VW up! - SILNIK
Przy wyborze jednostki napędowej nie będzie problemu. Na razie w salonach oferowany jest jeden silnik o dwóch wariantach mocy. To lekka trzycylindrowa, 12-zaworowa benzynowa jednostka napędowa, oznaczona symbolem MPI, zasilana wielopunktowym wtryskiem paliwa. Skonstruowana specjalnie na potrzeby najmniejszego Volkswagena jednostka, posiada łańcuchowy napęd rozrządu, co rokuje na żywotność. Pierwszy wariant generuje moc 60 KM, a drugi 75 KM. Oba cechują się takim samym momentem obrotowym wynoszącym maksymalnie 95 Nm. Motor ten pozwala na bardzo niską emisję spalin, która wynosi 105 lub 108 CO2/km.
>>> Volkswagen up! 1.0 MPI - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 1: Stylistyka i wymiary <<<
Silnik autka współpracuje z nowoczesną 5-biegową manualną skrzynię biegów, specjalnie przystosowaną do 3-cylindrowego motoru. Przekładnia zamontowana poprzecznie w przedniej części pozwala na osiągnięcie niskiego zużycia benzyny. Mechanizm jest połączony z komputerem pokładowym - na wyświetlaczu pokazuje się sygnał dla optymalnego wyboru przełożenia, co pozwala obniżyć spalanie. W ofercie znajduje się też zautomatyzowana 5-stopniowa skrzynia biegów, podnosząca komfort jazdy w mieście. Można ją mieć w każdej wersji auta, poza najuboższą TAKE UP!.
VW up! 1.0 MPI 75 KM - TEST
Trzycylindowiec posiada innowacyjny układ korbowy, pozbawiony wałków wyrównoważających, co owocuje całkiem przyzwoitą kulturą pracy, jak na silnik R3. Przez charakterystyczny dźwięk, nie da się jednak oszukać odczuć akustycznych, choć wyciszenie kabiny jest naprawdę dobre. Jeżdżąc autkiem po prostu czujemy 3-cylindrowkę, ale w zestawieniu z przeważnie "bardziej warkoczącą" konkurencją, nie ma co się czepiać jednostki Volkswagena. Taka już kolej rzeczy, że tego typu konstrukcje nastawione na ekologię skutecznie wypierają R4.
>>> Volkswagen up! 1.0 MPI - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 3: Układ jezdny i hamulce <<<
Nowoczesna, precyzyjnie działająca skrzynia biegów od razu przypada do gustu. Poszczególne przełożenia mają krótki skok i fajnie wskakują w odpowiednie miejsce. Do tego okrągła gałeczka dźwigni lewarka przyjemnie układa się w dłoni. Moc 75 koni mechanicznych sprawuje się na drodze jak trzeba. Dzięki niskiej wadze autka wynoszącej trochę ponad 900 kilogramów, stajnia wierzchowców w zupełności wystarcza. Up! to idealny towarzysz codziennych dojazdów do pracy i przemieszczania się po wąskich uliczkach większych aglomeracji. Miasto to po prostu najlepsze środowisko mikrusa. Up! nie należy jednak do wolnych i nie obawia się wjechania na obwodnicę, czy zapuszczania się za miasto.
>>> Volkswagen up! 1.0 MPI - TEST - DZIENNIK DZIEŃ 4: Wnętrze, bagażnik i dodatki <<<
Silnik 1.0 MPI jednak zwyczajnie cierpi na brak momentu obrotowego "z dołu". Ze startu zatrzymanego, żeby wykrzesać z 3-cylindrówki względną dynamikę, trzeba ją zmusić do pracy na średnich i wysokich obrotach. Nie musimy jednak się obawiać, że "Volkswagenik" dostanie od tego zadyszki, bo obroty są potrzebne, by autko się "nakręciło" (agregacik najbardziej żwawy jest w granicach 4000-4500 obr./min). Up! daje subiektywne wrażenie dynamicznego. Jazda bez obciążenia sprawia, że prędkość 100km/h jest osiągana po 13,2 s. Dopiero przy komplecie czwórki podróżujących, zwiększa się poczucie mozolności. Silnikowi zaczyna brakować elastyczności gdy na pokładzie znajdzie się za dużo kilogramów. Przyspieszenia na 4 i 5 biegu robią się słabe, co jest wynikiem małego momentu obrotowego (95 Nm), osiąganego przy 3000-4300 obr./min. Maksymalne prędkość według katalogu dochodzi do 171km/h.
WIDEO z testu - zobacz z bliska Volkswagena up!:
VW up! 1.0 MPI 75 KM - SPALANIE
Zbiornik paliwa mieści 35 litrów. Według danych producenta testowany up! o mocy 75 KM, w połączeniu z manualną skrzynią biegów, powinien spalać: 5,6 litra/100 km w cyklu miejskim. Na trasie auto zadowolić się ma dawką 4,0 litra/100km, a w cyklu mieszanym ilością 4,7 litra/100km.
Po zbadaniu jednostki 1.0 MPI w teście SuperAuto24.pl, przyznajemy, że zapotrzebowanie na paliwo jest niewielkie. Dane dotyczące spalania, jakie udało się nam zebrać, są zbliżone do katalogowych. W mieście up! zadowolił się ilością 6,1 l/100km. Przy poruszaniu się w cyklu mieszanym komputer pokazał wartość 5,1 litra/100km, a podczas wyprawy w trasę osiągnęliśmy deklarowane spalanie 4.0 l/100km. Tak niski wynik poza miastem był spowodowany naprawdę oszczędną jazdą, z którą raczej użytkownicy nie będą mieli wiele wspólnego na co dzień. Na ten wynik wpłynęło poruszanie się z prędkością podróżną w granicach 90km/h oraz nieprzekraczanie 2500 obr./min.
Informacje na temat spalania zdobywamy jak w każdym innym Volkswagenie. Używamy poręcznego przycisku umiejscowionego na manetce odpowiedzialnej za sterowanie wycieraczkami. Dane pokazują się na cyfrowym wyświetlaczu komputera pokładowego, wkomponowanego pod prędkościomierzem.
Ciekawostka to mocowane na desce rozdzielczej, przenośne urządzenie systemu Maps&More, które poza nawigacją i obsługą radioodtwarzacza wraz z Bluetooth, oferuje bardzo przydatne funkcje. Dotykowy wyświetlacz umożliwia np. podgląd graficzny obrotomierza, temperatury wody w silniku, czy temperatury zewnętrznej otoczenia. Daje też wszelki dostęp do danych komputera pokładowego. Można za sprawą animacji sprawdzić czy kierowca odpowiednio wcześnie zmienia biegi, zobaczyć wykres chwilowego zużycia paliwa, podejrzeć czy potrafimy jeździć płynnie. Maps&More seryjny jest w modelach BLACK UP! i WHITE UP!. Dopłaty 1200 zł wymaga w modelach HIGH UP! i MOVE UP!
VW up! 1.0 MPI - DANE TECHNICZNE
SILNIK | R3 |
Paliwo | Benzyna |
Pojemność | 999 cm3 |
Moc maksymalna | 55 kW/ 75 KM/6200 obr./min |
Maks mom. obrotowy | 95 Nm/3000-4300 obr./min |
Prędkość maksymalna |
171 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | 13,2 s |
Skrzynia biegów | ręczna/5 |
Napęd | przedni |
Zbiornik paliwa | 35 l |
Masa własna | 928 kg |
Opony | 185/50 R16 |
Emisja CO2 | 108 g/km |
Bagażnik/po złożeniu |
251 l/951 l |
CO W ODCINKU DZIENNIKA NUMER 3
W trzecim odcinku znajdzie się test układu jezdnego najmniejszego Volkswagena. Jak skomponowano zawieszenie auta? Co myślimy o układzie jezdnym, zwrotności oraz prowadzeniu maluszka z Niemiec? Jakie zastosowano hamulce? O tym już w 3. odcinku dziennika testu VW up! na SuperAuto24.pl.