W tej chwili na miejskich drogach pracują cztery ciężkie pojazdy i pięć mniejszych, dodatkowo sprzęt wspierany jest przez pracowników, którzy ręcznie odśnieżają chodniki, przejścia dla pieszych i przystanki.
CZYTAJ: KOSZMARNE warunki na drogach! Jest skrajnie niebezpiecznie. W regionie obowiązują DWA ALERTY!
- Pracujemy bez przerw, systematycznie i bez ograniczeń. Od 4 rano, kiedy maszyny ruszyły do pracy te najcięższe już odśnieżyły 150 km jezdni, drugie tyle pracy wykonały mniejsze pojazdy. Spora ekipa pracowników wspiera maszyny ręczną pracą. Jesteśmy przygotowani na to, że będziemy pracować dotąd dopóki sytuacja na drogach się nie unormuje, jeśli będzie potrzeba 24 h na dobę. Jesteśmy sprzętowo dobrze przygotowani, mamy 150 ton soli i 200 ton piasku – mówi Krzysztof Polak z Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Bełchatowie.
Spółka uruchomiła także specjalny nr telefonu, pod którym można zgłaszać problem nieodśnieżonej ulicy czy chodnika. Wystarczy zadzwonić na nr 509 361 264, przy którym dyżuruje osoba koordynująca akcję „Zima”. Telefon jest czynny 24 h przez 7 dni w tygodniu.
Warto przypomnieć, że za zimowe utrzymanie dróg na osiedlach odpowiedzialni są zarządcy terenu. I tak, np. na osiedlach Okrzei i Słonecznym za odśnieżanie uliczek odpowiada BSM. Z kolei na osiedlach: Dolnośląskim, Budowlanych, POW, Wolności, czy Tysiąclecia miasto lub zarządcy nieruchomości.
Atak zimy w Bełchatowie. Czy jest bezpiecznie?
Fatalne warunki na drogach przekładają się na bezpieczeństwo. Szczęśliwie, pomimo wręcz koszmarnych okoliczności w powiecie bełchatowskim obyło się bez poważnych zdarzeń drogowych.
- Od rana zanotowaliśmy jedną niegroźną kolizję na DW 484, między Wólką Łękawską, a Łękawą. Poza tym, było kilka przypadków samochodów w rowie. Na ten moment – i oby tak zostało - nie ma większych zdarzeń drogowych – relacjonuje nam Marcin Kucner, naczelnik drogówki KPP w Bełchatowie.
Wczesnym rankiem trudna sytuacja występowała na drodze dojazdowej do kopalni i elektrowni. Na wysokości miejscowości Księży Młyn na poboczu stanął TIR, problemy z podjazdem i zjazdem z niewielkich wzniesień mieli też kierowcy pracowniczych przewozów.
PRZECZYTAJ: Armia wzywa! MASOWY pobór do wojska. Karty powołań z WKU już trafiają do pocztowych skrzynek!
Zarówno służby drogowe, jak i policja wyraźnie podkreślają, że kierowcy muszą się uzbroić w cierpliwość. Sprawne działanie służb drogowych, w takich okolicznościach pogodowych niestety niewiele pomaga.
- Kierowców prosimy o wzięcie pod uwagę trudnych sytuacji na jezdniach i nieco inne planowanie swoich podróży – weźmy pod uwagę, że w takich warunkach trwa ona po prostu dłużej. Wyjedźmy do pracy wcześniej – apeluje szef bełchatowskiej drogówki.
TO WARTO WIEDZIEĆ >>> Rząd luzuje obostrzenia! Z jakich obiektów skorzystamy w Bełchatowie od 12 lutego? [LISTA]