Kiedy w 2015 roku na rynku zadebiutowała szósta generacja Volkswagena serii T, busiarzom z całego świata włosy stanęły dęba. Nowy produkt niemieckiego producenta zyskał wyrazistą facjatę oraz sporo nowych rozwiązań z zakresu technologii. Ponadto dopracowanie zawieszenia i przekonstruowanie układu kierowniczego sprawiły, że nowa generacja prowadziła się niczym auto osobowe.
Sprawdź: Volkswagen Golf 8 tylko nadwoziem przypomina poprzednika. Wszystko inne jest rewolucją! TEST, OPINIA
Dla wielu fanów motoryzacji to może nie być oczywiste, ale rynek busów, podobnie jak samochodów miejskich czy sportowych, nie może pozwolić sobie na stagnację. Tak samo jak w przypadku większości osobowych modeli, Volkswagen serii T regularnie od 70 lat pojawiał się w nowych lub odświeżonych wersjach. Ostatni taki zabieg miał miejsce na początku 2019 roku, kiedy na czerwonym dywanie pojawił się niejaki T6.1.
Lepsza wersja siebie
Volkswagen T6.1, czyli “szóstka” po liftingu stał się lepszą wersją siebie. Co się zmieniło? Na początku niemieccy inżynierowie przemodelowali przedni zderzak, dodając mu ostrzejszych kształtów. Następnie zamontowali nowocześniejsze i smuklejsze reflektory oraz tylne lampy w technologii LED, a zaraz po tym poprawili nieco grill. Na deser dorzucili do oferty nowe wzory felg oraz nowy lakier.
Kiedy projektanci nadwozia zajadali się obiadem, do kabiny wkroczyli specjaliści od wnętrz i ergonomii, wskutek czego zmienił się cały projekt deski rozdzielczej. Przy tej okazji wszystkie ukryte schowki zostały odkryte, co w zasadzie zmieniło je w kieszenie. Od strony użytkowej to fenomenalny zabieg, ponieważ wszystko jest lepiej dostępne, zaś jeśli spojrzeć na to od strony bezpieczeństwa - naszego i pasażerów - ciężko doszukać się plusów, skoro podczas kolizji wszystko może wypaść. Ponadto pozostawiając coś w wyeksponowanych schowkach ryzykujemy, że ktoś z zewnątrz szybko się tym zainteresuje. Oczywiście przed pasażerem znalazło się miejsce na klasyczny zamykany schowek, jednak nie pomieścimy w nim nic więcej, jak książkę serwisową.
Digitalizacja pełną parą
Wersja po liftingu została naszpikowana najnowszymi technologiami, które znamy m.in z nowego Passata. Mam tu na myśli w pełni cyfrowe wskaźniki (Digital Cockpit) o przekątnej 10,25-cala oraz rozbudowany system multimedialny Discovery Pro, który obsługujemy za pomocą dotykowego ekranu o przekątnej 9,2-cala. Niestety, podobnie jak w osobówkach, decydując się na zaawansowany infotainment rezygnujemy z fizycznych pokręteł.
Odświeżony model został również wyposażony w funkcję sterowania głosowego (Voice control). Na komendę “Hej, Volkswagen!” auto budzi się i czeka na dalsze instrukcje. Za pomocą głosu możemy wprowadzić np. cel nawigacji. Co więcej, system wersji po liftingu obsługuje szereg przydatnych aplikacji tj. Apple CarPlay (bezprzewodowo) czy Android Auto.
Zadowoleni będą także menedżerowie dużych flot, ponieważ T6.1 świetnie współpracuje z aplikacją We Connect, We Connect Plus oraz oferowaną dla flot We Fleet. Przy użyciu tych programów osoby zarządzające firmowymi flotami są w stanie sprawdzić status każdego auta całkowicie zdalnie.
Nowocześnie...
