Seria dwucylindrowych motocykli NC750 pojawiła się w 2014 roku, jako rozwinięcie konstrukcyjne NC700. Ku uciesze klientów przy okazji opracowywania kolejnego modelu jako sprawę priorytetową potraktowano podkręcenie silnika, przy zachowaniu maksymalnie niskich kosztów eksploatacji. W efekcie powstała rodzina NC750, która w porównaniu do poprzednika ma rozwiercony silnik współpracujący z dwusprzęgłową automatyczną skrzynię biegów.
Dla kogo jest Honda NC750S
Widoczny na zdjęciach sprzęt został opracowany dla klientów, którzy potrzebują nieskomplikowanego motocykla miejskiego, który charakteryzuje się niskimi kosztami eksploatacji. Nie chodzi tu tylko o niskie zużycie paliwa, ale też relatywnie tanie serwisowanie. Uniwersalność modelu NC750S polega także na tym, że mają się na nim dobrze czuć raiderzy zarówno bardzo wysocy, jak i ci niscy.
Przeczytaj też: TEST Honda PCX 125: skuter nie tylko do miasta
Masa gotowego do jazdy motocykla to 223 kg, a standardowo siodło jest zamontowane na wysokości 790 mm. Rozsądnie zaprojektowana konstrukcja ma nisko osadzony środek ciężkości, dzięki czemu nawet niżsi motocykliści będą go w pełni kontrolować w czasie powolnych manewrów. Szeroka kierownica pozwala czuć się pewnie w każdej sytuacji.
Zwolennicy trakcyjnych rozwiązań w motocyklach są najczęściej sceptycznie nastawieni do wszelkich nowinek technicznych. Dla takich klientów Honda ma w ofercie motocykle z manualnymi skrzyniami. Ale w celu ułatwienia procesu przemieszczania się motocyklem w mieście, a także pozyskania zupełnie nowej grupy klientów, Japończycy lansują świeże rozwiązanie, jakim jest dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna DCT.
Automat w miejskim nakedzie
Motocykl wyposażony w DCT waży kilka kilogramów więcej i jest droższy o kilkanaście procent, natomiast zyskuje zupełnie nowe możliwości. NC750 z automatem traci klamkę sprzęgła i dźwignię do zmiany biegów, zyskuje natomiast przełączniki służące do wyboru trybu jazy i przyciski do manualnej zmiany biegów. Oczywiście mimo takiej przekładni, manetki dające możliwość manualnej obsługi biegów rozmieszczono w miejscach, gdzie należy się tego spodziewać. Honda po raz kolejny udowodniła, że wszystkie nowe funkcje są uruchamiane w dokładnie taki sposób, jak podpowiada to kierowcy intuicja.
Przełącznik służący do sterowania trybami jazdy ma opcją N - neutral, D - drive oraz S - sport. Kiedy planujemy spokojne przebijanie się przez miasto, lub leniwą trasę, tryb D zadba o maksymalne wykorzystywanie zapasu momentu obrotowego kryjącego się w dolnym zakresie obrotów dwucylindrowca. Biegi są przełączane niemal bez informowania o tym kierowcy, a zaskoczeniem jest to, że chwilę po tym jak ruszymy np. ze świateł, komputer przebije cztery kolejne biegi. Dzięki temu mamy poczucie, że motocykl dba o niskie zużycie paliwa, bez straty w dziedzinie dynamiki jazdy.
Czytaj: TEST Honda Africa Twin CRF1000L DCT: teren to jej żywioł
Tryb S to opcja dla szukających mocniejszych wrażeń. Biegi przełączane są wyraźnie wyżej i z charakterystycznym dla manualnych skrzyń delikatnym szarpnięciem. W tym trybie mamy dodatkowo możliwość stopniowania sportowych nastawów w trzech poziomach. Różnice są odczuwalne, zwłaszcza jeśli zaobserwujemy prędkości w jakich zmieniane są biegi. Dwucylindrowiec nieco traci rezon w momencie, gdy wskaźnik obrotomierza zbliża się do ogranicznika, lub gdy rozpędzimy go do około 170 km/h.
Pozytywną cechą systemu DCT jest to, ze komputer analizuje sytuacje, w których dochodzi do manualnych interwencji w pracę skrzyni. Jeśli kilkakrotnie zredukujemy lub wrzucimy wyższy bieg, motocykl nauczy się preferencji kierowcy i sam będzie przewidywał, że dla danej prędkości kierowca woli jechać na danym biegu.
