Nuda i rutyna? Nie tutaj! Nowy Opel Mokka 1.2 Turbo 130 KM AT8 GS Line - TEST, OPINIA

2021-03-01 16:42

Wyraziście stylizowany, pełen innowacyjnych rozwiązań, krótszy i dużo lżejszy od poprzednika. Nowy Opel Mokka z modelem poprzedniej generacji wspólną ma tylko nazwę. Auto zbudowane od podstaw na modularnej platformie CMP Grupy PSA jest dalekie od nudy i rutyny. Uznanie budzi nie tylko śmiała stylistyka, ale i sposób, w jaki ten samochód jeździ.

Po szeregu zapowiedzi i przesuniętej w czasie premierze, nowy Opel Mokka został wreszcie oficjalnie pokazany w drugiej połowie czerwca 2020 roku. Auto bardzo zaskoczyło swoją stylistyką, odcinając się tym samym grubą kreską od rutyny, z jaką w ostatnich latach klienci niemieckiej marki mieli do czynienia. Nowa Mokka jest pierwszym modelem Opla z zupełnie nowym obliczem. Od tej pory znakiem rozpoznawczym aut z błyskawicą wpisaną w okrąg będzie przedni panel Opel Vizor wraz z przeprojektowanym znakiem firmowym (więcej o tym napisałem tutaj - ZOBACZ). Inna cecha charakterystyczna to rozwiązanie znane już m.in. z nowych modeli Skody i Forda, a mianowicie centralnie umieszczona nazwa modelu na tylnej klapie. Seryjna produkcja pojazdu ruszyła, a pierwsze egzemplarze w polskich salonach zaparkują w kwietniu. Auto zarejestrowane w Niemczech, którym miałem okazję jeździć, przyjechało do Warszawy na potrzeby polskiej prezentacji zorganizowanej dla dziennikarzy.

Testowaliśmy: 300 KM, których nie wykorzystasz. Opel Grandland X Hybrid4 - TEST, OPINIA

Wesoło narysowana nowa Mokka z krótkimi zwisami z przodu i z tyłu, jest tak wyrazista i nastawiona na proces personalizacji, że już w założeniu ma trafić do młodszego odbiorcy. Żywe kolory, kontrastowy dach i felgi oraz aplikacje dekoracyjne, faktycznie pozwolą ciekawie skonfigurować auto według własnych upodobań. Gotową linią wyposażenia dodającą autu pazura jest GS Line (takim właśnie autem jeździłem podczas testu). Charakterystyczne są tu czerwone obramowanie szyb bocznych, czarny błyszczący pas przedni oraz czarne (zamiast chromowanych) elementy dekoracyjne i emblematy na nadwoziu. Do tego dwukolorowy dach i czarne wykończenie obręczy kół. W kabinie pojawia się specjalna tapicerka foteli, czerwone wykończenie zestawu wskaźników i czarna podsufitka. Muszę przyznać szczerze, że na żywo miło się na taki samochód patrzy.

Opel Mokka 1.2 Turbo 130 KM AT8 GS Line

i

Autor: Rafał Mądry Opel Mokka druga generacja

Mniejsza i zgrabniejsza

Druga generacja Mokki to pojazd mały, zwarty i w nowoczesny sposób dopasowany do jazdy w mieście. Pozwoliła na to konstrukcja oparta na lekkiej platformie CMP (Common Modular Platform), dającej konstruktorom dużą elastyczność w projektowaniu pojazdów. Proporcje są zupełnie inne w porównaniu z Mokką poprzedniej generacji. Auto mierzące 4151 mm długości jest krótsze o 124 mm, urosło na szerokość o 10 mm (1791 mm), zmalało na wysokość o 127 mm (1531 mm), a rozstaw osi urósł o 2 mm (2557 mm). Bagażnik połknie 350 litrów ładunku, co jest wynikiem gorszym ledwie o 6 l (1105 l po położeniu oparć kanapy). Pod podłogą jest nawet miejsce na koło zapasowe i zestaw kluczy.

Można powiedzieć, że kabina pod względem wielkości jest optymalna. Przednie fotele są całkiem komfortowe, ale odpowiedniej pozycji za kierownicą trzeba chwilę się naszukać. Szkoda, że podłokietnik ma niewielki zakres regulacji. Drugi rząd nie rozpieszcza tak przestrzenią. O ile dzieci czy drobniejsze osoby nie będą narzekać, tak już wysocy pasażerowie posadzeni na kanapie i zabrani w trasę mogą grymasić. W końcu Mokka to tylko crossover segmentu B. Wysoko poprowadzona linia okien sprawia, że do tyłu wpada mało światła. Z tunelu nie wyprowadzono na kanapę żadnych nawiewów, za to są dwa porty USB. Podłokietnika w tylnej kanapie nie ma w ofercie. W konsoli centralnej obok gniazda 12V jest kolejny port USB, a w opcji pojawia się nawet indukcyjna ładowarka.

Opel Mokka 1.2 Turbo 130 KM AT8 GS Line

i

Autor: Rafał Mądry Opel Mokka druga generacja

Ekrany, przyciski, pokrętła

Druga generacja jest też zupełnie inna od poprzednika od strony wnętrza. Właściwie to w kabinie zaszła totalna rewolucja, a najbardziej widać to po rozciągniętej w poziomie tablicy rozdzielczej, integrującej dwa panoramiczne wyświetlacze. Auto zaliczyło tak zwany cyfrowy detoks i jest pierwszym Oplem z deską rozdzielczą Pure Panel oraz w pełni cyfrowym kokpitem. Elektroniczny cyferblat skupiający to co najważniejsze, ma w bogatszych wersjach wyposażenia aż 12-calowy ekran (w podstawie 7 cali). Do wyboru jest kilka widoków, włącznie z rzuceniem w centrum mapy nawigacji, a ustawień dokonuje się z poziomu lewej manetki (nie z kierownicy, jak to zwykle bywa w nowych samochodach).

Zatrzymam się jeszcze na chwilę przy manetkach umieszczonych w kolumnie kierownicy - osadzono je wysoko pod dużym kątem, przez co ich obsługa jest nieco dziwna. Kolejny minus, jaki zdołałem zarejestrować, to zdecydowanie za dużo powierzchni pokrytych lakierem piano black, nadgorliwie zbierającym kurz, odciski palców i rysy. W wykończeniu znajdziemy sporo twardszych płatków połączonych miejscami z miękkimi powierzchniami. Czerwone elementy dekoracyjne na desce i lakierowane ozdobne panele udające włókno węglowe to detale zarezerowane dla wersji GS Line. Z przodu jest gdzie odłożyć pojemniki z napojami, w kieszenie drzwi bez trudu wstawimy butelki, a głęboki schowek w desce połknie zaskakująco dużo szpargałów, które zechcemy ukryć.

Opel Mokka 1.2 Turbo 130 KM AT8 GS Line

i

Autor: Rafał Mądry Opel Mokka druga generacja

Znany francuski system

W centrum deski jest kolejny kolorowy ekran. W ofercie Mokki pojawiają się systemy Multimedia Radio i Multimedia Navi z 7‑calowym dotykowym kolorowym wyświetlaczem oraz flagowy Multimedia Navi Proz 10‑calowym ekranem dotykowym o wysokiej rozdzielczości (taki właśnie był w modelu testowym). Jak już wspomniałem monitory te są zintegrowane z nowym kokpitem Pure Panel i zwrócone ku kierowcy. Oprogramowanie to znany od kilku lat system PSA, który szybkością działania nie grzeszy. Kamera zamontowana z tyłu widząca kąt 180 stopni ma wpływ na komfort i bezpieczeństwo, ale tak zwany efekt 360 (widok otoczenia pojazdu z góry) to rozwiązanie polegające już tylko na doczytywaniu obszaru w momencie jazdy na wstecznym.

Choć mamy centralny ekran dotykowy, to zachowano przyciski i pokrętła sterujące. To świetny ruch ze strony twórców tego auta, który docenią kierowcy przyzwyczajeni do klasycznej metody sterowania. Obsługa jest dzięki temu znacznie bardziej intuicyjna i pozwala skupić się kierowcy na drodze. Poszukiwań w głębi wielopoziomowego menu wymagają mniej potrzebne funkcje. Interfejs jest intuicyjny i dość przyjazny dla użytkownika. Sprawnie działa łączność Bluetooth, a oprogramowanie jest kompatybilne ze stosowanymi w smartfonach systemami operacyjnymi Android Auto i Apple CarPlay

Opel Mokka 1.2 Turbo 130 KM AT8 GS Line

i

Autor: Rafał Mądry Opel Mokka druga generacja

Crossover z werwą

Nowy Opel Mokka legitymuje się dużo bardziej zwartą konstrukcją (sztywność poprawiona o 15%) oraz znacznie niższą masą własną względem poprzednika. Redukcja wagi o 120 kg sprawiła, że masa drugiej generacji wynosi od 1270 kg do 1295 kg. Podczas jazdy czuć, że Mokka zgubiła sporo kilogramów. I dobrze, bo w innym wypadku 3-cylindrowe silniki nie radziłyby sobie z tym autem na zadowalającym poziomie. Charakter zawieszenia to typowe niemieckie połączenie sztywności z komfortem. Przyjemna jędrność powoduje, że Mokka nie wytłucze podróżnych na ulicy wybrukowanej kamieniem, a przy nagłych zmianach kierunku jazdy manewrowanie jest pewne, bez efektu kołysania i ze stawiającym opór układem kierowniczym. Zasmucającym faktem jest informacja, że Mokka całkowicie straciła napęd na cztery koła. W poprzedniej takie rozwiązanie występowało, a nowość jest już wyłącznie przednionapędowa. Co dokładnie Opel montuje pod maską elegancko unoszoną przez dwa siłowniki?

Benzynowy silnik 3-cylindrowy został wykonany w całości z aluminium. Gamę otwiera motor 1.2 Turbo o mocy 100 KM i 205 Nm, łączony z sześciobiegową przekładnią manualną. Mokka z tym silnikiem "setkę" osiąga w 10,6 s i rozpędza się do prędkości 182 km/h. Lepsze osiągi zapewnia jednostka 1.2 Turbo o mocy 130 KM i 230 Nm. Takim właśnie mocniejszym wariantem miałem okazję jeździć po Warszawie podczas pierwszego spotkania. Dynamika i elastyczność są tu optymalne. W mieście uda się z werwą ruszyć spod świateł, a w trasie bezpiecznie wyprzedzić. Prędkość maksymalna według danych fabrycznych przebija 200 km/h. Motor 130-konny jako jedyny występuje do wyboru w wersji z 6-biegową przekładnią manualną (0-100 km/h w 9,1 s) oraz 8-stopniowym automatem (0-100 km/h w 9,2 s ). Przy 8-stopniówce w tunelu zamiast klasycznej dźwigni montowany jest przycisk selektora biegów, który został żywcem wyjęty z Citroenów i Peugeotów. I nic w tym złego, rozwiązanie to jest łatwe w obsłudze, a działanie przekładni nie budzi zastrzeżeń. Biegi można podbijać oraz zrzucać za pomocą manetek przy kierownicy, a dostępne tryby jazdy (Normal, Eco, Sport) wybierane przyciskiem osadzonym obok selektora biegów, mają wpływ na zmianę charakteru pojazdu.

Opel Mokka 1.2 Turbo 130 KM AT8 GS Line

i

Autor: Rafał Mądry Opel Mokka druga generacja

8 litrów w mieście

Opel informuje, że taka 130-konna Mokka zachowuje umiarkowany apetyt na benzynę i średnio zużywa około 6 l na 100 km. Zbiornik paliwa ma pojemność 44 litrów. Niestety podczas mojej pierwszej jazdy testowej, przez ograniczony czas na zapoznanie się z tym pojazdem, w ogóle nie skupiłem się na aspekcie spalania. Po 2 godzinach kręcenia się autem po warszawskiej Pradze sprawdziłem wynik na komputerze, a tam wyświetliło się zużycie nieco ponad 8 litrów na „setkę”. Dla pracującej pod maską nieparzystej liczby cylindrów charakterystyczny jest warkot i lekkie wibracje przenoszone na nadwozie w trakcie postoju.

