Rolkowisko powstało na terenie lodowiska miejskiego. Aby można było je uruchomić konieczne było dostosowanie ślizgawki do potrzeb nowego obiektu.
– W ramach modernizacji lodowiska wymienione zostało podłoże na betonową, bezdylatacyjną, wykonaną jednoetapowo płytę mroźni. Zmodernizowane zostało orurowanie służące do mrożenia lodowiska. Wstawiono także nowe i wyższe bandy, które posiadają nowe zabezpieczenie w formie siatek, czyli krążkochwytów i przegród z plexi – mówi Paweł Woźniak, dyrektor Miejskiego Centrum Sportu w Bełchatowie. Wspomniane prace kosztowały miasto nieco ponad 600 tys. zł.
CZYTAJ: Bełchatów: Koronawirus w szkole podstawowej! Pół setki uczniów na kwarantannie!
To pierwszy tego typu obiekt w Bełchatowie. Pomysł na uruchomienie rolkowiska mieli sami mieszkańcy, którzy do siódmej edycji budżetu obywatelskiego zgłosili projekt pod nazwą: przystosowanie lodowiska miejskiego do jazdy na rolkach i wrotkach w sezonie letnim. W głosowaniu zajął on trzecie miejsce. Kiedy okazało się, że dwa zwycięskie zadania w sumie kosztować będą mniej niż przeznaczona dla projektów twardych kwota, prezydent Mariola Czechowska zdecydowała, że miasto zrealizuje częściowo także to zadanie.
POLECAMY: Greenpeace zrywa mediacje z PGE GiEK. Aktywiści: „Jesteśmy gotowi, by spotkać się w sądzie”
- Staraliśmy się wygospodarować z miejskiego budżetu jak najwięcej środków na tę inwestycję. Chcieliśmy bowiem, aby pierwszy etap modernizacji lodowiska, objął wszystkie niezbędne prace do uruchomienia rolkowiska – tłumaczy Dariusz Matyśkiewicz, wiceprezydent Bełchatowa.
Miejskie Centrum Sportu chciałoby otworzyć rolkowisko już wiosną. Wszystko zależy jednak od sytuacji epidemiologicznej.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Oszuści podszywają się pod ZUS! Czego się domagają i jak działają?