W tym momencie zapewne połowa z Was puka się w czoło zadając sobie pytanie, kto rozsądny i w pełni świadomy swojej decyzji wyłoży taką sumę na popularną Octavię. Druga połowa nerwowo zacznie wertować cenniki czeskiego producenta w poszukiwaniu jakichś super bonusów windujących cenę prezentowanego modelu do tak wysokiej kwoty. Próbując zaspokoić obie grupy wspomnę, że podana wyżej cena nie zawiera błędu, a prezentowana Skoda Octavia Combi RS230 faktycznie ma bardzo wiele do zaoferowania. Ale po kolei.
Wejdź: TEST Skoda Octavia Scout 2.0 TDI: harcerskie punkty sprawności
Pierwsza generacja Octavii ujrzała światło dzienne w 1959 roku i patrząc z perspektywy czasu współczesne wcielenie czeszki ma niewiele wspólnego z pierwowzorem. Zupełnie nowa Skoda Octavia bazująca na sprawdzonej recepcie jaką znamy do dziś zadebiutowała w roku 1996 i była autem tworzonym przy olbrzymim wkładzie Volkswagena. Octavia drugiej generacji przyszła na świat 7 lat później i niemalże z marszu stała się bestsellerem nie tylko polskiego rynku. Najnowsze wcielenie popularnej Skody jest z nami od końca 2012 roku, a kilka miesięcy temu Czesi zaprezentowali najmocniejszą seryjną Octavię w historii. Octavię RS230, która w praktycznej odmianie kombi stanęła na naszym redakcyjnym parkingu.
Agresywne dodatki
Połączenie praktycznego rodzinnego nadwozia z mocnym silnikiem oraz dobrymi osiągami już tak bardzo nie dziwi. Czasy, w których sportowe doznania gwarantowały praktycznie tylko sportowo wyglądające auta o smukłej sylwetce już dawno minęły. Sportowe rodzinne kombi? Proszę bardzo - Skoda posiada taki model w swojej ofercie.
Zobacz: TEST Skoda Rapid Spaceback: hatchback za przyzwoitą kasę
Standardowa Octavia Combi jest mało pobudzającym samochodem. To dlatego, że jest samochodem, który kupuje się z rozsądku, a nie dla zazdrosnych spojrzeń sąsiadów. Proste kształty, brak nachalnych detali oraz ilość sprzedanych egzemplarzy sprawiły, że Octavia na stałe wbiła się w polski krajobraz. Opisywany egzemplarz prezentuje się prawie tak samo jak dziesiątki Octavii Combi jakie mijasz w drodze do pracy lub szkoły. Jednak w tym przypadku "prawie" robi bardzo dużą różnicę.
RS ma zupełnie przemodelowany i mocno nabrzmiały przedni zderzak z dużymi wlotami powietrza. Są polakierowane na czarno żeberka przedniego grilla wraz z czarną obwódką. Tylny dachowy spojler i dwie pokaźne końcówki układu wydechowego wkomponowane w niewielki dyfuzor dodają animuszu. 19-calowe felgi o mocno przykuwającym wzrok wzorze odsłaniając czerwone zaciski hamulcowe. Do tych wszystkich elementów dodajmy emblematy vRS, a otrzymamy przepis na popularną Skodę Octavię, która wbrew pozorom nie chce być typowym miejskim szarakiem na drogach. Notabene nawet szary kolor lakieru (dopłata 750 zł) jakim został przyozdobiony testowany egzemplarz nie sprawia, że auto ginie w tłumie. Wręcz przeciwnie!
Kliknij: TEST Skoda Yeti 1.4 TSI 4x2 Elegance: groźna tylko z nazwy
Prezentowana Octavia Combi RS230 potrafi przykuwać uwagę swoim wyglądem. Co prawda jestem daleki od twierdzenia, że czeskie kombi nawet w najbardziej sportowym wydaniu jest wybitnie efektownym autem od strony stylistyki, ale szereg wspomnianych wcześniej dodatków podnosi wizualną agresywność modelu. Warto jeszcze pamiętać, że egzemplarz, który widzicie na zdjęciach to nie jest zwykła Skoda Octavia RS. To wersja RS230, która z zewnątrz od swojej nieco słabszej siostry różni się tylko i wyłącznie standardowymi 19-calowymi felgami o nieszablonowym i nieco kontrowersyjnym wzorze.
Dobra znajoma
Dodatków świadczących o wyjątkowości danego modelu wewnątrz auta praktycznie nie uświadczymy. Z jednej strony mamy do czynienia ze starą dobrą znajomą, z drugiej jednak mięsiste sportowe fotele każą spoglądać na ową znajomą jak na młodą i nie do końca grzeczną koleżankę. Nawet najmocniejsza odmiana Octavi Combi nie straciła nic ze swojej praktyczności. Jej bagażnik może "połknąć" 610 litrów bagażu (maksymalnie 1740 litrów), a miejsca zarówno z przodu jak i na tylnej kanapie wystarczy nawet dla bardziej rosłych osób. Podobnie wygląda kwestia intuicyjności obsługi, w której to Czesi do spółki z Niemcami osiągnęli już niemalże wzorowy poziom. Menu systemu multimedialnego jest czytelne i przejrzyste, ekran dotykowy ma bardzo dobry kontrast, a wszystkie przyciski funkcyjne są logicznie porozmieszczane. Jakość wykonania? Dobra, a miejscami wręcz bardzo dobra. Wiele tworzyw jest miękkich w dotyku, a jazda nawet nierówną drogą nie budzi ze snu "świerszczy" mieszkających w samochodzie.
Sprawdź: TEST Skoda Roomster: najbardziej praktyczna Skoda?
Sportowego ducha unoszącego się we wnętrzu bronią tylko wspomniane wcześniej fotele. Fotele, które mają solidne wyprofilowanie, elektryczną regulację, skórzane obicia oraz czerwone wstawki z logo vRS. Czerwone elementy dekoracyjne oraz logo sportowej wersji znajdziemy także na oparciach tylnej kanapy. Dodatkowo, przed oczami kierowcy widnieją nieco inaczej narysowane zegary, a gałka dźwigni skrzyni DSG dzierży emblemat vRS. Jak widać zmian jest stosunkowo niewiele i to właśnie dobrze zadomowiona na rynku Octavia dominuje w kabinie. A gdzie podziała się młodsza i bardziej niegrzeczna koleżanka? Bardziej szalone cechy Octavia RS230 ujawnia tuż po odpaleniu silnika i przestawieniu lewarka automatycznej skrzyni biegów w tryb Drive.
Topowe RS230
Pod maską najmocniejszej Skody Octavii w historii pracuje znane serce z rodziny TSI o pojemności 2 litrów. Jak nie trudno się domyśleć moc jednostki napędowej wynosi 230 KM i jest o 10 KM większa od mocy standardowej Octavii RS. Maksymalny moment obrotowy wynoszący 350 Nm jest taki sam dla obu wersji. Oprócz większej mocy odmiana RS230 dorzuca od siebie VAQ czyli elektronicznie regulowaną blokadę mechanizmu różnicowego przedniej osi. Jest to dokładnie takie samo rozwiązanie jakie Volkswagen oferujcie w pakiecie Performance do Golfa GTI. Różnica w cenie pomiędzy wersją RS a RS230 wynosi 12 800 zł, jednak samej cenie w bardziej szczegółowy sposób przyjrzę się nieco później.
Przeczytaj także: Hyundai i10 vs. Skoda Citigo: dwa atrakcyjne maluchy
Pierwsze uruchomienie silnika testowanego egzemplarza nie wywołuje natychmiastowych dreszczy przeszywających ciało. Dźwięk silnika nie jest pobudzający chociaż wyraźnie inny od słabszych i mniej sportowych odmian Octavii. Sam dźwięk silnika można regulować, ale jego tembr zmienia się tylko i wyłącznie w kabinie dzięki pomocy systemu audio. Octavia brzmiąca i bulgocząca niczym Subaru? Tak, ale tylko dla uszu osób siedzących wewnątrz. Za pomocą wbudowanego systemu zmiany trybów jazdy możemy wpływać nie tylko na dźwięk silnika, ale także na szereg innych rzeczy. Oprócz z góry zdefiniowanych trybów Eco, Normal i Sport dostępny jest także tryb Indywidual. Po jego wybraniu decydować możemy nie tylko o sile wspomagania układu kierowniczego czy działaniu aktywnego tempomatu ACC, ale także o pracy mechanizmu różnicowego przedniej osi, klimatyzacji oraz dynamicznych świateł mijania. Dzięki możliwości spersonalizowanych ustawień najmocniejsza Otavia potrafi mieć dwa oblicza. W trybie ECO zachowuje się niczym zaspany niedźwiadek, natomiast w trybie Sportowym "wychodzi" z niej niedźwiedź po zastrzyku adrenaliny.
Na temat najbardziej ekonomicznej i ekologicznej natury wersji RS230 nie będę się zanadto rozpisywał. Wspomnę tylko, że przy odrobinie wstrzemięźliwości nawet mocne i szybkie auto potrafi zadowolić się średnio 7,8 litrami "bezołowiówki" na 100 km (podczas bardziej dynamicznej jazdy spalanie podskakuje średnio do 10 l/100 km). Mnie i nie tylko mnie zdecydowanie bardziej ciekawiła jednak mroczna strona mocy testowanego auta.
