W związku z pandemią COVID-19 jeszcze do niedawna muzea oraz galerie były całkowicie zamknięte. Koneserzy kultury i sztuki musieli uzbroić się w cierpliwość. Niezależnie od panujących obostrzeń francuska marka DS sprawiła, że odwiedziny Luwru dostępne są na wyciągnięcie ręki. Wystarczy wsiąść do modelu DS 7 Crossback w limitowanej odmianie Louvre, aby poczuć magię tego kultowego i jakże rozpoznawalnego miejsca.
Przeczytaj też: DS 7 Crossback E-TENSE 300 4x4 e-EAT8 Grand Chic. Wypchany po brzegi stylem i mocą
Marka DS już od samego początku stawia na nietuzinkowość oraz nieszablonowość. Samochody z logo DS na przedniej masce mają styl i klasę. Nie są oczywistym wyborem. Nie są do bólu praktyczne i proste. Są charyzmatyczne i mocno niepowtarzalne. Od 2015 roku DS jest głównym patronem Muzeum w Luwrze. Jednak dopiero teraz francuska marka postanowiła wypuścić na rynek model sygnowany logo tej mocno rozpoznawalnej paryskiej konstrukcji.
i
Czym jest edycja Louvre?
DS 7 Crossback w wersji Louvre jest ściśle limitowaną edycją. Powstanie tylko 1500 egzemplarzy tej wersji. Szansa na spotkanie drugiego takiego samego egzemplarza na ulicy jest znikoma. Ale spokojnie. Cała produkcja nie została jeszcze wyprzedana. Od strony stylistycznej prezentowana odmiana nie wyróżnia się zbyt mocno na tle innych DS 7 Crossback. O jej wyjątkowości świadczą tak naprawdę tylko specjalne emblematy umieszczone na masce, klapie bagażnika oraz w dolnej części drzwi. Są także charakterystyczne trójkątne wzory wykonane laserem na lusterkach zewnętrznych.
Testowaliśmy: Piękny i drogi, ale czy premium? DS 3 Crossback 1.2 PureTech 155 EAT8 Performance Line - TEST, OPINIA, WIDEO
Zmiany nie ominęły również wnętrza. Chociaż i tutaj możemy mówić raczej o delikatnych akcentach niż nachalnych elementach podkreślających wyjątkowość opisywanej odmiany. Nawiązania do charakterystycznych kształtów Luwru znajdziemy w kratkach nawiewów. Emblemat z nazwą specjalnej edycji znalazł się także na schowku przed pasażerem. Odpowiednie logo umieszczono także na fotelach. Jednak prawdziwym clou programu jest możliwość obejrzenia na ekranie systemu multimedialnego wielu dzieł sztuki znajdujących się w Luwrze! Czad!
i
Wnętrze jak dzieło sztuki
Biorąc na tapetę ogólny wystrój i projekt wnętrza modelu DS 7 Crossback, Francuzi wbijają dużą szpilę Niemcom. W opisywanym modelu nic, absolutnie nic nie jest pospolite i nudne. Pomimo tego obsługa nie ucierpiała. Być może sterowanie klimatyzacją za pośrednictwem ekranu dotykowego nie jest najlepszym rozwiązaniem, ale w każdej innej kwestii DS 7 Crossback jest naprawdę przemyślaną konstrukcją.
Już pierwszy kontakt z kabiną prezentowanego modelu daje poczucie obcowania z czymś wyjątkowym. Wnętrze poznajemy centymetr po centymetrze. Element po elemencie. I nawet po kilki dniach spędzonych z autem potrafiłem znaleźć jakiś detal, którego wcześniej nie dostrzegałem. W tym samochodzie nawet pokrętło służące do regulacji głośności wykonane jest z pietyzmem. Przełączniki na kierownicy także nie są proste i tandetne. Obudowany głośników? One również mają specjalny wzór pasujący do nietuzinkowej całości. Tutaj wszystko zrobione jest z pomysłem i polotem. Nie ma nic z przypadku. I wiecie co? We wnętrzu DS7 Crossback nie czuć Citroena!
i
Bardzo bogate wyposażenie
Odmiana specjalna Louvre bazuje na topowej wersji wyposażenia Grand Chic. Co to oznacza? W standardzie znajdują się m.in. LED-owe światła, 20-calowe felgi, dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, 12-calowy ekran systemu multimedialnego oraz podgrzewane i wentylowane przednie fotele, które wyposażono w masaż!
