Wpadka Toyoty

2009-12-01 3:00

Niezależna organizacja EuroNCAP podała wyniki swoich najnowszych testów zderzeniowych, w których ocenie bezpieczeństwa poddano dwanaście nowych aut. Były to BMW X1, chevrolet cruze, chevrolet spark, citroen DS3, infiniti FX, mazda 3, mercedes GLK, mercedes E, opel astra, peugeot 5008, toyota urban cruiser i VW scirocco.

Biorąc pod uwagę ogólną ocenę poziomu bezpieczeństwa wyrażaną liczbą gwiazdek, maksymalną ocenę pięciu gwiazdek otrzymało dziesięć testowanych samochodów. Chevrolet spark zdobył cztery, a toyota urban cruiser zaledwie trzy, co jest nie lada sensacją, bo do tej pory, a zwłaszcza ostatnio, auta Toyoty wypadały w testach EuroNCAP bardzo dobrze. Nawet taki maluch jak IQ dostał pięć gwiazdek.

Oprócz ogólnej gwiazdkowej oceny każdy z pojazdów oceniany był w czterech składowych kategoriach, czyli poziomu zabezpieczenia dorosłych pasażerów, dzieci, pieszych w wyniku kolizji z autem oraz aktywnych i pasywnych systemów bezpieczeństwa, w które został wyposażony przez producenta. Poziom bezpieczeństwa w każdej z tych czterech kategorii wyraża się w procentach spełnienia maksymalnych wymogów. I tak pod względem zabezpieczenia dorosłych pasażerów najlepiej w grupie ostatnio testowanych aut wypadł chevrolet cruze, uzyskując wynik 96 proc. Najnowsza astra produkowana w Gliwicach była tylko o 1 proc. gorsza.

Bezpieczeństwo przewożonych autem dzieci najlepiej, bo na 86 proc., oceniono w przypadku BMW X1. Po 84 proc. zgromadziły chevrolet cruze, mazda 3 i astra. Spełnienie wymogów bezpieczeństwa pieszych w przypadku kolizji z autem wśród testowanej dwunastki eksperci EuroNCAP najwyżej określili również w BMW X1. Jego wynik to 63 proc. W kategorii, w której oceniano wyposażenie auta w aktywne i pasywne systemy bezpieczeństwa, niemal ideałem okazał się infiniti FX, który w tej materii wypełnił aż w 99 procentach testowe wymagania.