TEST Mitsubishi Outlander FL 2.0 MIVEC 4x4 CVT Instyle NAVI: 100 zmian na lepsze?

Historia Mitsubishi Outlandera rozpoczęła swój bieg w 2003 roku. Co prawda już od roku 2001 w ofercie Mitsubishi widniał oferowany na rodzimym rynku model Airtek, będący de facto protoplastą Outlandera, ale oficjalna nazwa Outlander pojawiła się na klapach samochodów dopiero dwa lata później. Przez kilkanaście lat produkcji kompaktowy SUV Mitsubishi doczekał się 3 generacji oraz kilku ciekawych odmian.

Przeczytaj też: TEST Mitsubishi Outlander 2.2 DID AT 4WD

W ofercie pierwszego wydania dostępny był uturbiony silnik benzynowy znany z agresywnego i kultowego Lancera EVO. Trzecia generacja przyniosła ze sobą pierwszą w historii motoryzacji hybrydę typu plug-in z napędem 4x4. Outlander to także bestseller Mitsubishi biorąc pod lupę rynek europejski. Aktualnie oferowany model kilka miesięcy temu został poddany gruntownym zmianom. Czy są to zmiany na lepsze?

100 powodów

Specjaliści z Mitsubishi z dumą w głosie twierdzą, że w odmłodzonym Outlanderze przeprowadzono ponad 100 gruntownych zmian. W przeciwieństwie do innych "gruntownych" liftingów jakie zna historia motoryzacji, zmiany w przypadku Outlandera widoczne są już gołym okiem.

Od strony stylistyki zewnętrznej całkowitą metamorfozę przeszedł przód auta. Zupełnie nowe reflektory oparte w całości o technologię LED zyskały agresywnego sprzymierzeńca w postaci pokaźnej srebrnej listwy. Również dolna część zderzaka uległa przemodelowaniu. Dzięki takim zabiegom, Outlander zyskał więcej charakteru i zadziorności czyli tego, czego brakowało nieco zbyt obłej, mdłej i nieco nijakiej wersji sprzed liftingu. Delikatnym zmianom uległa także tylna część nadwozia z LED-owymi światłami oraz innym zderzakiem na czele.

Odwiedź: Mitsubishi Outlander PHEV - szybki TEST hybrydowego SUV-a

W przypadku wnętrza, jedynym słowem idącym w parze z liftingiem jest wyraz "kosmetyka". Widocznych gołym okiem zmian jest bardzo niewiele, a wprawni fani motoryzacji dostrzegą nieco inaczej wyprofilowaną kierownicę oraz bardziej komfortowe fotele o mocniej zarysowanych boczkach. Zmieniła się także tapicerka zarówno jeśli chodzi o dostępne wzory jak i o jakość, która oczywiście jest jeszcze lepsza. Elementem, którego nie widać, ale który ma wpływ na odczucia podczas jazdy jest zastosowanie lepszych materiałów wygłuszających. Dzięki nim, w kabinie odświeżonego Outlandera jest przyjemnie cicho i komfortowo.

Specjaliści z Mitsubishi wiele uwagi poświęcili przedstawieniu zmian mających na celu poprawę wrażeń z jazdy oraz szeroko pojętego komfortu. O lepszym wyciszeniu kabiny już wspominałem. Dodam tylko, że chcąc zwiększyć poziom ciszy i spokoju we wnętrzu zadbano także o zminimalizowanie drgań silnika oraz zmniejszono głośność pracy klimatyzacji.

Komfort na pierwszym miejscu

Zmiany zaszły także w zawieszeniu. Dzięki kilku sztuczkom dalekowschodnich inżynierów nowy Outlander ma być autem bardziej komfortowym, bardziej miękkim, ale także z lekką nutką sportowego zacięcia. Co prawda kilkunastokrotne zwycięstwo w rajdzie Dakar oraz posiadanie w CV takiego tworu jak Lancer EVO pozwala wierzyć w sportowy pierwiastek Outlandera, ale w praktyce to auto jest przede wszystkim wygodnym SUV-em bez słowa Sport w swoim słowniku.

Zobacz: Mitsubishi powiększa limity gwarancji do 300 000 km!

Oczkiem w głowie ludzi odpowiedzialnych za powstanie nowego Outlandera jest gruntownie przeprogramowana bezstopniowa przekładnia CVT. Nowa wersja tej znanej, ale nie do końca uwielbianej skrzyni zyskała jedno wirtualne przełożenie więcej (teraz posiada ich 7) oraz nabrała większej ogłady. W praktyce, od strony płynności jazdy ciężko jest jej cokolwiek zarzucić, ale ostre traktowanie pedału gazu w dalszym ciągu niesie za sobą monotonne i mało przyjemne jednostajne "wycie" silnika. Dodatkowo, decydując się na Outlandera z 2-litrowym silnikiem benzynowym oraz napędem 4x4 jesteśmy zmuszeni na zaprzyjaźnienie się z przekładnią CVT. Manualna skrzynia występuje tylko w przednionapędowej odmianie silnika benzynowego lub wersji z dieslem.

Biorąc na tapetę jednostki napędowe nowego Outlandera wybór nie jest imponujący. Klienci mogą wybierać pomiędzy silnikiem benzynowym 2.0 MIVEC o mocy 150 KM oraz legitymującym się dokładnie taką samą mocą silnikiem diesla 2.2 DID. Obie jednostki zostały delikatnie zmodyfikowane pod kątem spełnienia rygorystycznych norm Euro 6. Co ciekawe, do silnika wysokoprężnego dostępny jest klasyczny 6-biegowy automat. Jak już wspomniałem skrzynia CVT łączona jest tylko z benzynową wersją 4x4.

Japońska rywalizacja

Ceny odmłodzonego Mitsubishi Outlandera zaczynają się od 95 900 zł. Najtańsza odmiana z napędem 4x4 to koszt przynajmniej 112 920 zł (2.0 MIVEC 4x4 CVT Intense), a najtańszy diesel wyceniony został na 138 990 zł (2.2 DID 4x4 6MT Intense Plus). Pełny polski cennik jest do zweryfikowania w poniższej tabeli.

Sprawdź: TEST Mitsubishi Space Star: diamencik z ukrytym potencjałem

Rywali nowego Outlandera nie trzeba szukać zbyt daleko. Wystarczy wspomnieć rodzimą japońską konkurencję w postaci Toyoty RAV4 (od 96 900 zł), Hondy CR-V (od 98 800 zł), Nissana X-Trail (od 98 400 zł) lub Mazdy CX-5 (od 87 400 zł), aby przekonać się, że na polu kompaktowych SUV-ów walka trwa w najlepsze. Odmłodzony Outlander bez wątpienia jest autem lepszym od swojej starszej wersji. Wszystkie zmiany są bowiem zmianami w dobrym kierunku. Ale czy to wystarczy, aby zachęcić polskich klientów do odwiedzin salonów Mitsubishi? O tym przekonamy się niebawem.

Z prezentowanym autem mieliśmy jedynie krótką przyjemność podczas pierwszych polskich jazd dziennikarskich. Dogłębniej nowego Outlandera przetestujemy już wkrótce, gdy zagości na naszym redakcyjnym parkingu na dłużej.
.

Mitsubishi Outlander FL 2015 - polski cennik
.

.
Mitsubishi Outlander 2.0 MIVEC - dane techniczne
.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku