Nowy Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6 R-Line: zdecydowanie premium - TEST

2018-07-11 7:13

Volkswagen Touareg to topowy SUV w gamie niemieckiego producenta aut. Na przestrzeni ponad 15 lat I oraz II generacja tego monstrualnie dużego modelu znalazły łącznie ponad 1 milion nabywców. Teraz, kiedy do gry wkracza Touareg numer III, w pojeździe tym pojawiła się masa elementów, jakich wcześniej w żadnym innym Volkswagenie nie było. Co takiego ma do zaoferowania reprezentacyjny SUV z Wolfsburga?

Pierwsza generacja Touarega zadebiutowała w 2002 roku. Były to czasy, w których jeszcze nikt nie myślał o Porsche Cayenne oraz Audi Q7. Śmiało więc można powiedzieć, że duży SUV z Wolfsburga był prekursorem w swojej klasie wśród całej grupy VAG. Touareg mk. I w wersji V10 TDI był najmocniejszym SUV-em z silnikiem wysokoprężnym pod maską. Mało rozsądnie, ale jakże potężnie prezentowała się również benzynowa wersja W12. Poza mocnymi silnikami (w ofercie były oczywiście także słabsze i mniejsze silniki) Touareg oferował komfort, bezpieczeństwo oraz zaskakująco wręcz duże zdolności terenowe.

Druga generacja niemieckiego SUV-a nie posiadała już tak ekstremalnych silników pod maską, jak jego pierwsza odsłona. Pomimo tego poziom komfortu, bezpieczeństwa, zaawansowania technicznego oraz prestiżu znów został wyniesiony na wyższy "level". Na rok 2018 przypadł debiut zupełnie nowego Touarega III już generacji. W kwietnu obejżeliśmy ten samochód statycznie na europejskiej premierze podczas Poznań Motor Show, a teraz sprawdziliśmy jego możliwości na malowniczych drogach wiodących krętymi drogami rozsianymi wokół Jeziora Rożnowskiego.

Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6 R-Line

i

Autor: Paweł Kaczor Volkswagen Touareg trzecia generacja Link: Zobacz więcej zdjęć w galerii

Prestiżowe towarzystwo

Ludzie z Volkswagena nawet nie zamierzają ukrywać, że ich nowy produkt ma bardzo szlachetny rodowód i śmiało można go stawiać na równi z konkurentami segmentu premium. Czy nie są to czcze przechwałki? Wspomnę tylko, że płyta podłogowa na jakiej bazuje nowy niemiecki SUV jest tożsama z tym samym elementem z takich aut jak Lamborghini Urus, Porsche Cayenne oraz Bentley Bentayga. Zaskoczeni? Dodam jeszcze, że nie jest to jedyny element wspólny z wyżej wymienionymi, bardzo prestiżowymi modelami.

Nadwozie w 48% wykonane jest ze stali. Pozostała część to aluminium. Dzięki temu nowy Touareg jest lżejszy od poprzednika aż o 106 kg. Nowością i zarazem kolejną wspólną cechą z nobliwymi braćmi spod znaku Bentleya, Lamborghini czy Porsche jest zupełnie nowe adaptacyjne zawieszenie. Dzięki niemu samochód okazuje się bardzo zwinny w zakrętach, a jego nadwozie niemalże w ogóle się nie przechyla podczas dynamicznie pokonywanych łuków. Inżynierowie z Wolfsburga twierdzą, że byliby w stanie sprawić, aby Touareg nawet o centymetr nie uginał się w zakręcie, ale takie zachowanie samochodu dawałoby bardzo nienaturalne odczucia podczas jazdy.

Warto zaznaczyć, że zawieszenie może być oparte o konstrukcję pneumatyczną. Dzięki takiemu rozwiązaniu auto można dodatkowo podnieść aż o 70 mm (w trybie off-road) lub obniżyć o 15 mm (w trybie sportowym). Dostępy jest również system skrętnej tylnej osi. Dzięki niemu nowy Touareg nie tylko lepiej się prowadzi podczas ostrzejszej jazdy, ale także może pochwalić się promieniem skrętu mniejszym niż w Tiguanie.

Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6 R-Line

i

Autor: Paweł Kaczor Volkswagen Touareg trzecia generacja Link: Zobacz więcej zdjęć w galerii

Jeden z trzech

Nowy Touareg dostępny jest w jednej z trzech zdefiniowanych linii stylistycznych. Odmiana Elegance charakteryzuje się chłodnymi, dość powściągliwymi kolorami oraz taką samą konfiguracją wnętrza. Na drugim końcu skali występuje wersja Atmosphere. W niej kluczową rolę odgrywa klimat domowego ogniska. Kolory nadwozia są bardzie ciepłe, a w wnętrzu znajdziemy wstawki z prawdziwego drewna. Najbardziej sportową i znaną już z innych modeli Volkswagena jest odmiana R-Line. Ta wersja posiada agresywniej wystylizowane zderzaki, felgi o innym wzorze oraz kilka ciekawych dodatków w kabinie.

