Radość czerpana z pokonywania dalekich tras i przebywania co chwilę w innych, często zupełnie nowych miejscach, jest nazywana po prostu turystyką. W takiej podróży pozwalającej poznawać nowe przestrzenie zdecydowanie pomaga samochód. A im lepiej auto łączy ze sobą "trasowość" ze "sportowością", tym wyżej sięga poprzeczka kompromisu pomiędzy wygodą jazdy, a przygodą czekającą za kolejnym zakrętem. Gran Turismo oznaczające w dosłownym tłumaczeniu Wielką Turystykę nie bez powodu odnosi się do usportowionych aut renomowanych marek. Taki samochód poza odpowiednim przygotowaniem do długiej jazdy musi być prestiżowy i mieć klasę.
Gran Turismo z Ingolstadt
Z przykładem współczesnego Gran Turismo dobrze radzi sobie nowe Audi S5 Coupe. Styl i klasę z marszu da się zaobserwować przez pryzmat doskonale wyważonych proporcji i nisko poprowadzonej linii dachu. Opływowe nadwozie z jedną parą drzwi pozbawionych okiennych ramek ma wyraźnie zarysowany bagażnik, długą maskę i duży rozstaw osi przekładający się na wysoki poziom komfortu w jeździe na co dzień. Wszystko to przy zachowaniu charakteru designu marki z Ingolstadt, cechującego się rozsianymi po nadwoziu ostrymi wytłoczeniami i zwieńczającą całość ogromną osłoną chłodnicy.
Nie przegap: TEST nowe Audi Q5 2.0 TDI: auto wygodnych czasów
Na następcę Audi S5 Coupe przyszło czekać aż 9 lat. Co ciekawe mimo upływu takiego szmatu czasu auto zachowało znaną bryłę, doprawioną stylistyczną ewolucją. Bez technologicznej rewolucji się jednak nie obeszło, czego znakiem jest m.in. w pełni diodowe oświetlenie czy zredukowana masa własna wpływająca na łatwiejsze nabieranie prędkości. S5 Coupe szybką jazdę ma wpisaną w geny i odpowiednio wyraża to detalami na nadwoziu. Potencjał zdradzają podwójne listwy grilla i srebrne lusterka, parę spoilerów oraz kilka dyskretnych znaczków. No i jest jeszcze dyfuzor tylnego zderzaka ze wszczepionymi czterema końcówkami układu wydechowego.
Szybkie coupe
Basowe tony jakie potrafi z siebie wydać wydech zarezerwowano dla zewnętrznych słuchaczy. W celu zapewnienia komfortu akustycznego odgłosy przenikające do kabiny są stłumione, co świadczy o przynależności S5 Coupe do prestiżowej klasy wyższej. Nie oznacza to jednak, że w S5 zawsze musi być cicho. Wystarczy ustawić pojazd w rozbudzający zmysły tryb Dynamic, a bodźce dźwiękowe zostaną podbite przez system audio i każdorazowa zmiana biegów zostanie głośno odnotowana. Nie udałoby się to jednak gdyby nie wydajny układ napędowy, którego sercem jest silnik V6 Turbo.
Przeczytaj też: TEST Audi RS6 performance 4.0 V8 TFSI quattro
Widlasty benzynowy motor 3.0 TFSI o mocy 354 KM i 500 Nm, generowanymi liczbami sugeruje, że rozwaga za kierownicą zawsze będzie potrzebna. Głowa na karku przyda się tym bardziej, gdy raz po raz zacznie się sprawdzać, jak oddziałuje na organizm przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwające zaledwie 4,7 s. (od 0 do 200 km/h w 17,5 s). Uderzenie w plecy najbardziej czuć przy posiłkowaniu się procedurą kontroli startu, ustawiającą podzespoły pod kątem maksymalnej efektywności. Siedząc w otulającym ciało fotelu chce się częściej sięgać po konie mechaniczne, wciskać mocniej gaz i bardziej kurczowo trzymać kierownicę.
Wysoki moment obrotowy dostępny w zakresie 1370-4500 obr./min. zapewnia rewelacyjną elastyczność, a dzięki stałemu napędowi na cztery koła generowana "para" nie idzie w gwizdek. Na straży przyczepności stoi centralny mechanizm różnicowy typu Torsen, rozdzielający moment obrotowy między osie (z preferencją osi tylnej), zespolony z 8-biegowym automatem. Stabilizację toru jazdy da się wyłączyć i próbować na śliskim podłożu kontrolowanego zarzucania tyłem. Korzystanie z mocy okupione będzie wysokim zużyciem paliwa, ale w przypadku takiego auta jakim jest S5 Coupe, właściciela fakt ten raczej mało będzie interesował. W mieście należy spodziewać się spalania rzędu 12-15 l/100 km, a w przypadku raczej spokojnej jazdy w trasie około 10-tki.