Gaz-hamulec
230-konny silnik Octavii widocznej na zdjęciach połączony został z 6-biegową skrzynią DSG. Z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że jest to zestaw wręcz idealny. O zaletach pracy skrzyni DSG napisano już chyba wszystko więc krótko tylko wspomnę, że automat w Octavii RS230 działa rewelacyjnie. Biegi zmieniane są płynnie i bardzo szybko zarazem. Przewidywalność reakcji oraz kickdown po gwałtownym wciśnięciu pedału gazu momentalnie dają się polubić. Istnieje także możliwość ręcznej zmiany przełożeń przy pomocy lewarka lub łopatek przy kierownicy. Te drugie są jednak zbyt małe i niewygodne szczególnie podczas bardziej dynamicznej jazdy.
Kliknij: TEST Skoda Octavia Combi 1.8 TSI 4x4: kombi za spore pieniądze
Octavia RS230 Combi ze skrzynią DSG pierwsze 100 km/h osiąga po upłynięciu 7 sekund. Prędkość maksymalna wynosi 245 km/h. Są to bardzo dobre wartości, ale jedynie minimalnie lepsze od standardowej wersji RS (7,1 s od 0 do 100 km/h, v-max 242 km/h). Trakcja podczas jazdy na wprost jest dobra. Dobra, pod warunkiem, że nie napotkamy na mniej przyczepne podłoże. W zakrętach wyczuwalna jest także praca elektronicznie sterowanego mechanizmu różnicowego pozwalając na większe zacieśnianie łuków oraz szybsze pokonywanie zadanego toru jazdy. Tutaj także należy brać poprawkę na rodzaj nawierzchni. Tylko suchy i dobrze przyczepny asfalt pozwala na pełne wykorzystanie potencjału Octavii RS230.
Pozytywne wrażenie robi ustawienie podwoia prezentowanego samochodu. Z jednej strony jest sprężycie i sportowo, ale z drugiej komfort także nie jest traktowany po macoszemu. W tym momencie również można powiedzieć, że najmocniejsza Octavia Combi ma dwa oblicza. Potrafi być w miarę komfortowa (nawet na 19-calowych felgach), cicha i spokojna, ale potrafi także mocno zaangażować w jazdę i dać solidny wycisk swojemu kierowcy.
Podsumowanie i zabójcza cena
Niemalże na samym wstępie tego tekstu dość mocno odznaczył się wątek ceny testowanego egzemplarza. Wątek, który także odciśnie swoje piętno w podsumowaniu. Benzynowa Octavia RS230 Combi ze skrzynią DSG kosztuje od 132 950 zł. Jest to kwota wyższa o 12 800 zł od podstawowej odmiany RS. Co ekstra dostajemy za nieco ponad 12 000 zł? 19-calowe felgi, zastrzyk 10 KM mocy oraz elektronicznie sterowany mechanizm różnicowy przedniej osi. Biorąc pod uwagę fakt, że Volkswagen w pakiecie Performance dorzuca niemalże te same składniki (zamiast większych felg otrzymujemy większe hamulce) do Golfa GTI żądając za nie 4200 zł dopłaty różnica w cenie dwóch mocnych Octavii jest delikatnie mówiąc mało atrakcyjna.
Czytaj też: TEST Hyundai i20 1.2 MPI vs. Skoda Fabia 1.0 MPI
Mało atrakcyjna jest także cena opisywanego samochodu względem aut konkurencji. Co prawda rodzinny Volkswgaen Golf R Variant gra w zupełnie innej lidze cenowej (od 166 690 zł) oraz nie daje szans Octavii RS230 w dziedzinie mocy i osiągów (300 KM, 4Motion, 5,1 s 0-100 km/h), ale tańszego, mocniejszego, szybszego i zaledwie niewiele mniej praktycznego auta nie trzeba daleko szukać. Seat Leon Cupra ST także ma pojemny bagażnik, na przednią oś przenosi 265 KM, do 100 km/h rozpędza się w 6,1 sekundy, a w wersji ze skrzynią DSG zaczyna swój cennikowy żywot kwotą 122 800 zł. Dodatkowo, w ofercie hiszpańskiej marki jest także 290-konna Cupra, która jest znacznie szybsza od prezentowanej Octavii, ale też nieznacznie droższa – od 134 600 zł.
Skoda Octavia Combi RS230 udowadnia, że w popularne, rodzinne i nudne kombi za pomocą kilku sztuczek można wstrzyknąć niemalże nowe życie. Życie pełne radości, polotu i fantazji ukrywających się pod postacią mocnego silnika, sprawnego napędu, bardzo dobrych osiągów oraz delikatnych zmian stylistycznych. Prezentowana Skoda jest szybkim autem. Szybkim i bardzo drogim. Wewnętrzna konkurencja w postaci tańszej, ale niewiele wolniejszej wersji RS oraz dużo szybszego, zwinniejszego i również tańszego Seata Leona ST Cupra sprawiają, że Octavia RS230 Combi to propozycja głównie dla zagorzałych fanów marki i poszukiwaczy dużej pojemności przeozowej. Fanów, którzy będą dumni z posiadania najmocniejszej seryjnej Octavii w historii.
* Za pomoc w udostępnieniu Toru Żerań FSO, gdzie została wykonana sesja zdjęciowa, dziękujemy Szkole Jazdy Racing.
Przestawiamy listę wyposażenia opcjonalnego, które mocno wywindowało cenę prezentowanej Skody Octavii Combi RS230.
Cena bazowa Octavii Combi RS230: 132 950 zł
Wyposażenie dodatkowe składające się na cenę modelu testowanego: 168 000 zł
0. Kolor Szary Steel Niemetalizowany 750 zł
1. KESSY - bezkluczykowy system obsługi samochodu + alarm 2400 zł
2. DAB - technika pozwalająca odbierać programy radiowe w formie cyfrowej 400 zł
3. Funkcja SMARTGATE 450 zł
4. Przygotowanie pod telefon GSM (z obsługą głosową, połączenie z anteną zewnętrzną, Phone box - wzmacnianie sygnału GSM, uchwyt na multimedia, Wi-Fi) 1300 zł
5. Stalowe koło dojazdowe 125x70 R18 (podnośnik, klucz do kół, bez zestawu naprawczego) 400 zł
6. Podgrzewane fotele przednie i zewnętrzne miejsca tylnej kanapy 1400 zł
7. Gniazdo 230 V 400 zł
8. Dwustronna mata na podłogę bagażnika 200 zł
9. Elektrycznie sterowana pokrywa bagażnika 1450 zł
10. Oświetlenie przestrzeni wokół nóg z przodu i z tyłu 100 zł
11. Schowek pod roletą w bagażniku 200 zł
12. Zestaw siatek w bagażniku 200 zł
13. Uchwyt ISOFIX na fotelu pasażera z przodu 150 zł
14. ADAPTIVE CRUISE ASSISTANT - aktywny tempomat 2800 zł
15. Kamera cofania 1100 zł
16. System wspomagania parkowania 2.0 PARKING ASSISTANT 2.0 1250 zł
17. SUNSET - tylne szyby o wyższym stopniu przyciemnienia 700 zł
18. System niezależnego ogrzewania i wentylacji 4000 zł
19. Elektrycznie sterowane panoramiczne okno dachowe 4200 zł
20. Aktywna funkcja ochrony kierowcy i pasażera z przodu CREW PROTECT ASSISTANT 600 zł
21. DRIVER ACTIVITY ASSISTANT - funkcja wykrywania zmęczenia kierowcy 200 zł
22. Boczne poduszki powietrzne dla zewnętrznych miejsc tylnej kanapy 1200 zł
23. Przednie światła przeciwmgłowe z funkcją CORNER 450 zł
24. TRAVELLER ASSISTANT – system nawigacji Columbus z mapą Europy, funkcja rozpoznawania znaków drogowych, LANE ASSIST, INTELLIG1NT LIGHT ASSISTANT, Light Assistant z czujnikiem deszczu 9300 zł
.
Skoda Octavia Combi RS230 - dane techniczne
.
SILNIK | R4 16V |
Paliwo | Benzyna |
Pojemność | 1984 cm3 |
Moc maksymalna | 230 KM/ przy 4700-6200 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 350 Nm/1500-4600 obr./min. |
Prędkość maksymalna |
245 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 7 sekund |
Skrzynia biegów | automatyczna/ 6 biegów DSG |
Napęd | przedni |
Zbiornik paliwa | 50 l |
Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) | 8,1 l/ 5,4 l/ 6,4 l |
poziom emisji CO2 |
149 g/km |
Długość | 4685 mm |
Szerokość | 1814 mm |
Wysokość | 1452 mm |
Rozstaw osi |
2680 mm |
Masa własna |
1487 kg |
Ładowność | 566 kg |
Pojemność bagażnika |
610 l/ 1740 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/ tarczowe |
Zawieszenie przód |
kolumny MacPhersona |
Zawieszenie tył |
wielowahaczowe |
Opony przód i tył (w testowym modelu) |
225/35 R19 |