Zdarzenie miało miejsce w środę, 3 listopada 2021 r. przed godziną 16:00. Funkcjonariusz Komendy Stołecznej Policji zatrzymał pijanego mężczyznę i wezwał patrol policji. "Z jego relacji wynikało, że kierujący suzuki jechał tzw. zygzakiem, bez uzasadnienia zjeżdżał na przeciwny pas ruchu, tym samym powodował zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Sposób jazdy tego pojazdu wskazywał, że kierowca może być pijany. Dlatego zgłaszający interwencję funkcjonariusz uniemożliwił dalszą jazdę upojonemu alkoholem 72-latkowi. Obecni na miejscu mundurowi zbadali jego stan trzeźwości. Okazało, że ma on w organizmie 3 promile alkoholu. Kierowca suzuki powiedział funkcjonariuszom, że był z wizytą u kolegi mieszkającego na terenie powiatu piotrkowskiego i troszkę wypili. Myślał, że uda mu się dojechać do domu" - podaje nadkom. Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Ponadto policjanci ustalili, że 72-latek ma w domu kilka jednostek broni. Mundurowi przekazali pojazd oraz pijanego kierowcę pod opiekę jego rodzinie. - W związku z tą sytuacją funkcjonariusze rozpoczęli procedurę cofnięcia pozwolenia na broń myśliwską dla tego mężczyzny - informuje Wlazłowska.
Polecany artykuł:
Niebawem 72-latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, kara grzywny oraz zakaz kierowania pojazdami.