Z chwilą pojawienia się na rynku drugiej generacji skody superb okazało się, że to samochód niezwykle przestronny, a przy tym wyjątkowo uniwersalny za sprawą TwinDoor, sprytnego rozwiązania tylnej części nadwozia. Dzięki niemu można albo otworzyć samą pokrywę bagażnika, albo unieść ją razem z tylną szybą. Ułatwia to bardzo korzystanie z dużej przestrzeni bagażowej auta.
Topowa wersja tego modelu wyposażona w potężny silnik zachowuje się, jak przystało na sportowy samochód, a przy tym jeździ po drodze jak po szynach dzięki napędowi na cztery koła. Czescy konstruktorzy postarali się również o to, żeby jazda superbem nie nadwerężała za bardzo kieszeni ani środowiska. Poddali ją więc proekologicznym przeróbkom zgodnie z założeniami ich projektu o nazwie GreenLine.
Superb z takim właśnie przydomkiem jest napędzany silnikiem wysokoprężnym o pojemności 1,9 l o mocy 105 KM, z którym współpracuje 5-stopniowa manualna przekładnia zmiany biegów. Model zużywa w cyklu mieszanym nieco ponad 5 l oleju napędowego na 100 km i emituje 136 g CO2/km. Tajemnica obniżenia zużycia paliwa tkwi w optymalizacji aerodynamicznej. Zawieszenie obniżono o 16 mm, usprawniając tym samym przepływ powietrza pod samochodem.
Do ograniczenia spalania przyczyniło się również obniżenie masy pojazdu. Zamiast ciężkiego koła zapasowego w bagażniku znajduje się zestaw do naprawy przebitego ogumienia. Auto ponadto wyposażono w opony o niskim oporze toczenia oraz wyższym dopuszczalnym ciśnieniu powietrza wewnątrz. Zmieniono także zestopniowanie przełożeń skrzyni biegów.
Ekologiczny styl jazdy ułatwia system pokazujący, na którym biegu w danej chwili najlepiej jechać. Z tych podpowiedzi korzystali nasi Czytelnicy, którzy w redakcyjnym teście oceniali to auto wyposażone dodatkowo m.in. w biksenonowe reflektory z funkcją adaptacji świateł AFS, dwustrefową automatyczną klimatyzację, przednie czujniki parkowania oraz wieolofunkcyjną kierownicę.