Ofertę dwóch silników benzynowych uzupełnia diesel o pojemności 1.5 litra łączony z sześciobiegową przekładnią manualną, rozwijający moc 110 KM i 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W celu zapewnienia optymalnego oczyszczania spalin, układ redukcji emisji zawiera moduł składający się z pasywnego katalizatora utleniającego/ absorbera NOx, wtryskiwacza AdBlue, układu selektywnej redukcji katalitycznej (SCR) oraz filtra cząstek stałych (DPF). Na szczcie gamy ustawiona została w pełni elektryczna Mokka-e. Model ten szerzej wraz z wrażeniami z jazdy opiszemy w oddzielnym artykule.

Opel Mokka

1.2 Turbo

1.2 Turbo

1.2 Turbo

1.5 Diesel

Moc silnika

KM przy obr./min

100 przy 5000

136 przy 5500

136 przy 5500

110 przy 3500

Moment obrotowy

(Nm przy obr./min)

205 przy 1750

230 przy 1750

230 przy 1750

250 przy 1750

Norma emisji

Euro 6d

Euro 6d

Euro 6d

Euro 6d

Przekładnia

MT6

MT6

AT8

MT6

Opel Mokka 1.2 Turbo 130 KM AT8 GS Line

i

Autor: Rafał Mądry Opel Mokka druga generacja

Podsumowanie i cena

Opel Mokka to ponad milion sprzedanych aut pierwszej generacji. Czy popularność następcy również będzie tak duża? Cena bazowej 100-konnej odmiany to 79 900 zł. Na drugim biegunie znajdują się wersje wycenione na ponad 100 tys. zł. Nowa Mokka jest droższa od poprzedniej, ale debiutuje w niej szereg rozwiązań, które są nowością w marce Opel. Ten crossover to nie tylko zmieniona platforma i śmiała stylistyka, ale też technologie z aut wyższych segmentów, w tym do 16 systemów spomagających jazdę. Wszystkie auta już standardowo są wyposażone w: światła LED z przodu i z tyłu, klimatyzację, radio z głośnikami i łącznością Bluetooth, elektroniczne zegary 7” i ekran multimediów 7”, system rozpoznawania znaków drogowych, układ ostrzegania przed kolizją (również z pieszym), automatyczne hamowanie przy niskich prędkościach, system wykrywania zmęczenia kierowcy, utrzymanie pojazdu na pasie ruchu, tempomat z ogranicznikiem prędkości. Szkoda tylko, że po 4-cylindrowych silnikach benzynowych zostało już tylko wspomnienie.

Zobacz też: Czy wciąż będzie flotowym hitem? TEST, OPINIA - Opel Insignia 2.0D 174 KM FWD 6MT Elegance

Nowa Mokka jest pierwszym świadectwem tworzonej na nowo marki Opel. Ten samochód jasno i odważnie pokazuje, jak będą wyglądać kolejne modele spod znaku błyskawicy. Dzięki takiemu podejściu w salonach niemieckiej marki wreszcie zrobi się zdecydowanie weselej. Już odświeżony Crossland zaczerpnął nieco z minimalistycznego designu Mokki i wyszło mu to na dobre. Jeśli taki właśnie jest przepis na kolejne Ople, które będą rozsądnie łączyć cyfrowe technologie ze sprawdzonymi przepisami na ergonomię, to metryka klientów w salonach marki z logo błyskawicy zdecydowanie się odmłodzi. Zainteresowani na obejrzenie Mokki muszą jeszcze chwilkę poczekać - auta fizycznie zaparkują u dealerów w kwietniu.

Opel Mokka - pełny cennik 2021

wersja Mokka Edition Elegance GS Line Ultimate
1.2 Turbo 100 KM Start/Stop M6 79 990 zł 81 750 zł 90 150 zł 94 700 zł 106 650 zł
1.2 Turbo 130 KM Start/Stop M6 - 88 250 zł 96 650 zł 101 200 zł 113 150 zł
1.2 Turbo 130 KM Start/Stop AT8 - 94 750 zł 103 150 zł 107 700 zł 119 650 zł
1.5 Diesel 110 KM Start/Stop M6 - 89 750 zł 98 150 zł 102 700 zł 114 650 zł
Mokka-e 136 KM 50 kWh - 139 900 zł 147 600 zł 152 000 zł 162 700 zł