Pozostając jeszcze na chwile w temacie nowości, warto wspomnieć o wielofunkcyjnej i bardzo intuicyjnej w obsłudze kierownicy, która podobnie jak cyfrowe zegary, pochodzi z Passata nowej generacji. Jest ona stosunkowo miękka, świetnie leży w dłoniach i można regulować jej pozycję w czterech płaszczyznach. Chcąc nie chcąc kierownica jest ustawiona pod dość dużym kątem, do czego początkujący busiarz będzie musiał się przyzwyczaić.
...i bezpiecznie
Każdy nowy wariant Volkswagena T6.1 otrzymał także sporo systemów bezpieczeństwa biernego. Na liście asystentów pojawił się m.in Cross Wind Assit, czyli układ, który powyżej prędkości 80 km/h analizuje zachowanie nadwozia i kierunek jazdy. W sytuacji, kiedy zaatakuje nas silny podmuch wiatru, system dohamuje poszczególne koła i ustabilizuje pojazd. Poza tym na wyposażeniu może znaleźć się asystent pasa ruchu (Lane Assit), asystent cofania z naczepą (Trailer Assist), wysokiej jakości kamera cofania (Rear View), asystent parkowania (Park Assist 3.0), asystent martwego pola (Side Assist), system rozpoznawania znaków (Sign Assist) czy system Rear Traffic Alert, który ostrzeże nas przed nadjeżdżającym autem podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego.
Prowadzi się jak osobówka
Multivan w prezentowanym wydaniu Cruise mierzy 4904 mm długości, 1990 mm wysokości i 1904 szerokości (bez lusterek), a rozstaw osi to równe 3 metry. Pod kątem jazdy tych gabarytów prawie nie czuć. Nie skłamię jeśli powiem, że auto prowadzi się jak wysoka osobówka. W dodatku średnica zawracania to niecałe 12 metrów, także manewrowanie na wąskiej jezdni nie sprawi nikomu większych problemów. Ponadto zważając na fakt, że auto mierzy nieco mniej niż dwa metry, schowanie się na większości wielopoziomowych parkingów nie będzie kłopotem.
Przeczytaj także: Przekonałem się, jak bezpieczny jest nowy Volkswagen Passat. To musisz wiedzieć o systemach IQ.DRIVE - TEST
Jeśli chodzi o pracę zawieszenia, nie można się do niczego przyczepić. Opcjonalne zawieszenie DCC (Dynamic Chassis Control) w połączeniu z systemem wyboru profilu jazdy “Drive Select” pozwala na bardzo swobodne pokonywanie nierówności w trybie Comfort i nieco szybsze wchodzenie w zakręty w trybie Sport. Trzeba jednak pamiętać, że to wciąż wysokie i ciężkie auto, które fizyki nie oszuka. Niemniej wrażenia z jazdy są naprawdę pozytywne niezależnie od nawierzchni.
Jest czym latać
W ofercie Multivana T6.1 Cruise znajduje się wyłącznie turbodoładowany, 2-litrowy silnik diesla o mocy 150 KM lub 199 KM. Słabsza jednostka domyślnie współpracuje z 6-biegowym manualem (opcjonalnie DSG), zaś mocniejsza już z założenia z 7-stopniowym automatem. Niezależnie od wybranej jednostki, za dopłatą możemy liczyć na napęd na wszystkie koła 4MOTION.
Nie przegap: Czy przepis na sukces może być tak prosty? Volkswagen T-Cross 1.0 TSI 115 KM 6MT Life - TEST, OPINIA
Testowany egzemplarz był wyposażony w mocniejszy, 4-cylindrowy motor, który generuje 199 KM i 450 Nm momentu obrotowego w zakresie od 1400 do 2400 obr./min. Jednostka ta jest naprawdę dynamiczna i świetnie sobie radzi z rozpędzaniem tej blisko 2,5-tonowej kanapy. Zdaniem producenta w cyklu mieszanym (WLTP) musimy liczyć się z wynikiem spalania na poziomie 8,9 l/100 km, jednak w rzeczywistości trzeba mierzyć w wysoką “dziesiątkę”. Prędkość maksymalna wynosi katalogowo 197 km/h, jednak tak duża wartość i spore gabaryty nie idą w parze z komfortem.
