Opel Combo pojawił się na rynku w 1986 roku jako kompaktowy dostawczak. W 1993 roku na rynek weszła druga generacja Combo B, która po raz pierwszy była oferowana nie tylko w wersji towarowej, ale i osobowej. Kolejne wersje rozwijały się zarówno w kwestii przewozu towarów, jak i liczniejszych rodzin. W Combo D po raz pierwszy pojawiła się wersja siedmioosobowa. Teraz, po ponad trzydziestu latach od pierwszej generacji, Opel przedstawia nową wersję Opla Combo, która z siermiężnym autem dostawczym ma wspólną jedynie platformę.
Bliźniak Berlingo
Podobnie jak Citroen Berlingo, Opel Combo powstał na płycie podłogowej EMP2. Jest lekka, wytrzymała i – co najważniejsze – modułowa. Jedną konstrukcją Opel zapewnił sobie model, który może występować w najróżniejszych konfiguracjach. Nowa platforma może mieć 4 różne rozstawy kół, aż 5 rozstawów osi, 2 architektury kokpitu (na EMP2 bazuje także Grandland X) i aż 6 różnych modułów tylnej części nadwozia Combo (krótki lub długi, 5- lub 5-osobowy, z tylną kanapą lub trzema niezależnymi fotelami w drugim rzędzie siedzeń). Mimo, że EMP2 jest nową konstrukcją, to bazuje na poprzedniej. Przeprojektowano przednią część podwozia, co pozwoliło uzyskać bardziej osobową charakterystykę prowadzenia. Tylna część (załadunkowa lub pasażerska) została zapożyczona z poprzednika. Bo po co projektować od nowa coś co jest dobre, skoro wystarczyło zmienić przód, by cały samochód zmienił swój charakter? Opel Combo łączy w sobie funkcjonalność i wytrzymałość auta dostawczego z komfortem rodzinnej osobówki. Czym okupiony jest taki kompromis?
Wesoły autobus
Pozycja za kierownicą Opla Combo Life przypomina skrzyżowanie dostawczaka z minivanem. Siedzimy wyżej, co zapewnia wręcz doskonałe pole widzenia. Lewarek skrzyni biegów przesunięto do przodu, na wzór aut dostawczych. Pozwoliło to wygospodarować bardzo pojemny schowek pomiędzy przednimi fotelami.
Prowadzeniem Opel Combo jest dość neutralny. Trudno mówić o sportowych doznaniach czy chirurgicznej precyzji, ale nie będziemy mieć wrażenia jazdy autobusem. Zmiana przedniej części platformy wyszła rodzinnemu Oplowi na plus – kierownica dobrze oddaje to co się dzieje z kołami i o ile nie będziemy przesadzać ze zbyt szybkim wchodzeniem w zakręty, Combo Life prowadzi się przyjemnie i intuicyjnie.
Praktyczne wnętrze
Opel Combo Life może występować w dwóch długościach nadwozia – standardowej mierzącej 4,4 m i wydłużonej XL o długości 4,75 m. Obie wersje mogą być 5- lub 7-osobowe. Mi do testów przypadła wersja „krótka” z pięcioma siedzeniami.
Tylna kanapa to trzy niezależnie przesuwane fotele, z których każdy posiada własne mocowanie fotelika Isofix. Możemy je złożyć (przedni fotel pasażera także kładzie się całkowicie na płasko) i uzyskać ogromną przestrzeń do wygodnego przewożenia dużych przedmiotów. Bagażnik standardowo mieści 597 litrów, a po złożeniu siedzeń aż 2126 l. W wersji XL jest to odpowiednio 850 i 2693 litrów.
Opel Combo posiada przesuwne drzwi w obu stron, jednak podobnie jak w bliźniaczym Citroenie Berlingo, są otwierane jedynie manualnie. A szkoda, bo doprowadzenie kliku kabelków i przycisku nie byłoby zbyt kosztowne, a znacznie podniosłoby klasę i komfort samochodu. Zwłaszcza, że do otwierania i zamykania tylnych drzwi trzeba przywyknąć. Jeśli jeszcze nie mamy wyczucia w kwestii ich obsługi, będziemy musieli się z nimi zdrowo naszarpać. Dziecko może mieć problem z ich zamknięciem lub otwarciem, zwłaszcza ze środka.
Prorodzinny
W aucie rodzinnym zawsze znajduje się duże rzeczy. Zabawki, chusteczki, napoje, akcesoria. Trzeba to wszystko gdzieś pomieścić. A schowki, skrytki i szufladki są bardzo mocną stroną nowego Opla Combo Life. Jest ich aż 28! Największy z nich znajduje się nad tylną półką. To podwieszony pod dachem schowek o objętości 36 litrów. Co ciekawe mamy do niego dostęp zarówno z wnętrza kabiny przez odsuwane „drzwiczki”, jak i od strony bagażnika, gdzie możemy otworzyć go w całości. Dzięki temu można rozsądnie wykorzystać przestrzeń, która zwykle nie jest w żaden sposób zagospodarowana (chyba że samochód jest załadowany po dach) bez ograniczania widoczności w lusterku wstecznym. Pojemne schowki znajdują się także przed pasażerem – jeden znajdziemy w standardowym miejscu, a drugi w desce rozdzielczej. Poduszkę powietrzną pasażera umieszczono w podsufitce, co pozwoliło użytecznie zagospodarować przestrzeń przed pasażerem.
Ciekawym rozwiązaniem są dwa sposoby otwierania bagażnika. Możemy tradycyjnie unieść całą tylną klapę (co wymaga dużej ilości miejsca za samochodem ze względu na jej rozmiary), lub otworzyć samą szybę. Dzięki temu możemy dostać się do poddachowego schowka lub do rzeczy leżących na wierzchu przestrzeni bagażowej, nawet jeśli zaparkowaliśmy tyłem przy ścianie lub obok innego auta.
Nowością w Oplu Combo, która pojawiła się już w Citroenie Berlingo, jest specyficzny panel biegnący od przodu do tyłu pojazdu. Prawdę mówiąc wygląda on jak półprzezroczysta deska podwieszona pod sufitem. Niestety mocno zasłania opcjonalny panoramiczny dach. Producent uzasadnia to nietypowe rozwiązanie dodatkowymi schowkami i oświetleniem ambientowym. W praktyce wygląda to nieco dziwnie, a na dodatek owe schowki będą trudne do utrzymania w czystości.
Z przodu Opla Combo Life jest bardzo dużo miejsca. Podłokietniki w obu fotelach sprawiają, że podróżowanie w pierwszym rzędzie siedzeń jest wygodne i komfortowe, zwłaszcza, że pasażer i kierowca nie powinni narzekać na brak miejsca na boki. Nieco gorzej jest z tyłu. Posadzenie tam trójki dorosłych pasażerów jest możliwe, ale na nadmiar wygody nie ma co liczyć. Niestety boczki drzwi wykonane są z twardego materiału, a skrajni pasażerowie będą zmuszeni opierać o niego łokcie.
Niezawodny diesel
Flagową jednostką napędową jest diesel 1.5 o mocy 131 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 300 Nm. Do testów przypadła mi odmiana z sześciobiegową skrzynią manualną, ale opcjonalnie możemy wyposażyć Combo w ośmiobiegowy automat.
Rodzinny kombivan dysponuje pokaźnym momentem obrotowym, co czuć już przy ruszaniu. „Na pusto” auto jest zaskakująco dynamiczne, a skrzynia jest na tyle elastyczna, że dobrze sprawdza się w ruchu miejskim bez konieczności ciągłego wachlowania biegami. Od 0 do 100 km/h Combo rozpędza się w 10,6 sekundy (z automatem w 11,4 s).
Bezpieczeństwo i technologia
Opel Combo został wyposażony w szereg systemów dbających o bezpieczeństwo pasażerów. Na pokładzie znajdziemy m.in. system Flank Guard, który monitoruje otoczenie wokół całego pojazdu, układ autonomicznego hamowania awaryjnego, układ utrzymywania samochodu na pasie ruchu, adaptacyjny tempomat, panoramiczną kamerę cofania z widokiem z lotu ptaka i wiele innych pomocnych systemów. Łącznie Combo może posiadać aż 19 różnych układów wspierających kierowcę.
Na środku deski rozdzielczej znalazł się 8-calowy ekran systemu multimedialnego, który posiada złącze Apple Car Play i Android Auto. Jest to największy wyświetlacz w klasie kombivanów. Dodatkowo przed oczami kierowcy znalazł się wyświetlacz przezierny head-up. Co jeszcze znajdziemy w Combo? Podgrzewane fotele oraz kierownicę (a to akurat bardzo rzadko spotykane udogodnienie), elektryczne rolety oraz światła LED do jazdy dziennej.
Cena i podsumowanie
Katalogowa cena Opla Combo Life zaczyna się od 68 800 zł za wersję Essentia o standardowej długości. Wówczas pod maską znajduje się benzynowy silnik 1.2 turbo o mocy 110 KM sprzęgnięty z manualną skrzynia biegów o sześciu przełożeniach. Jest to jedyna benzynowa konfiguracja w ofercie.
Najtańszy diesel, czyli zaledwie 76-konny motor 1.5 z pięciobiegową skrzynią manualną kosztuje 71 600 zł. Ten silnik jako jedyny nie jest dostępny w wydłużonej wersji XL. Testowany półtoralitrowy diesel o mocy 131 KM kosztuje w bazowej wersji Essentia 83 700 zł (wersja XL – 89 300 zł) z sześciobiegowym manualem, a z ośmiobiegowym automatem – 91 700 zł (XL – 97 300 zł). Topowa odmiana Elite z automatem kosztuje 110 450 zł. Warto jednak wspomnieć, że szczytowa w cenniku pozycja Elite jest dostępna tylko w wersji o standardowej długości.
Nieco inaczej wygląda oferta dostawczego Opla Combo Cargo. Topowa wersja nazywa się Dynamic, a nie Elite, ale występuje także w wydłużonej wersji nadwozia. Zmiany pojawiają się też w gamie silnikowej – odmiana Cargo nie przewiduje wersji z benzynowym silnikiem 1.2 Turbo. Mamy do dyspozycji jedynie 1,5-litrowego diesla w trzech wariantach mocy – 75, 100 i 131 KM.
Najtańszy dostawczy Combo Cargo kosztuje 69 550 zł. Za tą kwotę otrzymujemy auto o standardowej długości z silnikiem 1.2 Turbo o mocy 75 KM z manualną skrzynią biegów o pięciu przełożeniach. Topowa odmiana to 1.5 diesel o mocy 131 KM, z ośmiobiegowym automatem, w topowej wersji wyposażenia Dynamic. Za wersję standardową zapłacimy 111 300 zł, a za wydłużoną XL – 116 250 zł. Warto dodać, że zarówno do wersji o standardowej długości kabiny jak i do XL możemy zmieścić dwie pełnowymiarowe europalety.
Opel Combo Life może nie jest tak elegancki i wyrafinowany jak współczesne SUV-y. Ma dość prostą sylwetkę i dokładnie taki charakter. Jest przede wszystkim praktyczny. W żadnym kombi nie znajdziemy aż tylu schowków i ciekawych rozwiązań ułatwiających codzienne życie, jak właśnie w kombivanie.
Opel Combo Life 1.5 diesel 131 KM M6 - dane techniczne
SILNIK | R4, olej napędowy |
Pojemność | 1499 cm3 |
Moc maksymalna | 131 KM przy 3750 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 300 Nm przy 1750 obr./min. |
Prędkość maksymalna | 185 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 10,6 s |
Skrzynia biegów | manualna, 6-biegowa |
Napęd | przedni (FWD) |
Emisja spalin | 118 g/km |
Zbiornik paliwa | 50 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto / trasa / średnie) |
4,8 l/ 4,3 l / 4,5 l |
Długość | 4403 mm |
Szerokość | 1848 mm |
Wysokość | 1841 mm |
Rozstaw osi | 2785 mm |
Masa własna | 1412 kg |
Masa dopuszczalna całkowita | 2080 kg |
Pojemność bagażnika | 597 l / 2126 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane / tarczowe |
Zawieszenie przód | kolumny MacPhersona |
Zawieszenie tył | belka skrętna |
Opony przód i tył (w modelu testowym) |
205/55/R17 |
Opel Combo Life - CENNIK
Essentia | Enjoy | Elite | |||
wersja nadwozia | Standard | XL | Standard | XL | Standard |
1.2 Turbo 110 KM Start/Stop M6 | 68 800 zł | 74 400 zł | 75 800 zł | 79 800 zł | 87 550 zł |
1.5 diesel 76 KM M5 | 71 600 zł | - | 78 600 zł | - | 90 350 zł |
1.5 diesel 102 KM Start/Stop M5 | 76 900 zł | 82 500 zł | 83 900 zł | 87 900 zł | 95 650 zł |
1.5 diesel 131 KM Start/Stop M6 | 83 700 zł | 89 300 zł | 90 700 zł | 94 700 zł | 102 450 zł |
1.5 diesel 131 KM Start/Stop A8 | 91 700 zł | 97 300 zł | 98 700 zł | 102 700 zł | 110 450 zł |