TEST Volkswagen Golf Variant Alltrack 2.0 TDI DSG7 4Motion: kombi trochę inaczej

2018-04-25 5:17

Moda na auta uniwersalne trwa w najlepsze. O ile widok SUV-a i crossovera na naszych ulicach na nikim nie robi już większego wrażenia, to wciąż uterenowionych kombiaków jest stosunkowo mało. Volkswagen zagospodarował tę niszę, wprowadzając w swoim flagowym modelu dla ludu wersję, która swoją wszechstronnością oraz uniwersalnym zastosowaniem ma szansę wkupić się w łaski klientów.

Volkswagen Golf Alltrack został przygotowany do poruszania się nie tylko po asfalcie. Auto jest oparte na popularnym Golfie Variancie i zewnętrznie różni się przeprojektowanym przednim, innym tylnym zderzakiem oraz czarnymi osłonami progów i nadkoli, których zadaniem jest ochrona lakieru przed kontaktem z szutrem lub kamieniami w czasie jazdy po szutrach. Producenci zwiększyli również prześwit o 20 mm oraz dołożyli osłony newralgicznych miejsc podwozia, chroniąc je przed uszkodzeniem. Całość, wraz z 18-calowymi felgami, optycznie wygląda dość okazale, a nawet można pokusić się o stwierdzenie, że nieco wykracza poza granice swojego segmentu.

Variant na bogato

W środku znajdziemy dobrze spasowane plastiki o przyjemnym dla oka wyglądzie, przyciski umieszczone zgodnie z zasadami ergonomii i wyjątkowo dobrze leżącą w dłoni kierownicę. Szerokie fotele z długim siedziskiem i niezłym podparciem bocznym nie zmęczą podróżujących nawet na długim dystansie. Zamiast klasycznych zegarów mamy ekran ciekłokrystaliczny, który oprócz wyświetlania prędkości, obrotomierza i informacji z komputera pokładowego, może przejąć także rolę nawigacji. Centralne miejsce konsoli zajmuje 9,2-calowy tablet o wysokiej rozdzielczości, zarządzający inforozrywką. Obsługa jego jest dość intuicyjna i bezproblemowa, irytować może tylko liczba odcisków palców zostawionych na ekranie po dniu spędzonym za kółkiem.

Przeczytaj: TEST Volkswagen Tiguan 2.0 TDI 240 KM

Dalekie podróże umila nam system dźwięku duńskiej firmy Dynaudio. Słowo "umila" to bardzo dobre określenie, ponieważ 400W z głośnikami dopasowanymi do wnętrza naprawdę robi wrażenie. Czyste brzmienie na całej skali głośności gwarantowane. Golf wypada dobrze pod względem ilości miejsca na kanapie. Zarówno na nogi, jak i nad głową znajdziemy wystarczającą ilość przestrzeni. Pojemność bagażnika wynosi 605 litrów, a po złożeniu oparć kanapy przy użyciu wygodnej dźwigni z poziomu bagażnika, zyskujemy dodatkowo 1015 litrów ze stosunkowo płaską podłogą.

Godne osiągi

W testowanym egzemplarzu do napędu użyto wysokoprężnego silnika 2.0 TDI i mocy 184 KM, połączonego z siedmiobiegową skrzynią DSG. Jest to silnik dobrze znany z Golfa GTD, Skody Octavii RS czy Seata Leona ST. Podwyższone kombi Volkswagena do setki rozpędza się w zaledwie 7,8 sekundy, osiągając prędkość maksymalną 219 km/h, co plasuje go w czołówce kompaktowych kombiaków napędzanych dieslem.

Sprawdź: Ekonomiczny VW up! 1.0 TSI - TEST spalania

Samochód świetnie sprawdza się w roli pożeracza kilometrów. Duży moment obrotowy pozwala bez problemu wyprzedzić nawet z wyższego biegu, bez obawy o to, że nie zdążymy zakończyć manewru. VW Golf Alltrack robi pełny użytek z mocy jaką dysponuje. Wpływa to nie tylko na pozytywne wrażenia z jazdy, ale przede wszystkim na poczucie bezpieczeństwa kierowcy i pasażerów.

Autonomia dla ludu

Inżynierowie z Wolfsburga zadbali o bezpieczeństwo podróżujących. Na pokładzie znajdziemy asystenta pasa ruchu, który w razie braku reakcji kierowcy na koło kierownicy stopniowo, automatycznie wyhamowuje pojazd. Jednym z ciekawszych systemów jest "PreCrash", który w razie zagrożenia wypadkiem uruchamia elektryczne napinacze pasów oraz domyka szyby i dach panoramiczny. Jeśli chodzi o wspomaganie kierowcy w codziennym użytkowaniu, to ciekawą opcją jest kamera cofania z wbudowaną opcją "pomocy" przy manewrowaniu samochodu z przyczepą.

