TEST, OPINIA - Renault Talisman Grandtour 1.7 Blue dCi 150 KM 6MT: rozsądne kombi z nowym dieslem

Zupełnie nowa jednostka napędowa zastępuje silnik 1.6 dCi. Oferowana jest w dwóch wariantach mocy (120 KM lub 150 KM) i póki co łączona jest tylko i wyłącznie z manualną 6-biegową przekładnią. Jednostka 1.7 dCi (kod R9N401) posiada wtrysk mocznika. Dzięki temu ilość szkodliwych substancji emitowanych do atmosfery zostaje mocno zredukowana. Jak ten motor sprawdza się w dużym kombi klasy średniej?

Abstynent

Przyznam szczerze, że pierwsze wrażenie jest mocno neutralne. Rzut oka w dane techniczne także nie powoduje szybszego bicia serca. 150 KM mocy, 340 Nm maksymalnego momentu obrotowego oraz 10,5 sekundy niezbędne do osiągnięcia pierwszych 100 km/h. Bardzo interesująco wygląda deklaracja na temat średniego zużycia paliwa. Według normy WLTP Renault Talisman 1.7 Blue dCi powinien spalić w cyklu mieszanym 5,5-5,7 l/100 km. Niezły wynik jak na całkiem duże i przestronne kombi. Pytanie tylko na ile realny?

Podczas całego testu prezentowane auto zadowoliło się średnio 6 l/100 km. Wynik gorszy od deklarowanego, ale moim zdaniem i tak bardzo dobry. Nie tylko dobry, ale wręcz rewelacyjny wynik można osiągnąć w trasie. Bez większego trudu zszedłem do poziomu 5,1 l/100 km. Jednak zapewne znajdą się tacy, który osiągną rezultat zaczynający się od cyfry 4. Na przeciwległym biegunie plasuje się średni apetyt na paliwo w mieście. Chociaż i w takich warunkach nowy motor Renault potrafi być naprawdę oszczędny. 7-7,5 l/100 km w zakorkowanej Warszawie nie brzmi przerażająco. Przypomnę tylko, że mówimy o całkiem sporym kombi klasy średniej.

Głos rozsądku

Niewielki apetyt na paliwo bez wątpienia jest dużym plusem nowego silnika. Plusem, który sprawia, że prezentowany samochód w opisywanej konfiguracji jest głosem rozsądku. Moc oraz osiągi, o których wspomniałem nieco wcześniej nie powodują sportowych skojarzeń. Ale takich też skojarzeń powodować nie muszą. Talisman Grandtour to przede wszystkim rodzinne kombi, które ma inne priorytety niż szaleńcze wyścigi spod świateł.

Jazda za kierownicą kombi Renault jest przyjemna. Przyjemna, spokojna i cicha. Co prawda silnik charakterystycznie klekocze, ale został on wystarczająco dobrze wyciszony, aby nie powodować dyskomfortu. Na pochwałę zasługuje także praca lewarka skrzyni biegów. Poszczególne przełożenia wchodzą bardzo pewnie. Zawieszenie? Miękkie i komfortowe. Idealne do spokojnej jazdy zarówno na długich, jak i krótkich dystansach. Brzmi to wszystko mało charakternie? Być może, ale Talisman Grandtour nie jest charakternym autem i takim też być nie musi.

Francuskie multimedia

O ile o układzie napędowym mogę wypowiadać się w samych superlatywach, o tyle francuski system multimedialny w dalszym ciągu mi totalnie nie leży. Co prawda duży ekran dotykowy o pionowej orientacji ma ładną grafikę i prezentuje się nowocześnie, ale poziom i jakość jego obsługi delikatnie mówiąc nie jest najwyższych lotów.

Składające się z kilku kafelków menu nie jest do końca czytelne. Odszukanie konkretnej opcji wymaga wprawy lub dokładnego poznania zakamarków całego systemu. Niepotrzebnie skomplikowana została także obsługa tak prozaicznego systemu jakim jest klimatyzacja. Co prawda temperaturę ustawia się klasycznie, za pomocą pokręteł, ale już wybór siły oraz kierunku nawiewu został ukryty w menu.

Kończąc wątek multimediów Talismana wspomnę jeszcze o elektronicznych zegarach. Są ładne, efektowne i przede wszystkim czytelne i nieprzekombinowane. Chociaż brak typowego obrotomierza po wybraniu opcji Eco nie jest najbardziej trafnym pomysłem. Szczególnie w egzemplarzu z manualną skrzynią biegów.

Rodzinny i przyjemny

Bardzo dobre wrażenie pozostawia po sobie szeroko pojęta praktyczność oraz przestronność auta. Standardowe przednie fotele są obszerne i wygodne. Tak samo można ocenić tylną kanapę. Ilość wolnej przestrzeni zarówno w okolicach stóp, kolan jak i głów pasażerów jest odpowiednio duża, aby nikt nie narzekał na brak komfortu.

Bagażnik? Niski próg załadunku oraz 572 litry pojemności. Jest to lepszy wynik od większości klasowych konkurentów z Fordem Mondeo, Mazdą 6 oraz Oplem Insignią na czele. Większym kufrem mogą się pochwalić praktycznie tylko Volkswagen Passat oraz Skoda Superb z nadwoziami typu kombi.

