Miłośnicy japońskiej motoryzacji doskonale pamiętają pierwszą generację Hondy HR-V. Produkowane od 1999 roku auto wyróżniało się bardzo odważną stylistyką szczególnie uwydatnioną w wersji 3-drzwiowej. W roku 2006 produkcja Hondy HR-V została zakończona, a na następcę trzeba było poczekać aż do 2013 roku. Zupełnie nowa Honda HR-V nie jest tak ekstrawagancka z wyglądu jak jej pierwowzór, ale bez wątpienia jest ciekawie narysowanym pełnoprawnym crossoverem.
Zobacz też: Test wideo nowej generacji Hondy HR-V
Historia Peugeota 2008 jest zdecydowanie krótsza i mniej burzliwa. Co prawda auto także zadebiutowało w roku 2013, ale w przeciwieństwie do Hondy był to absolutny debiut francuskiego modelu z dwójką, dwoma zerami i ósemką w nazwie. Również w przeciwieństwie do Hondy pomimo takiego samego stażu rynkowego francuski crossover doczekał się już pierwszego liftingu, który w znacznej mierze odmienił przednią część samochodu.
Napompowane nadwozia
Jak już wcześniej wspomniałem nowa Honda HR-V nie jest tak efektowną i ponadczasową konstrukcją od strony stylistycznej jak jej poprzednik. Nie oznacza to jednak, że jest to mdły i pozbawiony własnego stylu produkt. Przednia część nadwozia prezentuje się zalotnie i drapieżnie zarazem, a zgrabnie opadająca linia dachu w połączeniu z klamkami tylnych drzwi ukrytymi w słupku C składają się na spójną i dynamiczną bryłę nadwozia. Na uwagę zasługuje także szereg przetłoczeń na boku samochodu, które są dodatkowo uwydatnione przez ściągający wiele spojrzeń niebieski kolor lakieru.
Kliknij: TEST Peugeot 308 SW Active 1.6 BlueHDI: rozsądna opcja
Pomimo przynależności do tej samej klasy i tego samego segmentu Peugeot od strony stylistyki znacznie różni się od swojego dzisiejszego konkurenta. HR-V ma spójną i dynamiczną linię boczną. 2008 ma bardziej pudełkowaty i mniej opływowy na pierwszy rzut oka kształt. Wersja po liftingu wyróżnia się m.in. przednim chromowanym grillem z pionowymi żeberkami oraz inaczej narysowanymi tylnymi światłami opartymi na technologii LED.
Przyglądając się dwóm testowanym autom postawionym obok siebie gołym okiem można dostrzec różnice w ich wielkości i nie będzie to złudzenie optyczne spowodowane różnym rysunkiem karoserii. Honda HR-V mierząc 4290 mm długości (Peugeot 4159 mm), 1772 mm szerokości (Peugeot 1739 mm) oraz 1605 mm wysokości (Peugeot 1556 mm) jest większym samochodem od Peugeota 2008. Różnica na korzyść japońskiego auta przejawia się także w większym rozstawie osi wynoszącym 2610 mm względem tego samego parametru, który we francuskim aucie mierzy 2538 mm. Większe wymiary zewnętrzne przekładają się na większą przestrzeń wewnątrz oraz lepsze walory użytkowe.
Praktyczny crossover
W obu przypadkach bagażniki będą w stanie sprostać wymogom i oczekiwaniom klientów, którzy od crossovera oprócz modnego wdzianka oczekują także praktyczności. Kufer 2008 może pochwalić się regularnymi kształtami, niskim progiem załadunku oraz pojemnością wynoszącą 350 litrów. Bagażnik HR-V również posiada wszystkie wyżej wymienione cechy dodając do nich podwójną podłogę bagażnika z pokaźnym schowkiem. Pojemność? Imponujące 453 litry. Na słowa uznania zasługuje także autorski system Magic Seats znany m.in. z modelu Civic pozwalający na sprytne złożenie siedziska tylnej kanapy.
