Sprzedaż Suzuki na naszym rodzimym motoryzacyjnym rynku opiera się na trzech filarach. Filarach, które kryją się pod nazwami Swift, Vitara i SX4 S-Cross. Pierwsze z wymienionych aut jest wizytówką japońskiej marki, ale swoje najlepsze lata ma już za sobą i wkrótce doczeka się następcy. Zupełnie nowa Vitara odniosła rynkowy sukces i przyciągnęła do salonów wielu klientów. SX4 S-Cross? Po blisko 3 latach obecności na rynku model ten doczekał się gruntownej modernizacji. Co zmieniło się najbardziej?
Przeczytaj: TEST nowe Suzuki Baleno 1.2 DualJet: atrakcyjny hatchback
Debiut pierwszej generacji SX4 (jeszcze bez dopisku S-Cross) nastąpił w 2006 roku. Auto było typowym przedstawicielem crossoverów segmentu B posiadając w ofercie wersję z solidnym napędem 4x4. SX4 mk. I doczekał się jednego liftingu i był klonem włoskiego Fiata Sedici. Pojawienie się w roku 2013 modelu SX4 S-Cross było początkiem zmian w gamie modelowej Suzuki. Co prawda nowy S-Cross był duchowym następcą SX4 (bez S-Cross), ale plasował się półkę wyżej i nie miał nic wspólnego z Fiatem (notabene model Sedici nie doczekał się następcy). Niespełna trzy lata po premierze nowego crossovera Suzuki Japończycy przedstawiają jego odświeżoną wersję. Na krętych mazurskich drogach mieliśmy okazję poznać z bliska wszystkie zmiany jakim został poddany SX4 S-Cross.
Zmieniona twarz
Już na pierwszy rzut oka widać, że styliści odpowiedzialni za projekt odświeżonego topowego modelu Suzuki mieli pełne ręce roboty. Przedni grill wraz ze światłami i zderzakiem są zupełnie nowymi konstrukcjami. Konstrukcjami, w których nie uznawano kompromisów, a odświeżenie wyglądu nie polegało na dodaniu kilku mało widocznych detali. Atrapa chłodnicy zyskała nowy zdecydowanie bardziej wyrazisty wygląd. Dużo chromu oraz pionowe grube listwy w połączeniu z bardziej drapieżnymi kloszami reflektorów są znakiem rozpoznawczym nowego SX4 S-Cross. Profil auta od strony stylistyki nie zmienił się zanadto podobnie jak tylna część nadwozia z opartymi na diodach LED (od wersji Premium) tylnych światłach. Dodatkowo dzięki zwiększeniu profilu opon (215/55/R17) o 15 mm zwiększył się prześwit, a co za tym idzie zwiększyła się również wysokość auta (1580 mm – 1585 mm z relingami dachowymi). Długość (4300 mm) i szerokość (1785 mm) pozostały bez zmian.
Obejrzyj: Suzuki Baleno na Motor Show Poznań 2016 - WIDEO
Co ciekawe po widocznych zmianach w wyglądzie zewnętrznym samochodu nawet osoby z Suzuki nie używają banalnych stwierdzeń mówiących o tym, że ich nowy produkt jest zjawiskowo pięknym tworem. Zdecydowanie częściej pojawiają się określenia "bardziej dojrzały", "pewny siebie" oraz "wyrazisty". I trudno się z tym nie zgodzić ponieważ nowe SX4 S-Cross być może nie każdemu od razu przypadnie do gustu, ale potrafi budzić skrajne emocje daleki od nijakości.
