Każdy szanujący się kombivan bezwzględnie musi być modułowy. Do tego doprowadziła ewolucja segmentu, więc jak łatwo się domyślić, taka też jest Toyota Proace City. Samochód ten występuje w dwóch liniach – jako osobowa wersja City Verso oraz roboczy Furgon. Pojazdy te wpisują się w gamę marki Toyota Professional, skoncentrowanej na sprzedaży i obsłudze samochodów dostawczych. To najmniejsze auta w palecie użytkowych Toyot, do których zalicza się jeszcze duży Proace występujący jako bus oraz van i niezłomny Hilux.
Francuska Toyota
Jeśli patrząc na to auto wydaje Wam się, albo wręcz jesteście przekonani, że gdzieś już ten samochód widzieliście, to nie jesteście w błędzie. Ten pudełkowaty kompakt został opracowany przy współpracy z francuską Grupą PSA, więc nic w tym dziwnego, że tak bardzo przypomina Peugeota Riftera, Citroena Berlingo czy Opla Combo. Dokładnie z tymi modelami dzieli podzespoły, korzysta z płyty podłogowej EMP2 i wyjeżdża z tej samej francuskiej fabryki.
Spoglądając na Proace City widać, że nie mamy do czynienia jedynie z przeklejonym znaczkiem. Auto wizualnie nieco odróżnia się od swoich braci. Pakiet cech indywidualnych zawiera przede wszystkim zaprojektowany specjalnie dla Toyoty pas przedni. Nie jest on tak awangardowy, jak w Citroenie, a co za tym idzie łatwiej trafi w gusta konserwatywnych odbiorców. Inne są też wzory felg i drobne detale nadwozia. Wnętrze to natomiast niemal jeden do jednego projekt znany z Berlingo.
Wyposażenie nowoczesnej osobówki
Poszukiwacze tego rodzaju aut są coraz bardziej wymagający, dlatego w wyposażeniu pojawia się więcej udogodnień, niż można by się spodziewać. Pod kątem rozwiązań wpływających na komfort i bezpieczeństwo łatwo tego kombivana porównać do typowej osobówki. Samochód ubrany w pakiet systemów Toyota Safety Sense m.in. poinformuje kierowcę o zbliżającym się niebezpieczeństwie lub sam podejmie działania, które zminimalizują skutki kolizji.
Testowaliśmy: Czy nowa Toyota GR Supra zasługuje na legendarną nazwę? Sprawdziłem wersję A90 Edition - TEST, WIDEO
W sąsiedztwie klasycznych analogowych zegarów jest 8-calowy dotykowy ekran, służący do obsługi systemu multimediów. Całość bez problemów łączy się z nośnikami audio i smartfonami z funkcją MirrorLink, Apple CarPlay oraz Android Auto. Indukcyjna ładowarka do smartfonów pomaga zadbać o stan baterii w osobistych urządzeniach. Jest też łączność bluetooth i porty USB. Wedle uznania, system multimediów może zostać rozszerzony o nawigację z mapami 3D, system rozpoznawania komend głosowych lub sieciowy serwis informacji o warunkach na drodze dzięki aplikacji Tomtom Traffic. W większości przypadków nie jest to jednak standardowe wypełnienie wyposażenia, tylko opcje.
Magia schowków
W ofercie znajduje się również wyświetlacz head-up display, który wyświetla kluczowe dla kierowcy informacje tj. wskazówki nawigacji, ograniczenia prędkości czy funkcje systemów bezpieczeństwa. Dodatkowo na liście wyposażenia opcjonalnego znajduje się kamera cofania, która przy takich gabarytach może okazać się bardzo pomocna podczas manewrowania. Szkoda tylko, że maksymalnie obejmuje kąt 180 stopni, sztucznie doczytując widok otoczenia po rozpoczęciu manewru cofania.
Zobacz: Taka jest nowa Toyota Yaris 2020! Widzieliśmy na żywo czwartą generację. Będzie nowym bestsellerem?
Podczas testu miałem przez kilka dni do czynienia z wersją pasażerską City Verso w bogatej specyfikacji Family. Wyposażenie zawierało panoramiczny szklany dach z elektrycznie sterowaną roletą, pomysłowy system półek podświetlony i podwieszony pod sufitem, bardzo pojemny centralny schowek, szuflady pod siedzeniami oraz sporo rozsianych po wnętrzu dodatkowych skrytek i uchwytów na napoje. Auto w drugim przedziale pasażerskim miało nawet składane stoliki w oparciach foteli i rolety w odsuwanych elektrycznie oknach.
System przesuwnych drzwi bocznych to przemyślane rozwiązanie typowe dla kombivanów, ułatwiające pakowność oraz wsiadanie w ciasnych miejscach parkingowych. W środku jest całkiem komfortowo, dużo przeszklonych powierzchni wpuszcza sporo światła do kabiny, na fotelach siedzi się wyżej, obsługa pokładowych urządzeń jest prosta. Drażnić może rozbudowany tunel środkowy, w który uderza się kolanem i wszechobecne zastosowanie w wykończeniu twardego plastiku. Materiały z jakiego wytłoczono poszycia mówią o użytkowym charakterze auta.
Duży zakres możliwości
Wnętrze uda się skonfigurować na kilka sposobów. W drugim rzędzie można zamontować trzy indywidualne fotele (każde z takich siedzisk ma swoje mocowanie fotelików Isofix) lub składaną i przesuwaną kanapę, dzieloną w proporcji 60:40. Z kolei trzeci rząd siedzeń oferowany za dopłatą 3 tys. zł jest dostępny zarówno w krótszej, jak i dłuższej wersji nadwozia. W prezentowanej wersji testowej trzeciego rzędu nie było.
W zależności od potrzeb Proace City może mierzyć 4,4 metra długości lub 4,7 metra (nadwozie Standard lub Long). Niezależnie od odmiany, oba mogą dysponować różnymi konfiguracjami siedzeń. Natomiast dłuższa wersja, jest dostępna także jako furgon brygadowy. Bagażnik jest przepastny. Osobowa wersja długości Standard legitymuje się pojemnością 775 litrów, a Long zmieści aż 1050 litrów.
Furgon o roboczym charakterze legitymuje się konkretnymi możliwościami przewozu towarów, oferując do 3,3 m3 przestrzeni bagażowej w krótszej wersji i 4,3 m3 w dłuższej wersji. Dodatkowo dzięki systemowi Smart Cargo, van zapewnia największą w swojej klasie długość przestrzeni bagażowej na poziomie 3,1 metra lub 3,4 metra (w zależności od długości nadwozia).
Imponujące się właściwości pod względem ładowności. Niezależnie od długości nadwozia kompaktowy Proace dźwignie aż 1 tonę. Jakby tego było mało, City może również ciągnąć przyczepę o ładowności od 1,1 tony do 1,5 tony w zależności od wersji silnikowej. No właśnie, a skoro już przy silniku jestem.
Kilka silników do wyboru
W gamie silnikowej Proace City można wybierać pomiędzy benzyną i dieslem. Benzynowy silnik 1.2 Turbo (3 cylindrowy) pojawia się w 2 wariantach - 110 KM z 6-biegową manualną skrzynią biegów lub 130 KM parowane z 8-biegowym automatem. Jednostka wysokoprężna 1.5 jest do wyboru w wariantach 75, 100 i 130 koni mechanicznych. Dwa pierwsze są łączone z 5-biegową skrzynią manualną, a najmocniejszy diesel jest dostępny z 6-biegową skrzynią manualną lub 8-stopniową automatyczną. Najsłabszy 75-konny diesel jest dostępny tylko w nadwoziu Furgon.
Przeczytaj także: Jeden segment, dwie różne drogi. Toyota Corolla 2.0 Hybrid kontra Mazda 3 2.0 Skyactiv-X - TEST, PORÓWNANIE, OPINIA
Gdzie wędruje napęd? Oczywiście na przednią oś. Dlaczego jest to takie oczywiste? Płyta podłogowa, która została wykorzystana do budowy tego samochodu, nie jest przystosowana do innego rodzaju napędu. Ja miałem okazję jeździć podczas testu topową benzyną z przyjemnie pracującym automatem. O zrywnym charakterze nie ma przy takim połączeniu mowy. Proace City został stworzony zdecydowanie do niespiesznego przemieszczania się. Mówi o tym już sam wynik przyspieszenia do „setki" wynoszący prawie 11 sekund.
Auto w trasie nie męczy kierowcy i nie wymaga wkładania siły w prowadzenie. Łatwo się nim kieruje, zawieszenie jest miękkie i nastawione na komfortowe pokonywanie dłuższych dystansów. Na pochwałę zasługuje wyciszenie, które jest niezłe, jak na tego tupu samochód. Poruszając się podczas testu głównie z wyższymi prędkościami po autostradach oraz w wymagających zimowych warunkach panujących na zaśnieżonych górskich drogach, Toyota Proace City Verso średnio zużyła 9 litrów benzyny na 100 km.
Cena i podsumowanie
Importer szacuje, że w Polsce 60 procent sprzedaży będą stanowić wersje osobowe. Za taką pojemną Toyotę Proace City Verso trzeba w Polsce zapłacić w promocji minimum 62 000 zł brutto. Wówczas auto będzie z krótkim nadwoziem Standard, napędzane 110-konnym silnikiem benzynowym o pojemności 1.2 litra. Ile kosztuje taka odmiana, jak prezentowane testowane auto? Na mocną 130-konną benzynę połączoną z 8-biegowym automatem w topowej wersji wyposażenia Family trzeba przygotować nawet 100 tys. zł. Auto jest objęte różnymi programami finansowania oraz gwarancją na 1 milion kilometrów lub 3 lata. Pełny cennik i wyposażenie można zobaczyć po kliknięciu w zamieszczony link:
POBIERZ - pełny CENNIK i wyposażenie PDF
W dobie SUV-ów i crossoverów, takie auta jak kombivany wciąż mają sens. O ile klient prywatny rzadko spojrzy w kierunku pudełkowatego wozidła z plastikowym wnętrzem, tak już dla klienta instytucjonalnego jest to obiekt zainteresowania. W tym aucie kluczowa jest jego wielofunkcyjność i łatwe przystosowanie do pracy. Szeroki wachlarz konfiguracji miejsc siedzących, przestrzeni ładunkowej i różnorodność w gamie silnikowej prezentowanej Toyoty sprawia, że ten rodzinno-roboczy pojazd celuje głównie w przedsiębiorców i zapotrzebowania dużych firm.
Toyota Proace City Verso 1.2 PureTech 130 KM - dane techniczne
SILNIK | R3, benzyna |
Pojemność | 1199 cm3 |
Moc maksymalna | 130 KM przy 5500 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 230 Nm przy 1750 obr./min. |
Prędkość maksymalna | brak danych |
Przyspieszenie 0-100km/h | 10,9 s |
Skrzynia biegów | automatyczna, 8-biegowa |
Napęd | przedni (FWD) |
Średnia emisja spalin | 149–176 CO2 g/km |
Zbiornik paliwa | 60 l |
Katalogowe średnie zużycie paliwa | 6,6–7,8 |
Długość | 4403 mm |
Szerokość | 1848 mm |
Wysokość | 1800 mm |
Rozstaw osi | 2785 mm |
Pojemność bagażnika | od 597 l do 2126 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane / tarczowe |
Zawieszenie przód | kolumny MacPhersona |
Zawieszenie tył | belka skrętna |
Opony przód i tył (w modelu testowym) |
205/55/R17 |