Niezależnie od wersji nowy Touareg jest przede wszystkim bardzo imponującym autem. Samochód mierzy 4878 długości, 1984 mm szerokości oraz 1717 mm wysokości. Dwie pierwsze wartości są odpowiednio o 77 i 44 mm większe niż u poprzednika. Zmalała natomiast wysokość pozytywnie wpływając na ogólny odbiór auta.

Co prawda o stylistyce samochodów z Wolfsburga czasami trudno jest się rozpisywać, ale nowy topowy SUV naprawdę potrafi wpaść w oko. Najwięcej uwagi skupia na sobie olbrzymi przedni grill, w którego boki płynnie wkomponowano przednie reflektory. Zagrywka znana chociażby z Arteona, wyglądająca bardzo efektownie. Jednak pierwsze skrzypce w dziedzinie efektowności gra wnętrze.

Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6 R-Line

i

Autor: Paweł Kaczor Volkswagen Touareg trzecia generacja Link: Zobacz więcej zdjęć w galerii

Cyfrowy świat

Cały show momentalnie kradną dwa olbrzymie ekrany płynnie połączone ze sobą jedną taflą szkła. Mniejszy z nich, umiejscowiony za kolumną kierownicy ma 12 cali. Większy, dotykowy, cyfrowy wyświetlacz na desce rozdzielczej może się natomiast pochwalić rozmiarem aż 15 cali. Jak łatwo policzyć dwa ekrany tworzą razem łączną powierzchnię o gigantycznym wręcz jak na samochodowe standardy rozmiarze 27 cali.

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że tak duże wyświetlacze obrazujące dużą ilość informacji mogą przytłaczać. Wystarczy jednak kilkadziesiąt minut, aby dosłownie "ogarnąć" większość opcji oraz nauczyć się obsługi.

Górna część wyświetlacza skrywa wirtualne przyciski funkcyjne znane z innych aut Volkswagena. Na dole znalazło się miejsce na wirtualny panel klimatyzacji. Natomiast z lewej strony ulokowano tak zwane przyciski szybkiego dostępu, które w dowolny sposób można konfigurować. Co to oznacza? Otóż np. w zimę możemy niejako "wyciągnąć na wierzch" przycisk do podgrzewania kierownicy. Z podgrzewaniem foteli można zrobić bardzo podobnie.

Konfiguracja i personalizacja nie są również obce środkowej i zarazem głównej części całego ekranu. Każdy z trzech segmentów także można dowolnie konfigurować. Wystarczy dłużej przytrzymać np. segment wyświetlający aktualną stację radiową, aby zmienić go na inny widget ukazujący np. aktualne spalanie. Analogiczny ruch można przeprowadzić zmieniając widok mapy nawigacji na menu sparowanego telefonu komórkowego.

Oddzielną kwestią wartą podkreślenia jest jakość wykonania. A ta jest naprawdę topowa. Pomijam już ogólny, bardzo nowoczesny rysunek kokpitu (w jednej chwili wnętrze Audi Q7 przestaje robić wrażenie). Efekt WoW wzmacniają poszczególne elementy obszyte wysokogatunkową skórą lub wykonane z prawdziwego drewna i prawdziwego aluminium. Zero udawania, niewiele plastiku.

WIDEO - zobacz jak działa ogromny dotykowy ekran

Bezpieczeństwo przede wszystkim

W dzisiejszych czasach rzeczą niezmiernie ważną w przypadku nowych aut są wszelkiej maści systemy bezpieczeństwa oraz systemy asystujące kierowcy. Na pokładzie Touarega może znaleźć się, aż 20 takich nowatorskich rozwiązań. Wymienienie i opisanie każdego z nich pochłonęłoby kilkadziesiąt stron tekstu. Pozwólcie więc, że skupie się tylko na tych najbardziej nowoczesnych.

Pierwszym z nich jest kamera termowizyjna. Podczas jazdy po zmroku przestrzeń przed autem jest na bieżąco analizowana. W chwili pojawienia się na drodze człowieka lub zwierzęcia samochód zaznaczy ową postać na żółto na ekranie pomiędzy zegarami. Dodatkowo dzięki zastosowaniu diod LED w przednich reflektorach, człowiek lub zwierzę znajdujące się w pobliżu drogi zostaną doświetlone kilkoma mignięciami świateł.

