aby uniknąć problemów z nagarem). W każdym egzemplarzu standardowo oferowany jest napęd 4x4. O ile jednak silnik diesla spięty jest z tradycyjnym rozwiązaniem w technologii Torsen, gdzie 60% momentu trafia standardowo na tylną oś (a w skrajnych przypadkach 70% mocy na przód), tak rewolucja o nazwie Ultra trafia do egzemplarzy z silnikami benzynowymi.

Tylko u nas: Tak zmieniło się Audi A5 Sportback. Zobacz porównanie

Pod nazwą Ultra w egzemplarzach Audi pojawiają się rozwiązania ekologiczne mające zmniejszyć zużycie paliwa. W tym wypadku modyfikacje dotknęły właśnie napęd 4x4. Wykorzystuje on czujniki sprawdzające wychylenie przepustnicy, dostępny moment obrotowy, przeciążenia czy też kąt skrętu kół, aby wykorzystać swoje możliwości. Gdy jedziemy autostradą i nie potrzebujemy napędu na cztery koła, system wykorzystuje sprzęgło płytkowe odłączające wał. Drugie zamontowane jest w tylnym mechanizmie różnicowym, niwelując wówczas opory wynikające np. z kół zębatych zanurzonych w oleju. Cały układ, choć zawierający więcej części, jest lżejszy o cztery kilogramy w stosunku do rozwiązań montowanych w poprzedniku.

Zawsze przed kierowcą

Niewątpliwą przewagą tego rozwiązania w stosunku do innych technologii jest fakt, że komputer zbierający informacje przelicza możliwość poślizgu co dziesięć milisekund, wiedząc pół sekundy przed kierowcą o ewentualnym niebezpieczeństwie. Tak więc nawet wykorzystując potężne możliwości układu przeniesienia napędu, niezależnie czy taplając się w błocie czy też szarżując na szutrze, auto jest i tak o krok przed nami. Jedyną możliwością chwilowego oszukania krzemowych mózgów jest nagła zmiana nawierzchni, lecz i tak dowiedzą się one o nowym podłożu szybciej niż kierowca.

Przeczytaj również: TEST Audi S8 plus 4.0 V8 TFSI quattro

Audi A4 allroad quattro stworzone jest zarzucania tyłem na zakrętach o mniejszej przyczepności, a z drugiej strony nie zmieniło się w pozbawionego elokwencji rajdowca. To wciąż niezwykle wygodne auto, które przezwycięża powoli charakterystykę elektromechanicznej przekładni lżejszej o 3,5 kilograma od poprzedniej konstrukcji. Informacje o tym co dzieje się z autem nie są filtrowane i tłumione przez komputery. Zawsze jeszcze można "ustawić" auto pod siebie przy użyciu wyboru trybu jazdy i siły tłumienia amortyzatorów. Na co dzień sprawdzi gwarantując wyższą pozycję za kierownicą czy - co najmiej - wystarczającą dynamikę. To Avant mający 505 litrów pojemności bagażnika, świetne, choć ascetyczne wnętrze oraz kabinę wyciszoną tak, że nawet na autostradzie można rozmawiać szeptem.

Moc gadżetów

Ucieszeni będą fani elektronicznych gadżetów. I to jak! Audi wyprzedza pod tym względem konkurencję. Oczywiście, mamy już na pokładzie wirtualny kokpit prezentujący zegary, nawigację i masę innych elementów tuż przed nosem kierowcy. Możemy mieć również wyświetlacz HUD, postawić punkt dostępu do internetu, rozpłynąć się z przyjemności wsłuchując się w system audio Bang&Olufsen (o mocy 775 W) stojąc w korku, w tym samym czasie zostawiając auto samemu sobie. Audi A4 allroad quattro może bowiem przejąć kontrolę i samodzielnie ominąć np. auto stojące na poboczu.

Sprawdź: Tak zmieniło się Audi A4 Avant - porównanie generacji B8 i B9

Elektronika sięga dalej zastępując nas podczas parkowania z przyczepą (o maksymalnej masie 2100 kilogramów). Nawet nawigacja zdaje sobie sprawę gdy korzystamy z haka holowniczego i przy wyznaczaniu trasy bierze pod uwagę ograniczenia dotyczące aut holujących przyczepę. Co więcej, przy wykorzystaniu map i układu GPS auto doskonale wie, czy w np. za chwilę będzie podjeżdżać pod wzniesienie, udzielając kierowcy porad lub też samemu biorąc sprawy w swoje ręce. Co więcej, pod koniec roku zostanie wprowadzony system, który będzie ostrzegał o niebezpieczeństwach czyhających przed nami, a informacje uzyska z... innych Audi które przejeżdżały tą drogą. Przy tym możliwość zamknięcia auta z poziomu aplikacji wydaje się niemal czymś normalnym.

Skromna konkurencja

Audi A4 allroad quattro już pojawiło się w salonach. Za auto z benzynowym silnikiem 2.0 TFSI przyjdzie nam zapłacić 197 200 złotych, egzemplarze z jednostką wysokoprężną wyceniono na 198 600 złotych. Polski importer przewiduje, że to właśnie druga opcja będzie sprzedawała się częściej, lecz trzeba liczyć się z dodatkami podnoszącymi znacząco cenę. Nie ma co ukrywać, że allroad quattro przynajmniej jeszcze przez chwilę pozostanie modelem niszowym. Nie znajdziemy uterenowionej, bawarskiej "trójki", tym bardziej ubłoconej Klasy C Mercedesa, choć konkurencja nie śpi i ostro pracuje.

Nie przegap: TEST Audi RS7 Sportback performance 4.0 TFSI quattro

Alternatywą może być Volkswagen Passat Alltrack, którego ceny zaczynają się od 147 690 złotych (z silnikiem o mocy 150 koni mechanicznych) czy też Volvo V60 Cross Country (od 142 800 złotych). Audi z kolei może nie stworzyło tego segmentu od zera, ale wybija się na tle innych podniesionych propozycji wysoką jakością wykonania i cieszącymi oko materiałami. Przez pięć dni w tygodniu to rodzinne i wygodne auto, a w weekendy szarżować można na mazurskich drogach w ogóle nie rezygnując z komfortu.

.
Audi A4 allroad quattro - polski cennik
.

Wersja/silnik Cena
Audi A4 allroad quattro 2.0 TFSI 197 200 złotych
Audi A4 allroad quattro 2.0 TDI
198 600 złotych

.
Audi A4 allroad quattro 2.0 TDI - dane techniczne
.

SILNIK R4, turbo
Paliwo olej napędowy
Pojemność 1968 cm3
Moc maksymalna 190 KM przy 3800 obr./min.
Maks mom. obrotowy 400 Nm przy 1750-3000 obr./min.
Prędkość maksymalna
220 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 7,8 s
Skrzynia biegów automatyczna/ 7 biegów (S Tronic)
Napęd 4x4 (quattro)
Zbiornik paliwa 58 l
Katalogowe zużycie paliwa
(miasto/ trasa/ średnie)
5,5 l/ 4,6 l/ 4,9 l
poziom emisji CO2
128 g/km
Długość 4750 mm
Szerokość 1842 mm
Wysokość 1493 mm
Rozstaw osi
2818 mm
Masa własna
1715 kg
Pojemność bagażnika 505 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane/tarczowe
Zawieszenie przód
wielowahaczowe
Zawieszenie tył
wielowahaczowe
Opony przód i tył
(w testowym modelu)
245/45R18

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

Nasi Partnerzy polecają