TEST Skoda Fabia Combi 1.2 TSI 90 KM JOY: dla rodzin i flot

Fabia w ofercie Skody zastąpiła model Felicia, który zdobył sporą popularność na polskim rynku w połowie lat 90. XX wieku. Pierwsza generacja została ciepło przyjęta i udowodniła, że doskonale radzi sobie ze spełnianiem oczekiwań rzeszy klientów. Dziś na rynku dostępna jest już trzecia generacja bestsellera, która przypieczętowała fakt, że Skoda zna metodę, aby wypełnić swoimi autami parkingi i garaże klientów. Wszystko dzięki temu, że cennik jest dobrze przemyślany i rozbudowany, przez co każdy znajdzie w nim coś dla siebie.

.
Kombi po czesku

Nadwozie Fabii nie zawiera designerskich smaczków, czy linii opadających ku tyłowi w stylu coupe. Fabia to po prostu niewielkie kombi. W testowanej wersji zastosowano podstawowe zabiegi służące uatrakcyjnieniu auta. Czarne felgi i przyciemnione szyby to sprawdzony przepis na nadanie charakteru. Zwłaszcza w połączeniu ze śnieżnobiałym lakierem. W tym przypadku Fabia wyróżnia się na tle wszędzie spotykanych srebrnych, szarych i białych flotówek z plastikowymi kołpakami. Nadwozie Fabii ma także pewną przypadłość. Chodzi o podatność na boczne podmuchy wiatru. To efekt niskiej masy własnej auta i sporej powierzchni bocznej.

Czytaj też: TEST Hyundai i20 1.2 MPI vs. Skoda Fabia 1.0 MPI

Do naszego redakcyjnego testu trafiła Fabia Combi w atrakcyjnej wersji JOY z benzynowym silnikiem TSI o pojemności 1.2 litra, generującym moc 90 koni mechanicznych. Podstawowe dane jakie prezentuje tabela techniczna nie zapowiadały pozytywnych odczuć z jazdy, ale w trakcie testu już było inaczej i auto zaskoczyło nas na wiele sposobów.

Mała ale duża

Kabina Skody Fabia Combi zaskakuje przestrzenią w trzech sekcjach. W pierwszej spokojnie zmieści się kierowca i pasażer każdych gabarytów. Szeroki zakres regulacji fotela pozwoli zająć wygodną pozycją każdemu. Jeśli ktoś preferuje ogromne siedziska i szerokie oparcie foteli, to siedząc w Fabii może odczuć pewne braki, zwłaszcza jeśli chodzi o długość siedziska. W odniesieniu do innych przedstawicieli tego przedziału cenowego, każdy będzie pozytywnie zaskoczony. Na dłuższą metę fotele okażą się wygodne, a pozycja za kierownicą poprawna.

Kliknij: TEST Skoda Octavia Combi RS230: rodzinnie, szybko i drogo

Sama kierownica jest przyjemna w dotyku i ma możliwość kontrolowania multimediów i komputera pokładowego. Co ciekawe, jedna z funkcji potrafi podpowiadać kiedy zmieniać biegi i jak jechać, aby oszczędzać paliwo. W tym segmencie samochodów zużycie paliwa to bardzo ważny element procesu podejmowania decyzji zakupowej, więc warto zastosować się do instrukcji małej Skody, żeby jeździć taniej.

Sporym minusem wnętrza Fabii jest to, że w słoneczne dni deska rozdzielcza odbija się w szybie. To za pewne skutek zastosowania taniego tworzywa, co raczej nie ma wpływu na bezpieczeństwo jazdy, ale jest denerwujące. Deska rozdzielcza jest uporządkowana, dzięki czemu bardzo łatwo się ją obsługuje. Wszystkie elementy znajdują się dokładnie tam, gdzie się ich spodziewamy, więc nie ma konieczności zerkania do instrukcji obsługi.

Przestrzeń, przestrzeń, przestrzeń

Drugi rząd siedzeń jest przeznaczony dla trzech osób. Kanapa jest nieco płaska, ale wygodna. Spora ilość przestrzeni pozwoli zmieścić na niej dorosłe osoby lub dwa duże foteliki dziecięce. Za oparciem tylnej kanapy znajdziemy ogromny bagażnik. To ten element sprawia, że wiele głów polskich rodzin decyduje się na Fabię. Jego regularne kształty umożliwiają spakowanie wszystkiego, co przyjdzie nam do głowy. Jeśli 530 litrów to za mało, zawsze można złożyć tylną kanapę. W wariancie dwuosobowym przestrzeń bagażowa pomieści aż 1395 litrów. To dobre rozwiązanie dla osób potrzebujących funkcjonalnego wnętrza. W wariancie dwuosobowym spokojnie przewieziemy w kabinie dwa rowery, a przy rozłożonej kanapie bagażnik zmieści akcesoria dziecięce i bagaże na wakacyjny wyjazd.

