TEST, OPINIA - Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S tronic: efektowne i drogie

2019-05-27 6:46

Zanim w świecie motoryzacji crossovery stały się modne, na rynku nie było wiele opcji dla wymagających i majętnych klientów. Decydując się na zakup miejskiego, zgrabnego i zjawiskowego auta klasy premium, pozycją numer jeden przez dłuższy czas było MINI. Producent z Ingolstadt mając już bardzo szeroką ofertę, postanowił w 2010 r. podnieść poprzeczkę i wprowadził na rynek najmniejszego zawodnika pod nazwą A1. Po blisko 8 latach doczekaliśmy się drugiej generacji tego malucha, która przeniosła walkę o segment B na zupełnie inny poziom. Czy nowe Audi A1 Sportback zasługuje na miano lidera?

Niemiecka marka Audi to - jak każdy inny gigant w branży motoryzacyjnej - prawdziwy "człowiek orkiestra". Od kompaktów, przez sedany, combi, cabrio, coupe i crossovery, po wielkie SUV-y i długie limuzyny. Wszystko oczywiście poprzedzone niemiecką precyzją. Skoro potrafią zrobić wszystko, to stworzenie najmniejszego, miejskiego pojazdu klasy premium nie stanowiło żadnego problemu. Cóż, w segmencie B Audi nie było pierwsze, lecz Grupa Volkswagena z wieloletnim stażem modeli pokroju Polo i Ibiza, dobrze wiedziała, jak sprawić, by model A1 spełnił wszystkie oczekiwania klientów premium.

Przeczytaj: TEST Audi S1 Sportback 2.0 TFSI quattro: jak psotnik z procą

Debiut nowego członka rodziny czterech pierścieni w 2010 r. nie tyle pozwolił marce trafić do szerszego grona odbiorców, ale także dał konkurencji do wiadomości, że powinna mieć się na baczności. W Polsce model A1 nie miał łatwego startu, głównie ze względu na wysokie ceny, jak na tak niewielkie auto. Z kolei na zachodzie Europy ten prestiżowy mieszczuch miał się bardzo dobrze, a wyniki sprzedaży zadowalały producenta na tyle, by w 2018 r. przedstawić światu drugą generację. Tym razem jednak tylko w wydaniu Sportback (5-drzwiowym), wyłącznie benzynowym oraz w pełni cyfrowym i agresywnym stylistycznie.

Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic

i

Autor: Maciej Lubczyński Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic Link: Zobacz więcej w GALERII

A1 jest najmniejszym samochodem w gamie producenta, ale względem pierwszej generacji Audi A3, czwartej generacji Volkswagena Golfa i pierwszego Leona, jest niewiele mniejsze. Co to oznacza? Auta segmentu B urosły do rozmiarów segmentu C sprzed lat. Przykładem są między innymi nowe A1, Polo czy Ibiza, które przy swoich poprzednikach są po prostu zauważalnie większe. Te trzy modele są aktualnie budowane na tej samej pozwalającej się skalować płycie podłogowej MQB, przez co wszystkie są ze sobą silnie spokrewnione. Niemniej jednak to właśnie Audi prezentuje sobą najwyższą klasę i styl.

Tak urósł segment B:

Model Długość Szerokość Wysokość Rozstaw osi
Audi A3 (1996) 4152 mm 1735 mm 1423 mm 2512 mm
Audi A1 (2019) 4029 mm 1740 mm 1409 mm 2563 mm
Volkswagen Golf (1997) 4149 mm 1735 mm 1444 mm 2511 mm
Volkswagen Polo (2019) 4050 mm 1750 mm 1446 mm 2560 mm
Seat Leon (1999) 4183 mm 1742 mm 1439 mm 2513 mm
Seat Ibiza (2019) 4059 mm 1780 mm 1444 mm 2564 mm
Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic

i

Autor: Maciej Lubczyński Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic Link: Zobacz więcej w GALERII

Nadwozie ostre jak brzytwa

Obecna motoryzacja nakłada mocny nacisk na coraz ostrzejsze kształty, choć nie każdy idzie tą drogą. Mercedesy z kanciastych robią się okrągłe, BMW twardo stoi przy swoim, natomiast samochody Audi z każdą generacją coraz bardziej przypominają ostry nóż. Takie też jest nadwozie i wnętrze nowego A1. Usportowione nadwozie testowanego egzemplarza to zasługa zewnętrznego pakietu stylistycznego S line, który otwiera szeroki i nisko umiejscowiony grill Singleframe oraz proporcjonalnie do całości ogromne wloty powietrza. Pod maską silnika znalazły się także trzy wąskie szczeliny, będące zarówno znakiem rozpoznawczym, jak i hołdem dla modelu Sport quattro (rajdowej ikony z lat 80-tych).