Odwiedź: TEST Honda Jazz 1.3 i-VTEC Elegance: pełna zalet
Przewaga Hondy widoczna jest także w miejscach przeznaczonych dla kierowcy oraz pasażerów. Tylna kanapa jest bardziej obszerna i nieco bardziej wygodna. Również ilość miejsca na nogi pasażerów siedzących z tyłu jest wyraźnie wyższa od wolnej przestrzeni na nogi pasażerów tylnej kanapy Peugeota. Jedynie w kategorii ilości miejsca nad głowami francuskie auto ma więcej do powiedzenia od japończyka. Warto jednak zaznaczyć, że oba testowane egzemplarze wyposażone były w szklany panoramiczny dach zabierający cenne centymetry nad głowami.
Wyraźnych różnic nie odczujemy natomiast z przodu. Zarówno Honda jak i Peugeot zapewnią wystarczający komfort nawet wyższym kierowcom. Plus dla HR-V za bardzo wygodne i niemęczące nawet w długiej trasie fotele.
Odważnie i z fantazją
Oddzielną kwestią są pomysły na rysunek wnętrza oraz ergonomia kokpitu. Francuzi już od dawna przyzwyczajają swoich klientów do nieszablonowych rozwiązań oraz kabin swoich pojazdów zaprojektowanych ze sporymi pokładami fantazji. Bardzo często z ową fantazją dość mocno przegrywa ergonomia, ale patrząc na nowego 2008 takie twierdzenia można schować głęboko do szuflady. Tak, wnętrze crossovera Peugeota jest przemyślane. Przemyślane oraz pełne nieszablonowych rozwiązań począwszy na ciekawie zaprojektowanej dźwigni hamulca ręcznego, a na małej kierownicy z zegarami umieszczonymi powyżej skończywszy. Na uwagę zasługują także materiały o ciekawej fakturze oraz wzorze, a także bardzo przyzwoita jakość wykonania.
Nie przegap: TEST Peugeot 308 SW GT 1.6 THP: bagażówka z pazurem
Wnętrze Hondy HR-V również nie ma problemów z jakością wykonania, ale jego projekt wygląda zdecydowanie bardziej klasycznie i zachowawczo. Przed oczami kierowcy znajdują się duże czytelne analogowe zegary, a głównym punktem konsoli centralnej jest wyświetlacz systemu multimedialnego. Jedynym przejawem fantazji Japończyków jest w tym przypadku dotykowy panel klimatyzacji skierowany delikatnie ku kierowcy.
Zarówno w Peugeocie jak i w Hondzie inżynierowie i projektanci odpowiedzialni za wnętrza obrali sobie za punkt honoru ograniczenie do minimum fizycznych przycisków. System multimedialny 2008 obsługiwany jest w całości za pośrednictwem ekranu dotykowego z ulokowanym obok przyciskiem MENU. Panel klimatyzacji ma tradycyjny wygląd oraz tradycyjny sposób obsługi. Multimedia w HR-V także obsługuje się za pomocą dotyku. Jednak cały system dbający o rozrywkę w japońskim samochodzie jest nieco bardziej skomplikowany i zagmatwany niż jego odpowiednik w 2008. Jak już wspomniałem wyżej w crossoverze Hondy również panel klimatyzacji jest dotykowy i pozbawiony zupełnie fizycznych przycisków. Notabene takie rozwiązanie wygląda nie tylko efektownie, ale także doskonale sprawdza się w praktyce.
Old school vs. new school
Pod maskami testowanych egzemplarzy pracowały silniki benzynowe. W przypadku Hondy był to 1.5-litrowy motor reprezentujący starą szkołę nie uznającą turbosprężarki. Silnik Peugeota reprezentuje zupełnie inne podejście. Niewielka pojemność (1.2 litra), 3 cylindry ułożone w rzędzie oraz turbosprężarka. Moc 2008? 110 KM. Moc Hondy? 130 KM. Osiągi? Zbliżone. Jedyną większą różnicą były przekładnie w testowanych egzemplarzach. HR-V miał seryjny 6-biegowy manual natomiast 2008 6-biegowy automat EAT.
Pierwsze wrażenie po przejechaniu kilku kilometrów za kierownicą Peugeota jest dość mieszane. Dźwięk silnika nawet nie stara się maskować, że pod maską nie pracują więcej niż 3 cylindry, a automatyczna przekładnia okazuje się momentami dość nerwowa w swojej pracy. Im wolniej jedziemy oraz im większy korek tym skrzynia potrafi mocniej irytować. Każdej zmianie biegu towarzyszy swego rodzaju głębszy oddech, po którym następuje szarpnięcie. Co ciekawe im bardziej dynamiczna jazda tym problem praktycznie przestaje występować, a sama przekładnia żwawo zabiera się do pracy.
