TEST Jeep Renegade 2.0 Multijet 140 KM 4x4 Limited: pierwszy baby Jeep

2015-04-17 4:55

Od kilkudziesięciu lat amerykańska marka Jeep jednoznacznie kojarzona jest z samochodami dla prawdziwych facetów. Niezapomniany Willys dzielnie radził sobie na wojennych frontach, kultowy Wrangler jest synonimem dzikiej przygody wykraczającej poza utarte schematy, a wielki wódz Grand Cherokee udanie łączy luksus z ponadprzeciętnymi właściwościami terenowymi. A Renegade? To pierwszy "baby Jeep", który zamierza ostro namieszać w nieodkrytym do tej pory przez amerykanów segmencie modnych miejskich crossoverów.

Model Renegade jest całkowitą nowością w stajni legendarnego producenta samochodów zza Wielkiej Wody. Auto zostało zademonstrowane szerszemu gronu w 2014 roku podczas motoryzacyjnych targów w Genewie i niemalże z marszu stało się tematem wielu dyskusji. Renegade to pierwszy w historii Jeep zbudowany od podstaw przy olbrzymim wsparciu Fiata. Wystarczy dodać, że płyta podłogowa użyta do jego produkcji pochodzi z Fiata 500L, a bliźniaczym modelem, z którym "baby Jeep" będzie toczył walkę o klienta jest najnowsza wariacja na temat kultowej "pięćsetki" czyli model 500X. Dodatkowo, Renegade wkracza na teren silnie obsadzony, reprezentowany przez takich graczy jak Skoda Yeti, Opel Mokka czy Renault Captur. Czy mały i niedoświadczony Renegade nie zatracił tym samym przywódczych i typowo męskich cech swoich starszych i większych braci?

Znane detale Jeep'a

Korzystając z niesłabnącej mody na uterenowione (z pozoru) samochody jeżdżące głównie po mieście nazwane ambitnie croosoverami, producenci aplikują nam wszelkiej maści efektowne i pełne rzucających się w oczy dodatków nadwozia. Im bardziej auto jest pstrokate, nieszablonowe i nietuzinkowe z wyglądu, tym większa szansa, że klientela reprezentowana przez płeć piękną (i nie tylko) zwróci na nie uwagę. Czy Renegade także wpisuje się w opis miejskiego modnisia zwanego crossoverem?

Przeczytaj: TEST Jeep Wrangler 2.8 CRD: komandos na czterech kołach

Bez wątpienia patrząc na samochód centralnie z przodu od razu wiemy, że stoi przed nami Jeep. Pionowa atrapa chłodnicy z charakterystycznymi siedmioma ramionami oraz okrągłe lampy jednoznacznie przywodzą na myśl kultowego Wranglera. Pudełkowata sylwetka pełna kątów prostych i ostrych załamań także przypomina nieco bardziej terenowego większego brata.

Na nadwoziu nie zabrakło również kilku detali i smaczków stylistycznych kryjących się chociażby pod postacią fantazyjnie zarysowych tylnych świateł z niewielkim logo Jeepa na obudowach lamp. Podczas, gdy konkurencja skupia się na obłych i łagodnych kształtach, twórcy Renegade obrali zupełnie inną drogę stylistyczną i... chwała im za to. "Baby Jeep" pomimo niewielkich rozmiarów (długość 4236 mm, szerokość 1805 mm, wysokość 1667 mm) oraz skojarzeń z zabawką dla nieco starszych chłopców i dziewczynek prezentuje się jak prawdziwy Jeep i nie przynosi wstydu swojej dumnej rodzinie. Trudna sztuka połączenia ram wpasowujących się w aktualnie panującą modę oraz pozostawienie mocnego charakteru, w tym przypadku została opanowana niemalże do perfekcji.

Charakterna mieszanka

Podobne połączenie stylów i charakterów można spotkać wewnątrz samochodu. Wszystkich tych, którzy obawiali się, że kabina najmłodszego Jeepa zostanie zalana iście włoską fantazją totalnie maskującą charakter dzikiego zachodu muszę uspokoić. Siedząc za kierownicą Renegade klimat przygody jest więcej niż tylko wyczuwalny.

Zobacz: Jeep Renegade najmniejszą terenówką legendarnej marki

Zgodnie z panującą modą na pokładzie nie mogło zabraknąć kolorowych i rzucający się w oczy dodatków. Biała skórzana tapicerka foteli wraz z pokrywającym większą część kabiny brązem zostają idealnie ożywione poprzez pomarańczowe dodatki pojawiające się na wspominanych fotelach, tylnej kanapie, obudowach głośników oraz na tunelu środkowym. Wnętrze tak skonfigurowanego samochodu prezentuje się radośnie, a wkomponowany w deskę rozdzielczą wyświetlacz systemu multimedialnego oraz schludny i uporządkowany panel klimatyzacji nie wpływają negatywnie na ogólną kompozycje kokpitu. Wszystkie te elementy świetnie współgrają z delikatnymi, aczkolwiek widocznymi detalami dodającymi szczyptę niepowtarzalnego charakteru.