W jeździe po mieście DCT jest niesamowicie wygodnym rozwiązaniem. Odpada nam konieczność obsługiwania mechanizmu sprzęgła i zmiany biegów, a nie mamy do czynienia z hałasującymi i pozbawionymi dynamiki skrzyniami CVT znanymi ze skuterów. Minus zastosowania skrzyni DCT to brak możliwości akustycznego informowania kierowców, że próbujemy przejechać pomiędzy autami. Nie ma możliwości podkręcenia obrotów silnika w czasie jazdy motocyklem.
Dobre proporcje i jakość
Już pierwszy rzut oka na ten motocykl robi pozytywne wrażenie. Honda słynie z jakości wykonania i niemal pedantycznego spasowania wszystkich elementów. Tego podejścia nie zabrakło także tutaj. Wzbudzające zaufanie materiały i dopracowanie każdego detalu jest na szóstkę. Szkoda trochę, że testowany przez nas egzemplarz potraktowano szarym lakierem. Tak nowocześnie zaprojektowany sprzęt aż prosi się o żywszą kolorystykę.
Sprawdź: TEST skutera Suzuki Burgman 125: władca miasta
Nadwozie w wersji S zostało zaprojektowane z zachowaniem proporcji. Dzięki zastosowaniu dwucylindrowego silnika, cały motocykl jest wąski, dzięki czemu zachowuje zwrotność i idealnie sprawdza się w warunkach jazdy miejskiej. Pozycja za kierownicą jest komfortowa i całkowicie naturalna. Brak owiewek nie przeszkadza do prędkości około 150 km/h.
Żwawe przyspieszenie daje więcej przyjemności, jeśli mamy świadomość, że nie będziemy mieli problemów z zatrzymaniem motocykla. W tym przypadku hamulce wykazują się bardzo dobrą skutecznością. Standardowo instalowany układ ABS sprawdza się zarówno na mokrej, jak i na szutrowej nawierzchni.
Podsumowanie i cena
Niewątpliwą zaletą Hondy NC750S jest fakt, że w miejscu, gdzie tradycyjnie znajduje się zbiornik paliwa, ten motocykl ma spory schowek. Zbiornik paliwa przeniesiono pod kanapę, a wlew paliwa zainstalowano pod siedziskiem dla pasażera. To dzięki m.in. temu obniżono środek ciężkości motocykla, co poprawia jakość prowadzenia. Kolejną ciekawostką jest hamulec postojowy, którego montaż wymusił zastosowanie automatycznej skrzyni biegów. Dźwignię tego hamulca zamocowano na kierownicy przy lewej manetce, a jego obsługę z łatwością można opanować jedną ręką.
Przeczytaj: TEST Honda CBF 125: uniwersalny motocykl na początek
Nowa Honda NC750S to sprzęt warty polecenia osobom, które szukają niedrogiego w zakupie, relatywnie taniego w użytkowaniu i ekonomicznego motocykla, który daje przyjemność z jazdy. Dwusprzęgłowa skrzynia DCT idealnie sprawdzi się w warunkach miejskich, a dzięki manualnemu trybowi jazdy pozwoli przejąć pełną kontrolę nad układem napędowym.
W salonie sprzedaży Hondy model NC750S ze skrzynią DCT wyceniono na około 27 tysięcy złotych. Wersja ze skrzynią manualną kosztuje około 3 tysiące złotych mniej.
Honda NC750S DCT - dane techniczne
.
SILNIK | rzędowy |
Paliwo | benzyna |
Pojemność | 745 cm3 |
Moc maksymalna | 54,8 KM/ przy 6250 obr./min |
Maks mom. obrotowy | 68 Nm/ 4750 obr./min |
Prędkość maksymalna |
180 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | b.d. |
Skrzynia biegów | automat/6 biegów |
Napęd | tylny, łańcuchowy |
Zbiornik paliwa | 14,1 l |
Katalogowe zużycie paliwa |
3,5 l/100 km |
Długość | 2195 mm |
Szerokość |
780 mm |
Wysokość/ wysokość siedziska |
1130 / 790 mm |
Rozstaw osi |
1525 |
Masa własna |
216 kg |
Hamulec przód/ tył | tarczowy z ABS/ tarczowy z ABS |
Zawieszenie przód |
widelec teleskopowy |
Zawieszenie tył |
wahacz Pro-link |
Opona przód/ opona tył |
120/70-ZR17M/C (58W) / 160/60-ZR17M/C (69W) |