TEST Skoda Roomster Noire 1.2 TSI: najbardziej praktyczna Skoda?

Roomster jest najstarszym samochodem Skody z aktualnie oferowanych modeli. Sprzedawany od 2006 roku, z bagażem 8 lat na karku, doczekał się tak naprawdę jednego symbolicznego liftingu (2013 rok). Dlaczego symbolicznego? A jak inaczej nazwać zmianę polegającą na wprowadzeniu innej kierownicy oraz przemalowaniu zielonej kury widniejącej w logo marki na kolor czarny? Pomimo tak zaawansowanego stażu rynkowego Skoda nie zapowiedziała do dnia dzisiejszego następcy tego modelu. Czy Roomster II jest w ogóle planowany?

Specyficzna Skoda

Absolutnie wszystkie modele czeskiego producenta aut nie grzeszą urodą. Oczywiście trudno jest określić linie Fabi, Octavi czy Yeti jakimś stylistycznym faux pas, ale na temat designu tych aut debatować można co najwyżej kilka sekund. Owszem, Skody są mało wyraziste i nieco mdłe z wyglądu, ale taki właśnie "bezpieczny design" potrafi zadowolić klientów, którzy nie kupują samochodu tylko oczami.

Roomster jest inny. Co prawda nie znam nikogo, kto miałby kupić akurat ten model tylko i wyłącznie na podstawie kontaktu wzrokowego, ale na tle pozostałych aut Skody to właśnie Roomster od strony stylistyki zewnętrznej wyróżnia się najbardziej. Niestety obawiam się, że nie wyróżnia się pozytywnie.

Nadwozie będące skrzyżowaniem vana oraz kombi, a także nietypowo poprowadzona linia okien sprawiają, że auto wygląda niespójnie. Gdyby nieco bardziej naciągnąć wyobraźnię Roomester może wydać się samochodem sklejonym ze Skody Fabii (do słupka B) oraz jakiegoś innego tworu czeskiego producenta (od słupka B do tyłu). Prezentowana na zdjęciach wersja specjalna Noire ratuje po części dyskusyjny wygląd auta.

Czerwony kolor lakieru, czarne 17-calowe felgi, przyciemniane tylne szyby oraz również czarne lusterka boczne, relingi dachowe oraz wkłady przednich reflektorów dodają nieco uroku. Co prawda tak ubrany Roomster nie zmienia nagle swojego oblicza o 180 stopni, ale przynajmniej z zewnątrz wygląda tak, jakby pod maską miał co najmniej jednostkę 2.0 TSI.

Praktyczna Skoda

Skoda Roomster, jak większość aut nie jest jednak eksponatem służącym do podziwiania. Skoda Roomster ma inne priorytety, które w głównej mierze obracają się wokół takiego słowa jak "praktyczność". Co ciekawe, mierzące 4214 mm auto jest krótsze od, z pozoru mniejszej Fabii Kombi oraz Rapida. Pomimo tego przestrzeń zarówno dla pasażerów jak i bagażu jest naprawdę imponująca.

Wysoko poprowadzona linia dachu sprawia, ze nawet osoby o wzroście 2-metrów nie będą narzekały na brak miejsca nad głową. Nawet w przypadku zastosowania tak jak w testowanym egzemplarzu ogromnego panoramicznego dachu. Z miejscem na nogi również nie będzie problemu i tyczy się to zarówno kierowcy, pasażera siedzącego obok jak i osób siedzących na tylnej kanapie. Tylnej kanapie, która de facto składa się z trzech niezależnych foteli. Skrajne z nich oferują możliwość regulacji pochylenia oparcia oraz przesuwania siedziska. Środkowe miejsca dla trzeciego pasażera tylnej kanapy niestety nie jest imponujące. Nie pozwala się także regulować.

Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość całkowitego demontażu środkowego fotela oraz przesunięcia dwóch pozostałych miejsc siedzących bliżej środka samochodu. Dzięki temu osoby siedzące w drugim rzędzie mają jeszcze więcej miejsca i swobody szczególnie w okolicach ramion i barków. Na tym jednak możliwości aranżacji wnętrza Skody Roomster się nie kończą.

Oparcia trzech tylnych foteli można niezależnie składać. Po takiej czynności nie otrzymujemy jednak płaskiej podłogi przestrzeni bagażowej. Jeśli wszystkie trzy fotele wymontujemy (czynność łatwa do wykonania, ale fotele są dość ciężkie) uzyskamy nie tylko płaską podłogę, ale także imponującą przestrzeń bagażową.

W konfiguracji 5-osobowej Roomster oddaje do dyspozycji 509-litrowy bagażnik. To minimalnie więcej od pojemności kufra Fabii Kombi (505 litrów) i mniej od pojemności bagażnika modelu Rapid (550 litrów). Maksymalna przestrzeń bagażowa dostępna po wymontowaniu foteli (1810 litrów) biję na głowę nie tylko dwa wyżej wymienione modele (Fabia Kombi maksymalnie 1485 litrów, Rapid maksymalnie 1490 litrów), ale także uważaną za bardzo przepastną Skodę Octavię Kombi (maksymalnie 1740 litrów).

