Skody Fabii nie trzeba nikomu przedstawiać. Auto zadebiutowało w 1999 roku, a aktualnie na rynku mamy trzecią generację tego modelu. O ile obecne wcielenie jest na rynku już od czterech lat, rok 2018 przyniósł facelifting czeskiego mieszczucha. Zmiany nie są bardzo drastyczne, ale znacząco wpływają na ogólny odbiór auta. Czasy, w których miejski samochód był ascetyczny i toporny, już dawno minęły. Dzisiaj nawet takie auta mają na liście wyposażenia opcje, które jeszcze kilka lat temu uznawane były za luksus.
Odświeżony przód
Najwięcej zmian w poliftingowej Fabii znajdziemy z przodu, który ma teraz zupełnie nowy wyraz. Choć kształt został mniej więcej ten sam, front małego mieszczucha jest teraz dużo bardziej zadziorny. Przedni zderzak ma gładsze kształty, a przeprojektowane klosze reflektorów mocniej zachodzą na osłonę chłodnicy. Fabia otrzymała też w pełni LED-owe światła. Są one dostępne opcjonalnie za dopłatą 3250 zł. Standardowo każda wersja posiada jednak LED-owe światła do jazdy dziennej. Zmiany z tyłu są kosmetyczne – delikatnie poprawiono tylny zderzak. Dodatkową opcją są LED-owe tylne lampy. Poza tym w ofercie pojawiły się nowe wzory felg.
Skoda Fabia z reguły nie jest autem, za którym oglądamy się na ulicy. Uznawana jest raczej za miejskie wozidełko, aniżeli obiekt pożądania. Jednak nawet tak niepozorne auto może wyglądać ciekawie, jeśli się je odpowiednio skonfiguruje. Testowy egzemplarz został ubrany w odważny lakier Zieleń Rally Metalizowany.
>>> Skoda Citigo jak Lamborghini? TEST malucha po liftingu <<<
Kontrastujący czarny dach, obudowy lusterek i felgi sprawiają, że pozornie pospolita Fabia staje się samochodem, za którym ludzie mogą obrócić głowę na parkingu. Po prostu wygląda ładnie – zielony kolor dobrze podkreśla kształty nadwozia, nie przerysowując go na siłę, ale też nie nadając pociesznego wyglądu. Nie sądziłam, że to kiedykolwiek powiem, ale ta Fabia naprawdę mi się podoba.
Praktycznie i o dziwo nie ciasno
Wnętrze każdej Skody projektowane jest tak, żeby było jak najbardziej przemyślane. Niezależnie od tego, czy jest to Superb czy Citigo – ma być praktycznie. I Fabia podtrzymuje tą zasadę. Po faceliftingu w drugim rzędzie siedzeń pojawiły się dwa dodatkowe porty USB. Przedni fotel pasażera wyposażono w kieszeń z siatki umieszczoną na boku oparcia – możemy w niej schować np. telefon, czy różne drobiazgi. Kieszenie w drzwiach bez problemu pomieszczą litrowe butelki, a w podłokietniku ukryto nieduży schowek. Opcjonalnie Skoda oferuje także akcesoryjny śmietniczek, który wbrew pozorom okazuje się szalenie przydatny. W końcu każdy zna ten problem z wyrzucaniem gumy do żucia, biletów parkingowych czy paragonów.
Na środku deski rozdzielczej umieszczono 6,5-calowy wyświetlacz nawigacji. Interfejs jest bardzo prosty i intuicyjny – jak we wszystkich Skodach. Jego obsługa nie powinna nikomu sprawić trudności, a system oferuje wszystkie niezbędne informacje.
Z faceliftingiem w Skodzie Fabii pojawiły się także nowe fotele. Nie tylko tapicerka została przeszyta w romboidalny wzór, ale także ich konstrukcja uległa zmianie. Boczki oparcia zostały dość mocno wyprofilowane jak na ten segment samochodu. Można by się wręcz pokusić o stwierdzenie, że przypominają fotele sportowe, choć jest to nieco na wyrost. Ale jedno trzeba im przyznać – w zakrętach trzymają zadziwiająco dobrze, a przy tym są wygodne nawet podczas długich godzin spędzonych za kierownicą.
Mierząca 3992 mm długości, 1732 mm szerokości i 1488 mm wysokości Fabia, nie jest najbardziej przestronnym autem na rynku. Jednak jak na przedstawiciela segmentu B miejsca w kabinie jest całkiem sporo. W bagażniku zmieścimy 330 litrów bagaży, a po złożeniu oparć tylnej kanapy – 1150 l. Dodatkowo testowy egzemplarz został wyposażony w akcesoryjną gumową matę wyściełającą podłogę bagażnika, oraz półokrągły "płotek", w którym możemy umieścić zakupy. Dzięki temu praktycznemu rozwiązaniu przewożone rzeczy nie przewrócą się podczas jazdy.
Mały, ale wariat!
W dzisiejszych czasach trudno znaleźć mały samochód z dużym silnikiem. Nie ma po prostu takiej potrzeby. Dlatego pod maskę zielonej testowej Fabii trafił trzycylindrowy motor 1.0 TSI generujący moc 110 KM. Zestawiono go z sześciobiegową skrzynią manualną i jest to bardzo zgrany duet. Litrowy silnik szybko wkręca się na obroty i pozwala na całkiem dynamiczną miejską jazdę, rozpędzając się do 100 km/h w 9,5 sekundy. Skrzynia biegów jest elastyczna i nie męczy w mieście, choć trudno mówić o nadmiernej precyzji jej pracy.
Dynamiczna jazda po mieście tym malcem okupiona jest niemałym zużyciem paliwa. Producent deklaruje, że w ruchu miejskim litrowe TSI powinno wypić 5,4 l na dystansie 100 kilometrów. W praktyce jest to jednak około 6,5-6,7 l podczas szybszej jazdy. Jeśli zdejmiemy nieco nogę z gazu, komputer pokładowy powinien wskazać nieco mniejsze wartości, ale trudno będzie zejść poniżej sześciu litrów.
W kwestii prowadzenia Fabia zachowuje się typowo miejsko. Zawieszenie jest wystarczająco miękkie, by łagodnie wybierać nierówności dróg, ale jednocześnie na tyle sztywne, by jazda z prędkościami autostradowymi nie budziła niepokoju i strachu o własne życie. Układ kierowniczy to jednak typowy "mieszczuch" – parkowanie jest dziecinnie proste, ale przy większych prędkościach brakuje w nim nieco więcej sztywności. Poza tym Fabia jest intuicyjna jak każda inna Skoda. Wystarczy dosłownie kilka chwil za kierownicą tego auta, by poczuć się jak u siebie.
Sztuka wyboru – cena czy wyposażenie?
Jedną z podstawowych korzyści aut segmentu B, poza typowo miejskimi gabarytami, jest stosunkowo niska cena bazowa. Cennik Skody Fabii zaczyna się od 43 tysięcy złotych (wersja Active z wolnossącym 60-konnym silnikiem 1.0 MPI). Decydując się na testowaną odmianę 1.0 TSI o mocy 110 KM, trzeba zapłacić co najmniej 53 300 zł za wersję Ambition. Testowana odmiana Style zaczyna się w cenniku od 59 600 zł. To jednak nie ostateczna cena testowanego modelu. Ten egzemplarz otrzymał ponad 20 tysięcy złotych w samym wyposażeniu!
Na pokładzie zielonej Fabii znalazły się m.in. Blind Spot Detect, czyli funkcja monitorowania martwego pola (1600 zł), czujniki parkowania z przodu i z tyłu (1300 zł), kamera cofania (1100 zł), aktywny tempomat (1600 zł), nawigacja (1550 zł), bezkluczykowy dostęp do samochodu (950 zł), oraz LED-owe reflektory (3250 zł). Za 1600 zł testowa wersja otrzymała także Pakiet Dynamic, w skład którego wchodzą sportowe fotele, wielofunkcyjna kierownica, sportowe zawieszenie, czarne wnętrze (razem z podsufitką) i kilka elementów dekoracyjnych.
Ostatecznie zielona Skoda Fabia została wyceniona na 81 550 zł. Nie oszukujmy się – to dużo jak na segment B. W tych pieniądzach moglibyśmy spokojnie mierzyć w przyzwoity segment C. Jednak do tego egzemplarza Fabii nie bardzo dałoby się cokolwiek dołożyć. A jeśli ktoś nie potrzebuje dużego auta, to dlaczego miałby rezygnować z topowego wyposażenia? Fabia jest idealnym przykładem na to, że nawet nieduży samochód może imponować wyposażeniem i oferować wszystko, czego kierowca potrzebuje do jazdy na co dzień.
Skoda Fabia - pełny cennik
POBIERZ - nowa Skoda Fabia - pełna specyfikacja i cennik
Silnik / wersja | Active | Ambition | Style | Style Color | Monte Carlo |
1.0 MPI 75 KM 5MT | 43 000 zł | 46 000 zł | 52 300 zł | 53 900 zł | 53 100 zł |
1.0 TSI 95 KM 5MT | 48 100 zł | 51 100 zł | 57 400 zł | 59 000 zł | 58 200 zł |
1.0 TSI 110 KM 6MT | - | 53 300 zł | 59 600 zł | 61 200 zł | 60 400 zł |
1.0 TSI 110 KM DSG7 | - | 58 200 zł | 64 500 zł | 66 100 zł | 65 300 zł |
Skoda Fabia Style 1.0 TSI 110 KM 6MT - dane techniczne
SILNIK | R3, 12V Turbo |
Paliwo | benzyna |
Pojemność | 999 cm3 |
Moc maksymalna | 110 KM przy 5000 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 200 Nm przy 2000-3500 obr./min. |
Prędkość maksymalna | 196 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,5 s |
Skrzynia biegów | manualna / 6 biegów |
Napęd | FWD (przedni) |
Zbiornik paliwa | 45 l |
Katalogowe zużycie paliwa l/100 km (miasto/ trasa/ średnie) |
5,4 l / 3,9 l / 4,4 l |
poziom emisji CO2 | 103 g/km |
Długość | 3992 mm |
Szerokość | 1732 mm |
Wysokość | 1488 mm |
Rozstaw osi | 2470 mm |
Masa własna | 1055 kg |
Ładowność | 530 kg |
Pojemność bagażnika/ po złożeniu siedzeń | 330 l / 1150 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane / tarczowe |
Zawieszenie przód / tył | kolumna McPhersona / belka skrętna |
Opony przód i tył | 215/45 R16 |