Komfortowy i praktyczny
Multivan uwielbia długie przejażdżki, podobnie jak jego potencjalni nabywcy. Na miejscu kierowcy można poczuć się jak na ulubionym fotelu. Zwłaszcza, kiedy rozsiądziemy się na komfortowych fotelach ErgoActive z dwoma regulowanymi podłokietnikami. Nie sposób także narzekać podczas długich tras, kiedy do dyspozycji pięciu pasażerów tylnego rzędu przewidziano osobny panel klimatyzacji, dwa gniazda ładowania USB-C oraz jedno 12V. W dodatku na wyposażeniu tego egzemplarza znalazł się wielofunkcyjny stolik środkowy, który można dowolnie przesuwać, podnosić i przekręcać. Jakby tego było mało, w stoliku oraz fotelach drugiego rzędu znajdują się pojemne szuflady i schowki. Co więcej, szyby z tyłu zostały skromnie przyciemnione, jednak jeśli to za mało, można skorzystać z rozwijanych rolet słonecznych.
Sprawdziliśmy: Volkswagen Passat B8 teraz jest zawsze online. Lifting przyniósł zmiany, których w większości nie widać
Ostatnim istotnym elementem wyposażenia jest ogrzewanie postojowe powietrzne z programatorem. W chłodne lub upalne dni wystarczy zaprogramować komputer, aby przed planowaną podróżą nagrzał lub schłodził kabinę. Istnieje także możliwość włączenia tego zdalnie za pomocą pilota. Zasadniczo na pokładzie jest wszystko. Zabrakło jedynie typowego gniazda 230V, które pozwoliłoby na pracę zdalną z każdego miejsca na ziemi.
Warto jeszcze dodać, że dwa kapitańskie fotele drugiego rzędu można manualnie obracać za pomocą jednej dźwigni. Po odwróceniu foteli pasażerowie mogą swobodnie ze sobą porozmawiać czy z wykorzystaniem stolika pograć w szachy lub karty. Kiedy skończymy grać, możemy się błyskawicznie odwrócić do kierunku jazdy i rozłożyć lub cofnąć siedzisko.
Tak dużo miejsca w kabinie… a co z bagażnikiem? Zdecydowanie jego sporym plusem jest to, że klapa podnosi i zamyka się automatycznie. Kiedy “brama” się już otworzy, ujrzymy naprawdę niewielką przestrzeń, która pozwala na przewiezienie pionowo kilku kabinówek. Sytuację może poprawić fakt, że pod przesuwaną kanapą trzeciego rzędu znajduje się jeszcze trochę miejsca na drobiazgi. Niestety nawet sam producent nie definiuje o jakich wymiarach mówimy.
Wszechstronny od pokoleń
Przyszli nabywcy nowego Volkswagena serii T mają naprawdę sporo możliwości. Wszystko dlatego, że podobnie jak swoi poprzednicy, T6.1 jest oferowane w kilku wersjach - Multivan, Caravelle, Transporter i California. Jakie są ich mocne strony?
Multivan to typowy van do użytku codziennego dla rodziny i biznesu. Caravelle z kolei występuje w dwóch wersjach rozstawu osi (3000 mm i 3400 mm) i pomieści nawet do dziewięciu osób. Transporter jest natomiast świetny dla handlowców i firm, bowiem występuje w nadwoziu furgon, kombi i skrzynia. Podobnie jak Caravelle jest dostępny w dwóch wymiarach (3000 mm i 3400 mm). Na sam koniec została kultowa California, czyli znany i lubiany mały kamper.
