TEST Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 177 KM 7DCT 4WD Premium: nuda, której chcesz na co dzień

2018-11-14 7:48

SUV-y są popularne i basta. Nie dziwi więc, że poszczególne marki weszły w fazę "odgrzewania" aut tego segmentu. Za przykład może posłużyć Hyundai Tucson, który nie jest zupełnie nowym modelem, dlatego też został odświeżony przez Koreańczyków. Jaki jest tego efekt? Auto stało się tak dobre, że aż trochę nudne... Chcąc się do czegoś przyczepić, nie bardzo jest do czego, pomimo emocji podczas jazdy jak na grzybobraniu.

Hyundai Tucson pojawił się na rynku w 2004 roku. Wówczas jednak nie grzeszył zgrabnością, ani wykonaniem. Obecna, trzecia już generacja, została zaprezentowana w 2015 roku, i choć szybko wkupiła się w gusta kierowców, dosyć szybko została poddana modernizacji. Co przyniósł subtelny facelifting popularnego SUV-a?

Zmiany wizualne nie są drastyczne, ale zauważalne. Przede wszystkim chodziło o tak modne ostatnio ujednolicenie gamy – Tucson musiał upodobnić się do nowych koreańskich modeli marki. Subtelnie przemodelowano więc front – pojawił się nowy zderzak i kaskadowy grill, który dzięki chromowanym elementom prezentuje się bardziej elegancko. Z przodu znajdziemy reflektory wykonane w technologii LED. Podobne zmiany zaszły z tyłu. W efekcie końcowym mamy auto podobne do poprzednika, ale odświeżone wstawki nie tylko nadają mu bardziej nowoczesnego wyrazu, ale i upodabniają Tucsona do mniejszej Kony i większego Santa Fe, które grają pierwsze skrzypce w koreańskiej gamie. 

Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 177 KM 7DCT 4WD Premium

i

Autor: Zuzanna Krzyczkowska Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 177 KM 7DCT 4WD Premium Link: Przejdź do galerii

Wnętrze idzie z duchem czasu

Kilka rzeczy zmieniło się także we wnętrzu. 8-calowy ekran centrum multimedialnego do tej pory wkomponowany był w deskę rozdzielczą. Tym razem powędrował w jej górne partie i wystaje ponad kokpit. Wszystkie przyciski i pokrętła umożliwiające sterowanie multimediami umieszczono wokół wyświetlacza, ale większością i tak możemy sterować z poziomu kierownicy.

Dwie szerokie kratki nawiewów oddzielają centrum multimedialne od panelu sterowania klimatyzacją i opcjami w aucie. Choć przycisków w dolnej partii kokpitu znajdziemy sporo, są one na tyle duże i intuicyjne, że nie ma problemu z ich rozszyfrowaniem. Materiały użyte do wykończenia wnętrza nie uległy zbytnim zmianom. Na szczęście w miejscach, w których będziemy mieć kontakt z elementami wnętrza (np. na górnej części boczków drzwi) znajdziemy miękkie tworzywo.

Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 177 KM 7DCT 4WD Premium

i

Autor: Zuzanna Krzyczkowska Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 177 KM 7DCT 4WD Premium Link: Przejdź do galerii

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Hyundai Tucson w topowej wersji wyposażenia Premium, ma dosłownie wszystko o czym moglibyśmy sobie zamarzyć. Na pokładzie znalazł się m.in. dwupłaszczyznowo otwierany dach panoramiczny, podgrzewana kierownica i fotele (które są również wentylowane), elektrycznie sterowane przednie fotele (i to w aż ośmiu płaszczyznach), oraz elektryczna klapa bagażnika.

