Seat rozszerzył swoją ofertę gamy aut MPV poprzez dodanie do znanego już modelu Altea napędu 4x4. Jednak by podkreślić wyjątkowe cechy tego samochodu, wprowadzono w nim jeszcze kilka drobnych zmian - nie tylko wizualnych.
Konstruktorzy odpowiedzialni za projekt nowego crossovera jako bazę do jego zbudowania użyli modelu Altea XL. Korzystając z bogactwa technologii niemieckiego koncernu, zamontowali w nowej wersji system Haldex drugiej generacji. Urządzenie to jest specjalnym, elektronicznie sterowanym rozdzielnikiem sił napędowych. W przypadku poruszania się po drogach asfaltowych powoduje ono przekazywanie całej energii wytwarzanej przez silnik na przednie koła. Jeśli tylko zdarzy się tak, że któreś z kół przednich straci grunt o wysokiej przyczepności zimą lub w lekkim, ale za to śliskim terenie, elektronika powoduje "dołączanie" do napędu tylnej osi. System jest w stanie przenieść do 50proc. sił napędowych na tylne koła. W praktyce oznacza to, że na autostradzie oszczędzamy paliwo, a na śliskiej drodze zyskujemy dodatkowy ciąg tylnych kół. Auto dzięki temu znacznie lepiej radzi sobie w trudniejszych warunkach. Drugim zabiegiem inżynierów było zwiększenie prześwitu o 40 mm - pozornie wydaje się to bardzo mało, ale w rzeczywistości wystarcza do pokonywania leśnych duktów i pozamiejskich wertepów bez ocierania brzuchem o podłoże. Z kolei z zewnątrz styliści pokusili się o dołożenie plastikowych osłon nadwozia. Zmieniają one charakter samochodu na bardziej terenowy, a także chronią dolne partie nadwozia przez zniszczeniem lakieru. Sercem freetracka może być jedna z dwóch jednostek: benzynowa o mocy, bagatela, 200 KM lub turbodiesel występujący jako maszyna 140- i 170-konna. Pomimo, że kształt wnętrza pozostał ten sam co w innych modelach Altei, to dla wygody i bezpieczeństwa podróżujących zamontowano lepiej wyprofilowane fotele i zastosowano inną kolorystykę tapicerki. Najważniejsze jest jednak to, że po zajęciu miejsca za sterami kierowca nie musi myśleć o układzie napędowym, freetrack automatycznie dopasowuje się do drogi, a o układzie 4x4 przypomina jedynie charakterystyczny symbol na drążku zmiany biegów. Biorąc pod uwagę zwiększone właściwości jezdne i obszerny, choć mniejszy o około 40 litrów bagażnik w stosunku do zwykłej wersji XL, altea freetrack 4x4 wydaje się imponującą ofertą dla ludzi kochających naturę i prowadzących aktywny tryb życia.
Samochód odpowiedni dla kobiety
Agata Peła. 21 lat, z Jaworzna, studentka akademii ekonomicznej, jeździ oplem vectrą
Mogę śmiało powiedzieć, że ten model prowadzi się bardzo dobrze. Wszędzie jest bardzo dużo miejsca, przez co jest komfortowy i wygodny. We wnętrzu wszystko jest dopasowane do potrzeb kobiety, jest dużo schowków, dzięki czemu zmieszczą się w nim wszystkie gadżety. Ciekawym rozwiązaniem są wycieraczki chowające się w przednich słupkach. Podoba mi się jego sylwetka i to, że ta wersja ma zabezpieczenia przed porysowaniem lakieru w postaci nakładek. Nadają one seatowi wyjątkowy charakter mocnego i trwałego samochodu.
Plusy: - Wysokie auto, ma bardzo przestronne wnętrze - Ergonomiczna i czytelna deska rozdzielcza - wszystko ma się pod kontrolą - Niewątpliwą zaletą jest napęd 4x4, można tym autem bezstresowo poruszać się w trudnych warunkach |
Minusy: - Zbyt wysoka cena, auto wydaje się dla mnie nieosiągalne - Źle umieszczone przełączniki do sterowania szybami z tyłu - Podłokietnik z tyłu jest niezbyt wygodny, jego powierzchnia do oparcia powinna być większa |
OCENA:
Wygląd: 6 pkt
W kabinie: 6 pkt
Za kierownicą: 6 pkt
Silnik: 5 pkt
Zawieszenie: 6 pkt
Za te pieniądze: 4 pkt
Dynamiczna sylwetka, łatwe wsiadanie
Paulina Pol, 21 lat, z Chorzowa, studentka, jeździ toyotą avensis
Na teście jechało mi się bardzo dobrze, w środku jest wszystko dostosowane do kierowcy. Ma on łatwy dostęp do przełączników i sporo miejsca za kierownicą, którą przyjemnie się trzyma w rękach. Umieszczone na niej przełączniki do obsługi radia to niewątpliwe ułatwienie. Podniesiony samochód sprawia nie tylko to, że nie zaczepiamy nim o nierówności chociażby na leśnych drogach, ale także łatwiejsze i przyjemniejsze wsiadanie do jego wnętrza. Podoba mi się jego nietypowa sylwetka, jest niezwykle dynamiczna i łączy cechy auta terenowego i sportowego.
Plusy: - We wnętrzu jest naprawdę dużo schowków, to ważne, bo drobiazgi nie latają po samochodzie - Przyjemne wnętrze, dobrze rozplanowane przełączniki i czytelne zegary - Podniesione nadwozie, nakładki w szarym kolorze i sportowy wygląd |
Minusy: - Za wysoka cena, brakuje takiego samochodu w podstawowej wersji z napędem 4x4 - Jak dla mnie ten silnik ma niską kulturę pracy, jest zbyt głośny - Nie najlepsza widoczność do tyłu w środkowym lusterku |
OCENA:
Wygląd: 6 pkt
W kabinie: 6 pkt
Za kierownicą: 6 pkt
Silnik: 5 pkt
Zawieszenie: 5 pkt
Za te pieniądze: 3 pkt
Seat altea freetrack 2.0 tdi
Dane techniczne:
pojemność silnika (ccm): 1968
moc maks. (KM/obr.): 170/4200
moment obr. (Nm/obr.): 350/1800
przyspieszenie 0-100 km/h (s): 8,7
prędkość maks. (km/h): 204
Wymiary:
rozstaw osi (mm): 2576
długość (mm): 4493
szerokość (mm): 1788
wysokość (mm): 1622
pojemność bagażnika (l): 490/593
Masy:
masa własna (kg): 1568
dopuszczalna masa całkowita (kg): 2168
pojemność zbiornika paliwa (l): 55
Zużycie paliwa (l):
miejskie: 8,5
pozamiejskie: 5,7
średnie: 6,8
Wyposażenie (m.in.):
ABS, TCS, ESP MSR, 6 poduszek gazowych, dwustrefowa klimatyzacja, tempomat, radio CD + MP3
Silniki:
2.0 TFSI 200 KM, 2.0 TDI 140 i 170 KM
Ceny (zł):
wersji najtańszej: 94 999
wersji podstawowej: 119 000
wersji testowanej: 124 000
Konkurencja nie śpi
Nissan qashqai
Silnik: pojemność/moc: 1995 ccm/150 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,5 s
Prędkość maksymalna: 191 km/h
Cena: 92 100 zł
Ford kuga
Silnik: pojemność/moc: 1997 ccm/136 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,7 s
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Cena: 101 900 zł
Renault koleos
Silnik: pojemność/moc: 1995 ccm/150 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,4 s
Prędkość maksymalna: 279 km/h
Cena: 106 400 zł