Nietypowy test: Audi Q5 po kraju, w którym wszystko chce cię zabić

Kiedy spojrzymy na auto z profilu, zauważymy nie tyle co sportowe progi, co ostrą jak brzytwa listwę. Poza tym czarnym zdobieniem, nie trudno zauważyć ciągnących się przez całą linię boczną przetłoczeń, które dodają charakteru. Bez nich, było by trochę nudno, prawda? Z tyłu robi się jeszcze ciekawiej. Wszystko za sprawą szerokiego słupka C, charakterystycznym, trójwymiarowym lampom i agresywnym wycięciom w zderzaku. Jednak z tego wszystkiego, co z zewnątrz oferuje prezentowane A1, wzrok najbardziej przykuwają LED-owe segmenty o romboidalnych kształtach z przodu, jak i z tyłu auta. Chcę przez to podkreślić, że widząc takie światła na drodze, od razu wiecie z czym macie do czynienia.

Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic

i

Autor: Maciej Lubczyński Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic Link: Zobacz więcej w GALERII

Przede wszystkim personalizacja 

Najważniejszym i jednocześnie najbardziej wyróżniającym się aspektem nowego A1 jest jego szeroka personalizacja. Moda na wyróżniające się z tłumu samochody miejskie trwa w najlepsze, a nowy maluch Audi jest tego idealnym przykładem. Konfigurując auto znajdziemy w ofercie aż 9 różnych lakierów - od tych najpopularniejszych, po te żywe i jaskrawe (3 jednobarwne, 4 metalizowane i 2 perłowe). Ilość różnorodnych wzorów felg także przyprawia o zawroty głowy - jest ich aż 11 (sześć 17-calowych pięć 18-calowych). Do tego dochodzi opcjonalny, kontrastowy czarny dach i osłony lusterek. Zatem tak szeroka paleta opcji - niezależnie jak wybredny by nie był klient - pozwoli każdemu trafić w swoje gusta.

Polecamy: TEST hot hatchy na serpentynach przełęczy Col de Turini

Podobnie jest we wnętrzu, gdzie fikuśnych rozwiązań nie brakuje. Poza standardowymi fotelami, nazwa "Sportback" w nazwie modelu zobowiązuje do możliwości zamówienia foteli sportowych. Rodzajów tapicerki jest natomiast równie wiele, jak dostępnych lakierów czy obręczy kół - ponownie mowa o 11 najróżniejszych wariantach. Do tego dochodzi kierownica, która w rękach kierowcy jest od momentu wejścia, do opuszczenia samochodu, więc wypadałoby, aby spełniała największe oczekiwania. Spokojnie, spośród sześciu różnie wyprofilowanych, 3-ramiennych wieńców, na pewno każdy znajdziecie coś dla siebie - od tych najprostszych, do wielofunkcyjnych o sportowym charakterze. Równie ważnym elementem wnętrza jest deska rozdzielcza, którą w nowym A1 spersonalizujemy wybierając jedną z pięciu dostępnych opcji -srebrnoszarej, żółtej, czarnej, czarnej matowej czy szarej Slate.

Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic

i

Autor: Maciej Lubczyński Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic Link: Zobacz więcej w GALERII

Najważniejszy

Kiedy usiądziemy na fotelu kierowcy i rozejrzymy się po całej desce, od razu zauważymy, że najważniejszy jest kierowca. Wszystko za sprawą przycisków, kontrolerów i centralnie umieszczonego ekranu o przekątnej 10,1-cala, które są zwrócone w stronę kierowcy pod kątem 13 stopni. Nawiewy klimatyzacji to również ciekawa sprawa - zwłaszcza te dwa od strony kierowcy - ponieważ zostały zaprojektowane w taki sposób, aby korzystał z nich wyłącznie kapitan pojazdu. Pozostałe dwa schowano w ozdobnej listwie naprzeciwko miejsca pasażera. Za kierownicą z kolei znalazły się cyfrowe zegary (Virtual Cockpit) o przekątnej 10,25-cala, na których znajdziemy wszystkie możliwe informacje i udogodnienia, jakich potrzebuje kierowca.

Sprawdź również: TEST Audi Q8 50 TDI 3.0 V6 286 KM

Proces personalizacji pojazdu nie kończy się na wyborze lakieru czy tapicerki, ponieważ dostępne jest także dodatkowe oświetlenie wnętrza Ambiente, które pozwala stworzyć niepowtarzalną atmosferę we wnętrzu auta za pomocą 30 dostępnych kolorów. Niestety, przyszły właściciel nowego A1 nie ma wpływu na twarde plastiki, które znalazły się na boczkach drzwi i całym panelu środkowym. W najdroższym na rynku aucie segmentu B, Audi pożałowało również miękkich obić, zupełnie jak w Volkswagenie Polo. Jestem zdania, że marka klasy premium mogła się w tej kwestii bardziej postarać.

Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic

i

Autor: Maciej Lubczyński Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic Link: Zobacz więcej w GALERII

Miejsca jest wystarczająco

Złego słowa nie można z kolei powiedzieć o wnętrzu pod kątem przestrzeni i komfortu podróżowania. Sportowo wyprofilowane fotele są dość obszerne, wygodne i przede wszystkim mają szeroki zakres regulacji. Ponad to konsola środkowa nie przeszkadza swoją obecnością ani kierowcy, ani pasażerowi, a regulowany podłokietnik docenimy już po pierwszych minutach jazdy.

Czytaj: Nowe Audi Q3 45 TFSI: naszpikowane drogimi dodatkami

Rozstaw osi na miarę auta większego segmentu sprawił, że na tylną kanapę bez obaw możemy zaprosić dorosłych pasażerów. Miejsce na nogi i głowę się znajdzie - może i nie za dużo, ale wystarczy. Sprawdziłem to osobiście, lecz przedtem ustawiłem fotel kierowcy pod swoje potrzeby. Mierzę 185 cm wzrostu i nie narzekałem, choć z pewnością zmieniłbym zdanie po dłuższej trasie (na szczęście, nie musiałem). Jak na potrzeby miejskie, bagażnik o pojemności 335 litrów (+65 l względem 1 generacji) daje radę, a po złożeniu oparć kanapy, to już całe 1090 l.

Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic

i

Autor: Maciej Lubczyński Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic Link: Zobacz więcej w GALERII

Po co komu limuzyna?

Najważniejszą rolę w tej całej układance odgrywa także technologia, pochodząca z flagowych modeli Audi. Kiedyś, żeby cieszyć się najnowszymi i szeroko rozbudowanymi multimediami, byliśmy zmuszeni do zakupu najdroższych modeli - w tym przypadku A8. Nadeszły jednak czasy, w których nawet najmniejszym kolegom sporo się należy. Potwierdza to fakt, że obecnie w najmniejszych modelach Grupy Volkswagena możemy zamienić zegary analogowe na cyfrowy wyświetlacz.

Polecamy test: Audi A8 L 55 TFSI quattro: pokaz siły i powrót na szczyt

Ponad to w nowym A1 dostępny jest między innymi szeroko rozbudowany system MMI, który daje możliwość komunikowania się z samochodem i wydawania mu prostych poleceń głosowych. W połączeniu z Audi connect dołącza nawigacja hybrydowa, czyli system obliczający przebieg trasy w chmurze, biorąc pod uwagę obecną sytuację na drodze. Ciekawymi dodatkiem jest również satelitarna mapa nawigacji i trójwymiarowe modele najważniejszych obiektów w miastach tj. Stadion Narodowy, PKiN itd. System Audi connect to również stałe połączenie z internetem i obsługa aplikacji typu Apple CarPlay i Android Auto. Gdzieś te telefony trzeba ładować, dlatego pod panelem klimatyzacji znalazły się dwa porty USB (jeden USB-A i jeden USB-C). W razie gdybyśmy zapomnieli wziąć ze sobą kabla, możemy zawsze naładować telefon w opcjonalnej ładowarce indukcyjnej - Audi phone box (o ile telefon jest na tyle nowoczesny i posiada możliwość ładowania indukcyjnego).

Audi A1 docenią także zagorzali miłośnicy dobrych i czystych dźwięków, ponieważ poza standardowym tunerem Digital Audio Broadcasting, czy nieco lepszym Audi sound system, na podium konfiguratora znalazł się Bang & Olufsen Premium Sound System, w którego skład wchodzi 560 W mocy i 11 głośników.

Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic

i

Autor: Maciej Lubczyński Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic Link: Zobacz więcej w GALERII

Pod maską na bogato

Choć druga generacja jest na rynku stosunkowo krótko, dostępna gama silnikowa jest całkiem pokaźna. Mowa o czterech rzędowych silnikach z turbodoładowaniem, a oto one: 25 TFSI (1.0 95 KM), 30 TFSI (1.0 116 KM), 35 TFSI (1.5 150 KM) i 40 TFSI (2.0 200 KM). Pierwsze dwa są 3-cylindrowe, a drugie dwa 4-cylindrowie. Niezależnie jaką wybierzemy moc i ile cylindrów, producent do każdej konfiguracji oferuje manualną skrzynię biegów lub dwusprzegłową, 7-stopniową automatyczną skrzynię S tronic - z wyjątkiem wersji 40 TFSI, która domyślne współpracuje z 6-biegowym automatem.

Test sedana: Audi A6 C8: polski projekt, niemiecka technologia

Choć testowany egzemplarz wyglądał, jakby miał zaraz odlecieć, to na przednie koła trafiało zaledwie 116 koni i 200 Nm momentu obrotowego. (30 TFSI). W standardzie byłby z manualem, lecz w tym wypadku wyręczała mnie 7-biegowa - momentami bujająca w obłokach - automatyczna skrzynia S tronic. Auto ważyło zaledwie 1125 kg, dlatego nawet te 116 KM dawało sporą frajdę. Sprint od 0 do 100 km/h zajmuje w tej konfiguracji około 9,4 sekundy, co w mieście jest bardzo zadowalającym wynikiem. W mieście tak szybko nie wolno, aczkolwiek uwierzcie, że silnik nie traci sił nawet na szybszych odcinkach. Świadczy o tym fakt, że prędkość maksymalna wynosi 203 km/h. Oczywiście, powyżej 150 km/h jest trochę głośno, a auto rozpędza się nieco wolniej.

Podczas codziennej jazdy łatwo zapomnieć, że pod maską znajduje się trzycylindrowy silnik, ponieważ w zasadzie go nie słychać. Wygłuszenie jest na niezłym poziomie, natomiast żebyście nie umarli z nudów, o rasowe odgłosy zadba dobrze znany z VAG-ów modulator dźwięku. Po pewnym czasie i on zaczął mnie irytować, ale miny pasażerów, gdy słyszeli z głośników bulgot rodem z modelu RS6 - bezcenne.

Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic

i

Autor: Maciej Lubczyński Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic Link: Zobacz więcej w GALERII

Przyjemnie i ekonomicznie

Prowadzenie to jedna z tych rzeczy, którą najlepiej zapamiętałem z nowego A1 Sportback. Sportowe odczucia dawał precyzyjny układ kierowniczy (przekładnia zębatkowa wspomagana elektrycznie), praca zawieszenia i sztywna karoseria. Auto naprawdę prowadzi się stabilnie i pewnie. Dużą rolę odegrała także konstrukcja podwozia, która w zależności od upodobań kierowcy, może być zestrojona na trzy sposoby. Domyślne zawieszenie standardowe można rozszerzyć o zawieszenie sportowe, a sportowe o regulowane amortyzatory.

Nie trudno zatem się domyśleć, że nawet w A1 znalazło się miejsce na system Audi drive select do wyboru dynamiki jazdy. Kierowca może wybrać spośród czterech trybów: auto, dynamic, efficiency oraz individual. Wybrana przez kierowcę konfiguracja wpłynie wówczas na charakterystykę pracy wspomagania układu kierowniczego, reakcji silnika na gaz i automatycznej skrzyni biegów. W szybkim skrócie:

Tryby Audi drive select
Dynamic Silnik trzyma wyższe obroty, skrzynia jest gotowa do redukcji, układ kierowniczy sztywniejszy, a z głośników wydobywa się rasowy bulgot.
Efficiency Obroty spadają, skrzynia trzyma jak najwyższy bieg, kierownica jest lekka, a jedyne co słychać, to asfalt.
Auto Tutaj mamy do czynienia z czymś pomiędzy. Mianowicie, auto samo narzuca tempo w zależności, jak agresywnie będziemy deptać na gaz.
Individual Ten tryb wymaga wypełnienia krótkiej ankiety - w której sami decydujemy, jak mają zachowywać się poszczególne elementy - silnik, skrzynia, zawieszenie i "wspomagacze" dźwięku.

Skoro napchali w tym aucie tyle bajerów, to ile to w ogóle pali? No właśnie nie tak dużo, na jakie wygląda. Przez weekend pokonałem w Warszawie blisko 500 kilometrów w lekko ponad 16 godzin. Głównie poruszałem się w trybie Efficiency, choć zdarzało się także w Dynamic. Jak ja się bardzo postarałem, to i auto się postarało - paląc do 11 l/100 km. Jednak pamięć długookresowa komputera wykazała, ze przez weekend mój wynik wyniósł 7,9 l/100 km, co mnie bardzo zadowoliło. Z kolei najmniejszy wynik, jaki uzyskałem już po przejechaniu 15 kilometrów, tocząc się powoli i cudem trafiając na każde zielone światło, wyniosło 5,1 l/100 km. Można? Jak najbardziej!

Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic

i

Autor: Maciej Lubczyński Audi A1 Sportback S line 30 TFSI S Tronic Link: Zobacz więcej w GALERII

Podsumowanie i cena

Nowe Audi A1 Sportback jest - i nie da się tego ukryć - bliźniakiem Volkswagena Polo i Seata Ibizy, lecz jego agresywne nadwozie, najwyższej półki multimedia i bogata personalizacja sprawiają, że to zawodnik zupełnie innej ligi. Trzeba też pamiętać, że z tej trójki to właśnie A1 jest przedstawicielem klasy premium. Z tego tytułu też wszystkie - choć podobne - rozwiązania swoje kosztują. Niepodważalnie jest to nadal auto miejskie, lecz nie każdy może sobie na nie pozwolić. 

A1 nie jest także samochodem, które w segmencie B jako pierwsze pochwaliło się wirtualnymi zegarami, czy dotykowym ekranem na środku deski rozdzielczej. Nie jest to też auto, które spośród wszystkich najmniejszych VAG-ów dysponuje największą mocą. Niemniej jednak to właśnie dla tego samochodu zarezerwowano rozbudowany infotainment, dynamiczną stylistykę i bogaty wachlarz konfiguracji.

Testowaliśmy: VW Polo GTI 2.0 TSI 200 KM: szybki, skuteczny, niepozorny

Liderem wśród niedużych VAG-ów? W rzeczy samej! Natomiast z kim z poza rodziny konkuruje A1 Sportback? Między innymi z 5-drzwiowym MINI, którego ceny startują od 86 000 zł. Z kolei A1 w najtańszym wariancie 25 TFSI(1.0 95 KM) z 5-biegowym manualem od 87 300 zł. Drugi wariant 30 TFSI (1.0 116 KM) z 6-biegową skrzynią manualną kosztuje co najmniej 91 600 zł (+7900 do S tronic). Wersja 35 TFSI (1.0 150 KM) w połączeniu z 6-biegowym manualem to już 100 800 zł (+7900 do S tronic). Natomiast najdroższe A1, dostępne dopiero w wersji wyposażenia S line - 40 TFSI S tronic (2.0 200 KM) - startuje w polskim cenniku od 127 800 zł.

Marki klasy premium rządzą się innymi prawami, co potwierdza fakt, że po dołożeniu odpowiedniego wyposażenia, cena wybranego wariantu Audi A1 potrafi wzrosnąć nawet dwukrotnie. Przykład? Testowany egzemplarz - S line 30 TFSI S tronic - startuje w cenniku od 108 400 zł, a jego finalna wartość wyniosła na papierze 179 620 zł. Nieśmieszny żart? Niestety nie. Dla porównania wspomnę, że za najmocniejsze Polo GTI z tym samym 2-litrowym silnikiem o mocy 200 KM, producent po drugiej stronie „płotu” życzy sobie minimum 89 490 zł. Czy warto dopłacać blisko 100 tys. złotych, żeby pokazać znajomym, że jeździ się Audi? Nie sądzę, ale w końcu kto bogatemu zabroni...

Bądź na bieżąco, obserwuj nasz profil na facebooku

Audi A1 Sportback 30 TFSI S tronic - dane techniczne

SILNIK R3, 12V Turbo
Paliwo benzyna
Pojemność 999 cm3
Moc maksymalna 85 kW/ 116 KM przy 5000-5500 obr./min.
Maks mom. obrotowy 200 Nm przy 2000-3500 obr./min.
Prędkość maksymalna 203 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 9,4 sekundy
Skrzynia biegów dwusprzęgłowa automatyczna/ 7 biegów
Napęd FWD (przedni)
Zbiornik paliwa 40 l
Katalogowe zużycie paliwa
(miasto/ trasa/ średnie)
5,9 l /4,3 l / 4,9 l
poziom emisji CO2 111 g/km
Długość 4029 mm
Szerokość 1740 mm
Wysokość 1433 mm
Rozstaw osi 2563 mm
Masa własna 1125 kg
Ładowność 555 kg
Pojemność bagażnika/ po złożeniu siedzeń 335 l / 1079 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane/ tarczowe
Zawieszenie przód kolumny McPhersona
Zawieszenie tył belka skrętna
Opony przód i tył 215/40 R18

Nasi Partnerzy polecają