Kiedy wiosną samorządy wytoczyły walkę koronawirusowi początkowo zaczęło się od regularnego czyszczenia klamek, poręczy w urzędach i innych instytucjach publicznych. Późnej ekipy w białych skafandrach ruszyły w otwarty teren Bełchatowa – procesowi dezynfekcji poddawane były min.: wiaty przystankowe, ławki, siłownie zewnętrzne czy wnętrza autobusów. Jednym słowem w miarę rozwoju sytuacji epidemiologicznej - dezynfekcję rozszerzono na wszystkie najczęściej oblegane miejsca publiczne.
Teraz po każdorazowym ujawnieniu przypadku zakażenia u pracownika czy ucznia (na przykład w szkole) do pracy ruszają ekipy, które przeprowadzają dekontaminację całych budynków. Pojęcie „dekontaminacja” w ostatnich doniesieniach medialnych pojawia się nader często. W sytuacji, gdy mamy do czynienia z procesem dotyczącym dużych obiektów, pojawia się pytanie ILE TO WSZYSTKO KOSZTUJE?
CZYTAJ: Kto może skorzystać z badań w drive-thru? Jak dojechać do punktu pobrań w Bełchatowie?
Poprosiliśmy dwa największe samorządy naszego regionu – starostwo powiatowe i urząd miasta o informacje ile w ostatnich tygodniach wydano na te działania. Liczby robią wrażenie! Zwłaszcza, jeśli przyjrzymy się kwotom wydatkowanym na dekontaminację szkół. Mamy praktycznie początek roku szkolnego, a w Bełchatowie dekontaminacji dokonano już kilka razy i z tygodnia na tydzień sytuacja się zmienia – oczywiście w górę.
Miasto Bełchatów
- Od początku września dekontaminację w placówkach oświatowych podległych miastu wykonywano pięciokrotnie. Łączna suma to 22 727,51 zł. - informuje Kryspina Rogowska, rzeczniczka magistratu.
Wyraźnie podkreślmy, to rachunek tylko i wyłącznie za dekontaminację w miejskich podstawówkach. Do tej kwoty należy jeszcze doliczyć usługę jaką wykonano w pomieszczeniach biurowych samego magistratu, to po tym, jak u jednego z urzędników potwierdzono COVID-19. Rachunek - kolejne 1353 ,00 zł.
Na tym jednak nie koniec, bo pamiętajmy o tym, że samorządowi miasta podlegają jeszcze inne placówki, np. MOPS, miejskie spółki czy ośrodki kultury.
- Pozostałe jednostki ,dezynfekcje przeprowadzały we własnym zakresie, pokrywając koszty z własnych budżetów – dodaje Rogowska.
Powiat bełchatowski
O wydatki na dekontaminację w ostatnich tygodniach zapytaliśmy również samorząd powiatu – dla porządku dodajmy, że temu urzędowi podlegają min.: szkoły ponadpodstawowe (także te spoza Bełchatowa), Powiatowy Urząd Pracy czy Domy Pomocy Społecznej – we wszystkich instytucjach w ostatnim miesiącu ujawniano przypadki koronawirusa i niezbędnym była wizyta specjalistycznych ekip.
TO WARTO WIEDZIEĆ >>> Bełchatów. Internetowe kioski do LIKWIDACJI. Wiemy co stanie na ich miejscu [AUDIO]
- Na dekontaminację placówek oświatowych samorząd powiatu od początku roku szkolnego wydatkował kwotę około 7 560,00 zł. - informuje nas Marzena Rogut-Chrząszcz ze starostwa powiatowego w Bełchatowie.
Na tym jednak wydatków nie koniec, bo w pozostałych obiektach użyteczności publicznej podległych samorządowi powiatu na dekontaminację przeznaczono kwotę rzędu 11 867,75 zł. Koszty dekontaminacji pomieszczeń kształtują się następująco:
- Powiatowego Urzędu Pracy w Bełchatowie – 2 221,38 zł
- Filii Powiatowego Urzędu Pracy w Zelowie – 146,37 zł
- Domu Pomocy Społecznej w Bełchatowie – 9 500,00 zł
Kto na tym zarabia?
Nie ma co ukrywać, że samorządy, które muszą na podstawie przepisów dokonywać dekontaminacji, muszą też przygotować się w perspektywie kolejnych miesięcy na kolejne wydatki. Sytuacja zmienia się praktycznie z dnia na dzień i kwoty, które podaliśmy w artykule za tydzień czy dwa będą zdecydowanie większe. Dekontaminacja bije po samorządowych kasach! A kto te usługi wykonuje?
- Każdorazowo na przeprowadzanie dekontaminacji sporządzana jest umowa cywilno-prawna. Urząd podpisuje je z bełchatowskimi firmami, najczęściej jest to PGM Sp. z o. o. - informuje Kryspina Rogowska z magistratu.
- Dyrektorzy jednostek samodzielnie poszukują odpowiedniej firmy, dokonują rozeznania cenowego na podstawie ofert internetowych, przeprowadzają z firmami negocjacje cenowe i wybierają firmy przedstawiające najkorzystniejsze oferty cenowe na usługę dekontaminacji obiektu – wyjaśnia Marzena Rogut-Chrząszcz ze starostwa. - W tym przypadku liczy się także czas. Z uwagi na konieczność szybkiego działania i przywrócenia obiektu do użytku publicznego w możliwie najkrótszym terminie nie jest podpisywana umowa na świadczenie przedmiotowych usług – wybór oferty następuje na podstawie kryterium ceny.
Jak podkreśla urzędniczka starostwa, podczas rozeznania cenowego brane są pod uwagę również firmy mające swoją siedzibę na terenie Powiatu Bełchatowskiego, które świadczyły usługi dekontaminacji na rzecz naszych jednostek.