TEST Citroena Berlingo: użytek w nowym wymiarze

2008-09-09 8:00

Samochody, które w zależności od potrzeb mogą służyć do przewożenia ludzi lub towaru, to nic nowego, ale ich konstruktorzy stale potrafią nas zaskakiwać. Nowe berlingo to tylko jeden z przykładów.

Pierwsze auta osobowo-dostawcze były produkowane na bazie istniejących modeli. Konstruktorzy koncernu PSA wpadli na pomysł, by stworzyć nową generację tego typu pojazdu, który bazując na jednej konstrukcji, mógł być produkowany niejako w dwóch wersjach osobowo-rekreacyjnej i dostawczej. By zmniejszyć koszty projektowe i produkcyjne, postanowiono wytwarzać bliźniacze produkty pod różnymi markami. W taki sposób w 1997 roku pojawiły się w salonach między innymi citroeny berlingo.

Po niespełna dziesięciu latach produkcji postanowiono kontynuować projekt takiego samochodu nazywanego również kombivanem. Inżynierowie na nowo podeszli do tych samych założeń. Użyto jednak nowocześniejszych technologii, materiałów, zmieniono nieco stylistykę zewnętrzną i wewnętrzną, a także nieznacznie powiększono jego gabaryty.

Nowe berlingo w wersji osobowej zostało pomyślane tak, by każdy mógł je dopasować do swoich potrzeb. Klient może zdecydować, czy jego samochód będzie wyposażony w jedne przesuwne drzwi z tyłu czy w dwoje, czy wygodniejsze dla niego będą dwuskrzydłowe drzwi bagażnika dzielone w stosunku 2/3 i 1/3, czy też ma to być klapa uchylana do góry. W tej drugiej opcji innowacją jest opcjonalnie instalowane otwierane okno zapewniające lepszy dostęp do przedmiotów znajdujących się na tylnej półce. Modułowe wnętrze, na które składają się trzy oddzielne fotele zainstalowane z tyłu, daje możliwość łatwej i funkcjonalnej jego konfiguracji w zależności od tymczasowych potrzeb.

Oprócz standardowych schowków oferta opcjonalnych jest bardzo szeroka, a wraz z nimi modutop - czyli wielofunkcyjny system dachowy z szybami dachowymi, licznymi schowkami i dodatkową wentylacją, oprócz tego nowością są składane wewnętrzne relingi, które umożliwiają przewożenie przedmiotów o długości do 2 metrów. Stworzono tak wiele możliwości adaptacji wnętrza, że długo można by jeszcze wymieniać ciekawe rozwiązania, jednak postanowiliśmy sprawdzić, czy nowe berlingo potrafiło zachwycić sobą naszych Czytelników.

Mógłby być bardziej praktyczny

Karolina Pypłacz, 24 lata, studentka z Dąbrowy Górniczej, jeździ megane grandtour
Mimo że to jest prawie dostawcze auto, siedzi się w nim wygodnie. Pozycja za kierownicą jest inna, siedzi się wyżej, dzięki czemu lepsza jest widoczność, ale wydaje mi się, że drążek zmiany biegów jest za daleko. W środku mamy dużo przestrzeni dla pasażerów, no i olbrzymi bagażnik, z pewnością będzie on niezastąpiony dla większych rodzin lub dla tych, którzy prowadzą działalność gospodarczą. Nie podoba mi się stylizacja deski rozdzielczej. Jest to bardzo funkcjonalny samochód, ale w środku ma mało praktycznych schowków i uchwytów na napoje.

PLUSY:
- Wygodne siedzenia
- Duża przestrzeń bagażowa - przyda się w codziennym prowadzeniu firmy i na rodzinny wyjazd
- Lepszy design zewnętrzny niż u konkurentów
MINUSY:
- Na wybojach nieprzyjemnie stuka tylne zawieszenie
- Zupełnie nie podoba mi się wygląd deski rozdzielczej
- W środku jest bardzo mało praktycznych schowków

OCENA:
Wygląd: 4 pkt
W kabinie: 2 pkt
Za kierownicą: 4 pkt
Silnik: 4 pkt
Zawieszenie: 2 pkt
Za te pieniądze: 3 pkt

Nie do końca rodzinne auto

Dominik Winkler, 24 lata, z Dąbrowy Górniczej, studiuje, jeździ nissanem almera
Moim zdaniem berlingo w tej wersji nie jest samochodem w 100 proc. spełniającym się jako auto rodzinne. Brakuje mu takich rzeczy, jak praktyczne uchwyty na napoje, funkcjonalne schowki na większe i mniejsze przedmioty i gadżety. Nie powiem, schowki w podłodze są bardzo praktyczne, można tam pomieścić wiele rzeczy, ale dostęp do nich jest utrudniony w czasie jazdy. Z tyłu nie ma oświetlenia dla pasażerów, na długiej nocnej trasie nie daje to możliwości czytania gazety czy książki.

PLUSY:
- Dobra kultura pracy silnika, mimo że to diesel, nie klekocze jak stary traktor
- Fajna stylistyka zewnętrzna i linie nadwozia
- Bardzo dobra widoczność i wyższa pozycja za kierownicą
MINUSY:
- Tylne zawieszenie nie pracuje tak jak powinno, głośno tłucze na wybojach
- Toporne wykończenie kokpitu
- Niezbyt komfortowe umieszczenie dźwigni hamulca ręcznego

OCENA:
Wygląd: 5 pkt
W kabinie: 2 pkt
Za kierownicą: 4 pkt
Silnik: 5 pkt
Zawieszenie: 2 pkt
Za te pieniądze: 3 pkt

Czym berlingo klientów kusi

Pod maską berlingo montowane są dwa silniki o pojemności 1,6 litra w różnych konfiguracjach. Pierwszy z nich to tradycyjny silnik benzynowy 16-zaworowy oferowany jako jednostka o mocy 90 i 110 KM, zaś drugi to paliwooszczędny turbodiesel w technologii HDi rozwijający 75, 92 lub 110 KM.

Konsola środkowa została zaprojektowana jako dwie bryły. Standardowo od czoła mamy radio, klimatyzację i okrągłe nawiewy, pod którymi umieszczono lejkowate schowki. Druga jej część jest nieco niżej i wystaje z niej drążek zmiany biegów, a u jej podstawy przytwierdzono jeszcze jeden pojemnik w postaci uchylanej szuflady.

W nowej wersji tradycyjną ławkę dla pasażerów drugiego rzędu zastąpiono trzema niezależnymi fotelami. Dają one więcej możliwość konfiguracji wnętrza, którego zagospodarowanie często narzuca ilość i wielkość przewożonych ładunków lub liczba osób. Oprócz tego fotele mają regulowany kąt oparcia.

W wersji podstawowej berlingo oferuje standardowo umieszczone schowki z przodu wnętrza, półkę nad przednią szybą oraz szuflady pod fotelami, a także w podłodze przed tylnymi fotelami. Dla tych, którym to za mało, stworzono ofertę opcjonalnych schowków i systemów przewożenia dodatkowych przedmiotów.

Citroen berlingo 1.6 HDI 110 km

Dane techniczne:
pojemność silnika (ccm): 1560
moc maks. (KM/obr.): 110/4000
moment obr. (Nm/obr.): 240/2000
przyspieszenie 0-100 km/h (s): 12,5
prędkość maks. (km/h): 173

Wymiary:
rozstaw osi (mm): 2728
długość (mm): 4380
szerokość (mm): 1810
wysokość (mm): 1803
pojemność bagażnika (l): 505-3000

Masy:
masa własna (kg): 1429
dopuszczalna masa całkowita (kg): 2065
pojemność zbiornika paliwa (l): 60

Zużycie paliwa (l):
średnie: 5,6

Wyposażenie (m.in.):
ABS + EBD + BAS, EPS + ASR; 6 poduszek gazowych; radio CD + MP3; klimatyzacja automatyczna dwustrefowa

Silniki:
1.6 90 i 110 KM; 1.6 HDI 75, 92, 110 KM

Ceny (zł):
wersji najtańszej (90 KM): 53 400
wersji podstawowej: 72 200
wersji testowanej: 81 900

Konkurencja nie śpi

Fiat doblo
Silnik: pojemność/moc: 1910 ccm/120 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 12,4 s
Prędkość maksymalna: 174 km/h
Cena: 73 490 zł

Opel combo
Silnik: pojemność/moc: 1686 ccm/100 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 12,5 s
Prędkość maksymalna: 170 km/h
Cena: 68 990 zł

Renault kangoo
Silnik: pojemność/moc: 1461 ccm/105 KM
Przyspieszenie 0-100 km/h: 13,0 s
Prędkość maksymalna: 170 km/h
Cena: 71 300 zł