Przeczytaj również: TEST Honda Africa Twin CRF1000L DCT
Honda HR-V także może być wyposażona w automat, ale będzie to bezstopniowa przekładnia CVT, która zbiera dość skrajne opinie. W takiej sytuacji standardowe manualne przekładnie w obu przypadkach wydają się być bardziej sensownym wyborem (zarówno w HR-V jak i w 2008 automat wymaga dopłaty 5000 zł i jest dostępny tylko z testowanymi silnikami). Tym bardziej, że manualna skrzynia Hondy jest klasą samą dla siebie. Lewarek działa niezwykle precyzyjnie, ma odpowiednio ustawione drogi prowadzenia, a wszystkie biegi wchodzą bez najmniejszego zająknięcia. Czy wobec tego Honda zgodnie ze stereotypem ma bardziej sportowy charakter? Nic bardziej mylnego. Chyba, że za przejaw sportu obierzemy silnik, który ma slaby "dół" i ożywa dopiero w górnej partii obrotów. Pomimo tego, sprint do pierwszej setki trwający 10,7 sekundy trudno uznać za wybitnie sportowy.
Wybitnie sportowe nie jest również prowadzenie. HR-V jeździ komfortowo, spokojnie i mało pobudzająco czyli tak jak typowy crossover. Gdyby ktoś zatkał mi uszy oraz zasłonił oczy miałbym problem z odróżnieniem czy w danej chwili prowadzę Peugeota czy Hondę. Wbrew z odchodzącym już do lamusa stereotypom 2008 nie jest przesadnie komfortowy i rozbujany na zakrętach niczym typowy francuz. Jego zachowanie na drodze jest bardzo zbliżone do Hondy i podobnie jak w japońskim aucie trudno jest tu doszukać się sportu. Priorytetem był komfort oraz spokój i oba te założenia udało się uzyskać.
Podobni czy różni?
Wyczuwalne różnice dwóch dzisiejszych konkurentów ujawniające się podczas jazdy widać, a raczej słychać w wyciszeniu kabiny – do wnętrza HR-V dociera mniej odgłosów spod maski. 2008 lepiej czuje się natomiast w pełnym zwrotów akcji ruchu miejskim. Wyższy niż w Hondzie wynoszący 205 Nm moment obrotowy nie każe na siebie długo czekać (dostępny od 1750 obr./min) pozwalając na bardziej sprawne manewry. Podobny styl jazdy w HR-V wymaga częstszego sięgania do lewarka zmiany biegów oraz kręcenia silnika na wysokie obroty. Maksymalny moment oborowy w Hondzie (155 Nm) jest nie tylko niższy niż w Peugeocie, ale także dostępny zdecydowanie wyżej (od 4600 obr./min.).
Zobacz: TEST Honda Civic Type R Turbo: dzikus na wolności
Oddzielną kwestią jest fakt, że oba prezentowane samochody nie są autami terenowymi. Lekkie podniesienie nadwozia sprawdzi się w miejskiej dżungli, ale o wjechaniu w jakiś większy teren możemy zapomnieć. I jeden i drugi producent doskonale zdają sobie sprawę z takiej sytuacji nie oferując napędu 4x4 nawet w opcji. Honda nie ukrywa, że HR-V zdecydowanie bardziej pasuje do krajobrazu metropolii niż mało sterylnych leśnych duktów. Twórcy 2008 wykazali się jednak większą fantazją wyposażając małego crossovera w system Grip Control. Za pomocą pokrętła ulokowanego na tunelu środkowym możemy wybierać jeden z kilku trybów pracy układu napędowego. Dostępne są m.in. ustawienia na śnieg, błoto, piach oraz utwardzoną nawierzchnię. Całość oparta jest na różnych ustawieniach i konfiguracji systemu ESP i działa bardziej na wyobraźnię kierowcy, niż daje faktycznie duże korzyści.