Nie zabrakło również całej masy systemów bezpieczeństwa z aktywnym tempomatem, asystentem pasa ruchu czy... noktowizorem wykrywającym pieszych po zmroku! Jest także przednia kamera współpracująca z adaptacyjnym zawieszeniem tworząca tak zwany DS Active Scan Suspension. Czuć powiew premium. Czuć powiew innowacji. Rysą na tym bardzo pozytywnym obrazie jest kamera cofania o wątpliwej jakości.
i
Diesel czy hybryda?
Oferta silnikowa modelu DS 7 Crossback zawiera wiele pozycji. Jednak odmiana Louvre dostępna jest u nas tylko ze 180-konnym, 2-litrowym dieslem BlueHDI lub w 300-konnej wersji hybrydowej E-Tense. Obie wersje łączone są z 8-biegowym automatem EAT. Diesel występuje tylko i wyłącznie z przednim napędem, a odmiana hybrydowa z napędem 4x4. Warto jednak wiedzieć, że nie jest to typowy napęd AWD. Samochód nie ma wału napędowego, a tylne koła wprawiane są w ruch za pomocą silnika elektrycznego.
Prezentowany egzemplarz to topowa odmiana będąca hybrydą typu plug-in. Ciekawa, oszczędna, ale nie pozbawiona wad.
i
Idealne auto do miasta
Napęd opisywanego samochodu realizowany jest za pośrednictwem trzech silników. Pod przednią maską spoczywa 200-konny benzynowy motor 1.6 THP, który napędza przednie koła. Jego wsparciem są dwa silniki elektryczne. Łączna moc systemowa wynosi 300 KM a moment obrotowy równy jest 520 Nm. Bardzo okazałe dane! Akumulatory mają pojemność 13,2 kWh, co powinno przełożyć się na możliwość pokonaniu 40 km w trybie bezemisyjnym. W praktyce dystans ten jest nieco krótszy i wynosi około 30 km. Chociaż wszystko mocno zależy od stylu jazdy.
Testowaliśmy: Specyficzny i bardzo wygodny. DS 7 Crossback 1.6 PureTech 225 KM EAT8 So Chic - TEST, OPINIA
DS 7 Crossback E-Tense idealnie czuje się w mieście. Przy spokojnej jeździe oraz jeździe w korkach silnik spalinowy praktycznie się nie uruchamia. Oczywiście pod warunkiem naładowania akumulatorów, które w przypadku korzystania z domowego gniazdka ładują się od zera do pełna w około 6-7 godzin. Korzystając z takiej możliwości samochodem można jeździć za grosze. A jeśli macie możliwość podłączenia się do prądu w pracy, jazda DS 7 Crossback będzie darmowa!
A co w przypadku gdy zapas elektrycznej energii się wyczerpie? Wtedy auto zachowuje się jak typowa hybryda. Porusza się głównie dzięki silnikowi spalinowemu, ale potrafi go mocno odciążać, gdy tylko się da.
i
Sportowe zacięcie? Tylko z pozoru
Pomimo tego, że auto jest bardzo szybkie (czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h wynosi 5,9 sekundy), próżno w nim doszukać się jakichś sportowych doznań. Zawieszenie jest nastawione na komfort. Auto jest mocno rozkołysane. Ale w pozytywnym tego słowa wydaniu. DS 7 Crossback nie chce mieć wielu twarzy. To nie jest samochód o wielu możliwościach. To auto sprofilowane na oferowanie jak największego komfortu podróży i spokoju kierowcy i pasażerom. Niezależnie od wybranego trybu jazdy francuski SUV płynie po drodze. Z lekkością tłumi wszelkie nierówności i bierze na swoje barki ubytki w nawierzchni. Efekt jest bardzo dobry. Przyjemny w odczuciach i momentami rozleniwiający.
Wcześniej wspomniałem, że auto jest idealne do miasta. A jak radzi sobie w trasie? Także nie najgorzej. Ale problemem może być ledwie 43-litrowy bak wersji E-Tense. Przy rozładowanych akumulatorach, hybrydowy układ napędowy DS 7 Crossback potrafi palić około 10 l/100 km. Taki wynik w połączeniu z niewielkim zbiornikiem paliwa nie przekłada się na duże zasięgi możliwe do pokonania na jednym tankowaniu.
O ile wersja hybrydowa ma mniejszy względem konwencjonalnych odmian bak, o tyle pojemność bagażnika jest zawsze taka sama. Wynosi ona 555 litrów, co jest przyzwoitym wynikiem. Trzeba tylko pamiętać, że kable do ładowania auta trzeba gdzieś trzymać. A w bagażniku nie ma na nie specjalnego miejsca.
i
Cena i podsumowanie
Cennik modelu DS 7 Crossback otwiera podstawowa wersja Chic ze 130-konnym motorem 1.2 PureTech. Koszt takiej odmiany wynosi około 140 000 zł. Najtańsza czyli wysokoprężna wersja edycji Louvre kosztuje 247 900 zł. Na tym jednak nie koniec. DS 7 Crossback Louvre E-Tense 4x4 został wyceniony na 296 900 zł. Drogo? To zależy. W tej cenie auto jest kompletnie wyposażone. Kompletnie i na poziomie premium. Dodatkowych opcji brak. Nawet żaden z kolorów lakieru będących w ofercie nie wymaga dopłaty. Wystarczy tylko wskazać, która barwa was interesuje i gotowe. DS nie doliczy za to ani złotówki.
Zobacz również: Debiutuje DS 4 - francuska odpowiedź na BMW serii 1 i Mercedesa Klasy A - ZDJĘCIA
Cenę prezentowanego auta trudno jednoznacznie porównywać z którymkolwiek z konkurentów. Konkurencja premium jest szeroka (Mercedes-Benz GLC, Audi Q5, Lexus NX, BMW X3) i także nie jest tania. Dodatkowo, wiele opcji dodatkowych, które DS 7 Louvre ma w standardzie wymaga w innych markach sowitej dopłaty lub w ogóle jest niedostępna. Nie zmienia to jednak faktu, że aby stać się posiadaczem opisywanego samochodu, na stół wyłożyć trzeba co najmniej ćwierć miliona złotych. To nie jest mała kwota. Z pomocą oczywiście może przyjść jakaś forma finansowania.
DS 7 Crossback Louvre to nie jest oczywisty wybór. Osoby zafascynowane niemiecką lub japońską motoryzacja segmentu premium nie zainteresują się francuską propozycją. Jednak wszyscy ci, którzy od życia i od auta oczekują jak najmniej sztampowości powinni udać się do salonu DS. Prezentowany model nie jest idealny. Jednak w przeciwieństwie do wielu innych aut daje poczucie obcowania z czymś naprawdę wyjątkowym!
WIDEO - takie bajery ma DS 7 Crossback
DS 7 Crossback E-Tense 4x4 - dane techniczne
| SILNIK | R4 16V + elektryczny |
| Paliwo | benzyna |
| Pojemność | 1598 cm3 |
| Pojemność akumulatorów | 13,2 kWh |
| Moc maksymalna |
147 kW/ 200 KM przy 6000 obr./min. + silnik elektryczny przód 110 KM + silnik elektryczny tył 81,2 kW /110 KM Moc systemowa 300 KM |
| Maks mom. obrotowy |
300 Nm przy 3000 obr./min. + silnik elektryczny przód 320 Nm + silnik elektryczny tył 166 Nm Moc systemowa 520 Nm |
| Prędkość maksymalna | 220 km/h135 km/h |
| Przyspieszenie 0-100km/h | 5,9 s |
| Skrzynia biegów | automatyczna, 8-stopniowa |
| Napęd | na cztery koła (AWD) |
| Zbiornik paliwa | 43 l |
| Katalogowe średnie zużycie paliwa | 1,3-1,6 l |
| poziom emisji CO2 | 33 g/km |
| Długość | 4573 mm |
| Szerokość | 1891 mm |
| Wysokość | 1625 mm |
| Rozstaw osi | 2738 mm |
| Masa własna | 1825 kg |
| Pojemność bagażnika | 555 l |
| Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/tarczowe |
| Zawieszenie przód | kolumny McPhersona |
| Zawieszenie tył | wielowahaczowe |
|
Opony przód i tył (w testowym modelu) |
225/45 R20 |
