W minioną niedzielę (21 marca) po godzinie 16:00 dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że na jednym z pól w Lutosławicach Rządowych jest ranny orzeł bielik. - Na miejsce został skierowany patrol z Komisariatu Policji w Grabicy. Na jednym z pól, porośniętego oziminą funkcjonariusze zauważyli ranne zwierzę. Drapieżnik próbował poderwać się do lotu, ale każda próba kończyła się jedynie podskokiem. Policjanci zauważyli jak zwierze, swoje lewe skrzydło powłóczy po ziemi. Podczas prób podejścia ptak odskakiwał, nie dając się schwytać. Widząc, że zwierzę nie poderwie się do lotu, a nie można pozostawić go bez opieki policjanci skontaktowali się ze Strażą Leśną, w celu odłowienia rannego drapieżnika. Na miejsce przyjechały również dwa zastępy straży z OSP Lutosławice Rządowe oraz OSP Lubanów - opisuje policja.
CZYTAJ TEŻ: SZOK! 42-latek WYLAŁ SZAMBO DO LASU. Fekalia będzie musiał... POSPRZĄTAĆ
Dzięki wspólnym działaniom udało się schwytać ptaka, który został bezpiecznie umieszczony w klatce i przewieziony do lekarza weterynarii. Drapieżnikowi zostały podane odpowiednie leki oraz kroplówka. Obecnie zwierzę przebywa w Leśnej Osadzie w Kole. - Mamy nadzieję, że już niedługo będziemy mogli orła bielika znów podziwiać na niebie - mówi asp. Izabela Gajewska.