Oddzielnym tematem jest jakość wykonania wnętrza. Wiele współczesnych Renault m.in. z testowanym Talismanem na czele nie wypadało najlepiej w tej dziedzinie na tle konkurencji. Jednak z czystym sumieniem i całą odpowiedzialnością stwierdzam, że do jakości wykonania kabiny, spasowania poszczególnych elementów oraz doboru materiałów w opisywanym egzemplarzu nie można się przyczepić. Konsola środkowa oraz daszek nad zegarami nie trzeszczą nawet pod mocniejszym naciskiem (przypadłość, na którą cierpiał Kadjar przed liftingiem). Jedynym elementem, który cierpi na niezbyt przyjemną przypadłość jest ekran systemu multimedialnego, który bardzo łatwo zbiera kurz. Jednak nie jest to odosobniony przypadek. Auta konkurencji też nie są idealne w tej kategorii.

Reprezentacyjny

Kilka słów poświęcę jeszcze stylistyce zewnętrznej. Francuzi od zawsze mieli smykałkę do rysowania ładnych nadwozi. Talisman w wersji kombi nie jest wyjątkiem od tej reguły. Opisywane auto mierzy 4865 mm długości, 1890 mm szerokości i 1465 mm wysokości. Rozstaw osi równy jest 2809 mm.

Przednia część nadwozia jest zdominowana przez duży grill oraz charakterystyczne dla wszystkich współczesnych modeli Renault przednie światła do jazdy dziennej. Światła grają także pierwsze skrzypce w tylnej części samochodu. LED-owy pasek ciągnący się niemalże przez całą szerokość nadwozia prezentuje się bardzo efektownie po zmroku. Efektownie prezentuje się samo auto jako całość. Pomimo nadwozia kombi bryła nie jest optycznie ciężka sprawiając, że Talisman kombi śmiało może być uznawany za reprezentacyjne auto w firmie.

Cena i podsumowanie

Ceny Renault Talismana w wersji kombi rozpoczynają się od kwoty 103 900 zł. Co ciekawe silnikiem, który otwiera ofertę jest właśnie opisywany 1.7-litrowy diesel jednak w słabszej 120-konnej wersji. Powyższa cena na tle konkurencji jest bardzo atrakcyjna. Opel Insignia Sports Tourer otwiera cennik kwotą 105 000 zł. Ford Mondeo 113 320 zł. Volkswagen Passat Variant 108 890 zł. Z europejskich aut jedynie Skoda Superb Combi startuje z niższego poziomu – od 99 000 zł. Warto zaznaczyć, że w każdym z wyżej wymienionych przypadków podstawowym i zarazem najtańszym silnikiem jest jednostka benzynowa. Renault otwiera cennik dieslem.

Mocniejsza 150-konna odmiana Talismana Grandtour 1.7 dCi wymaga pozostawienia w salonie Renault co najmniej 118 400 zł. W tej cenie otrzymacie nie tylko mocniejszego diesla, ale także wyższy od podstawowego poziom wyposażenia Limited (m.in. bezkluczykowy dostęp, system Multi-Sense w wersji podstawowej, 17-calowe aluminiowe felgi oraz system multimedialny R-Link 2). Cennik Talismana Grandtour zamyka wszystkomająca wypasiona odmiana Initiale Paris, która w połączeniu z 200-konnym dieslem 2.0 Blue dCi została wyceniona na 168 500 zł. Warto zaznaczyć, że na tle konkurencji wszystkie powyższe kwoty nie są przesadzone.

Jakim autem jest prezentowany Renault Talisman Grandtour? Przede wszystkim przestronnym, wygodnym i komfortowym. Na pochwałę zasługuje także nowy silnik. Co prawda 150-konna konstrukcja nie czyni z francuskiego kombi sportowca, ale ma inne zalety w postaci niewielkiego apetytu na paliwo oraz niezłego wyciszenia. Jak widać diesle jeszcze nie wyginęły. Diesla żyją i mają się całkiem dobrze.

Renault Talisman Grandtour 1.7 Blue dCi - dane techniczne

Paliwo	benzynowy
Pojemność	1618 cm3
Moc maksymalna	150 KM/ przy 3500 obr./min.
Maks mom. obrotowy	340 Nm/ przy 1750 obr./min.
Prędkość maksymalna	203 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h	10,5 s
Skrzynia biegów	manualna / 6 biegów
Napęd	przedni (FWD)
Zbiornik paliwa	51 l
Katalogowe średnie zużycie paliwa	5,5 l - 5,7 l
poziom emisji CO2	142-149 g/km
Długość	4865 mm
Szerokość	1890 mm
Wysokość	1465 mm
Rozstaw osi	2809 mm
Masa własna	1490 kg
Pojemność bagażnika	572-1681 l
Hamulce przód/ tył	tarczowe wentylowane/ tarczowe
Zawieszenie przód	kolumny McPhersona
Zawieszenie tył	belka skrętna
Opony przód i tył (w testowym modelu)	225/55 R17