Typowa Skoda

Patrząc na wnętrze Roomstera z pozycji kierowcy na pewno nie zostaniemy zaskoczeni. Wyróżnikami  specjalnej wersji Noire widocznymi po otwarciu drzwi są tak naprawdę tylko stosowny napis na progach oraz mocno wyprofilowane i świetne fotele pokryte czarno-czerwonym wzorkiem. Poza tym przed oczami ukazuje się obraz typowej Skody z nieco przestarzałym już systemem multimedialnym obsługiwanym za pomocą ekranu dotykowego, jednostrefową klimatyzacją automatyczną oraz... świetną widocznością w każdym kierunku. Na uwagę zasługują wspomniane już fotele. Odnoszę wrażenie, że dobrze spełniły by swoją funkcję również w wersji RS prezentowanego modelu. Wersji RS, która zapewne nigdy nie powstanie.

Patrząc na gamę silników, które mogą odpowiadać za napęd tej funkcjonalnej Skody próżno szukać jakichś podnoszących poziom adrenaliny jednostek. Oczywiście trudno się dziwić takiemu rozwiązaniu, ponieważ Roomster ma tyle samo wspólnego ze sportem co przysłowiowy piernik z wiatrakiem. Jedno jest natomiast pewne. Pomimo kilku lat na karku, oferta jednostek napędowych Roomstra jest naprawdę bogata. Do wyboru są cztery silniki benzynowe (1.2 l 70 KM, 1.4 l 85 KM, 1.2 TSI 85 KM, 1.2 TSI 105 KM) oraz trzy silniki wysokoprężne (1.2 TDI 75 KM, 1.6 TDI 90 KM, 1.6 TDI 105 KM). Wszystkie jednostki silnikowe łączone są standardowo z 5-biegowymi skrzyniami manualnymi. Jedynie do najmocniejszej wersji benzynowej istnieje możliwość dołożenia 7-biegowego DSG.

Pod maską testowanego egzemplarza pracował silnik 1.2 TSI w mocniejszym wariancie mocowym połączony z 5-biegowym manualem. Tak naprawdę na temat wrażeń z jazdy tak wyposażonym autem nie będę się zbyt wiele rozpisywał. Dlaczego? Ponieważ Roomster prowadzi się tak, jak można się tego po nim spodziewać. Jest w miarę komfortowo, pewnie i stabilnie, a słowo sport nawet przez chwile nie przewinie się w myślach zarówno kierowcy jak i samego samochodu.

Wbrew pozorom nawet na długich trasach nie przeszkadza brak szóstego biegu. "Piątka" została tak zestopniowana, że do wartości 3000 obr./min. silnik dochodzi dopiero po przekroczeniu 120 km/h co wpływa pozytywnie na poziom hałasu we wnętrzu. Jedyne zastrzeżenia do samego silnika mogą dotyczyć średniego apetytu na paliwo. Producent z Mlada Boleslav deklaruje średnie zużycie na poziomie 5,7 l/100 km. W mniej sterylnych i laboratoryjnych warunkach do tego wyniku należy dodać ok. 2 litry na każde 100 km. Wartość poniżej 6 l/100 km jest możliwa do uzyskania tylko podczas jazdy w trasie. Ale i tutaj jest jeden warunek. Prędkość nie powinna przekraczać 110-120 km/h ponieważ powyżej 120 km/h niewielka jednostka TSI zaczyna popijać zdecydowanie większe ilości paliwa w celu utrzymania stałej, wysokiej prędkości.

Podsumowanie

Ceny Skody Roomster startują z pułapu 47 250 zł za wersję Active z silnikiem 1.2 o mocy 70 KM. Taka kwota jest wyraźnie wyższa od sumy jaką trzeba wydać na Fabię Kombi (od 43 349 zł), ale także niewiele niższa od wiele nowszego podstawowego Rapida (od 48 550 zł). Bogatą wersje Noir z silnikiem 1.2 TSI 105 KM wyceniono na 65 550 zł.

Większość, żeby nie powiedzieć wszystkie współczesne modele Skody uważane są za auta bardzo rozsądne. Co prawda próżno w nich szukać polotu i blichtru, ale przemawiający przez te samochody wspomniany rozsądek oraz szeroko pojęta praktyczność, skutecznie przyćmiewają braki w innych kategoriach. Jaki jest Roomster? To jedno z najbardziej rozsądnych i praktycznych aut w gamie producenta, który słynie z... rozsądnych i praktycznych samochodów. Dodatkowo wersja Noire jest dobrą ofertą dla kogoś kto szuka samochodu praktycznego i najbardziej rozsądnego z rozsądnych, ale chce się także nieco wyróżnić... jakkolwiek dziwnie to brzmi.

.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku