Segment miejskich crossoverów stale rośnie w siłę. Kierowcy bardzo upodobali sobie ten typ nadwozia, dlatego pojawienie się BMW X2 było kwestią czasu. Model ten jest odpowiedzią producenta z Monachium na duże zapotrzebowanie na te mniejsze, lecz wcale nie najtańsze SUV-y. Choć w segmencie prestiżowych, wyżej zawieszonych od ziemi aut panuje duża konkurencja, to X2 za sprawą niebanalnego wyglądu i nowoczesnego wnętrza ma szansę powalczyć z bezpośrednimi rywalami spod znaku Audi, Mercedesa i Jaguara.
Model X2 to właściwie bliźniak X1 oraz MINI Countryman. Wszystkie trzy auta mają dokładnie ten sam rozstaw osi liczący 2670 mm, wspólne zespoły napędowe czy rozwiązania wspierające bezpieczeństwo jazdy. Płyta to technicznie konstrukcja przednionapędowa. Aby zachować odpowiednie proporcje silnik nie jest montowany wzdłużnie, ale poprzecznie. W rezultacie, podobnie jak w przypadku bliźniaczego X1, designerom BMW udało się stworzyć bardzo udany projekt łączący atrakcyjną stylistykę z wygospodarowaniem wystarczającej przestrzeni we wnętrzu.
Zwraca na siebie uwagę
X2 w zestawieniu z X1 różni się designersko pod każdym względem. Widać lekko przysadzistą, ładnie wyrzeźbioną sylwetkę z dynamicznie nisko poprowadzoną linią dachu. Dobrze z całością komponuje się też nowy kształt grilla rozszerzający się do dołu. Zgodnie z najnowszymi trendami, linia bagażnika jest bardziej pionowa niż w modelu X1, a tylna szyba mniejsza i nie tak pochylona. Plastiki ochronne przytwierdzone w dolnych partiach karoserii? Te niestandardowo mają szary kolor, a nie czarny, jak to zwykle bywa w tego typu pojazdach.
Dopełnieniem podkręconego stylu są ciekawe detale takie jak logo BMW na słupku C, tylne lampy bazujące na atrakcyjnym świetlnym wypełnieniu zaczerpniętym z pozostałych modeli i nowocześnie pozakrzywiane obręcze kół. Nawet w palecie kolorów nie ma miejsca na nudę, a żywe lakiery takie jak Pomarańczowy zachód słońca, który akurat pojawił się na testowanym egzemplarzu, pozytywnie wyróżniają samochód na drodze i "łapią" spojrzenia przechodniów.
Minimalizm w służbie funkcjonalności
Wnętrze BMW X2 to połączenie wysokiej jakości wykończenia z nowoczesnością i ergonomią z jakiej słynie niemiecki producent. Jedynie do czego można się przyczepić to zbyt duża ilość plastików w kolorze piano black. Po dłuższym obcowaniu z autem pozostawione na nich odciski palców rzucają się w oczy i psują estetykę. Poza tym drobnym faktem, bez większych zarzutów. No może poza faktem, że cała deska z konsolą to elementy żywcem wyjęte z X1. Rewelacyjnie za to wypada odizolowanie kabiny od świata zewnętrznego - ten mały crossover został fantastycznie wyciszony. Nawet przy autostradowych prędkościach nie dochodzą do wnętrza drażniące szumy. Swobodnie można rozmawiać z pasażerami lub rozkoszować się całkiem nieźle grającym, opcjonalnym zestawem audio sygnowanym marka Harman/Kardon.
Projektanci mimo obniżonej względem modelu X1 linii dachu, umieli w X2 zadbać o pozycję kierującego i zaskakująco dobrą widoczność. Gruba, mięsista kierownica bardzo dobrze trzyma się w dłoniach, a czytelne i przejrzyste analogowe zegary przypadną do gustu tradycjonalistom krzywiącym się na widok cyfrowych blatów. Z przodu jest wystarczająco dużo miejsca i nie ma problemu ze znalezieniem wygodnej pozycji. Gorzej jest niestety z tyłu, gdzie osoby o wzroście powyżej 180 cm mogą odczuwać lekki dyskomfort.
Choć z zewnątrz tego nie widać, bagażnik ma zaskakującą pojemność 470 litrów. Bez problemu można zapakować do niego dwie średniej wielkości walizki i kilka drobiazgów. Praktyczny schowek pod podłogą dodatkowo pozwala na utrzymać w ryzach przewożenie drobniejszych rzeczy. Szeroki wybór tapicerek z różnych materiałów oraz bogatej palety kolorów pozwala na przyjemną indywidualizację.
Kokpit to prostu klasyka BMW - funkcjonalny, minimalistyczny, pochylony nieco w stronę kierowcy. Ograniczono w nim liczbę przycisków do niezbędnego minimum. Większością funkcji możemy sterować poprzez ekran dotykowy lub dżojstik świetnie dogadującego się z kierowcą systemu iDrive. Intuicyjność obsługi ustawień auta i multimediów cały czas trzyma wysoki poziom w BMW. Trudno wyobrazić sobie też współczesne auto bez szeregu systemów wspomagających kierowcę podczas codziennej jazdy. W X2 znajdziemy m.in. asystenta jazdy w korku, opcjonalnego asystenta parkowania, automatyczne światła drogowe oraz kolorowy wyświetlacz head-up. W trosce o wygodę kierowcy i pasażerów, w aucie zamontowany może być też hot-spot umożliwiający korzystanie z Wi-Fi podczas jazdy, a także bezprzewodowa ładowarka do smartfona.
Radość z jazdy?
