Kompaktowe SUV-y oraz różnorakie crossovery są swoistym fenomenem współczesnej motoryzacji. Klienci zakochali się w delikatnie podniesionych nadwoziach łączących praktyczność użytkowania z bezpieczeństwem jazdy. Skutecznym wabikiem okazał się również bojowy wygląd dający wrażenie niezłych właściwości terenowych. Ta ostatnia kwestia jest mocno umowna, ponieważ napęd 4x4 w crossoverach nie jest często wybieraną opcją. Pomimo tego "miastoodporony" i terenowy wygląd nadal jest w cenie. Czy najnowsze dzieło Nissana wygląda bojowo?
Miastowy
Pierwsza generacja Qashqaia legitymowała się obłymi kształtami oraz niezbyt nachalnym wyglądem. Auto nie wywoływało skrajnych emocji trafiając w gusta szerokiej grupy odbiorców. II generacja crossovera Nissana na dobre porzuciła krągłości i brak charakteru. Qashqai mk. II zyskał ostrzejsze linie przekładające się na bardziej zadziorny styl. A co zmieniło się od strony stylistycznej po niedawnym liftingu?
TEST pod napięciem: Hyundai IONIQ vs. Nissan Leaf
Największą metamorfozę przeszła przednia część nadwozia. Najnowsza odsłona przeboju Nissana otrzymała nowy przedni grill ze znanym z innych modeli (nowa Micra, X-Trail po liftingu) srebrnym motywem w kształcie litery V. Zmieniono także kształt przednich reflektorów oraz świateł do jazdy dziennej (mają teraz wzór przypominający bumerang). W ofercie pojawiły się również dwa zupełnie nowe kolory nadwozia - żywy błękit (takim lakierem pokryto auto ze zdjęć) oraz kasztanowy brąz. Reszta zmian jakie zaszły na nadwoziu jest prawdziwą kosmetyką, którą rozpoznają tylko pracownicy i zagorzali fani Nissana.
Samochód mierzy 4397 mm długości, 1806 mm szerokości oraz 1590 mm wysokości. Rozstaw osi równy jest 2646 mm, a prześwit 180 mm. Ta ostatnia wartość może wywołać uśmiech politowania u fanów off-roadu, ale bez wątpienia zawstydzi wszystkie kompaktowe hatchbacki oraz kombi. Dodatkowo w pełnej pułapek miejskiej dżungli każdy dodatkowy centymetr prześwitu może być na wagę złota.
Wygodny
Podwyższone nadwozie pozwala także na wygodne zajmowanie miejsce wewnątrz auta. Samo wnętrze w przypadku wersji po liftingu została także lekko poprawione. Nissan zdecydował się na zastosowanie lepszych materiałów wykończeniowych oraz nowej spłaszczonej u dołu multimedialnej kierownicy. Nowością jest topowa wersja wyposażenia Tekna+ zawierająca m.in. elektrycznie regulowane fotele ze skórzaną tapicerką o ciekawym wzorze oraz system audio sygnowany logo Bose.
Klasa B: Nissan Micra 0.9 IG-T TEKNA: powrót na szczyt
Qashqai już z założenia miał być przede wszystkim samochodem wygodnym i bezproblemowym w codziennym użytkowaniu. I tak też jest w rzeczywistości. Nawet przy najniższym położeniu siedziska fotela kierowca siedzi stosunkowo wysoko. Taka pozycja poprawnie wpływa na widoczność, która z wyjątkiem widoczności w tył (we znaki dają się szerokie słupki C) jest bardzo dobra we wszystkich kierunkach.
Nieskomplikowany oraz wygodny w użyciu jest również system multimedialny. Menu nie jest przeładowane informacjami, a poszczególne opcje zostały logicznie poukładane. Uwagi można mieć jedynie do zbyt małych fizycznych przycisków służących do obsługi całego systemu.
Praktyczność i jakość wykonania
Poprawnie prezentuje się praktyczna strona wnętrza Nissana Qashqaia. Z przodu ilość wolnej przestrzeni jest wystarczająca nawet dla wyższych i tęższych osób. Podobnie wygląda sytuacja na kanapie. Chociaż ze względu na dość wysoki tunel środkowy nie warto na niej upychać trzeciego pasażera. Oprócz wspomnianego tunelu we znaki może dać się również całkowity brak nawiewów w tylnej części kabiny. W przedziale tym nie zostało także wyprowadzone żadne złącze USB oraz 12V. To pierwsze znalazło się natomiast w schowku w podłokietniku pomiędzy przednimi fotelami.
Zobacz też: Nissan X-Trail po liftingu - więcej komfortu!
Mizernie szczególnie na tle konkurencji wypada bagażnik. Co prawda ma on podwójną podłogę i bardzo regularne kształty, ale pojemność wynosząca 410 litrów nie rzuca na kolana. Nawet będący już wiekową konstrukcją Mitsubishi ASX ma większy kufer (419 litrów) od prezentowanego Nissana.
Jak już wspomniałem wcześniej lifting opisywanego auta zaowocował lepszymi materiałami wykończeniowymi. Czy faktycznie kabina najnowszego Qashqaia została wykonana z solidnych i dobrych jakościowo materiałów? Poprawa jakości widoczna jest gołym okiem. Deskę rozdzielczą pokrywa miękkie w dotyku tworzywo. Również boczki drzwi wzbogacone o skórzane obicia prezentują się nieźle. Jedynie szara listwa mająca za zadanie rozjaśnić nieco smutne wnętrze nie jest najwyższych lotów.
Mocny i oszczędny
Na same słowa pochwały zasługuje silnik jaki pracuje pod maską testowanego egzemplarza. Turbodoładowana jednostka 1.6 DIG-T generuje 163 KM mocy oraz 240 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Co ciekawe pomimo dużej mocy wyżej wymieniony motor łączony jest tylko z przednim napędem oraz manualną 6-biegową przekładnią. Napęd AWD zarezerwowany został tylko i wyłącznie dla 130-konnego diesla, a automatyczna skrzynia biegów jest opcją w silnikach 1.2 DIG-T oraz 1.6 dCi. Jest to zabieg zupełnie odwrotny do konkurencji, która niemalże z automatu łączy topowe silniki z napędem 4x4 (jeżeli w ogóle taki napęd posiada w ofercie). Jednak z drugiej strony trudno mieć do Japończyków pretensje o takie postępowanie, ponieważ jak już wspomniałem napęd 4x4 nie jest bardzo pożądaną opcją w segmencie, do którego należy Qashqai.
Do pracy: TEST Nissan NP300 Navara Trek-1° 2.3 dCi
Relatywnie duża moc oraz moment obrotowy rzucone tylko i wyłącznie na koła przedniej osi nie stwarzają problemów z trakcją. Prezentowany Nissan tylko na pierwszym biegu przy ostrym stracie potrafi zabuksować kołami. Od "dwójki" trakcja jest już bardzo dobra. Równie dobre są osiągi. Pierwsze 100 km/h pojawia się na prędkościomierzu po 8,9 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 200 km/h. Qashqai z silnikiem 1.6 DIG-T ma więcej niż wystarczającą dynamikę. Jednak w tym przypadku nie należy jej utożsamiać ze sportowymi wrażeniami z jazdy. Pomimo zastosowania turbosprężarki nowy silnik Nissana zdecydowanie lepiej czuje się w górnych partiach obrotowych. Jednostka napędowa wykazuje się wyraźnie większą werwą w chwili, gdy wskazówka obrotomierza minie cyfrę 3.
Na pochwałę zasługuje wyciszenie kabiny oraz swego rodzaju spokój i opanowanie wyczuwalne podczas jazdy. Auto nie pobudza i nie zachęca do ostrzejszego wciskania pedału gazu. Wyraźnie czuć, że priorytety w crossoverze Nissana są zupełnie inne.
Porównanie roboczych pick-upów: Ford Ranger/Nissan NP300/Volkswagen Amarok
Według inżynierów zawieszenie Qashqaia po liftingu zostało przestrojone w taki sposób, aby precyzja prowadzenia oraz zaangażowanie w jazdę były większe niż w poprzedniku. W praktyce prezentowany Nissan jest komfortowo zestrojonym samochodem... do chwili, aż nie wjedziemy w jakąś wyrwę w jezdni lub poprzeczną nierówność. W takiej sytuacji "zawias" potrafi nieprzyjemnie dobić głośno informując o swoim niezadowoleniu.
Siła wspomagania oraz precyzja układu kierowniczego, a także działanie skrzyni biegów nie dają powodów do narzekań. Pozytywnego obrazu nie mąci również średni apetyt na paliwo. W cyklu mieszanym samochód zadowolił się wartością na poziomie 8 l/100 km. Biorąc pod uwagę moc auta, osiągi oraz gabaryty jest to dobry wynik. W trasie przy spokojnej jeździe bez większych wyrzeczeń uda się osiągnąć rezultat zaczynający się od cyfry 6. Spalanie w mieście? Nieznacznie przekracza 9 litrów na setkę.