Na uwagę zasługuje średnie zużycie paliwa, a w tej kwestii więcej do powiedzenia ma francuskie auto. Niewielki silnik Peugeota w cyklu mieszanym spala około 7 litrów na każde 100 km. Na pokonanie tego samego dystansu w takich samych warunkach Honda potrzebuje około 0,5-0,8 litra więcej. Podczas jednostajnej jazdy w trasie role zostają zachowane. 2008 pozwala zejść poniżej 6 l/100 km. W HR-V taki wynik także jest osiągalny, ale wymaga od kierowcy więcej zachowawczości, spokoju i cierpliwości.
Cena i podsumowanie
Zaglądając w cenniki obu prezentowanych samochodów łatwo można dostrzec różnice w ich cenach. Najtańszy Peugeot 2008 z 82-konnym silnikiem 1.2 oraz podstawowym wyposażeniem kosztuje 54 900 zł. Najtańsza Honda HR-V to natomiast koszt co najmniej 79 990 zł. Różnica jest duża, ale japońskie auto ma zdecydowanie bardziej obfite wyposażenie (m.in. klimatyzacja automatyczna, tempomat, czujnik zmroku) i zdecydowanie mocniejszy silnik. Biorąc na tapetę topowe i bogato wyposażone wersje testowane, bardziej korzystna cena również będzie przypiętą do Peugeota. 2008 Allure 1.2 PureTech 110 KM został wyceniony na 76 600 zł (plus 5000 zł dopłaty za automat). Honda HR-V 1.5 130 KM Exectuvie kosztuje 98 100 zł. Różnica w cenie jest znacząca.
Przeczytaj: TEST Honda HR-V 1.6 I-DTEC 6MT Executive: mały gigant
Pomimo tego, że oba prezentowane samochody pochodzą z różnych zakątków naszego globu w wielu przypadkach są konstrukcjami bardzo zbliżonymi do siebie. Zarówno Honda jak i Peugeot mogą posiadać na pokładzie niemalże identyczne opcje wyposażenia, ich zawieszenia są równie komfortowe, a nadwozia narysowane atrakcyjną i wciąż modną kreską. Wyraźna różnica zaczyna się zarysowywać dopiero po zerknięciu w cenniki. Honda HR-V jest wyraźnie droższą propozycją, ale w jej przypadku za więcej pieniędzy otrzymujemy po prostu nieco większe i bardziej przestronne auto. Jeśli te użytkowe cechy stanowią priorytet przy wyborze crossovera to właśnie Honda będzie lepszą propozycją. Jeśli jednak końcowy koszt jest ważniejszy niż dodatkowe centymetry wolnej przestrzeni, warto zainteresować się nowym Peugeotem 2008. Wszystko to przekłada się na brak wyraźnego i jednoznacznego zwycięzcy tego porównania.
.
ZAGŁOSUJ - Który crossover jest lepszy?
Dane techniczne
.
|
Peugeot 2008 1.2 Pure Tech EAT |
Honda HR-V 1.5 i-VTEC |
SILNIK | R3 12V | R4 16V |
Paliwo | benzyna |
benzyna |
Pojemność | 1199 cm3 | 1498 cm3 |
Moc maksymalna | 110 KM przy 5500 obr./min. |
130 KM przy 6600 obr./min. |
Maks moment obrotowy | 205 Nm przy 1750 obr./min. |
155 Nm przy 4600 obr./min. |
Prędkość maksymalna |
188 km/h | 192 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 10,3 s. | 10,7 s. |
Skrzynia biegów | automatyczna 6 | manualna 6 |
Napęd | przedni (FWD) | przedni (FWD) |
Zbiornik paliwa | 50 l | 50 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) |
5,9 l/ 4,1 l/ 4,8 l | 7,1 l/ 4,9 l/ 5,7 l |
poziom emisji CO2 |
110 g/km | 114 g/km |
Długość | 4159 mm | 4290mm |
Szerokość | 1739 mm | 1772 mm |
Wysokość | 1556 mm | 1605 mm |
Rozstaw osi |
2538 mm | 2610 mm |
Masa własna |
1045 kg | 1241 kg |
Masa dopuszczalna całkowita |
1582 kg | 1870 kg |
Pojemność bagażnika | 350 l |
453 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/ tarczowe |
tarczowe wentylowane/ tarczowe |
Zawieszenie przód |
Kolumny MacPhersona | Kolumny MacPhersona |
Zawieszenie tył |
belka skrętna | belka skrętna |
Opony (w testowym modelu) |
205/50/R17 | 215/55 R17 |