X2 świetnie się prowadzi i nawet ostre zakręty nie robią na nim wrażenia. Przy tym wysoki komfort jazdy zapewnia dobrze zsynchronizowane zawieszenie. Opcjonalnie można zamówić układ z regulacją twardości amortyzatorów, co jeszcze bardziej zwiększa wygodę. Układ kierowniczy bardzo posłusznie przenosi ruchy wykonywane przez kierowcę na koła. Można powiedzieć, ze jest nawet zbyt skrupulatny, przez co podczas szybkiej jazdy wymaga od prowadzącego większej koncentracji i uwagi. Warto zaznaczyć, że w testowanym egzemplarzu pracowało zawieszenie z pakietem M sport, które zostało dodatkowo obniżone. Mimo usztywnionego podwozia i dużych felg z niskim profilem opony, podróżom nie doskwierało negatywne odczucie podczas pokonywania nierówności.
Pod maską egzemplarza prezentowanego na fotografiach znalazł się 4-cylindrowy, dwulitrowy, turbodoładowany silnik benzynowy o mocy 192 KM. Ta jednostka napędowa zapewnia wystarczające dobre osiągi przy stosunkowo niewielkim zużyciu paliwa. W trasie samochód zadowolił się dawką 6,5 l benzyny na 100 km. W mieście wypada się jednak nastawić na zużycie 10-11 litrów paliwa na 100 km. Wspomnianą dobrą reakcję na gaz obrazują dane katalogowe - pierwszą "setkę" auto zdobywa w 7,7 sekundy od startu, a prędkość maksymalna wynosi 227 km/h. Ci, którzy lubią bardziej dynamiczną jazdę muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać na wersję oznaczoną magicznym znaczkiem "M". Nowością w X2 jest automatyczna, siedmiobiegowa, dwusprzęgłowa przekładnia, dobrze zaprojektowana i pozbawiona wad typowych dla tego rodzaju konstrukcji. Nie ma tu mowy o szarpaniu czy braku płynności w codziennej eksploatacji.
Cena i podsumowanie
Bazowa wersja X2 sDrive18i ze 140 konnym motorem i 6-biegową, manualną skrzynią wyceniona została na 138 000 zł. Testowane auto z 2-litrowym silnikiem startuje od kwoty 164 100 zł. Tak wycenione auta mogą w wyposażeniu pochwalić się m.in. obręczami kół o średnicy 17 cali, klimatyzacją manualną, systemem ostrzegania przed kolizją, systemem monitorującym zmęczenie kierowcy, asystentem zjazdu ze wzniesienia czy reflektorami przeciwmgielnymi. Z pomocą przychodzi jednak lista opcji, czego przykładem jest samochód, który gościł teście. Ten egzemplarz dodatkowo otrzymał m.in.: pakiet M Sport X (27 000 zł), lakier metalizowany (3089 zł), skórzaną tapicerkę (6222 zł), szklany dach panoramiczny (5595 zł), system HiFi Harman Kardon (2628 zł), pakiet innowacji za 12 731 zł, czy 20-calowe obręcze kół (3805 zł). Ostatecznie cena poszybowała w okolice 250 000 zł.
Przyglądając się propozycjom z własnego podwórka oraz konkurencji łatwo zauważyć, że jest to obecnie najdroższy kompaktowy crossover. Czy warto go kupić? Jeśli kwota rzędu 6 tys. zł nie robi wrażenia, a taka jest różnica pomiędzy X1 a X2, to czemu nie? Jeżeli spojrzymy do garaży innych marek, znajdziemy tam o około 20 000 zł tańszego, lecz nieco bardziej stonowanego wizualnie Mercedesa GLA lub podobnie taniej wycenionego Jaguara E-Peace. Rywale ci jednak nawet po doposażeniu w najlepsze bajery, nie będą wyglądać tak fajne w zestawieniu z BWM.
Rynek miejskich crossoverów wydaje się być nasycony lecz BMW prezentując X2 ma wszelkie powody ku temu, by mocno zamieszać w tym prestiżowym segmencie. Ciekawy wygląd, bogate wyposażenie i nowoczesne multimedia łączą się z dobrymi osiągami. Pytanie tylko po co w BWM kolejny zawodnik, skoro w szeregach jest już bliźniacze X1 i MINI Countryman? Otóż X2 jest autem bardziej lifestyleowym, modnym i młodzieżowym. Patrząc na X2 z daleka widać, że jest kontrowersyjne. Z jednej strony czuć solidność niemieckich "iksów", a z drugiej auto ma lekką optycznie sylwetkę i nie nadaje się do szarży po szutrach. Marka jednak wcale nie ukrywa, że X2 to typowy mieszczuch o luźnym wyglądzie. A wersja wyposażenia M Sport X będąca miksem designu crossovera ze sportowym charakterem aut z logo M, tylko ten lekki styl jeszcze bardziej pokręca.
BMW X2 sDrive20i - dane techniczne
Silnik | R4 16V Turbo |
Paliwo | benzyna |
Pojemność | 1998 cm3 |
Moc maksymalna | 141 kW/ 192 KM/ przy 5000 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 280 Nm/ przy 1350-4600 obr./min. |
Prędkość maksymalna | 227 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 7,7 s |
Skrzynia biegów | automatyczna/ 7 biegów |
Napęd | na przód |
Zbiornik paliwa | 51 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) |
7,2 l/ 5,1 l/ 5,9 l |
poziom emisji CO2 | 134 g/km |
Długość | 4360 mm |
Szerokość | 1824 mm |
Wysokość | 1526 mm |
Rozstaw osi | 2670 mm |
Masa własna | 1535 kg |
Pojemność bagażnika | 470/1355 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/ tarczowe wentylowane |
Zawieszenie przód | kolumny McPhersona |
Zawieszenie tył | wielowahaczowe |
Opony przód i tył (w testowym modelu) | 225/40 R20 |