W cenie kawalerki
Volkswagen Multivan T6.1 w podstawowej wersji Trendline z 110-konnym dieslem i 5-biegowym manualem startuje w cenniku polskiego importera od kwoty 162 089 zł z VAT. Niestety, ta kwota nie ma nic wspólnego z prezentowanym egzemplarzem w edycji specjalnej Cruise, ponieważ ten wyposażony w skrzynię DSG i napęd 4MOTION kosztuje co najmniej 295 569 zł z VAT.
Przeczytaj też: Takich GTI jak Volkswagen nie robi nikt inny. TEST hot hatchy na serpentynach przełęczy Col de Turini
Po dorzuceniu do konfiguracji adaptacyjnego zawieszenia DCC (5010 zł), elektrycznie przesuwanych drzwi bocznych ze wspomaganiem domykania (6590 zl), ogrzewania postojowego z programatorem (8430 zł), elektrycznego sterowania fotela kierowcy (4360 zł) oraz elektrycznie otwieranej klapy bagażnika (2520 zł) i kilku innych drobiazgów, rachunek zamyka się w kwocie 357 758 zł z VAT - tyle właśnie kosztuje auto na zdjęciach. W tej cenie bez większych starań powinniśmy znaleźć kawalerkę w mniej prestiżowej dzielnicy Warszawy.
Volkswagen Multivan - polski cennik
Podsumowanie
Nie jestem ojcem licznej rodziny, ani przedsiębiorcą, dlatego wielu zalet i zastosowań tego samochodu nie jestem w stanie po prostu zauważyć. Niemniej jednak nie muszę być ani rodzicem czy szefem firmy, żeby docenić ciężką pracę inżynierów, którzy przyczynili się do tego, aby ten gigantyczny, wielozadaniowy pojazd, prowadził się tak pewnie i komfortowo.
Cena tego modelu potrafi być wysoka, jednak zważając na fakt, że znaczna ilość potencjalnych klientów to firmy, wówczas po odliczeniu podatku otrzymujemy sensowną kwotę, w której dostajemy już wszystko, czego dusza zapragnie w tym segmencie. Ponadto nie każdy potrzebuje zaawansowanych multimediów, bezprzewodowej obsługi aplikacji czy automatycznie domykanych drzwi, które znacząco wpływają na liczby widoczne na fakturze.
Podczas tygodnia spędzonego z Multivanem Cruise zdałem sobie sprawę, że ten pojazd ciężko skrytykować, ponieważ spełnia wszystkie wymogi komfortowego podróżowania. Żałuję tylko, że w obliczu epidemii koronawirusa nie mogłem sobie pozwolić na podróż w komplecie. Jestem przekonany, że każdy pasażer doceniłby T6.1 równie mocno, jak ja siedząc na miejscu kierowcy.
ZOBACZ WIDOK 360°
Volkswagen Multivan Cruise 2.0 TDI DSG7 4MOTION - dane techniczne
SILNIK | R4 16V |
Paliwo | diesel |
Pojemność | 1968 cm3 |
Moc maksymalna | 199 KM przy 3800-4000 obr./min. |
Maks mom. obrotowy | 450 Nm przy 1400-2400 obr./min. |
Prędkość maksymalna | 197 km/h |
Przyspieszenie 0-100km/h | b.d. |
Skrzynia biegów | automatyczna, 7-biegowa |
Napęd | 4x4 (4MOTION) |
Zbiornik paliwa | 70 L |
Katalogowe średnie zużycie paliwa średnie (WLTP) |
8,9 l/100km |
poziom emisji CO2 (WLTP) | 231 g/km |
Długość | 4904mm |
Szerokość | 1904 mm |
Wysokość | 1990 mm |
Rozstaw osi | 3000 mm |
Masa własna | 2421 kg |
Ładowność | 659 kg |
Maksymalna pojemność bagażnika | 4300 l |
Hamulce przód/ tył | tarczowe wentylowane / tarczowe |
Zawieszenie przód | kolumny McPhersona |
Zawieszenie tył | wielowahaczowe |
Opony przód i tył (w testowym modelu) |
255/45 R18 |