Kolejnym wartym podkreślenia rozwiązaniem jest adaptacyjny tempomat. System znany i lubiany z innych aut nie tylko grupy VAG. Jego najnowsze rozwiązanie dostępne w Touaregu potrafi nie tylko zwalniać i przyspieszać w zależności od sytuacji drogowej, ale także odczytywać znaki drogowe i dostosowywać do nich prędkość. Dzięki danym z nawigacji samochód będzie w stanie samoczynnie zwolnić przed ostrym łukiem i przyspieszyć po jego pokonaniu.

Jeśli nadal czujecie niedosyt, to co powiecie na swoistego anioła stróża? W chwili, w której adaptacyjny tempomat jest nieaktywny, a wy zbliżacie się z dużą prędkością do znaku ograniczenia prędkość, auto samoczynnie "kopnie" delikatnie w pedał gazu dając Wam sygnał, że należy zwolnić. Wspomnę jeszcze o asystencie jazdy w korku utrzymującym auto na środku pasa oraz rozpoznającym żółte linie na jezdni będące priorytetem nad białymi.

Silniki i cena

Volkswagen Touareg na początku w Polsce może być wyposażony w silnik 3.0 TDI V6 w dwóch wariantach mocy – 231 KM oraz 286 KM. Mocniejszy z nich generuje aż 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego rozpędzając dużego SUV-a do 100 km/h w czasie 6,1 sekundy. To wynik lepszy od Golfa GTI. Nie bez znaczenia jest także możliwość ciągnięcia przyczepy o masie do 3,5 tony.

W późniejszym terminie do oferty dołączy 340 konna jednostka benzynowa (3.0 TSI V6) oraz topowy i potężny diesel 4.0 V8 TDI o mocy 421 KM oraz niedźwiedzim momencie obrotowym równym aż 900 Nm. Wszystkich przeciwników downsizingu pragnę uspokoić – 4-cylindrowe silniki nie pojawią się w nowym Touaregu. Co ciekawe na rynku chińskim dostępny będzie także hybrydowy Touareg w wersji plug-in. Jednak jego debiut w Europie nie jest jeszcze przesądzony. W klasie dużych SUV-ów mieszkańcy Starego Kontynentu w dalszym ciągu wielbią mocne diesle (ponad 90% Touaregów II generacji było sprzedawanych z jednostkami TDI). 

Ceny nowego topowego produktu z Wolfsburga startują z poziomu 256 290 zł za wersję z 231-konnym wysokoprężnym TDI. Dopłata do mocniejszego wariantu wynosi 17 800 zł. Na pierwszy rzut oka tanio nie jest. Jeśli do tego dodamy wiele opcji i dodatków mogących podnieść cenę końcową do ponad 400 000 zł wielu typowych motoryzacyjnych malkontentów złapie się za głowę. Zanim jednak dołączysz do grona typowych hejterów zerknij na ceny konkurentów. Na BMW X5 czy chociażby Audi Q7 trzeba wydać jeszcze więcej, a pod względem zaawansowania technologicznego oraz jakości wykonania nowy Touareg niemalże w niczym nie ustępuje bardziej nobliwym graczom segmentu premium.

Pytanie tylko czy auto dzierżące na grillu logo firmy produkującej samochody dla ludu może być pełnoprawnym członkiem segmentu premium? Po kilku godzinach spędzonych w obecności nowego topowego SUV-a z Wolfsburga odpowiem twierdząco - tak. Czy bardzo dobre pierwsze wrażenie, pozostanie ze mną na dłużej? O tym będziemy mogli przekonać się w rekacji już wkrótce, gdy auto trafi do naszego testu na dłużej, niż kilka godzin. 

Volkswagen Touareg 3.0 TDI V6 - dane techniczne

SILNIK V6 24V
Paliwo olej napędowy
Pojemność 2967 cm3
Moc maksymalna 170 kW/ 231 KM przy 4000 obr./min.
Maks mom. obrotowy 550 Nm przy 2000-2250 obr./min.
Prędkość maksymalna 218 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 7,8 sekundy
Skrzynia biegów automatyczna 8-biegowa (Tiptronic)
Napęd 4x4 (4Motion)
Zbiornik paliwa 75 l
Katalogowe zużycie paliwa
(miasto/ trasa/ średnie)
7,4 l/ 6,5 l/ 8,8 l
poziom emisji CO2 177 g/km
Długość 4878 mm
Szerokość 1984 mm
Wysokość 1717 mm
Rozstaw osi 2904 mm
Masa własna 1995 kg
Maksymalna masa całkowita 2850 kg
Prześwit 300 mm
Głębokość brodzenia 585 mm
Kąt natarcia 31,0 °
Kąt zejścia 13,5 °
Kąt rampowy 31,0 °
Pojemność bagażnika/ po złożeniu siedzeń 810/ 1800 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane/
tarczowe wentylowane
Zawieszenie przód Pneumatyczne
Zawieszenie tył Pneumatyczne
Opony przód i tył (w testowym modelu) 285/45 R20
Nasi Partnerzy polecają