Odświeżenie przyniosło też wiele zmian, których nie widać gołym okiem. Mowa o pojawieniu się licznych systemów bezpieczeństwa. Wraz z faceliftingiem Tucson otrzymał niemal wszystkie obecnie wiodące systemy dbające o bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów. Na pokładzie znalazł się m.in. Forward Collision Avoidance Assistant (system autonomicznego hamowania, który zabezpiecza przed wjechaniem w tył innego auta), Lane Keeping Assist (układ utrzymywania pasa ruchu), automatyczne światła drogowe, aktywny tempomat (z funkcją ruszania, np. w korku), układ monitorujący zmęczenie kierowcy oraz zestaw kamer 360 stopni.

Jednym słowem nowym Tucsonem trudno zrobić sobie krzywdę, a jeszcze trudniej nim nie zaparkować. Mimo słusznych gabarytów (koreański SUV mierzy 4475 mm długości i 1850 mm szerokości), parkowanie nim jest dziecinnie proste. Choć rozdzielczość kamery cofania nie powala na kolana, i tak ułatwia ona manewrowanie w ciasnych miejscach.

Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 177 KM 7DCT 4WD Premium

i

Autor: Zuzanna Krzyczkowska Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 177 KM 7DCT 4WD Premium Link: Przejdź do galerii

Silnik zostaje w rodzinie

Pod maską Hyundaia Tucson może pracować jednostka 1.6 T-GDI o mocy 177 koni mechanicznych, którą znamy też z siostrzanej Kii Sportage. W testowym egzemplarzu silnik ten zestawiono z siedmiobiegową przekładnią automatyczną, która przekazuje napęd na wszystkie koła.

Muszę przyznać, że jest to jeden z lepszych duetów do codziennej jazdy, jakim miałam okazję jeździć. Postawmy jednak sprawę jasno – Tucson nie jest autem stworzonym do dynamicznej jazdy. Jednak podczas zwykłego przemieszczania się po mieście, po przysłowiowe bułki do sklepu, sprawdza się świetnie. Skrzynia niezwykle płynnie zmienia biegi, czasem nawet trudno wyczuć moment zmiany przełożenia. Silnik pracuje bardzo spokojnie, płynnie i cicho, a wygłuszenie kabiny prawdopodobnie wprowadzi was w błogą senność.

Przeczytaj: TEST Hyundai i30 Fastback: kompakt w sportowej otoczce

To jednak nie jedyne zalety tego duetu. Silnik płynnie oddaje moc – nie doświadczymy w nim ani dramatycznej „turbodziury”, ani mocnego uderzenia mocy w momencie osiągnięcia najbardziej optymalnych dla silnika obrotów (maksymalna moc pojawia się przy 5500 obr./min). Wszystko za sprawą maksymalnego momentu obrotowego, który może i nie ma ogromnych wartości (zaledwie 264 Nm), ale jest dostępny w szerokim zakresie obrotów – od 1500 do 4500 obr./min. Dzięki temu podczas miejskiej jazdy trudno o moment, w którym Tucsonowi zabraknie sił do przyspieszania, o ile nie będziemy się go domagać przez tzw. "kick-down". Wówczas skrzynia może się nieco pogubić, panicznie redukując przełożenia. 

Auto o masie aż 1727 kilogramów rozpędza się całkiem żwawo – pierwszą setkę zobaczymy na liczniku po 9,1 sekundy. Dodatkowo Tucson na fabrycznym haku może pociągnąć przyczepę o masie do 1600 kilogramów. 

Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 177 KM 7DCT 4WD Premium

i

Autor: Zuzanna Krzyczkowska Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 177 KM 7DCT 4WD Premium Link: Przejdź do galerii

Latający dywan

Ciężkie auto o aerodynamice drzwi obory. Napęd na cztery koła. Spora moc z silnika o przyzwoitym litrażu. I bardzo cukierkowa obietnica producenta, że Tucson w mieście będzie zużywał 8,7 litra paliwa. Figa z makiem! Przy normalnej jeździe po mieście (Tucson jest nieco usypiający i gasi w kierowcy jakikolwiek temperament), średnie zużycie paliwa wyniosło 10,7 l/100 km. Przy odrobinie starań może udałoby się zejść poniżej 10 litrów, ale 8,7 to wynik zdecydowanie zbyt optymistyczny.