Niewielkie zmiany
Zdecydowanie mniej zmieniło się we wnętrzu. Tak naprawdę, gdyby nie zupełnie nowy system multimedialny z ekranem dotykowym (znanym z nowej Vitary) konia z rzędem temu, kto wskaże różnice między starym a nowym modelem. Teoretycznie na lepsze zmieniły się materiały wykończeniowe mieszczące się jednocześnie w klasowym standardzie. Zegary w dalszym ciągu mają klasyczny i zarazem bardzo czytelny wzór z charakterystyczną niebieską obwódką, a panel klimatyzacji jest tradycyjny i nieskomplikowany. Tego samego nie można powiedzieć o wspomnianym systemu multimedialnym. Podzielone na cztery duże segmenty menu jest miłe dla oka, ale po zagłębieniu się w poszczególne opcje okazuje się, że wirtualne przyciski są zbyt małe, a mnogość informacji wyświetlanych w tym samym czasie nie ułatwia obsługi podczas jazdy. Brak tradycyjnego pokrętła do regulacji głośności także nie jest najbardziej praktycznym rozwiązaniem.
Sprawdź: TEST Suzuki Vitara vs. Nissan Qashqai: kompakty na szczudłach
Zmiany, których nie widać na pierwszy rzut oka znajdują się w wyposażeniu. Już druga od dołu wersja Premium zawiera takie udogodnienia jak 2-strefowa klimatyzacja, pełne światła LED-owe (zarówno mijania jak i drogowe) oraz opisany wyżej dotykowy wyświetlacz systemu multimedialnego wraz z kamerą cofania. Bogatsze wyposażenie standardowe nie odbiło się czkawką na cenie, o czym nieco później.
Rewolucja
O ile po zajęciu miejsca za kierownicą odświeżonego modelu nie poczujemy olbrzymiego powiewu świeżości, o tyle zaglądając pod maskę możemy doznać szoku. W ofercie nowego modelu SX4 S-Cross zabraknie silników wolnossących. Cenione i uznawane za wzór niezawodności 120-konne benzynowe 1.6 odchodzi do lamusa. W jego miejsce wjeżdżają jednostki z nowej rodziny BOOSTERJET o pojemności 1 lub 1,4 litra. Mniejsza z nich ma 3 cylindry oraz moc 110 KM natomiast większa to typowe R4 o mocy 140 KM. Obie jednostki łączone są z manualnymi 5- (wersja 110 KM) lub 6-biegowymi (wersja 140 KM) skrzyniami, a także z 6-biegowym automatem. Moc słabszego silnika standardowo przenoszona jest na koła przedniej osi. Jako opcja dostępny jest napęd 4WD All Grip. W przypadku silnika 1.4 napęd wszystkich kół jest standardem.
Nie przegap: TEST Suzuki VanVan 125: styl retro na co dzień
Względem starszej jednostki 1.6 zupełnie nowe turbodoładowane silniki mają całą rzeszę zalet. Są bardziej oszczędne, mają lepsze osiągi, a większy moment obrotowy zapewnia lepszą elastyczność i mniej stresowe wyprzedzanie. Kilkadziesiąt kilometrów mazurskich dróg pokonałem za kierownicą topowo wyposażonego egzemplarza (Elegance Sun) ze 140-konnym silnikiem, automatyczną skrzynią biegów oraz napędem All Grip.
Poprawnie
Zanim zdążyłem zająć miejsce na lewym przednim fotelu wygodnie usadowiłem się na tylnej kanapie. I tutaj dostrzegłem pierwszy niezbyt pozytywny aspekt. Szklany, efektowny panoramiczny dach zabiera olbrzymią ilość przestrzeni nad głową. Przy moich 180 cm wzrostu niemalże dotykałem głową podsufitki. Problem z miejscem na nogi i kolana nie występował. Podczas krótkiej przejażdżki na tylnej kanapie zaobserwowałem także, że zawieszenie jest bardzo komfortowe, ale momentami pracuje zbyt głośno.
Zobacz też: TEST Suzuki Celerio 1.0 Premium: dwa w jednym
Po zajęciu miejsca za kierownicą wrażenia z jazdy momentalnie stają się poprawne. SX4 S-Cross jest tym autem, od którego nie można wymagać nadzwyczajnego pobudzenia i emocji. W tym przypadku ważniejsze są komfort, spokój i brak irytacji związanej z jakimś niedopracowanym rozwiązaniem. Opisywany samochód nie podnosi poziomu adrenaliny, ale także nie drażni, a to wcale nie jest takie oczywiste we wszystkich motoryzacyjnych przypadkach.
Na pochwalę zasługuje układ napędowy. 140-konny silnik dobrze dogaduje się z automatem (klasyczna jednosprzęgłowa konstrukcja). Biegi zmieniane są płynnie, a w trybie sportowym reakcja na dodanie gazu jest wyczuwalnie bardziej gwałtowna. Również moment obrotowy wynoszący 220 Nm daje o sobie znać i rozpędza auto już od niskich obrotów. Póki co nie potrafię odnieść się do średniego spalania ponieważ testowany egzemplarz miał śladowy wynoszący kilkadziesiąt kilometrów przebieg, a łączny dystans jaki pokonałem za kierownicą nie dobił do 100 km. Suzuki obiecuje, że silnik 1.4 BOOSTERJET powinien zadowalać się w cyklu mieszanym 5,6-5,7 litrami benzyny bezołowiowej na 100 km. Dłuższy test z pewnością zweryfikuje te zapewnienia.
Cena i podsumowanie
Swoistą ciekawostką jest cena nowego modelu. SX4 S-Cross po liftingu zaczyna cennikowe życie od kwoty 66 900 zł za wersję 1.0 BOOSTERJET z napędem 2WD oraz standardem wyposażenia Comfort. Większość klientów wybiera jednak o oczko wyższą wersję wyposażenia czyli Premium i właśnie w takiej wersji nowy model jest tańszy od starszego. SX4 S-Cross przed liftingiem z silnikiem 1.6 oraz wyposażeniem Premium kosztuje 78 900 zł. Nowy model z tym samym standardem wyposażenia oraz nowym silnikiem 1.0 Bossterjet został wyceniony na 73 900 zł. Najtańsza odmiana z napędem AWD kosztuje 80 900 zł (1.0 Bossterjet, All Grip Premium) natomiast najtańsza wersja z mocniejszym silnikiem doładowanym co najmniej 87 900 zł (All Grip + Premium). Cennik zamyka topowa odmiana Elegance Sun z 6-biegowym autematem. Cena takiego egzemplarza? 106 900 zł.
TEST SsangYong Tivoli vs. Suzuki Vitara S: dalekowschodni pojedynek
Nie ulega wątpliwości, że zmodernizowane Suzuki SX4 S-Cross jest bardziej dopracowanym autem od poprzednika. Bardziej wyrazista stylistyka zewnętrzna, bogatsze i nowocześniejsze wyposażenie oraz przede wszystkim zupełnie nowe silniki mają być wabikiem na nowych klientów. Czy nowy topowy model Suzuki sprawi, że słupki sprzedaży aut tej japońskiej marki zdecydowanie podskoczą? Konkretną odpowiedź na to pytanie poznamy już niebawem.
.
Suzuki SX4 S-Cross 1.4 Boosterjet - dane techniczne
.
SILNIK | R4 16V |
Paliwo | benzyna |
Pojemność | 1373 cm3 |
Moc maksymalna | 140KM przy 5500 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 220 Nm przy 1500-4000 obr./min. |
Prędkość maksymalna |
200 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 10,2 s |
Skrzynia biegów | automatyczna/ 6 biegów |
Napęd | 4x4 (All Grip)i |
Zbiornik paliwa | 50 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) |
6,7 l/ 5,2 l/ 5,7 l |
poziom emisji CO2 |
128 g/km |
Długość | 4300 mm |
Szerokość | 17854mm |
Wysokość | 1580 mm |
Rozstaw osi |
2600 mm |
Masa własna |
b.d. |
Masa maksymalna dopuszczalna |
b.d. |
Pojemność bagażnika/po rozłożeniu siedzeń |
430 l/ 1269 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe went./ tarczowe |
Zawieszenie przód |
kolumny McPhersona |
Zawieszenie tył |
belka skrętna |
Opony przód i tył (w testowym modelu) |
215/55 R17 |