Cena i podsumowanie
Ceny Nissana Qashqai zaczynają się od 79 750 zł za wersję Visia ze 115-konnym silnikiem 1.2 DIG-T. W standardzie takiej odmiany odnajdziemy m.in. zderzaki w kolorze nadwozia, 16-calowe felgi stalowe, system audio z czterema głośnikami, światła LED do jazdy dziennej oraz klimatyzację manualną. Najtańszy Qashqai z napędem 4x4 kosztuje 103 750 zł. Cenę winduje nie tylko układ 4x4, ale także 130-konny silnik diesla 1.6 dCi. Wszystkomająca i jednocześnie będąca nowością w gamie wersja Tekna+ (w standardzie m.in. skórzana tapicerka Nappa, system audio Bose, 19-calowe felgi aluminiowe) połączona ze 163-konną jednostką benzynową została wyceniona na 127 250 zł.
Nie przegap: TEST Nissan GT-R 3.8 V6 R35 Prestige
Porównując kwoty niezbędne do zakupu Qashqaia z cenami konkurencji okazuje się, że Nissan jest jedną z droższych opcji. Chociaż z drugiej strony różnice w cenach nie są diametralne. Kia Sportagne startuje z poziomu 75 990 zł, Hyundai Tucson z 76 490 zł. Wyraźnie tańszymi propozycjami są Renault Kadjar (od 69 500 zł) oraz Mitsubishi ASX (od 63 900 zł). Droższym konkurentem pozostaje tak naprawdę tylko Honda HR-V, której podstawowa odmiana została wyceniona na 81 590 zł.
Pierwszy Nissan Qashqai okazał się bestsellerem, który odcisnął znaczne piętno na rynku crossoverów. Drugie wcielenie hitu Nissana nie zrewolucjonizuje motoryzacji i nie jest tak przełomowe jak poprzednik. Nie zmienia to jednak faktu, że najnowsza odsłona Qashqaia jest samochodem dopracowanym i bardzo poprawnym, płynącym z nurtem swojej popularności oraz rozpoznawalności.
.
Nissan Qashqai - polski cennik
.
Silnik/Wersja | Visia | Acenta | N-Connecta | Tekna | Tekna+ |
DIG-T 115 | 79 750 zł | 87 850 zł | 98 450 zł | 107 450 zł | 118 850 zł |
DIG-T 115 Xtronic | 87 750 zł | 95 850 zł | 106 450 zł | 115 450 zł | 126 850 zł |
DIG-T 160 | 88 150 zł | 96 250 zł | 106 850 zł | 115 850 zł | 127 250 zł |
DCi 110 | 89 250 zł | 97 350 zł | 107 950 zł | 116 950 zł | 128 350 zł |
DCi 130 | 96 150 zł | 104 250 zł | 114 850 zł | 123 850 zł | 135 250 zł |
DCi 130 Xtronic CVT | 104 150 zł | 112 250 zł | 122 850 zł | 131 850 zł | 143 250 zł |
DCi 130 All Mode 4x4 | 103 750 zł | 111 850 zł | 122 450 zł | 131 450 zł | 142 850 zł |
.
Nissan Qashqai - dane techniczne
.
Nissan Qashqai 1.6 DIG-T | |
SILNIK | R4 16V |
Paliwo | Benzyna |
Pojemność | 1618 cm3 |
Moc maksymalna | 120 kW/ 163 KM przy 5600 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 240 Nm/ przy 2000-4000 obr./min. |
Prędkość maksymalna | 200 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 8,9 s |
Skrzynia biegów | manualna/ 6 biegów |
Napęd | przedni (2WD) |
Zbiornik paliwa | 55 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) |
7,4 l/ 4,8 l/ 5,8 l |
poziom emisji CO2 | 134 g/km |
Długość | 4397 mm |
Szerokość | 1806 mm |
Wysokość | 1590 mm |
Rozstaw osi | 2646 mm |
Masa własna | 1365 kg |
Ładowność | 520 kg |
Pojemność bagażnika | 410 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/ tarczowe |
Zawieszenie przód |
kolumny McPhersona |
Zawieszenie tył |
Wielowahaczowe |
Opony przód i tył (w testowym modelu) |
225/45 R19 |