Niskie spalanie

Według danych producenta średnie spalanie to około 5,3 l/100 km, a w trasie możemy osiągnąć wynik około 4,9 l/100km. W teście na dystansie 500 km redakcyjny Golf spalił zadowalające 7,5 l/100 km oraz 5,8 l/100 km. Nowy Alltrack jest wyposażony w stały napęd na cztery koła 4Motion, który rozdziela siłę napędową odpowiednio do potrzeb każdego z kół. Dzięki temu rozwiązaniu samochód zyskuje doskonałą przyczepność na asfalcie - i to dosłownie, bo ciężko w jego przypadku mówić o jakimkolwiek zerwaniu przyczepności. Pod kątem jazdy w terenie dodatkowo zoptymalizowano elektroniczny program stabilizacji toru jazdy, który ma pomóc, gdy zjedziemy z asfaltu.

Przyjemnie, ale nie z przyjemnością

Jazda Golfem "na każdą drogę" jest przewidywalnie satysfakcjonująca. Optymalnie zestrojone zawieszenie pilnuje nadwozia nawet na szybszych zakrętach, a automatyczna skrzynia posłusznie, bez większych zawahań zmienia kolejne biegi. Napęd na cztery koła dodatkowo pomaga kierowcy na łukach, skutecznie ograniczając podsterowność i pozwalając osiągnąć wyższą prędkość na łuku.

Polecamy: TEST Volkswagen Passat R-Line 2.0 TSI 280 KM

Jeśli chodzi o tereny poza asfaltem, to również nie możemy narzekać na komfort pokonywanych kilometrów. Zarówno na sporych nierównościach czy szutrze samochód jedzie pewnie, a kierowca, dzięki podwyższonemu prześwitowi i zastosowanym osłonom, nie musi się martwić o uszkodzenie podwozia. O ile mocno gruntowe drogi i delikatne podjazdy nie są straszne, to wjazd w bardziej wymagający teren może skończyć się szukaniem pomocy w okolicznym gospodarstwie rolnym wyposażonym w ciągnik. To nadal kompaktowe kombi, które bardziej robi wrażenie terenówki, niż nią faktycznie jest.

Cena i podsumowanie

Podstawowa wersja Golfa w wersji Alltrack kosztuje 116 390 zł. W tej cenie otrzymujemy auto wyposażone w benzynowy silnik o pojemności 1800 ccm współpracujący z 6-biegową, manualną skrzynią biegów. Po dorzuceniu kilku dodatków mamy już 180 550 zł. Czy to dużo? Przeglądając konkurencyjne cenniki, otrzymujemy podobnie wyposażonego Seata Leona X-Experience... 30 tysięcy złotych taniej. Upierając się jednak przy marce z Wolfsburga sprawdźmy, jak cena Volkswagena napędzanego na cztery koła ma się do tradycyjnej "ośki". Podstawowa wersja Varianta kosztuje 72 620 zł, czyli jest to koszt praktycznie dwóch takich aut. Wersja Comfortline z wyposażeniem podobnym do tego, w jaki był wyposażony testowany Volkswagen, oscyluje w granicach 120 000 zł.

Nie przegap: TEST Volkswagen T-Roc 2.0 TSI 190 KM

Warto się zastanowić, czy uterenowiony Variant jest nam naprawdę niezbędny. Lepiej dobrze przekalkulować i położyć na szalę "za" i "przeciw", zanim faktycznie zdecydujemy się dopłacić. Jeśli auto ma jeździć przede wszystkim po asfalcie, lepiej będzie zostać przy tańszym i tak samo funkcjonalnym Variancie. Volkswagen Golf Variant Alltrack to świetnie wyposażony, rodzinny samochód, który zapewnia komfortowe warunki podróżowania po utwardzonych drogach, ale i jednocześnie bez obaw zjedzie w lekki teren. Ten samochód przy okazji jest na tyle rzadkim widokiem na naszych jezdniach, że właściciel dumnie może pokonywać kolejne kilometry, wyróżniając się tym nieszablonowym pojazdem na ulicach.

Volkswagen Golf Variant Alltrack 2.0 TDI - dane techniczne
.

Paliwo olej napędowy
Pojemność 1968 cm3
Moc maksymalna 184 KM przy 3500-4000 obr./min.
Maks mom. obrotowy 380 Nm przy 1750-3250 obr./min.
Prędkość maksymalna
219 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 7,8 s
Skrzynia biegów automatyczna 7 biegowa (DSG7)
Napęd na cztery koła (4Motion)
Zbiornik paliwa 55 l
Katalogowe zużycie paliwa
(miasto/ trasa/ średnie)
6 l/ 4,9 l/ 5,3 l
poziom emisji CO2
139 g/km
Długość 4578 mm
Szerokość (z lusterkami)
1799 mm
Wysokość 1515 mm
Rozstaw osi
2629 mm
Masa własna
1576 kg
Pojemność bagażnika
605 l/ 1620 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane
Zawieszenie przód
kolumny McPhersona
Zawieszenie tył
wielowahaczowe
Opony przód i tył (w testowym modelu)
255/50 R18

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

Nasi Partnerzy polecają