TEST nowy Volkswagen Touran 1.4 TSI DSG Highline: popis uniwersalności

Pierwsza generacja tego rodzinno-wakacyjnego auta z Wolfsburga zaprezentowana została w 2003 roku. Samochód był klasycznym przedstawicielem segmentu MPV i bazował na wielu podzespołach Volkswagena Golfa V generacji. Rok 2010 przyniósł ze sobą drugie wcielenie Tourana. Podobnie jak poprzednik, nowy model stworzony został zgodnie ze sprawdzonym przepisem. 5 lub 7 miejsc siedzących, dużo wolnej przestrzeni oraz sprawdzona technologia opakowana pudełkowatym nadwoziem. Kolejne i zarazem najnowsze wcielenie rodzinnego Tourana właśnie wjeżdża do polskich salonów.

Dobry znajomy

Największa zmiana w stosunku do poprzednika nie jest widoczna gołym okiem. Nowy Touran bazuje na nowoczesnej modułowej płycie MQB znanej między innymi z najnowszych wcieleń Volkswagena Golfa, Skody Octavii ora Seata Leona. Zgodnie z panującą tendencją auto urosło mierząc aktualnie 4527 mm długości, co jest wynikiem o 130 mm lepszym od poprzednika. Zwiększył się także rozstaw osi (2791 mm, o 113 mm więcej niż dotychczas) czyli wartość mająca duży wpływ na ilość wolnej przestrzeni wewnątrz.

Przeczytaj: TEST Volkswagen Polo GTI 1.8 TSI: grzeczny sportowiec

Biorąc pod uwagę stylizację nadwozia możemy mówić o małej rewolucji. Rewolucji, szczególnie na tle schodzącego ze sceny modelu. Zupełnie nowy Touran prezentuje się dużo bardziej nowocześnie, ale rysunek jego nadwozia może wydać się dziwnie znajomy. Tak naprawdę, nowy rodzinny minivan Volkswagena plasuje się pomiędzy Golfem Sportsvanem, a Sharanem i podobieństwo stylistyczne do tych dwóch modeli jest mocno zauważalne.

Odmienione i praktyczne wnętrze

Podobieństwa, szczególnie do mniejszego brata znajdziemy także we wnętrzu. Wnętrzu, które w stosunku do swojego poprzedniego wcielenia przeszło sporą metamorfozę. Czytelne i klasyczne zegary oraz kierownica są niemalże żywcem zapożyczone z nowego Golfa. Podobnie jak system multimedialny z ekranem dotykowym oraz panel klimatyzacji. Pomimo tego, że konsola centralna oraz ogólny styl deski rozdzielczej został stworzony od zera, rodowodu Sportsvana chyba nikt z Volkswagena nawet nie zamierzał tuszować. Dzięki temu, podobnie jak wiele innych modeli z logo VW na przednim grillu, także Touran legitymuje się świetną ergonomią oraz dziecinną łatwością obsługi.

Zobacz: TEST Volkswagen Passat Limousine B8 2.0 TDI DSG BlueMotion

Wartością wymierną oraz bardzo ważną cechą w przypadku minivanów jest ich praktyczność oraz użytkowość. W tej dziedzinie nowy Touran nie zawodzi. Wnętrze skrywa ponad 40 schowków i praktycznych półeczek, a trzy fotele drugiego rzędu są niezależnie regulowane. Dodatkowo, szerokość nadwozia umożliwia bezproblemowy montaż trzech niezależnych fotelików dziecięcych, co nie jest oczywistą sprawą w przypadku aut konkurencji. W zależności od wersji, rodzinny Volkswagen może być autem 5- lub 7-osobowym. Bagażnik? 743 litry przy wykorzystaniu 5 miejsc oraz 137 litrów przy maksymalnym wykorzystaniu 7-osobowej przestrzeni pasażerskiej. Nowością jest system Easy open, dzięki któremu klapa bagażnika uniesie się automatycznie po wykryciu ruchu stopy pod tylnym zderzakiem.

Diesel vs. benzyna

W ofercie Volkswagena Tourana dostępnych jest aż 6 silników - 3 jednostki wysokoprężne oraz 3 silniki benzynowe. Wszystkie wyposażone w turbosprężarkę oraz spełniające wyśrubowane normy emisji spalin. Gamę silników benzynowych otwiera 1.2-litrowe TSI o mocy 110 KM. Ze względu na gabaryty auta jest to jednostka godna polecenia tylko osobom, które nigdy nigdzie się nie spieszą, a w zaplanowaną podróż wyruszają z odpowiednim zapasem czasu. Wyżej w hierarchii stoi silnik 1.4 TSI o mocy 150 KM, a benzynową ofertę zamyka 1.8-litrowe TSI legitymujące się 180 KM mocy maksymalnej. Honoru diesli strzegą 1.6-litrowe TDI o mocy 110 KM oraz dobrze znane 2.0 TDI w dwóch wariantach mocy – 150 oraz 190 KM. Podczas pierwszych jazd odbywających się na polskich drogach miałem okazje zasiadać za kierownicą nowego Tourana ze 150-konnym silnikiem benzynowym.

Zobacz: TEST Volkswagen Scirocco R-Line: trochę sportu i tradycji

Jak jeździ zupełnie nowy rodzinny Volkswagen? Bez zaskoczenia. 150-konna jednostka TSI sprawnie napędza to niemałe auto. Sprint do pierwszych 100 km/h trwa 8,9 sekundy, co jest wynikiem więcej niż wystarczającym. Pozytywne wrażenie robi wyciszenie kabiny. Niemieccy specjaliści wykonali kawał solidnej pracy dobrze izolując wnętrze od dźwiękowych warunków otoczenia oraz dźwięku silnika. Minivan Volkswagena zgodnie z założeniami jest przede wszystkim komfortowym autem. Co prawda, opcjonalne zawieszenie DCC posiada między innymi tryb sportowy, ale jazda Touranem ze sportem ma niewiele wspólnego. Zawieszenie przyjemnie i co równie ważne cicho wybiera nierówności, a układ kierowniczy nie jest przesadnie angażujący. Być może w innym aucie nie byłaby to zaleta, ale rodzinny minivan ma zupełnie inne priorytety niż uzależniająca radość z jazdy.

Nieocenioną zaletą nowego Tourana jest to o czym wspomniałem nieco wcześniej. Dopracowane od strony użytkowej wnętrze oraz bardzo intuicyjny system info-rozrywki potrafią nie tylko umilić, ale także ułatwić niejedną podróż. Warto dodać, że nowy rodzinny Volkswagen może być wyposażony w szereg nowoczesnych systemów bezpieczeństwa. Od aktywnego tempomatu (tylko w połączeniu z DSG) poczynając, a na asystencie parkowania (parkowanie prostopadłe, równoległe oraz parkowanie z przyczepą) kończąc.

Podsumowanie i cena

Cennik nowego Volkswagena Tourana otwiera kwota 82 390 zł za wersję Trendline ze 110-konnym silnikiem 1.2 TSI. Najtańszy diesel (1.6 TDI 110 KM) to koszt przynajmniej 93 490 zł. Ofertę cenową zamyka odmiana Highline 2.0 TDI 150 ze skrzynią DSG. Cena? 120 590 zł. Dwie topowe jednostki napędowe (1.8 TSI oraz 2.0 TDI o mocy 190 KM dołączą do oferty w późniejszym terminie). Jak prezentowane ceny wyglądają na tle konkurencji?

Sprawdź: TEST Volkswagen e-Golf – w pełni elektryczne Das Auto

Ford C-MAX startuje z pułapu 68 100 zł (1.2 85 KM). Jednak realnym konkurentem podstawowego Tourana z najsłabszym silnikiem jest C-MAX ze 100-konnym EcoBoostem, który został wyceniony na 73 600 zł. Citroen C4 Picasso także jest tańszym autem – od 71 900 zł. Koreańska Kia Carens? Od 67 990 zł. Zaznaczę, że na horyzoncie jest jeszcze bezkonkurencyjna cenowo Dacia Lodgy, której cena zaczyna się od śmiesznych wręcz 37 900 zł. Jak widać, Volkswagen jest najdroższym autem w zestawieniu, ale także najnowszym i zarazem najnowocześniejszym.

Pomimo wielu praktycznych i użytkowych cech oraz wrodzonego braku sztuczności, nowy Volkswagen Touran nie jest autem z marszu skazanym na sukces. Wszystko za sprawą całej armii modnych crossoverów oraz kompaktowych SUV-ów, które skutecznie odbierają klientów klasycznym i bardzo praktycznym minivanom. Poprzednia generacja była hitem, ale czy najnowsze dziecko Volkswagena będzie w stanie przełożyć racjonalne i rzeczowe argumenty nad zjawisko panującej mody? O tym przekonamy się już wkrótce.

.
Nowy Volkswagen Touran - polski cennik
.

.
Volkswagen Touran 1.4 TSI DSG - dane techniczne
.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku