SsangYong to najstarsza koreańska marka produkująca samochody, a mimo to mało kto w Polsce ją rozpoznaje. I trudno się temu dziwić. Ostatnio Koreańczycy nie mieli najlepszych relacji z polskimi importerami. W efekcie nie udało się zdobyć nad Wisłą dużej popularności i zbudować silnej pozycji na polskim rynku. W połowie 2021 roku, kiedy jedna z największych grup dealerskich PTH w Polsce rozszerzyła swoją działalność i powołała firmę SsangYong Auto Polska na generalnego importera, sprawy nabrały tempa. Zgodnie z obietnicą Mariusza Jakimuka, dyrektora zarządzającego spółki, sieć się prężnie rozwija i przybywa punktów sprzedażowo-serwisowych. Z moich obserwacji wynika, że coraz więcej osób odwiedza salony marki, bowiem na naszych drogach widać więcej SsangYongów. Powodem może być 5-letnia gwarancja i dobra dostępność samochodów „od ręki”, co obecnie bardzo się ceni. Ostatnią i niewątpliwie największą rolę grają tu liczby - ceny koreańskich aut są bardzo konkurencyjne.

i
Świetnym przykładem dobrze wycenionego auta jest odświeżony SsangYong Tivoli Grand, znany wcześniej jako model XLV, który trafił do naszej redakcji. Kompaktowy SUV w stylu kombi startuje w polskim cenniku od 73 990 zł, co już na „dzień dobry” czyni go najtańszą propozycją tego typu w segmencie. W nasze ręce trafił wariant Quartz (od 85 990 zł) w żywym kolorze Cherry Red (2300 zł), pakietem White (1200 zł) i 18-calowymi, diamentowymi felgami (215/50), wchodzącymi w skład pakietu Elegance (6500 zł).
W takiej konfiguracji auto cieszy oko i wyróżnia się na drodze, choć moim zdaniem nie tylko ciekawa kombinacja kolorów była jedyną rzeczą, która budziła zainteresowanie wśród pieszych i kierowców. W końcu w stolicy, gdzie Lamborghini, Ferrari czy Porsche czyha za każdym rogiem, SsangYong Tivoli Grand wydaje się być egzotykiem. Stąd podążające za autem spojrzenia nie były dla mnie niczym dziwnym.

i
SsangYong Tivoli Grand nie jest małym samochodem (dł. 4480 mm, szer. 1810 mm, wys. 1660 mm). Już na pierwszy rzut oka jego gabaryty, krótkie zwisy i wysokie drzwi sugerują, że jest przestronny i bardzo pojemny, a opcjonalne relingi i plastikowe osłony świadczą o jego odwadze na nieutwardzonych szlakach. Niestety, tylko jedna z tych rzeczy jest prawdziwa i bynajmniej nie są nimi zdolności w terenie, co zdradza chociażby fakt, że prześwit tego SUV-a wynosi 167 mm. Rozstaw osi mierzy w przypadku Tivoli oraz Tivoli Grand 2600 mm, czyli dokładnie tyle, co w Hyundaiu Kona czy Volkswagenie T-Roc. Z uwagi jednak na większe wymiary i kubaturę nadwozia, Tivoli Grand oferuje znacznie więcej miejsca w przestrzeni pasażerskiej oraz ładunkowej.

i
Kabina Tivoli Grand zaskakuje pod względem ilości i schowków, zarówno tych w tunelu środkowym, jak i drzwiach. Natomiast co do samego projektu deski rozdzielczej, która nie różni się od tej, którą znamy z mniejszego Tivoli, sprawa jest dyskusyjna. Mamy rzecz jasna wielofunkcyjną kierownicę, duży wyświetlacz systemu multimedialnego, fizyczne przyciski i pokrętła, a nawet cyfrowe wskaźniki. Zegary oferują nieprzeciętne rozwiązania, ale jakby nie spojrzeć, pomysł na projekt otoczenia jest bardzo specyficzny.
W kabinie nie zaskoczą nas najlepszej jakości materiały i głównie dominuje tu fortepianowa czerń podatna na zarysowania, a także twarde plastiki. Oszczędności we wnętrzu jest znacznie więcej. Księgowi robili co w ich mocy, by zmieścić się w założonym budżecie, o czym świadczą chociażby plastikowe ramki imitujące aluminium, gumki zamiast siatek w oparciach foteli czy to, że w drugim rzędzie znalazło się miejsce na podłokietnik z miejscami na napoje, a zabrakło nawiewów klimatyzacji.

i
Uwagę od przeciętnej jakości wykonania producent próbuje odwrócić bajerami, takimi jak opcjonalne, cyfrowe zegary, które w zależności od wybranej zakładki, mają inne szaty graficzne. Magia dzieje się po podłączeniu smartfona bo ekran za kierownicą potrafi nawet wyświetlać interfejs Apple CarPlay i Android Auto. Wirtualne zegary działają zdecydowanie szybciej od systemu info-rozrywki, który jest mało intuicyjny i dostępny wyłącznie w kilku językach, przy czym żaden z nich nie jest językiem polskim. W przednim rzędzie do dyspozycji kierowcy i pasażerów oddano gniazda ładujące (USB-A oraz 12V) oraz dużej powierzchni ładowarkę indukcyjną, która z nieznanych nikomu przyczyn nie spełniała swojej funkcji ładowania, natomiast w roli półeczki na smartfon sprawdza się wyśmienicie.

i
Wracając do rzeczy istotnych, zajęcie poprawnego miejsca za kierownicą nikomu nie sprawi kłopotu. W Tivoli Grand podróżuje się komfortowo, choć jestem zdania, że w egzemplarzu z automatyczną przekładnią byłoby jeszcze lepiej. Wszystko rozchodzi się o lewarek zmiany biegów. Jest po prostu nieprecyzyjny i niechętnie współpracuje. Nie jest to natomiast klątwa Tivoli, ponieważ podobnie jest w niektórych modelach Forda. Na szczęście skrzynia ma całkiem długie przełożenia, co zwłaszcza w mieście pozwala rzadko do niego sięgać.
A skoro o samej jeździe mowa. Tivoli Grand jeździ przyzwoicie, jest stosunkowo wygodny i dobrze radzi sobie z miejskimi nierównościami. Także w trasie nie sposób narzekać na poziom hałasu, gdyż do prędkości autostradowych jest w kabinie cicho. Przy tym wszystkim 1,5-litrowa jednostka T-Gdi, która nie ma nic wspólnego z turbodoładowanym motorem koncernu Hyundai Motor Group, nie pochłania sporych ilości paliwa. Jednostka generuje moc 163 KM (5000-5500 obr./min.) i 280 Nm (1500-4000 obr./min.), co wystarcza do codziennej jazdy i nie zmusza kierowcy do planowania manewrów z dużym wyprzedzeniem.

i
W mojej opinii motor wystarczająco żwawo reaguje na wydawane mu polecenia i z pewnością przyspiesza do „setki” poniżej 10 sekund. Niestety, to tylko domysły, bo producent wyjątkowo tym parametrem się nie chwali. Jest to coś, co od wielu lat się w tej marce nie zmieniło. Spokojną jazdą po mieście można „zejść” poniżej 8 l/100 km, zaś w trasie, stosując się do ograniczeń prędkości, nie trudno o wynik na poziomie 7 l/100 km.
Jazdę zarówno po wąskich i zakorkowanych ulicach stolicy, jak i szerokich autostradach, ułatwiają systemy bezpieczeństwa i aktywni asystenci kierowcy. Wyposażeniu zawiera: czujniki parkowania i wysokiej jakości kamera cofania, radar ruchu poprzecznego, system monitorujący martwe pole, asystent jazdy pod i ze wzniesienia czy asystent zmęczenia kierowcy, asystent pasa ruchu i system rozpoznawania znaków. Wszystkie ww. wymienione są dostępne już w bazowych wersjach. Na ten moment niestety w ofercie nie znajdziemy adaptacyjnego tempomatu, który jest dostępny już w wielu miejskich modelach innych marek.
SsangYong Tivoli Grand - polski cennik
Silnik | Crystal | Quartz | Sapphire |
---|---|---|---|
1.5 T-Gdi MT6 | 73 990 zł | 85 990 zł | 101 990 zł |
*skrzynia automatyczna 6AT - 7500 zł (dostępna dla każdej wersji)
Polecany artykuł:
Podsumowanie
SsangYong Tivoli Grand, wbrew przekonaniu wielu osób, nie jest "chińskim autkiem", które idzie po najniższej linii oporu. Koreańczycy oferują naprawdę kompletne auto, które jak każde inne, ma swoje mocne i słabe strony. Wśród zalet należy wyróżnić szeroką ofertę lakierów, felg i tapicerek (także skórzanych), sporą przestrzeń i bardzo pojemny kufer (ponad 500 litrów). Piętą achillesową tego modelu niewątpliwie są materiały i niepotrzebnie dużo fortepianowej czerni zbierającej kurz. System multimedialny również nie należy do najlepszych. Pod kątem właściwości jezdnych, wrażeń z jazdy i ekonomii, czyli tego, co moim zdaniem jest w aucie na pierwszym miejscu, ciężko się przyczepić, zwłaszcza, jeśli mowa o tak przystępnym cenowo aucie. Mówiąc wprost - w tych pieniądzach trudno prosić o więcej. Pozostaje liczyć na to, że w przyszłości gama silnikowa zostanie zmodernizowana i powiększona o hybrydy, które wśród klientów indywidualnych i firm cieszą się coraz większym zainteresowaniem.
SsangYong Tivoli Grand - dane techniczne
SILNIK | R4, 16V |
---|---|
Paliwo | benzyna |
Pojemność | 1497 cm3 |
Łączna moc maksymalna | 163 KM przy 5000 obr./min. |
Maks moment obrotowy | 280 Nm przy 1500 obr./min. |
Prędkość maksymalna | 181 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | b.d. |
Skrzynia biegów | manualna, 6-biegowa |
Napęd | przedni (FWD) |
Pojemność zbiornika paliwa | 50 l |
Katalogowe średnie zużycie paliwa | 7,2 l/100 km |
poziom emisji CO2 | 163 g/km |
Długość | 4480 mm |
Szerokość | 1810 mm |
Wysokość | 1660 mm |
Rozstaw osi | 2600 mm |
Masa własna | 1330 kg |
Pojemność bagażnika | od 511 do 1440 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane/tarczowe |
Zawieszenie przód | kolumny MacPhersona |
Zawieszenie tył | belka skrętna |
Opony przód i tył (w testowym modelu) | 215/50 R18 |