Logo Jeepa nie tylko zostało wyszyte na oparciach przednich foteli, ale także znalazło się na obudowach głośników. Na szczycie konsoli środkowej tuż nad ekranem systemu multimedialnego widnieje napis ."Since 1941", a przed pasażerem ulokowano solidny uchwyt pomagający wyjść z twarzą podczas terenowych harców. Clou programu pozostaje natomiast obrotomierz. Obrotomierz, który na końcu swojej skali został "pochlapany" błotem. Dodatkowo, wysoko poprowadzona i muskularna maska widziana z pozycji kierowcy daje poczucie, że poruszamy się autem, które jest dużo większe i bardziej potężne niż sugerują suche dane techniczne.

Zobacz także: Fiat 500X: włoski atak na klasę crossoverów – ZDJĘCIA

Czy w tym całym szaleństwie i skupieniu uwagi na dopracowaniu stylistycznych szczegółów auta nie zapomniano o jego praktyczności? Wnętrze małego Jeepa jest przestronne. Ilość wolnej przestrzeni zarówno na przednich fotelach jak i na tylnej kanapie jest wystarczająca. Nawet osoby o ponadprzeciętnym wzroście nie muszą bać się o swoje czupryny. Bagażnik? Jego pojemność jest typowa dla średniej przyjętej dla tego segmentu aut, a sama przestrzeń bagażowa legitymująca się 351-litrami pojemności ma regularne kształty.

Na zdecydowany plus zasługuje jakość wykonania wnętrza. Skórzana tapicerka pokrywająca fotele jest miękka i przyjemna w dotyku, a większość materiałów nie daje podstaw do obaw o solidność konstrukcji.

W mieście

Oferta silników mogących pracować pod maską "baby Jeepa" jest więcej niż zadowalająca. Do wyboru są trzy jednostki benzynowe oraz trzy silniki napędzane olejem napędowym. Paletę otwiera wolnossące 1.6 o mocy 110 KM, a na samej górze stoją 170-konne silniki 2.0 Multijet oraz 1,4 MultiAir. Wszystkie wyżej wymienione jednostki można znaleźć pod maskami różnych modeli Fiata oraz Alfy Romeo.

Czytaj: TEST Jeep Grand Cherokee SRT 6.4 V8 HEMI: bestia dla twardzieli

Za napęd testowanego egzemplarza odpowiadał silnik, który zdaje się być optymalnym rozwiązaniem dla Jeepa Renegade. 2-litrowy Multijet o mocy 140 KM oraz maksymalnym momencie obrotowym równym 350 Nm, zapewnia małemu Jeepowi dobre osiągi (9,5 s od 0 do 100 km/h) i charakteryzuje się dużą elastycznością. Jedynie kultura pracy szczególnie przed osiągnięciem odpowiedniej temperatury mogłaby być nieco wyższa. Średni apetyt na paliwo? W cyklu mieszanym według wskazań komputera pokładowego wyniósł 8,1 l/100 km.

Jednak nie od dziś wiadomo, że tym, czym szczycą się wszystkie modele Jeepa, są ponadprzeciętne zdolności terenowe. Czy najmniejszy i najmłodszy przedstawiciel rodziny również ma terenowe zadatki? W przypadku podstawowych wersji silnikowych Renegade jest autem przednionapędowym. Patrząc na auta konkurencji w postaci modnych crossoverów nie jest to zaskoczenie, ponieważ klienci tego segmentu nie przywiązują aż tak dużej wagi do napędu 4x4.

W terenie

Decydując się na "baby Jeepa" z 2-litrowym turbodieslem albo mocną 170-konną "benzyną" dołączany napęd na "cztery łapy" dostajemy w standardzie. Dodatkowo, najmniejszy przedstawiciel z amerykańskiego stada posiada znany z większych braci selektor wyboru trybu jazdy oraz pracy układu napędowego. Przy pomocy pokrętła (umieszczonego nieco zbyt nisko i za daleko od kierowcy) można wybrać jeden z 4 trybów pracy napędu (Auto, Sand, Mud, Snow) adekwatny do nawierzchni po jakiej się aktualnie poruszamy. Na tym jednak nie koniec. Najbardziej dzielna w terenie wersja Trailhawk wyposażona jest w reduktor co jest ewenementem nie tylko wśród miejskich crossoverów, ale także pośród większych i z pozoru bardziej groźnych SUV-ów. Jeśli do tego wszystkiego dodamy wysoki prześwit na poziomie 198 cm oraz zadziwiająco wręcz dobre kąty zejścia (32 stopnie), rampowy (156 stopni) oraz mało nieco odstający od reszty kąt natarcia (21 stopni) otrzymamy obraz modnego auta miejskiego, które wertepom się nie kłania.

Nie przegap: Fiat 500X wjeżdża do Polski: znany oficjalny CENNIK

Przyznacie, że te wszystkie dane wyglądają bardzo atrakcyjnie. A jak jest w praktyce? Mały Jeep zarówno w grząskim terenie jak i sypkim piachu dzielnie prze do przodu. Możliwość stałego zblokowania napędu 4x4 zdecydowanie pomaga, a po wybraniu odpowiedniego trybu systemu JAD (Jeep Active Drive) samochód stara się wykorzystać wszystkie swoje możliwości do pokonania każdej kolejnej przeszkody. Swoje trzy grosze dokłada od siebie także skrzynia biegów, która ma bardzo krótko zestopniowane dwa pierwsze przełożenia. W przypadku testowanego egzemplarza najsłabszym terenowym ogniwem okazały się szosowe opony. Pytanie tylko, czy potencjalny klient Renegade będzie miał ochotę na bardziej poważne zabawy w terenie?

Poza utartymi szlakami "baby Jeep" spisuje się przyzwoicie. A jak jest na asfalcie? Także pozytywnie. Zawieszenie zostało ustawione z priorytetowym traktowaniem komfortu. Inżynierom Jeepa udało się w należyty sposób skalibrować silę wspomagania układu kierowniczego. Nie jest on przesadnie mdły i w czytelny sposób potrafi przekazać informacje na temat tego, co akurat dzieje się z przednimi kołami. Jedynie dwa pierwsze dość krótkie biegi powodują, że podczas jazdy w korku trzeba dość często sięgać do lewarka zmiany biegów. Z kolei będąca na końcu skali "szóstka" jest już typowym nadbiegiem, którego użycie ma racjonalny sens dopiero od prędkości 100 km/h.

Cena i podsumowanie

Ceny Jeepa Renegade zaczynają się od 69 900 zł za wersję Sport z przednim napędem oraz silnikiem 1.6 l o mocy 110 KM. Jest to kwota wyższa od podstawowych wersji konkurencyjnych Fiata 500X, Opla Mokki czy chociażby Skody Yeti. Renegade wyposażony w napęd 4x4 ze 140-konnym Dieslem pod maską łamie barierę 100 000 zł (wersja Limited kosztuje dokładnie 107 300 zł). W przypadku podobnie skonfigurowanych wersji z napędem na cztery koła konkurenci również okazują się tańsi.

Sprzawdź: Jeep Renegade w Polsce: pełny CENNIK małej terenówki

Nie ulega wątpliwości, że jak na absolutnego debiutanta w segmencie modnych crossoverów Jeep stworzył bardzo dopracowane pod każdym względem auto. Dodatkowo, wraz zakupem Renegade otrzymujemy wyczuwalny z daleka niepowtarzalny klimat amerykańskiej wolności oraz ponadprzeciętne na tle klasowych rywali zdolności terenowe. Czy te wszystkie zalety przełożą się na rynkowy sukces "baby Jeepa"? Odpowiedź na to pytanie byłaby z pewnością bardziej oczywista, gdyby nie szeroka konkurencja, która jest nie tylko bardziej doświadczona, ale także posiada bardziej atrakcyjną cenę zakupu. Pewność można mieć za to co do jednego - na poboczach Renegade 4x4 będzie raczej nie do pokonania.

Jeep Renegade 2.0 Multijet - dane techniczne


Jeep Renegade
2.0 Multijet 4x4 Limited
SILNIK R4 16V
Paliwo Diesel
Pojemność 1956 cm3
Moc maksymalna 140 KM/ przy 3750 obr./min
Maks mom. obrotowy 350 Nm/ przy 1500 obr./min
Prędkość maksymalna
182 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 9,5 sekundy
Skrzynia biegów ręczna 6-biegowa
Napęd AWD
Zbiornik paliwa 48 l
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) 6 /4,6 /5,1 l
poziom emisji CO2
134 g/km
Długość 4236 mm
Szerokość 1805 mm
Wysokość 1667 mm
Rozstaw osi
2570 mm
Masa własna
1430 kg
Dopuszczalna masa całkowita
2010 kg
Pojemność bagażnika/ po złożeniu siedzeń
351/1297 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane/ tarczowe
Zawieszenie przód
kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył
kolumny MacPhersona
Opony przód i tył (w testowym modelu)
215/60 R17

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku