Skoda Octavia Combi ma mocną pozycję na polskim rynku. Korzystna cena w połączeniu ze sporym wnętrzem, sprawdzoną mechaniką Volkswagena oraz dobrym wykończeniem sprawiły, że spotkanie czeskiego kombi na drodze jest bardzo łatwe. Wnętrze i komfort podróży doceniły przede wszystkim rodziny, zaś szeroka paleta jednostek napędowych, w tym także oszczędnych diesli, oraz całkiem atrakcyjna kwota zakupu były ważnymi plusami w przypadku włączenia tego modelu do floty firmowej. Czyżby produkt od naszych południowych sąsiadów był ideałem dla typowego Kowalskiego?
Miliony sprzedanych Octavii świadczą, że klienci pokochali ten model. Aktualnie w salonach sprzedaży można nabyć 3. generację omawianej uwielbianej Skody. Czym różni się od poprzedniczek i czy nabywcy wciąż będą z niej zadowoleni jak dotychczas? Czy w Polskich warunkach ma rację bytu? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie poniżej.
Ostrożny design
Już 2. generacja Octavii nie była przejawem awangardowej stylistyki, tak jak obecnie sprzedawana w salonach odsłona, skłaniająca się ku minimalizmowi. Przednia partia nadwozia otrzymała charakterystyczną atrapę chłodnicy, która mi osobiście kojarzy się z fiszbinami wieloryba, a także ostro narysowane reflektory. Ogółem rzecz ujmując cały przód wygląda jak raj dla fana inżynierii - wszędzie występują linie proste i wszelkiego rodzaju kąty, a prawdziwych obłości jest niewiele. Co ciekawe, o ile na zdjęciach auto prezentuje się dosyć nudno, o tyle "na żywo" urzeka elegancją i spokojem.
Moim zdaniem z profilu Octavia Combi mimo, iż nie jest designerskim majstersztykiem, jest najładniejszą Skodą jaka obecnie widnieje w ofercie. Tu styliści postawili na linie proste i minimalizm, ale proporcje zwisów, przejście maski w przednią szybę oraz linia okien i dachu mogą uwieść. To kolejny przykład na to, że aby samochód był interesujący, potrzebne są odpowiednie proporcje poszczególnych fragmentów. Projektanci czeskiej marki odkryli najlepsze rysy i z powodzeniem zastosowali je w rodzinnym "kombiaku". Dodatkowym smaczkiem są duże, 18-calowe obręcze o ciekawym wzorze (opcjonalne), które dodają autu dynamizmu.
Z tyłu także kontynuowany jest styl opierający się na liniach prostych. Na szczęście mamy tu do czynienia także z obłościami, co można zauważyć szczególnie na klapie bagażnika. Pokrywa kufra otrzymała także charakterystyczne dla Skody "wcięcia" przy lampach. Element ten występuje zarówno w Octavii Combi, jak i w Superbie Combi i Rapidzie Spaceback. Bardzo elegancko wyglądają tylne światła, które otrzymały prosty kształt i ładną barwę. Sumując wszystkie partie nadwozia - Skoda Octavia Combi jest eleganckim autem. Minimalistyczno-konserwatywna stylistyka jesdnak nie przypadnie wszystkim do gustu
Dawka elegancji
Testowany egzemplarz został wyposażony w dwukolorowe wnętrze, które prezentuje się naprawdę wyśmienicie. Deska rozdzielcza jest bardzo konserwatywna. O odpowiednią dozę elegancji dbają delikatne przetłoczenia oraz srebrne dodatki i czarna obwódka systemu multimedialnego. Materiały użyte do wykończenia kabiny pasażerskiej są bardzo dobrej jakości, a większość tworzyw w zasięgu ręki jest miękkie i przyjemne w dotyku. Również jakość montażu i spasowania poszczególnych elementów są na dobrym poziomie (odstający schowek przed pasażerem na zdjęciach w galerii jest wynikiem jego niedomknięcia). Szczególnie do gustu przypadła mi kierownica pokryta skórą o grubym wieńcu, dającym pewny chwyt w trakcie jazdy.
Przednie fotele są bardzo wygodne i nie męczą nawet w trakcie dalekich podróży. Kierowca może dobrać idealną pozycję za kierownicą, a w zakrętach może polegać na dobrym trzymaniu bocznym oparć. Na pochwałę zasługuje podłokietnik regulowany wzdłużnie i na wysokość - szeroka możliwość jego regulacji umila pokonywanie kolejnych kilometrów. Miejsca jest wystarczająco nawet dla wysokich i grubszych osób. Jasna tapicerka z alcantary wygląda oszałamiająco, jednak utrzymanie jej w czystości jest nie lada wyczynem - lepiej zdecydować się na ciemniejszą barwę.
Tylne miejsca również są komfortowe i pasażerowie nie powinni narzekać na brak przestrzeni, ale tak naprawdę w odmianie z napędem na cztery koła na tylnej kanapie wygodnie zasiądą jedynie dwie osoby. Za taki stan rzeczy odpowiada wysoki tunel, który skutecznie utrudnia zajmowanie środkowego miejsca. Także szeroki podłokietnik sugeruje takie rozwiązanie - po jego rozłożeniu podróżni mogą poczuć namiastkę klasy biznes.
Na słowa zachwytu zasługuje bagażnik Octavii Combi - jest olbrzymi! Kufer czeszki pochłonie bagaże o objętości 610 litrów, a po złożeniu wartość ta rośnie aż do 1740 litrów (niestety podłoga nie jest równa). "Plecaczek" ma regularne kształty dzięki czemu powinny się w nim zmieścić wszelkie walizki, a system elastycznych siatek (dopłata 200 zł) i haczyków umieszczonych po bokach nie pozwolą na bezwładne przesuwanie się pakunków. Bagażnik rodzinnej Skody to bardzo mocny punkt tego modelu.
Układ napędowy na plus
Skoda Octavia Combi 4x4 jest oferowana z jedną z czterech jednostek napędowych: turbodieslem 1.6 TDI (105 KM i 250 Nm), turbodoładowanym silnikiem wysokoprężnym TDI o pojemności 2-litrów (150 KM i 320 Nm) lub jego mocniejszą odmianą o mocy 184 KM i momencie obrotowym na poziomie 380 Nm oraz turbodoładowanym motorem benzynowym TSI o pojemności 1.8-litra, rozwijającym 180 KM i 280 Nm (właśnie ten wariant trafił do testu). Diesle zostały zespolone z manualnymi, 6-biegowymi skrzyniami biegów, zaś "benzyniak" otrzymał automatyczną, dwusprzęgłową przekładnię DSG o 6 przełożeniach. We wszystkich wariantach napęd na cztery koła jest przenoszony za pomocą sprzęgła Haldex V generacji.
Turbodoładowany silnik benzynowy w połączeniu ze skrzynią DSG tworzy udany tandem. Motor jest mocny, elastyczny i ma wysoką kulturę pracy, zaś przekładnia zmienia przełożenia dokładnie wtedy, kiedy tego oczekuje kierowca. Ponadto w trybie manualnym komputer niemal nie ogranicza osoby siedzącej za wolantem, dzięki czemu można czerpać jeszcze więcej przyjemności z jazdy. Motor skutecznie rozwija moc i moment obrotowy niemal do czerwonego pola. Wyprzedzanie tirów nie stanowi żadnego problemu, a szybka jazda po zakrętach i autostradach to chleb powszedni dla Octavii Combii 4x4. Przy masie własnej na poziomie 1375 kg samochód przyspiesza 0-100 km/h w 7,5 s, zaś prędkość maksymalna to 227 km/h.
Niestety pod względem spalania benzynowa Octavia Combi 4x4 nie należy do najoszczędniejszych. Producent deklaruje spalanie na poziomie 8,4 l/100 km w mieście, 5,7 l/100 km w trasie i 6,7 l/100 km w cyklu mieszanym. Mi osobiście przy bardzo ekonomicznej jeździe po mieście udało się zejść do zapowiadanych 8,4 l/100 km, jednak tak naprawdę żwawsze przemieszczanie się po metropolii może z łatwością skutkować wynikiem dwucyfrowym. Nieco lepiej jest w trasie - jadąc ekonomicznie i jednostajnie możliwe jest zejście do poziomu o którym mówi Skoda, jednak częste wyprzedzanie ciężarówek i innych aut także potrafi skutecznie podnieść wynik spalania.
Kompromisowe zawieszenie
Podwozie Octavii Combi 4x4 składa się z tradycyjnych kolumn McPhersona z przodu oraz zwieszenia wielowahaczowego przy tylnej osi. To rozwiązanie gwarantuje dobry komfort podróżowania, a jednocześnie dba o bardzo dobre prowadzenie. Na polskich drogach Skoda z napędem na wszystkie koła sprawuje się bardzo dobrze - mniejsze nierówności są skutecznie tłumione, a większe wyrwy także nie będą powodem wizyty u dentysty. Zawieszenie pracuje cicho, dzięki czemu uszy nie są atakowane nieprzyjemnymi odgłosami. W zakrętach zestrojenie podwozia w połączeniu z napędem na obie osie pozwala na bardzo dużo. Samochód prowadzi się stabilnie i ciężko jest go wyprowadzić z równowagi. Nawet przy bardzo wysokich prędkościach pojazd jedzie "jak po sznurku", a jego możliwości kończą się dalej niż umiejętności większości kierowców.
Układ kierowniczy jest wspomagany elektrycznie, aczkolwiek jego praca jest przyjemnie oporowa i precyzyjna. Niestety jak to już bywa w przypadku tego typu układu do kierowcy trafia tylko część informacji dobiegających z przedniej osi. W przypadku Skody jest całkiem dobrze, ale to wciąż nie jest poziom znany z układów z wspomaganiem hydraulicznym. Na plus należy zaliczyć fakt, że w większości zakrętów nie musimy odrywać rąk od wolantu. Całościowo uznaję, że układ kierowniczy Octavii 4x4 jest jej zaletą, a nie wadą.
Układ hamulcowy składa się z tarcz umieszczonych przy wszystkich kołach, a w roli "anioła stróża" występuje m.in. ESP, ABS, ASR, HBA i jeszcze kilka systemów, które mają za zadanie ułatwić kierowcom życie. Same hamulce są bardzo skuteczne i momentalnie wytracają prędkość (to też zasługa bardzo dobrych opon firmy Continental). Pedał hamulca działa precyzyjnie i daje duże odczucie ile jeszcze zostało do momentu utraty przyczepności. Kolejny plus.
Cena i podsumowanie
Skoda Octavia Combi 4x4 to świetne rozwiązanie dla kogoś, kto nie chce kupować auta typu minivan czy crossover, a chce w komfortowych przewieźć swoją rodzinę i przy okazji poszaleć na pustych zakrętach. Mocny silnik, dopracowana skrzynia biegów i zawieszenie oraz skuteczny napęd 4x4 to układanka dająca dużą radość z jazdy i gwarantująca bezpieczniejsze przemierzanie polskich dróg. Za wymienionymi elementami nadążają hamulce i układ kierowniczy dzięki czemu auto daje poczucie pewności i stabilności. Pod względem mechanicznym Czesi wzięli to co najlepsze u Volkswagena, co jest dużym plusem.
Jeżeli chodzi o samo nadwozie to styliści zrobili kawał dobrej roboty, bez sprężania się "na maksa". Stworzyli wystarczająco eleganckie auto o nienachalnej stylistyce. Odpowiednia porcja linii prostych i obłości, a także minimalne stosowanie przetłoczeń dało bardzo dobry efekt. Również we wnętrzu nie zabrakło prostej elegancji. Dwukolorowe wnętrze prezentuje się świetnie, jednak utrzymanie jasnej tapicerki w dobrej kondycji wymaga niemałej pracy i ostrożności. Ciemniejsze kolory będą bardziej wskazane. Wygodne fotele oraz przyjemny system audio sprawiają, że z samochodu nie chce się wysiadać nawet po dalekiej podróży. A do dalekich wojaży zachęca przepastny bagażnik, który zmieści prawdopodobnie wszystkie pakunki typowej rodziny.
Niestety Octavia Combi w odmianie z napędem na cztery koła nie jest cenowym hitem. Model ten nie występuje w najuboższej wersji Active, a jedynie w dwóch bogatszych wariantach Ambition i Elegance (w tej drugiej wersji był testowany egzemplarz). Za auto z benzynowym silnikiem 1.8 TSI zapłacimy od 104 050 zł (Ambition) i 107 900 zł (Elegance). Za konfigurację z dieslem 1.6 TDI odpowiednio 93 750 zł i 97 600 zł, zaś z mocniejszym TDI 2.0 i mocy 150 KM adekwatnie 101 750 zł i 105 600 zł. Najmocniejszy, 2-litrowy turbodiesel o sile 184 KM to wydatek rzędu 111 650 zł i 115 500 zł. Tak naprawdę Skoda ma konkurencję tylko w innych markach koncernu Volkswagen. Za Seata Leona ST 4Drive trzeba zapłacić od 100 300 zł (1.6 TDI, 105 KM, bazowa odmiana Style), zaś na Volkswagena Golfa Varianta 4Motion należy wydać minimum 107 990 zł (2.0 TDI, 150 KM, ręczna skrzynia, jedyna wersja Highline).
Skoda Octavia Combii 4x4 - Dane techniczne
SILNIK | R4 z turbo |
Paliwo | Benzyna |
Pojemność | 1798 cm3 |
Moc maksymalna | 180 KM/ 4500-6200 obr./min |
Maks mom. obrotowy | 280 Nm/ 1350-4500 obr./min |
Prędkość maksymalna |
227 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 7,5 s |
Skrzynia biegów | automatyczna/6 biegów |
Napęd | na wszystkie koła |
Zbiornik paliwa | 50 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) | 8,4 l/ 5,7 l/ 6,7l |
Długość | 4659 mm |
Szerokość |
1814 mm |
Wysokość | 1465 mm |
Rozstaw osi |
2680 mm |
Masa własna |
1375 kg |
Pojemność bagażnika |
610 l |
Hamulce przód/tył | tarczowe wentylowane/ tarczowe |
Zawieszenie przód |
kolumny McPhersona |
Zawieszenie tył |
zawieszenie wielowahaczowe |
Opony przód i tył |
225/45 R17 (w wersji Elegance) |