W kwestii prowadzenia, trudno od SUV-a tej wielkości oczekiwać precyzji rodem ze sportowych aut stricte osobowych. Choć niektóre marki chwalą się, że ich SUV-y prowadzą się jak osobówki, trudno dyskutować z prawami fizyki. Prześwit w Tucsonie z napędem na cztery koła wynosi 172 mm. Ciesząc się komfortem podczas jazdy po nierównościach, trudno oczekiwać chirurgicznej precyzji przy gwałtownych manewrach. Tucson jest dość miękki, co odczujemy szczególnie w zakrętach. Jeśli będziemy obchodzić się z nim spokojniej, odwdzięczy się lekkością prowadzenia. Jest to jedno z tych aut, które podczas jazdy nie domaga się atencji, a za kierownicą faktycznie można odpocząć. Tak, jest nieco nudny, ale w tym przypadku nie jest to jego wadą. Jeśli kupujemy samochód sportowy i ziewamy za kierownicą – coś poszło nie tak. Ale wygodnego, kanapowego SUV-a kupujemy właśnie po to, żeby się lenić i cieszyć wygodą. A że wysiadamy z niego z ujemnym poziomem adrenaliny, to chyba dobrze.

Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 177 KM 7DCT 4WD Premium

i

Autor: Zuzanna Krzyczkowska Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 177 KM 7DCT 4WD Premium Link: Przejdź do galerii

Cena i podsumowanie

Choć cennik Tucsona startuje z poziomu 86 900 zł (za bazową wersję Classic z silnikiem 1.6 GDI o mocy 132 KM i z napędem na przednią oś), górne partie cennika są dwukrotnie większe. Cena podstawowa wersji Premium to 171 900 zł. Testowy egzemplarz z dodatków otrzymał jedynie metaliczny lakier Stellar Blue za 2800 zł. Choć ponad 170 tysięcy za Hyundaia to sporo, pocieszający jest fakt, że topowa wersja wyposażenia zawiera naprawdę wszystko. W cenniku nie znajdziemy ani jednej opcji, za którą musielibyśmy do Premium dopłacić.

Hyundai Tucson nie należy do tej emocjonującej grupy aut, z którego będziecie wysiadać z drżącymi dłońmi. To auto spokojne, pewne i bezpieczne. Jest może nieco nudne, ale nie w złym tego słowa znaczeniu. Paradoksalnie wiele osób szukając auta do jazdy na co dzień, prędzej wybierze właśnie taką samochodową ostoję, która dobrze odnajdzie się w codziennym życiu, niż auto stale domagające się atencji.

Hyundai Tucson 1.6 T-GDI - dane techniczne

SILNIK R4, 16V Turbo
Paliwo benzyna
Pojemność 1591 cm3
Moc maksymalna 177 KM przy 5500 obr./min.
Maks mom. obrotowy 265 Nm przy 1500-4500 obr./min.
Prędkość maksymalna 201 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,1 s
Skrzynia biegów automatyczna / 67biegów
Napęd 4WD (na cztery koła)
Zbiornik paliwa 62 l
Katalogowe zużycie paliwa l/100 km
(miasto/ trasa/ średnie)
8,8 l / 6,8 l / 7,5 l
poziom emisji CO2 175 g/km
Długość 4480 mm
Szerokość 1850 mm
Wysokość 1650 mm
Rozstaw osi 2670 mm
Masa własna 1727 kg
Ładowność 473 kg
Pojemność bagażnika/ po złożeniu siedzeń 513 l / 1503 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane / tarczowe
Zawieszenie przód / tył kolumna McPhersona / wielowahaczowe
Opony przód i tył 225/55 R18