WIDEO - zobacz jak przyspiesza Audi S5 Coupe
Łatwe w prowadzeniu
Przekładnia tiptronic (z łopatkami przy kierownicy) sprawia wrażenie inteligentniejszej od kierowcy. Skrzynia samodzielnie dopasowuje sposób swojego działania do charakteru konkretnego ustawienia systemu Audi drive select. Wyrafinowana elektronika wspiera mechanikę, czuwa nad odpowiednim doborem mocy i odnajdowaniem trakcji. Audi S5 Coupe to nie bezkompromisowy sportowiec, w którym najmniejszy błąd kierowcy kończy się poślizgiem i lądowaniem na poboczu. Utrzymanie kierunku jazdy w tym aucie jest dziecinnie łatwe. I właśnie ten fakt bardzo spodoba się kierowcom niewprawionym w widowiskowej jeździe, poszukującym nie RWD zdradliwego na krętej ścieżce, a zawsze przewidywalnie zachowującego się AWD.
Odwiedź: TEST Audi A3 Limousine 2.0 TDI S Tronic S-Line po liftingu
Elektromechaniczne wspieranie układu kierowniczego można docenić w trybie Dynamic jadąc trasą usianą zakrętami. Jego efektywne działanie zależy od prędkości w danej chwili. Opcjonalnie na pokładzie Audi S5 Coupe da się znaleźć dynamiczny układ kierowniczy, którego przełożenie dostosowuje się do prędkości kąta skrętu. Na życzenie, Audi dostarcza też sportowy mechanizm różnicowy tylnej osi, zapewniający jeszcze większą dynamikę i precyzję w momencie ostrzejszej jazdy. Zawieszenie jak na auto typu Gran Turismo przystało dobrze filtruje nierówności - i to nawet przy 19-calowych felgach z niskoprofilowymi oponami. Poszukiwacze regulowanego komfortu odnajdą możliwość wybierania siły tłumienia amortyzatorów z poziomu systemy Audi drive select.
Turystyczne coupe
Definitywnie Audi S5 Coupe nie jest malutkim 2-drzwiowym samochodzikiem, z wygospodarowanymi na siłę czterema miejscami siedzącymi. Rozstaw osi liczący 2765 mm i nadwozie długie na 4692 mm, przekładają się na kabinę typowego Gran Turismo dbającego o komfort. Torby nie muszą być niechlujnie ciskane na kanapę, bo spokojnie zmieści je duży bagażnik potrafiący połknąć 465 litrów. Tył z dwoma indywidualnymi miejscami przewidziano dla ludzi, a nie walizek. Siedziska zawsze sprawdzą się w przypadku wożenia dzieci oraz gdy zajdzie potrzeba przejazdu z dorosłymi znajomymi. Wyjazd na narty? Żaden problem! Siedzenia dzielone w stosunku 40:20:40 umożliwiają przewożenie długich przedmiotów, a otwarcie klapy kufra przy zajętych rękach potrafi ułatwić ruch stopy pod zderzakiem.
Sprawdź: TEST Audi A5 Sportback: efektowne i dopracowane
W S5 Coupe nie odnajdziemy zorientowanego na kierowcę kokpitu jak w TT lub R8. Przed osobami zajmującymi miejsca w sportowo wyprofilowanych fotelach, rozpościera się architektura przeniesiona ze zwykłego A4 B9, którego to model A5/S5 jest nadwoziową ewolucją. Poziomy pas nawiewów przeciągnięty przez deskę wygląda bardzo znajomo, podobnie jak szeroki tunel środkowy z regulowanym podłokietnikiem i wpasowanym tuż pod prawą ręką panelem sterującym funkcjami auta. Teraz prawie każde nowe Audi jest tak projektowane. Utrzymany w minimalistycznym duchu kokpit wygląda bardzo lekko i bez trudu zbiera pochwały za jakość wykonania i funkcjonalność. Nawet drążek wyboru trybu jazdy został tak wymyślony, by oprzeć na nim nadgarstek podczas obsługi multimediów. Przy konfiguracji "S-ki" da się tu i ówdzie zażyczyć wstawki ze szczotkowanego aluminium, włókna węglowego, skóry oraz alcantary.
Cyfrowa otoczka
Choć wnętrze S-piątki nie wygląda tak rasowo jak we wspomnianych wcześniej TT i R8, to identyczny jak w tych modelach jest montowany w serii Audi virtual cockpit z wyświetlaczem TFT o przekątnej 12,3 cala i rozdzielczością 1440 na 540 pixeli. Żaden inny producent nie ma tak zaawansowanych cyfrowych zegarów, które można przestawiać w nieskończoność. Poza tym na szczycie deski miejsce znalazł monitor o przekątnej 8,3 cala, który w połączeniu z nawigacją MMI Navigation plus stanowi centralną jednostkę informacyjną. Sercem terminala MMI wpiętego w tunel centralny, jest okrągły regulator obrotowo-przyciskowy z gładzikiem dotykowym na powierzchni. Służy on do wprowadzania znaków i przetwarzania złożonych ruchów palców (touchpadem da się powiększać i pomniejszać mapy jak na ekranie smartfona).
Zobacz też: TEST Audi A4 allroad quattro 2.0 TDI 190 KM S tronic
Opcjonalny Audi smartphone interface integruje z autem środowiska urządzeń mobilnych opartych o systemy Google i Apple. Żeby było jeszcze ciekawiej niektórymi funkcjami da się zarządzać za pośrednictwem głosu. Warto wspomnieć też o przydatnej w podróży możliwości stałego dostępu do internetu (modem LTE) i udostępnienia globalnej sieci pasażerom poprzez pokładowy punkt dostępu Wi-Fi hotspot. Posiadacze urządzeń przystosowanych do ładowania indukcyjnego znajdą taki panel w podłokietniku. Na szczycie piramidy dodatków widnieje sprzęt muzyczny Bang & Olufsen Sound Systen.
Na pokładzie S5 Coupe można się spodziewać również pokaźnej palety inteligentnych systemów podnoszących komfort i bezpieczeństwo. Testowane audi potrafiło utrzymać się na pasie ruchu, ostrzegać przed pojazdami w martwym polu i samodzielne reagować w przypadku niebezpiecznych sytuacji na drodze. Adaptacyjny tempomat umie przejąć prowadzenie w korku i autonomicznie hamować przed zagrożeniami. Wrażenia już nawet nie robi rozpoznawanie znaków drogowych czy asystent parkowania. Efekt rozświetlania nocy przejmują reflektory diodowe typu Matrix, rozdzielające promienie światła na kilka milionów sposobów niwelując oślepianie innych do zera.
Cena i podsumowanie
Druga generacja Audi S5 Coupe to wzorowe Gran Turismo. Jest bogate w innowacje technologiczne, ma duży silnik, daje wysoki poziom komfortu jazdy na co dzień i nie wymaga od kierowcy szczególnych umiejętności prowadzenia. Samochód ten docenią osoby, dla których ważne jest powiązanie wygody użytkowania z emocjami oferowanymi na zawołanie. Choć nie jeździ bokiem, nie potrafi palić gumy i trudno o mechaniczną brutalność, to jest szybkie do tego stopnia, że nieustannie wymaga od kierowcy rozwagi.
Sprawdź: TEST Audi R8 V10 Plus 5.2 FSI quattro: drogowy myśliwiec
S-piątkę mógłby poprowadzić każdy bez żadnego przeszkolenia, gdyby tylko na przeszkodzie nie stała bariera cenowa. Na Audi S5 Coupe trzeba wydać minimum 308 800 zł. Konkurencyjne modele okazują się tańsze, ale są też w porównaniu z Audi nieco starszymi konstrukcjami. Mercedesa-AMG C 43 4Matic wyceniono od 288 800 zł, a Infiniti Q60 3.0t AWD rozpoczyna się od 276 100 zł. Najtaniej wypada BMW 440i xDrive startujące cenowo od 248 tys. zł. Warto jednak mieć na uwadze, że w przypadku marek premium cena startowa jest dopiero początkiem zabawy, a niezliczona wręcz ilość opcji nie tylko kusi, ale także pustoszy portfel. Egzemplarz testowy widoczny na zdjęciach został doposażony do ceny 420 tys. zł.
Podsumowując wypada jeszcze raz zaznaczyć - Audi S5 Coupe nie jest bezkompromisowym sportowcem. Ma więcej niż tylko dwa miejsca, zamiast wymagającego napędu tylnego oferuje dodający pewności stały napęd quattro, a towarzystwo odgłosów potrafiących zmęczyć w krótkim czasie, wypiera z wnętrza przyjemna cisza. I właśnie dokładnie te cechy łatwo dają się polubić, bo S5 Coupe to dobre auto nawet do dalekich wypraw, a nie ciasne supersportowe cacko nadające się tylko do okazjonalnych przejażdżek.
Audi S5 Coupe 3.0 V6 TFSI - dane techniczne
SILNIK | V6, turbo |
Paliwo | benzyna |
Pojemność | 2995 cm3 |
Moc maksymalna | 260 kW/ 354 KM przy 5400-6400 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 500 Nm przy 1370-4500 obr./min. |
Prędkość maksymalna | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 4,7 s |
Skrzynia biegów | automatyczna/ 7 biegów (S Tronic) |
Napęd | 4x4 (quattro) |
Zbiornik paliwa | 58 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) |
9,8 l/ 5,8 l/ 7,3 l |
poziom emisji CO2 | 166 g/km |
Długość | 4692 mm |
Szerokość | 1846 mm |
Wysokość | 1368 mm |
Rozstaw osi | 2765 mm |
Masa własna | 1690 kg |
Pojemność bagażnika | 465 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/tarczowe |
Zawieszenie przód | wielowahaczowe |
Zawieszenie tył | wielowahaczowe |
Opony przód i tył (w testowym modelu) |
255/35 R19 |