Nie przegap: TEST Skoda Superb 2.0 TSI: zaskakująca Skoda

Jednym z większych minusów kabiny pasażerskiej jest jej słabe wyciszenie. Nieco droższy Volkswagen Polo (nie występuje w wersji kombi) czy też Toyota Yaris zapewniają nieco lepsze odizolowanie wnętrza. W przypadku Fabii hałas powietrza i silnika nasila się wraz z rosnącą prędkością jazdy. Obok dużej ilości przestrzeni Fabia zaskakuje ilością praktycznych schowków. Obok tego najbardziej pojemnego, zlokalizowanego przed pasażerem, różne gadżety możemy schować też w podłokietniku, głębokich kieszeniach drzwi, a nawet w szufladzie przedniego fotela.

Bez zachwytów

Silnik benzynowy 1.2 TSI o mocy 90 KM to nic innego jak turbodoładowana czterocylindrowa jednostka. Napęd trafia na przednie koła poprzez współpracującą z silnikiem pięciobiegową skrzynię manualną, czyli rozwiązanie sprzyjające oszczędnej jeździe. Motor jest dość elastyczny i nie protestuje jeśli jest utrzymywany w niskim zakresie obrotów. Średnie zużycie paliwa w trybie jazdy pozamiejskiej to około 5.5 litra benzyny, ale jeśli przejedziemy 100 kilometrów w mieście przy wykorzystaniu całego potencjału silnika, z łatwością osiągniemy zużycie paliwa na poziomie 9 litrów.

Czytaj: TEST Skoda Superb Combi 2.0 TDI: wzorowa kombinacja

Auto nie zachwyci osiągami, ponieważ przyspieszanie do pierwszej setki zajmuje mu około 11 sekund, ale żeby osiągnąć taki wynik należy kręcić silnik, aż wskazówka obrotomierza przekroczy 4.4 tys. obr./min. Prędkość maksymalna to 185 km/h i trzeba prawdziwej cierpliwości, aby ją osiągnąć. Przyspieszenie na piątym biegu przestaje być wykrywalne, ale za to skrzynia biegów pracuje bardzo precyzyjnie i nie ma najmniejszego problemu z wybraniem właściwego przełożenia, a to ważne, bo wyprzedzanie najczęściej wymaga sięgania do dźwigni i redukcji.

Zawieszenie zapewnia zadowalający komfort resorowania. Auto także pewnie zachowuje się w zakrętach, wykazując jedynie niewielką tendencję do przechyłów. Układ kierowniczy jest dość precyzyjny i responsywny, dlatego kierowca zawsze wie, co dzieje się z autem. Fabia kombi waży niewiele ponad 1050 kilogramów, dzięki czemu łatwo kontrolować energię wytwarzaną w czasie jazdy. Neutralne prowadzenie i skuteczne hamulce pasujące do całości to cechy, które są cenione przez kierowców użytkujących Fabie.

Cena i podsumowanie

Problemem konfiguracji 90-konnego silnika z dużą karoserią o przestronnym wnętrzu, jest wrażliwość na obciążenie. O ile auto z samym kierowcą potrafi być dość żwawe, to już maksymalnie obciążone ma poważny niedobór mocy. To jeden z powodów, dla których warto zastanowić się nad mocniejszym wariantem (1.2 TSI 110 KM), ponieważ koszt dodatkowych 20 KM to 3 tysiące złotych. Wersja wyposażeniowa JOY to limitowana edycja, która zawiera kilka pakietów wyposażenia w korzystnej cenie. Na pokładzie znajdziemy klimatyzację, specjalną tapicerkę, czarne aluminiowe felgi i przyciemniane szyby, które znacznie poprawiają wygląd auta i przydają się w słoneczne dni, chroniąc kabinę przed nagrzaniem.

Wejdź: TEST Skoda Rapid Spaceback ScoutLine: gra pozorów

Skoda Fabia Combi to bardzo udany i praktyczny samochód za niewygórowaną cenę. To dobra opcja zarówno jako auto służbowe, jak i rodzinne. Niewątpliwą zaletą tego modelu jest zatrzęsienie wersji silnikowych i wyposażeniowych. W czasie konfigurowania pojazdu warto zwrócić uwagę na wersję specjalną JOY, ponieważ dzięki niej można zaoszczędzić nawet kilka tysięcy złotych. Cena katalogowa trzeciej generacji Fabii Combi startuje na polskim rynku od 44 800 zł (1.0 MPI 75 KM). Na testowaną odmianę JOY z silnikiem 1.2 TSI o mocy 90 KM trzeba wydać 55 780 zł. Czeskie auto na rynku ma tak naprawdę tylko jednego konkurenta, a jest nim Renault Clio Grandtour. Wydatek na ten francuski model to minimum 44 900 zł (1.2 73 KM), a z mocniejszym silnikiem w konfiguracji Intens (podobnej do JOY w Fabii) kosztuje 61 400 tys. zł.

.
Skoda Fabia Combi 1.2 TSI - dane techniczne
.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku